21 przełęczy alpejskich na 10 motocyklach

[Pan rypak]

Królowo,jak to wszystko zapamiętałaś?-takie szczegóły pewnie zapisywałaś po każdym dniu wycieczki.

Zazdraszczam i dziękuje za relacje-mam nadzieję,że będę mógł wykorzystać twoje Alpejskie doświadczenie.

[Patryk]

Pozwolę sobie wkleić kilka zdjęć.

Ekipa:

Jeszcze ja!

Niezapomniane widoczki:

Motory:

C.d.n.

[GadekW]

W imieniu swoim i Filipa dziękuję jeszcze raz Joasi za to, że wzięła nas pod swoje skrzydła i pokazała sens jazdy na motocyklu, oraz reszcie ekipy za wspólnie spędzony czas i moc wrażeń przez te wszystkie dni.

Zapodaje trasy z mojego gps-a. Chyba najbardziej aktualne, niestety bez ostatniego dnia, gdyż jak Asia wspomniała musieliśmy wracać jeden dzień szybciej.

dzień pierwszy

dzień drugi

dzień trzeci

dzień czwarty

dzień piąty

dzień szósty

dzień siódmy

dzień ósmy

Dziękuje Szefowo:

było zajebiście...

[Patryk]

Był czas na zadumę

i odpoczynek

Spotkane na trasie:

Ślad obecności pozostawić trzeba

Pamiątkowe zdjęcie w pełnym rynsztunku

[jot23]

Gratulując poprosiłbym o :czy sprzęt słabszy niż wasze np.mniejszy od 500 dałby radę ?czy zjazdy nie grzały nadmiernie hebli?czy widywaliście podobne wam ekipy czy raczej grupy mniej liczne?nie było oprócz bąbla technicznych kłopotów?

[krys70]

Gratulując poprosiłbym o :czy sprzęt słabszy niż wasze np.mniejszy od 500 dałby radę ?czy zjazdy nie grzały nadmiernie hebli?czy widywaliście podobne wam ekipy czy raczej grupy mniej liczne?nie było oprócz bąbla technicznych kłopotów?

Odpowiadając na Twoje pytanie

Jeśli słabszy sprzęt to raczej w grupie o podobnej pojemnosci (mocy)

W kwestji hamulców, wszystko zależy od techniki zjazdu...

Np.zjazd AN650 przy włączonym przycisku "power" pozwala na zjazd ze znikomym użyciem hamulców.

Jak chodzi o awarię , to poza "bomblem" luzik

Jedynie po ostrej jeździe trzeba było po dolewac oleju do burków.

O dziwo hondy nie chciały pić.

[arturo-bb]

O dziwo hondy nie chciały pić.

Za to ich kierowcy wręcz przeciwnie

[Jaki 40]

No tak to ja spowalniacz " bąbel" nauczka na przyszłe wyjazdy opona bieżnik przed wyjazdem ok ale no właśnie staruszka 4 roki miała i się w bok jej rozlazło. Lewy półdupek wyleczony bo nówka oponki se docieram już siedząc centralnie.P.s: ręce się też uspokoiły bo kawy bez rozlania napić się nie szło.

[krys70]

... już siedząc centralnie.P.s: ręce się też uspokoiły bo kawy bez rozlania napić się nie szło.

Noo noo Jacusiu co ty tam robiłeś na tym wyjeździe?? (bez Izy)

Sorki za o.t ale nie mogłem się powstrzymać

[Jaki 40]

Krzysiu przecież to męski wyjazd był ha ha. Bo Ani też nie widziałem. W końcu jedno łoże przez dwie noce dzeliliśmy. Ale się odgryzłem.

[Patryk]

Bez komentarzy .....

Alpejski nocleg

[Joasia70]

Gratulując poprosiłbym o :czy sprzęt słabszy niż wasze np.mniejszy od 500 dałby radę ?czy zjazdy nie grzały nadmiernie hebli?czy widywaliście podobne wam ekipy czy raczej grupy mniej liczne?nie było oprócz bąbla technicznych kłopotów?

jot w 2010r. burganem 400 pojechałam na Grossglocknerstrasse i spokojnie dał radę

http://www.forum.burgmania.net/topic/10859-grossglocknerstrasse/page__p__172306__hl__grossglockner#entry172306

[krys70]

jot w 2010r. burganem 400 pojechałam na Grossglocknerstrasse i spokojnie dał radę

http://www.forum.burgmania.net/topic/10859-grossglocknerstrasse/page__p__172306__hl__grossglockner#entry172306

Wszystko jest uzależnione od towarzystwa

[Joasia70]

Panoramy: