Moje skutki picia wódki

[bobbens]

Myślę, że każdy dotarł już do właściwych wniosków i dalsze bicie piany nie ma sensu.

Proponuję nad tą żenadą spóścić kurtynę milczenia

[Gość]

Zważywszy na rozbieżności, upieram się by stefanekmac, Julo, Paw_Kor, Bulba i Ronin odpowiedzieli indywidualnie na moje pytanie. Jest to ważne dla mnie, gdyż mama pozwala mi się spotykać tylko z osobami, którzy posiadają pewne cechy charakteru. Odpowiedź na to pytanie, jest też ważna dla całej tej dyskusji.

[Julo]

Zważywszy na rozbieżności, upieram się by stefanekmac, Julo, Paw_Kor, Bulba i Ronin odpowiedzieli indywidualnie na moje pytanie. Jest to ważne dla mnie, gdyż mama pozwala mi się spotykać tylko z osobami, którzy posiadają pewne cechy charakteru. Odpowiedź na to pytanie, jest też ważna dla całej tej dyskusji.

Zabłysłeś jak kostka w salcesonie.

Hamuj się, bo będzie ban. Administracja nie toleruje takiego zachowania.

Administracja

[RONIN]

Wyglądałaby tak samo, jak już napisałem wcześniej podstawa to prewencja, Stefana nie powinno się puścić i jeżeli ktoś widział, że chce ruszyć to powinien mu to uniemożliwić, jeżeli ma z tym problem to powinien poprosić kolegów o pomoc. Mam nadzieję, że wyrażam się jasno i mam nadzieję, że jeżeli coś takiego się przydarzy komukolwiek to zareaguje natychmiast.

[krys70]

Zabłysłeś jak kostka w salcesonie.

Poziom dyskusji zbliża się do dna i to przykre, a na merytoryczne pytanie zabrakło odp.

Prośba do admina

Zakończ te wypociny.

[Gość]

Będę się upierał, bo widzę że dyskutuję z mądralami.

Jak by wyglądała ta dyskusja, gdyby Kris nie zadzwonił, a Stefan zabiłby 3 letnią dziewczynkę, wybiegającą w niedzielę, z podwórka za kolorową piłką.

Ronin, prewencji zabrakło, bo nietrzeźwy wyjechał. I nagle dowiadujesz się, że zabił.

Imaginujesz sytuację?

Odpowiedz konkretnie, co byś tu napisał?

[PAW_KOR]

Uważam dalszą dyskusję za bezzasadną i przychylam się do wniosku o zakończenie tego" odgrzewanego kotleta".

[pawelneos]

Przestańcie już wyolbrzymiać Prawda jest taka że skończyło się na tym że winny stracił prawko na rok i nikomu nic się nie stało Nikt nikogo nie zabił a ten co stracił prawko na 100% wyciągnie konsekwęcję Nie róbcie z nikogo bohaterów i złych to jest po prostu życie i każdy może popełnić błąd życiu , Naj ważniejsze że nikomu nic się nie stało i winny odpowiedział za swój błąd i Tylko on teraz wie ile to kosztuje Zapewniam Was że nie ma tutaj nikogo co nigdy nie popełnił błędu i nie złamał prawa . I nie ma sensu rozpisywać się co było ja by było . Raczej trzeba pomyśleć co zrobić aby to się nie powtórzyło

[Julo]

Orzeczenie w sprawie Stefanka to nie wyjątek. Szokujące te decyzje, iż za jazdę po pijanemu nadal możesz prowadzić pojazdy mechaniczne. Gdy przekroczysz limit pkt. karnych kategorię lecą wszystkie, a porównanie pijanego kierowcy do np. niezapinającego nagminne pasów i łapiącego pkt. jest absurdalne.

http://prawo.rp.pl/artykul/793781,1098789-Kierowca-stracil-prawo-jazdy-kat--B--ale-moze-kierowac-tirem.html?referer=redpol

[Gość]

Wygląda na to, że faktycznie to nie ma sensu. Na moje pytanie:

Jak by wyglądała ta dyskusja, gdyby Kris nie zadzwonił, a Stefan zabiłby 3 letnią dziewczynkę, wybiegającą w niedzielę, z podwórka za kolorową piłką.

Padły odpowiedzi konkretne:

Zabłysłeś jak kostka w salcesonie.

Uważam dalszą dyskusję za bezzasadną i przychylam się do wniosku o zakończenie tego" odgrzewanego kotleta".

Bardzo panom dziękuję i żegnam.

[RONIN]

Będę się upierał, bo widzę że dyskutuję z mądralami.

Jak by wyglądała ta dyskusja, gdyby Kris nie zadzwonił, a Stefan zabiłby 3 letnią dziewczynkę, wybiegającą w niedzielę, z podwórka za kolorową piłką.

Ronin, prewencji zabrakło, bo nietrzeźwy wyjechał. I nagle dowiadujesz się, że zabił.

Imaginujesz sytuację?

Odpowiedz konkretnie, co byś tu napisał?

Napisał bym, że Kris 70 jest współwinny ponieważ widział co się świeci i nie zareagował odpowiednio, już nie wspominając, że jechał za Stefanem i rozmawiał przez telefon ( wykroczenie ), zamiast najszybciej jak to możliwe zatrzymać go.

[PAW_KOR]

Również dziękuję i żegnam.

[robert1973]

Powiem krótko bo byłem świadkiem całego wydarzenia jak i powodem chwilowego "zniknięcia" Krysa70 z całego zamieszania z stefanekmac ( krys jechał do sklepu po "katalizatory alkoholu" dla mnie): stefanekmac stary chłop tłumaczy mu się jak dziecku "zostań wytrzeźwiej możesz mieć problemy"(prewencja)... gość robi swoje więc liczy się z konsekwencjami i tyle w Temacie, Stefan nawarzyłeś piwa to trza teraz je pić.

@Julo z całą sympatią do Ciebie naprawdę nie rozumiem Twojego toku rozumowania

@Ronin Krys70 zareagował odpowiednio(poinformował stefanekmac o konsekwencjach Jego wyjazdu) a rozmawiać przez tel w kasku to naprawdę nie jest problem (Midland tudzież inny interkom)

miało być krótko....to mam nadzieję że jest na koniec mała dygresja nie jesteś pewien czy możesz jechać.... nie jedź zaoszczędzisz sobie problemów...bo czasy "jakoś to będzie" minęły

PS swoją drogą jestem ciekawy cobyście powiedzieli jak taki "0.3" zabiłby Wasze Dziecko..... koniec przekazu i mam nadzieję że w porę Temat zostanie zamknięty bo naprawdę TU nie ma co pisać... info zostało podane o konsekwencjach i .... "tyle w temacie"

pozdrawiam

[Bulba]

Zważywszy na rozbieżności, upieram się by stefanekmac, Julo, Paw_Kor, Bulba i Ronin odpowiedzieli indywidualnie na moje pytanie. Jest to ważne dla mnie, gdyż mama pozwala mi się spotykać tylko z osobami, którzy posiadają pewne cechy charakteru. Odpowiedź na to pytanie, jest też ważna dla całej tej dyskusji.

Prosze mnie nie wciagac w ta pyskowke

[Julo]

Szanowna Administracjo, nie zgadzam się z waszą opinią, jakobym komuś ubliżał, zastraszał, czy prowokował. Po to jest forum żeby dyskutować, przedstawiać swoje poglądy, opinie i rację. Swoje słowa starałem się ważyć tak, aby nikt nie czuł się urażony. To w stosunku do mojej osoby poleciały epitety, zniżając mnie do poziomu siedmiolatka, pijaka i zabójcy. Na zaczepki Flymana odpowiadałem żartobliwie, ale i tak było ostrzeżenie. Na Krisa post użyłem "projekcji"- ostrzeżenie. Szkoda, że Admin zamiast stać na straży porządku, poparł jedną ze stron, a pozostałą ganił. Nie zauważył i nie ostrzegł gdy pozostali uczestnicy obrażali mnie, a nawet wpisywali na jakąś czarną listę zabójców. Gdy dwa miesiące temu Flyman nazwał łodzian pijakami i patologią, też zabrakło reakcji. W związku z tym, iż zrobiono zemnie głównego winowajce całej tej dyskusji, więcej na forum pisać nie zamierzam i podaję się dymisji, składam rezygnację bądź po prostu się wyrzucam. Z jazdy skuterem z łódzką grupą nie rezygnuję i chcę nadal być Burgmaniakiem. Jeśli ktoś poczuł się urażony, to przepraszam, czasami człowiek szybciej coś powie niż pomyśli. Administracji proponuję więcej obiektywizmu.

[Miro71]

@ Julo wyluzuj jest weekend wyciagnij zimne piwko z lodowki i zapomnij o wszystkim ...... jak pisales forum jest po to by dyskutowac a pamietaj gdzie dwoch dyskutuje jest dwadziescia opini .... i dobrze bo gdyby wszyscy byli jednego zdania zycie byloby nudne ....

Milego weekendu

[megamix]

Witam

Admin zamknij ten wątek, było minęło autor nie ma się czym chwalić i szczycić. Takie wątki dzielą burgmaniaków i niepotrzebnie `szargają opinie o nas.

[Gość]

Na zaczepki Flymana odpowiadałem żartobliwie

Julo, nie jesteśmy kolegami i wypraszam sobie żarty typu: „Zabłysłeś jak kostka w salcesonie”, choćby dlatego, że to nie mój poziom żartu. A i sam temat nie skłania do żartu. Jeśli nie dociera do ciebie, że być może jest tu ktoś, komu jakiś prowadzący po alkoholu odebrał osobę kochaną i zmarnował resztę życia, to całkowicie rozumiem twoje stanowisko. Są ludzie, którym wyobraźni brakuje. Nie pojmiesz również tego, że jesteś na forum motoryzacyjnym, które z zasady buduje pewną kulturę jazdy i zobowiązane jest do kreślenia form sprzyjających bezpieczeństwu na drodze.

Twoje rozstanie z Forum traktuję jako poważną decyzję i cieszę się, że goście zaglądający na to Forum, nie będą już mogli czerpać mądrości z twoich ust.

[szorstki]

Podsumowując:

(...)Swoje słowa starałem się ważyć tak, aby nikt nie czuł się urażony. (...)

więcej na forum pisać nie zamierzam i podaję się dymisji, składam rezygnację bądź po prostu się wyrzucam.(...)

Administracji proponuję więcej obiektywizmu.

Zabłysłeś jak kostka w salcesonie.

(...)A temu krisowi nigdy nie zapomnimy podpieprzenia kolegi.

A co cie to obchodzi ile i w jakiej mierze mial. Pilnuj swoich spraw, bo widze, ze masz parcie na czyjes.

Żegnam bez żalu, szczerze. Wkład w forum uważam za przeceniony...

Wątku lepiej nie kasować, bo jest to ciekawe studium socjologiczne.

pzdr

[Gość Drago]

A Mnie ulżyło !! Stefan bardzo Mi przykro ,że nie znalazłem Cię zanim wsiadłeś na skuter . Razem piliśmy , razem byśmy WYTRZEŹWIELI !!! Oczywiście nie popieram jazdy pod wpływem , ALE NIE POCHWALAM TEŻ POD...PIER.....A !! Wszyscy już wiedzą , że jesteś normalnym facetem i wystarczyło by zabrać Ci kluczyki lub zagadać ZAMIAST CIĘ JESZCZE PODPUSZCZAĆ !!!

Może nie znam zwyczajów ,, skuterowców '' ale kumple sobie pomagają , nie pod...pier...ją !!

Swoją drogą , mam propozycję : może jakaś składka na alkomat w przyszłym roku ?? Skoro było ponad 200 uczestników to by wyszło po 1-2 zł. i co roku dobrowolne sprawdzanie bez fatygowania policji ( w/g niektórych jaszcze milicji ) ? Alkomat w barze nie był wiarygodny !! Z autopsji też wiem , że Policja nie sprawia problemu z przyjazdem dla tzw. dobra i udostępnia alkomat by nikt świadomie nie musiał się narażać przed WYJAZDEM ! Temat to rozpatrzenia i miłego dnia ....

[Patryk]

...

Swoją drogą , mam propozycję : może jakaś składka na alkomat w przyszłym roku ?? Skoro było ponad 200 uczestników to by wyszło po 1-2 zł. i co roku dobrowolne sprawdzanie bez fatygowania policji ( w/g niektórych jaszcze milicji ) ? Alkomat w barze nie był wiarygodny !! Z autopsji też wiem , że Policja nie sprawia problemu z przyjazdem dla tzw. dobra i udostępnia alkomat by nikt świadomie nie musiał się narażać przed WYJAZDEM ! Temat to rozpatrzenia i miłego dnia ....

Alkomat nie zabiera kluczyków i nie spuszcza powietrza.

Zacznij od dzisiaj odkładać po 1zł dziennie to do Burgmanii będziesz mógł wyposażyć się w wypasiony alkomat - skoro potrzebujesz.