Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Czy oferta kupna/sprzedaży maksiskutera jest interesująca? (Cz.1)


Rekomendowane odpowiedzi

  • Klubowicze
Opublikowano

@ superspeedo - jako że zawsze wymieniam po zakupie sprzętu płyny eksploatacyjne (olej, chłodziwo, płyn hamulcowy), zdradzisz mi tajemnicę, czy tam jest jakiś wymienny filtr oleju??? Ile w engine lejemy oliwki i jaka lepkość. Mobilek 1 - 10W40 4T będzie oki???

Opublikowano
Chyba ciut lepszy od Hexa? Sugestie???

http://img28.imageshack.us/i/11179256782.jpg/

Dziwne masz kryteria wyboru B)

pierwszy był może nie za piękny Hex ale za to przynajmniej ze sprawdzoną jednostka 250 cm co do twoich potrzeb było OK

teraz pokazujesz ładne X8 ale za to z silnikiem 125cmm

nie rozumiem

sam stoję przed wyborem skuterka i powiedziałem sobie ze mniej niż 250 ma nie być . jakoś nie przekonują mnie nowe jednostki z których na siłę wyciągane są kucyki :lol:

mam takie przekonanie, że lepszy i trwalszy będzie silnik, który nie jest na siłę modyfikowany w celu powiększenia mocy

dwa dni temu pisałeś do Ptaka "nie mogę brać już nic droższego, niż 3K złotych"

a dziś jedziesz po sprzęt za 3,5 Kzł - więc o co chodzi?

sam w chwili obecnej dysponuje 3,5Kzł i przeglądam oferty z tej półki cenowej

wydaje mi się że za ta kwotę możesz kupić coś więcej niż X8 i 125cmm

może nie w takiej budzie ale przynajmniej z większym silnikiem

Opublikowano

Gratuluję wyboru ;) ładna maszynka :lol:B)

Opublikowano

Ogólne pytanie: Czy jest realne kupienie 650tki za okolice 10-11 tyś. w przyzwoitym stanie?

Z tego jest coś sensownego?

http://infobot.pl/r/1Nwn

Czy może lepiej szukać czegoś z piaggiowskim silnikiem 500 za kwotę ciut mniejszą?

Pozdrawiam

Opublikowano
Ogólne pytanie: Czy jest realne kupienie 650tki za okolice 10-11 tyś. w przyzwoitym stanie?

Z tego jest coś sensownego?

http://infobot.pl/r/1Nwn

Czy może lepiej szukać czegoś z piaggiowskim silnikiem 500 za kwotę ciut mniejszą?

Pozdrawiam

da się ale trzeba szukać, do ceny zakupu dolicz sobie jeszcze dla bezpieczenstwa 1500zł na ubezpeiczenie,rejestracje przegląd wymiane płynów chyba ze te ostatnie umiesz zrobic sam,moze byc tak ze opona jest do wymiany i sie zawsze coś nazbiera

moim zdaniem to jest ciekawa oferta któaj warto by się bliżej przyjżeć http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M2011877 jesli opis jest prawda a cena jeszcze do negocjacji to jest to mega okazja

Opublikowano
@ superspeedo - jako że zawsze wymieniam po zakupie sprzętu płyny eksploatacyjne (olej, chłodziwo, płyn hamulcowy), zdradzisz mi tajemnicę, czy tam jest jakiś wymienny filtr oleju??? Ile w engine lejemy oliwki i jaka lepkość. Mobilek 1 - 10W40 4T będzie oki???

Jest filtr oleju tego typu. Do miski wchodzi 1L i zalecany jest syntetyk 5W40.

Opublikowano
Ogólne pytanie: Czy jest realne kupienie 650tki za okolice 10-11 tyś. w przyzwoitym stanie?

Z tego jest coś sensownego?

http://infobot.pl/r/1Nwn

Czy może lepiej szukać czegoś z piaggiowskim silnikiem 500 za kwotę ciut mniejszą?

Pozdrawiam

da się ale trzeba szukać, do ceny zakupu dolicz sobie jeszcze dla bezpieczenstwa 1500zł na ubezpeiczenie,rejestracje przegląd wymiane płynów chyba ze te ostatnie umiesz zrobic sam,moze byc tak ze opona jest do wymiany i sie zawsze coś nazbiera

moim zdaniem to jest ciekawa oferta któaj warto by się bliżej przyjżeć http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M2011877 jesli opis jest prawda a cena jeszcze do negocjacji to jest to mega okazja

Ubezpieczenie pewnie odpuszczę. Moto traktuje wyjazdowo, nie latam po mieście nie zostawiam pod sklepem itp. Jak jadę to gdzieś dalej, moto mam zawsze na oku.

Filtry, oleje, paski, rolki etc. wymieniam sam, koszta robocizny odpadają.

Największe zdają się być koszta ewentualnej wymiany opon.

  • Klubowicze
Opublikowano

@ KacperHB - 3K miało być przy sprzęcie sprowadzonym, nieopłaconym jeszcze .. tu jest 3.5K za już zarejestrowany w kraju, więc wiele opłat znika i się wyrównuje...

Zwróć uwagę, że to już 125 z czterema zaworami i jest niewiele słabszy od Hexa 250-ki (no moment obrotowy i elastyczność pewnie nieco niższa)...

@ superspeedo - dzięki za informację... Trzymajcie kciuki, wszystko się jutro wyjaśni, po wizycie w banku i załatwieniu drugiego drivera (chyba będzie musiał jechać mój ojciec, choć wolałbym teścia, bo bardziej w trasie obrotny)...

Opublikowano

No faktycznie muszę przyznać że oferta jest interesująca ;)

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M2011877

Jeśli faktycznie tyle rzeczy jest zrobionych, to tylko osłuchać jak pracuje silnik i skrzynia,jeśli ok, zamykać oczy i brać !YES

I cieszyć się z jazdy :lol::P !OKK !OKK !OKK

No i oczywiście się potargować :D !OKK :D:P;):D

:D !OKK !OKK !OKK

  • Klubowicze
Opublikowano

No i stałem się posiadaczem Piaggio X8 125ccm. O wszystkim opowiem jutro z wieczora (po pracy), bo dziś padam na ryjek... Łącznie zrobione 590 km, z czego połowa autem, połowa skuterem...

  • Sympatycy
Opublikowano
No i stałem się posiadaczem Piaggio X8 125ccm. O wszystkim opowiem jutro z wieczora (po pracy), bo dziś padam na ryjek... Łącznie zrobione 590 km, z czego połowa autem, połowa skuterem...

Gratulować i miłego śmigania pozdrawiam :lol:

Opublikowano

Witam,

Jako, że to mój pierwszy post, to... Dzień dobry!:lol:

Ostatnio naszło mnie na zakup pierwszego jednośladu (nie liczę ogara). Ma on być do jazdy po mieście i do sporadycznych dalszych wypadów.

Myślałem o trzech typach pojazdów:

1. Mocnym skuterze - bo wygodny dla kierowcy, bo przyjazny dla pasażera (chyba mniej stresujący byłby dla żony, niż motor), bo długi sezon w którym można jeździć, bo rodzina będzie spokojniejsza. W tym miejscu celuje w Burgmana 400. A może powinienem w coś innego?

2. Klasyczna 500tka szosowo-turystyczna typu Kawasaki ER5, Hondy CB500, czy Suzuki GS500 - bo chyba bardziej zwinne w korkach, bo można kupić taniej niż takiego Burgmana, bo więcej frajdy z jazdy samemu bez pasażera, jednak dużo mniej wygodne.

3. Typu Kawasaki KLE500, Honda Transalp, BMW F650 - bo można pojechać polnymi drogami przed siebie!, bo fajnie wyglądają... jednak są najdroższe(nowsze) lub stare(i tanie), nie tak wygodne jak 2 wcześniejsze grupy, no i silniki duże (chciałbym do 500cm - bezpieczniej nie mieć za mocnego:P)

W tym momencie chyba najbliżej mi do skutera.

I teraz mam do Was pytanie. Ile muszę w praktyce wydać na takiego Burgmana 400, żeby nie kupić jakiegoś szajsu? Chciałbym wersję K3 (a może wystarczy K2, lub powinienem w coś jeszcze nowszego?). Z drugiej strony wolałbym coś za 5k, niż za 8k.

Znalazłem kilka propozycji, niestety są drogie, no ale cóż, chyba nic na to nie poradzę:

1 http://allegro.pl/item1148694611_suzuki_bu...roku_pilne.html

2 http://allegro.pl/item1136498753_suzuki_burgman_an_400.html

3 http://allegro.pl/item1148396441_suzuki_burgman_400_k3.html

Co o nich sądzicie? Warto się dowiadywać o nich więcej?

pozdrawiam,

Kuba

  • Klubowicze
Opublikowano

Po pierwsze Gratulacje dla Nabywców nowych sprzętów . whist

Po drugie Kolego Scisek do sprzedania jest kilka klubowych sprzętów . Zawsze lepiej zapłacić nawet trochę więcej i mieć sprzęt sprawdzony niż "kupować kota w worku" Naduś . :lol:

Opublikowano

To teraz ja zapytam <_<

Chodzi mi po głowie sprzedaż mojego burgolota i przesiadka na skrzydło, takie dwie oferty pod dyskusję:

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M1988717

Generalnie wszystko mi pasuje, trochę szkoda, ze nie ma abs. Ciekawe na ile realny jest przebieg tego sprzętu.

I kolejna oferta: http://moto.allegro.pl/item1129372935_hond...wing_2006r.html

Trochę przebieg mnie przeaża, w zasadzie kusi abs, bo pojemność silnika juz nie jest wabikiem. Po prostu 400ccm w zupełności mi wystarcza. Obawiam się opcji, że z takim pzrebiegiem, to może mi wyjść cos w stylu "zamienił stryjek..."

Jest jeszcze jedna opcja, znalazłem sw400 nówkę dwulatka w salonie za 22500, tylko, że cena wymagałaby skredytowania się i to trochę mnie boli, ale z drugiej strony świety spokój przez kilka sezonów i niestety nadal bez abs.

Pzdr

  • Klubowicze
Opublikowano
To teraz ja zapytam <_<

Chodzi mi po głowie sprzedaż mojego burgolota i przesiadka na skrzydło, takie dwie oferty pod dyskusję:

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M1988717

Generalnie wszystko mi pasuje, trochę szkoda, ze nie ma abs. Ciekawe na ile realny jest przebieg tego sprzętu.

I kolejna oferta: http://moto.allegro.pl/item1129372935_hond...wing_2006r.html

Trochę przebieg mnie przeaża, w zasadzie kusi abs, bo pojemność silnika juz nie jest wabikiem. Po prostu 400ccm w zupełności mi wystarcza. Obawiam się opcji, że z takim pzrebiegiem, to może mi wyjść cos w stylu "zamienił stryjek..."

Jest jeszcze jedna opcja, znalazłem sw400 nówkę dwulatka w salonie za 22500, tylko, że cena wymagałaby skredytowania się i to trochę mnie boli, ale z drugiej strony świety spokój przez kilka sezonów i niestety nadal bez abs.

Pzdr

W tym pierwszym skrzydelku widać po osłonie i kiepskim spasowniu czaszy z prawej strony, że leżał. Z drugiej strony 13000 dla trzyletniego Włocha to tak dziwnie mało. Druga propozycja ciekawa ale mało danych (taki przebieg możliwy i przynajmniej wiadoamo, że nikt nie grzebał). Do Siedlec niedaleko więc może warto zobaczyć (będę w weekend w tej okolicy to jak chcesz się kulnąć to możemy się jakoś spotkać. Jeśli jest wszystko w porządku to za ten rocznik z ABS cena bardzo dobra.

Opublikowano

Sacetti jeśli podołasz finansowo z kupnem nowego to nie zastanawiaj się nad używkami, których kupno zawsze jest loterią. Nowy skut to spokuj na parę latek i radocha większa. Życzę powodzenia.

  • Administrator
Opublikowano
W tym pierwszym skrzydelku widać po osłonie i kiepskim spasowniu czaszy z prawej strony, że leżał. Z drugiej strony 13000 dla trzyletniego Włocha to tak dziwnie mało.

Wrzoniu... 95% sprzętów sprowadzanych do PL z Włoch leżało na jedną bądź drugą stronę... a często na obie <_< . W tym wypadku ważniejsze jest jak leżal.

Jeśli nawet skuter nie miał szlifa to miał jakiś defekt mechaniczny albo jego główne elementy składowe (te najkosztowniejsze w serwisowaniu) były na wykończeniu. Pytanie na ile został przygotowany do sprzedaży przez naszego importera.

Cały czas słyszę o sprzętach w idealnym stanie z Włoch, że może ktoś coś ściągnąć, że warto dla kogoś z Klubu itp... ale ceny takich perełek z tamtejszego rynku są na ogół wyższe o 30% od tych z allegro... cudów więc nie ma.

Ten pierwszy link to masz blisko... podjedź, obadaj z kimś kto ma pojęcie.

Ten drugi ma cenę minimalną więc trudno wyczuć ile oczekuje właściciel.

Opublikowano

Myślę że Wrzonio ma rację ta ZACNA z Siedlec warta jest wyprawy i zobaczenie ZACNEJ w realu a to całkiem co innego a nisz fotki . Dodam tylko że ABS to dobra sprawa !YES . No i tu Mariusz ma rację , kto wie ile sprzedający chce za <_< , zawsze można na miejscu gościa przy cisnąc :blink: .

Opublikowano
(...)Cały czas słyszę o sprzętach w idealnym stanie z Włoch, że może ktoś coś ściągnąć, że warto dla kogoś z Klubu itp... ale ceny takich perełek z tamtejszego rynku są na ogół wyższe o 30% od tych z allegro... cudów więc nie ma.(...)

No powiedzmy "perelek" :blink: . Ceny prawdziwych perelek sa nawet dla prywatnego importu do Polski nie do przeskoczenia <_< .

Skuter w naprawde dobrym stanie sprzeda sie we Wloszech, a taki w ktorym znajdziemy optyczne lub (i) mechaniczne "uszczerbki" bedzie najpewniej oferowany do wywozu.

Edit: Dodajmy do tego jeszcze min. 3000 km w obie strony, podobnie jest ze skuterami z Francji !YES .

Opublikowano
Myślę że Wrzonio ma rację ta ZACNA z Siedlec warta jest wyprawy i zobaczenie ZACNEJ w realu a to całkiem co innego a nisz fotki . Dodam tylko że ABS to dobra sprawa !YES . No i tu Mariusz ma rację , kto wie ile sprzedający chce za <_< , zawsze można na miejscu gościa przy cisnąc :blink: .

a nie prościej napisać do niego zapytanie ??

i wszystko jasne...

"Sprowadzony z Francji. Około 13500. Więcej zdjęć póżniej. Pozdrawiam."

  • Administrator
Opublikowano
No powiedzmy "perelek" :P .

Pisząc "perełek" miałem na myśli skutery bezwypadkowe, bezszlifowe, z książkami serwisowymi, nie zużute do stanu agonii i z (w miarę) rozsądnymi przebiegami. :blink:

Perełka jest wtedy jak do tego co powyżej dodamy bardzo niski przebieg. Ostatnio była propozycja T-maxa z Włoch z 2002 roku z przebiegiem 4 tkm. Sprzęt faktycznie jak nowy. Jeden właściciel, książka, 100% bezwypadkowy, kufer ori, osłony i inne xtra. Cena we Włoszech 4200 eur + koszty transportu + jakiś zysk osoby, która mi go oferowała !YES .

Dodam jeszcze, że ten rocznik T-maxa można kupić we Włoszech już nawet za połowę tej kwoty, jednak jego stan i przebieg będzie diametralnie inny. <_<

Opublikowano
(...)Perełka jest wtedy jak do tego co powyżej dodamy bardzo niski przebieg. Ostatnio była propozycja T-maxa z Włoch z 2002 roku z przebiegiem 4 tkm. Jeden właściciel, książka, 100% bezwypadkowy.

O, i jesli stan byl adekwatny do przebiegu, to wtedy jest to faktycznie perelka :blink: .

PS. Sam kupowalem kiedys trzyletniego Tmaxa z przebiegiem 1400 km, skuter byl serwisowany co roku (mimo niskich przebiegow), a stan mozna bylo okreslic w skrocie: jak nowy. I to byla perelka :P . A teraz jezdzi (a wlasciwie stoi) w Polsce :P .

Edit: Za "4200 plus" to mozna juz szukac nowego modelu :P<_< . Tak uslyszysz "na allegro" !YES .

  • Sympatycy
Opublikowano

"Perełki" się jednak czasem zdarzają. Sam jestem tego najlepszym przykładem.

X9 500 Evo z Włoch, jeden właściciel, 100% bezwypadkowy, w stanie ideał, bez najmniejszych śladów jakiejkolwiek "skuchy", szlifu,

grzebania, książka serwisowa (8kkm przelotu w 4 lata) komplet kluczy i papierów.

Kto widział ten wie...

Choć od ubiegłego roku kumpel szuka czegoś podobnego i na razie nic, to jednak warto na spokojnie szukać.

Problem w tym, że u nas ciągle: Cena Czyni Cuda i największe parchy ludzie kupują,

sądząc, że trafili "okazję"...

pzdr

  • Administrator
Opublikowano
Edit: Za "4200 plus" to mozna juz szukac nowego modelu :P  !YES . Tak uslyszysz "na allegro" :blink: .

Oczywiście... nawet tego '08> :P

Zgadza się, cena za 2002 rok jest bardzo wysoka i na pewno nie nadaje się na export <_< . Taki pojazd zostanie na 99% we Włoszech i pewnie po upuście ~10% znajdzie nowego hobbyste z tamtejszego regionu :P

  • Klubowicze
Opublikowano

Ten drugi ma cenę minimalną więc trudno wyczuć ile oczekuje właściciel.

Przepraszam nie dojrzałem, że nie osiągnął ceny minimalnej wyraźnie byłem jeszcze zaspany.

A z perełkami to chyba jest tak, że potwierdzają pewną regułę, że nikt nie pozbywa się dobrych rzeczy za niewielkie pieniądze, więc się zdarzają.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...