Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Czy oferta kupna/sprzedaży maksiskutera jest interesująca? (Cz.1)


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nano, nie słuchaj tych "Starych Wyjadaczy". Przewalono ich w życiu tyle razy, że boją się własnego cienia i wałek widzą nawet w sześcianie. Ja w zeszłym roku, też na zdrowy rozsądek kupiłem śmierdzącego wałkiem. Okazało się, że sztuka była czysta, jak dusza Siostry Teresy. Nikt nie ma Roentgena w oczach i było pisane wielokrotnie, że trzeba pojechać, obejrzeć, sprawdzić dokumenty i głęboko spojrzeć w oczy sprzedającemu. Z takim podejściem, jak ma Burgi i Bigu, z całym szacunkiem dla nich, to rynek wtórny skuterów by zdechł. A bo to za tanio, a bo to za świeży, a bo to brakuję jednego oznakowania, a bo to za mały przebieg itd. Zakup używki, to zawsze loteria i trzeba przegraną zminimalizować. Jak ktoś ma cykora, to do dilera po nówkę. Tam większa pewność, że wałka nie ma, choć zdarza się, że coś spadnie z lawety i się to spawa i się też sprzedaje.

  • Administrator
Opublikowano

Flyman ma rację! Do Francji jest rzut beretem... ja bym się nie zastanawiał, a dla pewności, żeby nie jechać na próżno jakoś zaliczkował ten skuterek już dziś ;)

Opublikowano

Tak, tylko brać takiego 2010 Tmaxa za 1800 euro ;) . Ja nic nie doradzam, ale prosze o jedno... Opiszcie swoje zacne "zakupy" takich "okazji" jak np. ten zółty Tmax :) . Chętnie się pośmieję :D .

Tym samym idę przeglądać internet, może znajdę takiego Tmaxa za 1400 euro, bo 1800 to trochę drogo :) .

Opublikowano

Mariusz, jeśli ktoś wertuje ogłoszenia francuskie, to ja rozumiem, że ma jakąś możliwość obejrzenia "na żywo" sprzętu. Jeśli ma zamiar kupić tylko i wyłącznie na podstawie ogłoszenia i zapłacić przelewem, to się powinien zastanowić, czy jednoślad jest dobrym środkiem lokomocji dla niego.

  • Klubowicze
Opublikowano

Generalnie nikt rozsądny nie wyslalby kasiory (zaliczki) przed obejrzeniem,wymacaniem maszyny szczegółowo.

Opublikowano

Generalnie nikt rozsądny(...)

Zgadza się :) . Generalnie nikt rozsądny nie powinien tracić czasu na takie "ogłoszenia", a jednak to robi... To może ludzie też wysyłają "zaliczki"? Tylko później nie chwalą się swoimi "osiągnięciami" ;) ?

Opublikowano

Chwila, moment, kto mówi o wysyłaniu zaliczki :D

Rozważam zakup skutera w Niemczech lub Francji, ale nie pojadę dwóch tysięcy kilometrów po TMaxa za ułamek swojej ceny rynkowej :)

Nie spotkałem się dotąd z tak absurdalnymi cenami skuterów na zachodzie (dotąd grzebałem głównie po angielskich i niemieckich serwisach), stąd moje pytanie, a temat się zrobił co najmniej jakbym już bilet do Paryża zabukował :)

Aż tak głupi nie jestem żeby się w ciemno w coś takiego pakować - wolę pewniaki, toteż obecny sprzęt kupiłem pomimo "odstraszającego" przebiegu 60 tys. km. Unikam "okazji".

No chyba, że to Depardieu sprzedaje swojego TMaxa w związku z przeprowadzką do Rosji - ten akurat kasy liczyć nie musi ;)

  • Klubowicze
Opublikowano

Bigu,pewnie,ze wysylaja!!! Zarowno na moto jak i auta i wszystko co możliwe. Gdyby tak nie bylo,to nie widzielibysmy takich ogloszen typu "szukam łosia" ;) Ludzie wysylaja,a później płaczą i zdziwiona foka co sie stalo,ze sie zesralo...

  • Administrator
Opublikowano

Mariusz, jeśli ktoś wertuje ogłoszenia francuskie, to ja rozumiem, że ma jakąś możliwość obejrzenia "na żywo" sprzętu.

No chce oglądać na żywo, przecież pisał... lapka2.gif

Oblejcie mnie kubłem zimnej wody, bo w przeciwnym razie jak tylko śnieg stopnieje jadę do żabojadów

3mam kciuki ;)

Unikam "okazji".

Pytając o "oferty" które podrzuciłeś sam sobie zaprzeczasz :)

Opublikowano

Gdyby to była jedna taka oferta, to bym Wam 4 liter nie zawracał. Ale w momencie gdy niemal połowa ofert jest poniżej średniej ceny nie tylko niemieckiej ale także polskiej to się zastanawiam czemu. Nie podejrzewałem Francuzów o tak grube wały w tej dziedzinie ;)

Opublikowano

(...)wolę pewniaki(...)

Pewniaki na drugim końcu Europy? Na telefon? Czegoś tu nie rozumiem ;) .

Opublikowano

Spokojnie - przecież daleki jestem od kupowania na odległość :)

Mam we Francji pomocną dłoń, którą bym uruchomił gdybym znalazł coś godnego zainteresowania, a potem przecież pojechał, obadał dodatkowo w serwisie, itp. "Pewniaka" nie muszę chyba kupować we własnym województwie ;)

Opublikowano

Spoko, życzę powodzenia w zakupach !OKK .

Opublikowano

Według mnie, jedynym pytaniem, które warto tu postawić, jest: Czy ktoś zna dokładnie ten motocykl, czy go może ktoś oglądał. Dawanie linków do ogłoszeń, gdzie prawie zawsze jest sprzęt bezwypadkowy, w bardzo dobrym stanie i z fotografiami na których nawet M. Czubaszek wyglądałaby interesująco, nie ma większego sensu. Oczywiście, że bywa iż ktoś wystawia złom i to widać na pierwszy rzut oka, ale wtedy, to chyba nawet lekko zorientowany w temacie, to zauważy. Dalej, to tylko chyba chęć potwierdzenia swoich obaw wymusza na forumowiczach umieszczanie tu pytań, czy oferta jest interesująca.

  • Klubowicze
Opublikowano

Panowie po to chyba ten temat żeby pomóc ewentualnym nabywcom.Ja swego czasu też zadałem tu tmat i po "wyczerpujących" wypowiedziach do dziś nic nie kupiem ale spoko jeszcze śnieg leży.

Opublikowano

Na innym forum czytałem wypowiedzi Holendra, który kupił Gilere Fuoco 500 (takie większe MP3) w Austrii za całe 1200€. Skuter nie jeździł - coś z silnikiem, więc cena wydawała się racjonalna. Sprowadził do siebie, zaczął naprawiać, rzucił fotki na forum, a po jakichś 2 tygodniach napisał, że jedyną usterką był spalony bezpiecznik (umieszczony w dość nietypowym miejscu) - śledziłem wątek na bieżąco. Tak,więc można kupić tanio i dobrze. Spora doza szczęścia też nie zaszkodzi.

Opublikowano

Generalnie nikt rozsądny nie wyslalby kasiory (zaliczki) przed obejrzeniem,wymacaniem maszyny szczegółowo.

Wiesz czy aby na pewno... tu jest link do jednego z wątków jakich wiele na różnych forach http://forum.skodaclub.pl/sprzedam-kupie-auto/uwaga-kanty-i-oszustwa-przy-sprzeda-y-aut-t9800.html

i uwaga założyciel tego tematu dwa razy został wyj...ny, nie pisze tego aby kogoś ośmieszać ale tak ku przestrodze.

Opublikowano

Tja.... a mówią, że człowiek jest inteligentną istotą :) ....

  • Klubowicze
Opublikowano

No wlasnie. Mnie to i tak by nie przekonalo. :) Ale ludzie dają kredyt zaufania...,trochę kosztuje i ciezko go później odzyskać :)

Opublikowano

Z drugiej strony, nie można popadać w paranoję i wszędzie widzieć przekręt. Bywają okazje, bywają ludzie uczciwi. Spotkasz się z nieuczciwością — płacisz. Trafisz okazję — zyskujesz. Można jeszcze ze strachu nie robić nic. Nic nie tracisz, nic nie zyskujesz. I masz w rubryce Maxiskuter: BRAK.

Opublikowano

a po jakichś 2 tygodniach napisał, że jedyną usterką był spalony bezpiecznik

kumpel handluje autami i na allegro znalazł okazję

była to lancia która w opisie miała że przeglądu nie przejdzie bo całkowicie przestały świecić wszystkie wskaźniki (podświetlanie)

naprawiliśmy to po drodze bo wystarczyło przekręcić potencjometr ściemniający podświetlanie

fakt że był w typowym miejscu jak na lancię ale nietypowym jak na inne auta

znam też gościa co ma nowego maxi i cały sezon rano go wypycha przed garaż a wieczorem wpycha z powrotem ...

Opublikowano

Tu dużo zależy od charakteru i zasobności portfela.

Opublikowano

witam

czy koledzy mają jakieś opinie o firmach z W-wy Armed Bike lub MotoSky ? mam po jednym faworycie w każdym z tych sklepów tylko nie wiem czy są rzetelni czy firma naciągacz. Jeśli ktoś kupował to proszę o opinie. dzięki

Opublikowano

Ja kupowałem w Armed bike. Maszyna warta tyle, ile za nią dałem. Mają trochę sprzętów średnio wyglądających, ale nikt tam nie próbował mi wcisnąć kitu. Polecam. Sam pewnie następną maszynę u nich kupię. Jedna uwaga tylko - serwis po zakupie zrób gdzie indziej - można taniej, a u mnie na dodatek popełnili jeden dość poważny błąd.

Opublikowano

też kupowałem u nich i jestem bardzo zadowolony ze skarabeusza, potwierdzam to co napisał tapczan, nie naciągają a i trochę się można potargować.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...