Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Czy oferta kupna/sprzedaży maksiskutera jest interesująca? (Cz.1)


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Czy są wersje sw-400 z czarną osłoną tłumika? Było by dziwne gdyby w 2-letnim, bezwypadkowym pojeździe ktoś to wymieniał (tym bardziej, że przebieg mały...). Ciekawe też po co rejestrował po sprowadzeniu skoro sprzedaje. Może ktoś wie coś więcej bo mam do gościa 200km...

SW-400

  • Administrator
Opublikowano

Czy są wersje sw-400 z czarną osłoną tłumika?

To nie SW (potocznie określanie Silver Wing) tylko SW-T.

Fabrycznie jest w chromie.

Opublikowano

Czy są wersje sw-400 z czarną osłoną tłumika? Było by dziwne gdyby w 2-letnim, bezwypadkowym pojeździe ktoś to wymieniał (tym bardziej, że przebieg mały...). Ciekawe też po co rejestrował po sprowadzeniu skoro sprzedaje. Może ktoś wie coś więcej bo mam do gościa 200km...

SW-400

Prawdopodobnie osłona była przyrysowana i właściciel polakierował , a może tak mu się bardziej podobało, ale nie ma co snuć domysłów. Zadzwoń i wypytaj.

Opublikowano
Prawdopodobnie osłona była przyrysowana i właściciel polakierował

Tak, tylko to nie jest 12-letni motor...

Dzwoniłem. Nie ma ks. serwisowej i ma jeden kluczyk. Sprowadzona z Francji :D

Jak na dwuletni sktuter z niskim przebiegiem to torchę dziwne - na pewno nie kupił od właściciela - nie wyobrażam sobie żeby ktoś pogubił wszystko w prawie nowym motocyklu... Możliwe też, że zarejestrował żeby przykryć kiepskie dokumenty (np z info o wycofaniu z ruchu, itp). Ja rezygnuję !yeah

  • Klubowicze
Opublikowano

Czy są wersje sw-400 z czarną osłoną tłumika? Było by dziwne gdyby w 2-letnim, bezwypadkowym pojeździe ktoś to wymieniał (tym bardziej, że przebieg mały...). Ciekawe też po co rejestrował po sprowadzeniu skoro sprzedaje. Może ktoś wie coś więcej bo mam do gościa 200km...

SW-400

I na dodatek tłumik "krzywo patrzy" jak da się zauważyć !YES ,czyli dzwon na prawą stronę był jak nic :) .

Nawet nie chciało im się wyprostować uchwytu :rolleyes: .

Opublikowano

Chyba jednak tłumik jest źle założony,a osłona była lakierowana !YES

Gość Bartheez5
Opublikowano

Chyba jednak tłumik jest źle założony,a osłona była lakierowana yes.gif

Dlatego gdyż jest to wersja na export whist tak jak w mojej :lol:

Opublikowano

Szanowni Koleżanki i Koledzy latorośl urosła no i ma zamiar też pojeździć suterkiem . Jako że wiek który ośągnął zezwala na jazdę pojazdem do 125 cm3 znalazłem coś takiego http://otomoto.pl/pi...9-M3181628.html . Pytam o opinie na temat tego moto i nie chodzi mi o ten akuratny lecz ogólnie o X8 . Proszę o podpowiedzi .

Opublikowano

Ostatni z fotek wygląda najlepiej.

Drugi i pierwszy to ten sam :clapping:. Łatwego życia nie miał, plastiki odstają, śruby pordzewiałe, dziury w plastiku po blachowkrętach- masakra.

M_Pajak X8 fajny skuter, miałem okazję pojeździć 200-tką, o mało nie kupiłem (sprzedający się rozmyślił). Pozycja wygodna, wysoka, ładne czytelne zegary, ogromny kufer. Jedynie hamulce bez "duala" ale cóż wszystkiego mieć nie można :blink2:

Opublikowano

Dzięki. "Łatwego życia nie miał" :clapping:

Zobaczymy, może ktoś ze śląska oglądał tego ostatniego...

Opublikowano

Nie widziałem, ale:

http://allegro.pl/su...2368651988.html

Czy naprawdę wierzysz w ten przebieg? 2007 z FR i 10 tys. Ktoś sobie jaja robi.

http://allegro.pl/su...2368305689.html

Ten 12 tys :glare: Zdjecia specjalnie chyba nieostre w dobie naprawdę porządnych cyfrówek to powód do żądania lepszych foto.

http://allegro.pl/su...2342613612.html

przebieg rośnie, ale nawet ten jest z du..y

Nikt nie "trzaska" takich przebiegów za granicą. Mój (salonowy) przy przebiegu 7 tys miał jeszcze opony jak nowe po dwóch latach.

Cytując klasyka- Polska to dziki kraj.

Opublikowano

Tak na szybko po zdjęciach: ten pierwszy nie ma naklejek "Executive" oraz "ABS" na błotniku - jak się lakieruje plastiki po crashu to ich się nie kupuje bo drogie są w serwisie :D . Plastik po prawej tam gdzie łączy się czacha z bokiem nierówno spasowany. Przebieg jest całkiem możliwy - jeśli moto stało długo po wypadku nienaprawiane.

Pozostałe dwa również nie wzbudzają zainteresowania...

Opublikowano

Bardzo dziękuje za opinie.

Paradoksalnie ten z największym i najbardziej prawdopodobnym przebiegiem (60tkm - ostatni ) wydaje się być najciekawszy :D

Poczekam, może ktoś go oglądał / będzie oglądał....

Opublikowano

(...)Nikt nie "trzaska" takich przebiegów za granicą(...)

Z tym twierdzeniem się nie zgodzę. Kilkakrotnie kupowałem już jednoślady, których przebieg roczny był wręcz śladowy.

Jeśli przebieg jest udokumentowany i np. jeden właściciel, to np. 2000 km rocznie (co daje np. po 5 latach 10 Tkm) nie należy do rzadkości.

Co innego, że zazwyczaj cena za taki przebieg i stan pojazdu dyskwalifikuje go do rentownego przewiezienia przez pół Europy.

No ale o tym fakcie pisaliśmy tu tak często, że nie będę się powtarzał :D .

PS. Morphousem dałem radę dobić do 5 Tkm, a jest z rocznika 2008...

Edit: Swoją drogą, jak patrzę na stan plastików, manetek, podestów i ogólnego "zużycia" Tmaxa '02 z 67 Tkm na liczniku, a później oglądam te z allegro z "przebiegiem" np. 20- 30 Tkm, to śmiech mnie ogarnia...

Opublikowano

Nie wiem, być może miałeś wyjątkowe szczęście. Z tego co pamiętam znasz rynek niemiecki (który jest w pewien sposób specyficzny), według mojej wiedzy 99% uzytkowników we Włoszech (a ten rynek trochę znam) kupuje maksi jako pojazdy użytkowe. Mają jeździć i tłuc kilometry. Chyba podobnie jest w ES i FR. Oczywiście nawet tam może zdarzyć się pasjonat który kupił maksi, żeby stał w garażu.

Podobne tematy były juz wielokrotnie poruszane (chyba także na tym forum). Ludzie uwielbiaja kupowac okazyjnie (cena, przebieg) zarówno samochody jak i motocykle.

Handlarze o tym doskonale wiedzą, kupuja tanio (powypadki lub uszkodzone), kręcą liczniki i piszą w ogłoszeniach to co ludzie chcą usłyszeć.

Nigdy jeszcze nie widziałem od handlarzy w 100% pewnego sprzętu (a kilkadziesiąt ich widziałem i auta i motocykle), dlatego podpowiadam wszystkim, że okazja, to nie cena (niestety), ale udokumentowana historia serwisowa i stan techniczny. Jak ktoś ma większy budżet to to jest możliwe kupiwenie dobrych sprzętów ze znanym właścicielem który jest sprzedającym. Handlarz w 99% nie był użytkownikiem sprzętu. Wystarczy spojrzeć na eBay, lub inne portale za granicą i nigdzie nie ma tak niskich cen na motocykle i takich niskich przebiegów motocykli.

Jak sprzedawałem swoje dwa motocykle (UH 200 i AN 650) to pomimo tego, że byłem ich pierwszym (i jedynym uzytkownikiem), sprzety były absolutnie bezwypadkowe i "bezpaciakowe" to ZAWSZE dzwoniący mieli pretensje, że na allegro te same roczniki są taniej. Szukali "okazji", tej cenowej. Pamiętam, że ogladać UH przyjechał jeden sympatyczny starszy Pan i kupił go dla siebie od razu (a ogłoszenie wisiało 3 miesiące), a AN 650 sprzedałem też klientowi, który przyjechał po 2 miesiącach od ukazania się ogłoszenia. Był jedyny, który przyjechał zobaczyć motocykl.

Także niektórzy z kolegów z tego forum dzwonili, że za drogo, bo na Allegro jest taniej o kilka złotych. Nie ważna była historia motocykla, tylko cena. A potem na tym i inych forach piszą ci, którzy kupili okazję i narzekają np. że, AN 650 jest awaryjny, że skrzynia się sypie. A AN 400 bierze olej i tego typu pierdoły. Jaki motocykl nie będzie awaryjny, jak jest wyeksploatowany na maksa i czasami poskładany z trzech motocykli?

No to się rozpisałem :confused: Dr. Big bez urazy, to nie jest atak na Ciebie tylko na naiwność (żeby nie napisać głupotę) części motocyklistów (także z tego forum niestety).

Nie ma okazji cenowych, dobry sprzęt musi kosztować. Jak ktoś chce sprzęt z zagranicy to niech jedzie sam np. do Niemiec, zapłaci kilka jurków więcej i kupi sprzęt od I właściciela.

Ps; i żeby nie było, też kiedyś kupiłem miny (Fiat 126 p i Fiat Ritmo) od handlarzy co świadczy także o mojej głupocie :photo:

Opublikowano

Mam "stały" podgląd na rynek niemiecki... I tu muszę przyznać Ci racje.

Jednak generalizowanie, że Ci co szukają okazji to tacy, czy owacy - to już lekka przesada.

Nie pomyslałeś, że nie wszystkich stać jak Ciebie (sorki za to, ale sam się "pochwaliłeś") na nowy maxi.

Jeśli szukanie okazji (ze względu na brak wielkiej qpy siana) to naiwność i głupota - to 80% Polaków to naiwni .........

Osobiście ceną kieruje się w kolejnym priorytecie... Ważniejsza jest historia, stan mechaniczny i ew. Przylapanie na ściemnianiu sprzedającego.

Ale sie "uniosłem" - sorki :confused:

Opublikowano

Z przebiegiem jest rożnie, ja mam z 2008 r i tylko 16 tys, kumpel ma bandita z 2007 r i ma zrobione 6,5 tys.

Opublikowano

(...)Dr. Big bez urazy, to nie jest atak na Ciebie (...)

Nie ma okazji cenowych, dobry sprzęt musi kosztować. Jak ktoś chce sprzęt z zagranicy to niech jedzie sam(...)

Spoko, mniej wiecej to chcialem powiedziec :confused: .

Opublikowano

Jeśli szukanie okazji (ze względu na brak wielkiej qpy siana) to naiwność i głupota - to 80% Polaków to naiwni .........

Martin, szukanie tak. Rozumiem tych co nie mają kasy na nowy, ale czasami lepiej pewny mniej bajerancki, niż luksusowy złom. Jak miałem mniej "siana" to kupiłem 200 cm, a nie 650cm. Jak dozbierałem, to przesiadłem się na inny (niekoniecznie praktyczniejszy).

Nie jeżdżony, nie od dealera a nowy :photo: To są okazje i takie w PL można znaleźć, naprawdę. Facet wygrał w konkursie, nie miał nawet kategorii A i...... 20% mniej od ceny salonowej, ale 20% więcej od ceny z Allegro. Była zima, nikt nie dzwonił i się udało, tylko rocznik w plecy.

Potem najfaniejszy maksi jakim jeździłem AN 650, ktoś kupił i nawet niezarejestrował przez dwa lata. Nawet w serwisie i US nikt nie wierzył :clapping: Okazje się zdarzają, ale nie cenowe od handlarzy.

Teraz mam biegowca i metoda podobna, koniec roku i było demo nawet niedodarte które nawet było w Australii i cena 20% od ceny katalogowej i jeszcze trzy kufry w cenie. Trzeba szukać (po forach polecam) ale od właścicieli nie handlarzy.

Pozdrawiam szukających i polecam cierpliwość w szukaniu. Niestety wiosna to najgorszy moment do zakupu moto, jeździć się chce, a fajne sztuki szybko znikają.

  • Administrator
Opublikowano

według mojej wiedzy 99% uzytkowników we Włoszech (a ten rynek trochę znam) kupuje maksi jako pojazdy użytkowe. Mają jeździć i tłuc kilometry.

Tak, ale wołki robocze to we Włoszech w większości skutery klasy 125- 250.

W przypadku większych pojemności jest już inaczej. Poza tym dużo zależy od regionu z którego pochodzi skuter. Mocno upraszczając... im bardziej na południe tym niższa kultura użytkowania.

Pisałem o tym wiele razy... we Włoszech są dobre skutery i można je tam kupić, jednak ze względu na ceny nie są w kręgu zainteresowań naszych handlarzy. Z drugiej strony handlarzy też wypada zrozumieć... tych idealnych nie ma sensu sprowadzać bo nikt ich w PL nie kupi za odpowiednio wyższą cenę... i koło (błędne) się zamyka ... no ale zostawmy przemyślenia i wróćmy do ocen zamieszczanych w tym wątku linków.

  • Użytkownicy
Opublikowano

Ja kupiłem swojego w Listopadzie 2010.

Drugi właściciel Polak,cena zbita ze względu na porę roku(wiadomo dlaczego).Ale również na wykwity rdzewne tu i tam,gdyż jest to anglik.

Nie był to handlarz tylko gość ,który wyjechał do pracy i chciał pozwiedzać przy okazji ten kraj.

Skuter przez zimę rozebrałem i to co się dało wyprowadziłem .Ja zawsze robię wszystko na tip top.

Teraz rozkoszuję się tym co mam .

Opublikowano

Witam wszystkich.

Przeglądając forum znalazłem kilka pozytywnych opinii o serwisie Quazi-Moto z Jaworzna. Natomiast nikt nie pisał o nich w kontekście sprzedawcy sprowadzonych/używanych skuterów.

Zastanawiam się na ile można im zaufać, bo po rozmowie w jednym z krakowskich serwisów mam spore obawy. Cyt.: "Panie, wszystko dzwonione. Jak rama prosta to się składa z trzech innych i wio na sprzedaż." Może niedokładnie cytuję, ale sens ogólny wypowiedzi zachowałem...

Stąd moje obawy i wątpliwości. Jakoś bardziej mnie przekonują drobni "ściągacze", że motorek będzie w takim stanie jak opuścił kraj pochodzenia, niż więksi importerzy z zapleczem technicznym i możliwościami picowania.

Wracając do sedna sprawy, wpadła mi w oko u nich jedna Aprilka: http://otomoto.pl/aprilia-leonardo-stan-bdb-M3144822.html

Na moje laickie oko jest ładna :clapping: W przebieg ciężko mi uwierzyć, ale wydaje mi się że lakier może być oryginalny, a to by znaczyło że skuter nie miał bardzo burzliwej historii ;)

Mogę prosić szanowne grono o opinie na podstawie zdjęć z linka ? Chyba że ktoś byłby tak miły i osobiście rzucił okiem na ten wynalazek ?

Pozdro.

Opublikowano

Przy tych Leonardo warto zwrócić uwagę na silnik Rotaxa pod kątem uszczelki, przegrzania i luzów na tujelach dźwigienek zaworowych...

Olej do silnika 5W40, 0W30 lub 0W40 -> jeśli zalany był olejem 10W... , to najprawdopodobniej będą z nim dość szybko problemy...

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...