papcioch Opublikowano 26 Lipca 2014 Opublikowano 26 Lipca 2014 Veni, vidi, vici. Chcę się podzielić z Wami swoimi wrażeniami z takiego wyjazdu. No to na początek link do strony projektu "Coaching motocyklowy" A zaczęło się tak: Miało być nas więcej, ale jak to w życiu bywa wyszło inaczej. Czyli "Ich troje" i "Nas troje". Szkolenie było prowadzone przez Mariusza z Motopomocnych, Bartka z TYMOSZUK RACING oraz Oskara - zawodnika Gymkhany. Nas troje to Marcin, Paweł i ja. A sprzęt to widać na zdjęciu. Moje małe AGD nieco odstawało wyglądem od towarzystwa, ale jedynie na szutrze pozwalałem się zgubić, raptem kilkaset metrów dojazdu do Zającówki, gdzie nocowaliśmy. Na początek odbyło się szkolenie z jazdy w grupie. Czyli zachowanie podczas manewrów, sygnały podczas jazdy itd. Bardzo fajna rzecz, o której się już zapomina w dobie interkomów. Sygnały idealnie sprawdzały się podczas szybkich przejazdów - zwłaszcza ostrzeżenia o niebezpieczeństwach na drodze (piasek, woda itp). Potem przystąpiliśmy do omówienia sławnego poniekąd przeciwskrętu oraz podstawowych zasad z teorii jazdy jednośladem. I tu wspomniano nam o ważnej zasadzie, co uratowało mi skórę parę godzin później - Jeżeli nic nie będzie przeszkadzało sprawnemu technicznie motocyklowi w jeździe, to ten będzie jechał prosto. Po tym wstępie jeszcze czekało nas sprawdzenie maszyn przed wyjazdem (napięcie łańcucha mnie ominęło ) i w drogę do Świdnicy. Tam Oskar przeprowadził pogadankę na temat bezpieczeństwa biernego motocyklisty. Czyli omówił rodzaje protektorów i ich zastosowanie, rodzaje materiałów stosowanych w ciuchach i takie tam. Niby każdy o tym wie a i tak wyjedzie w szortach jak słoneczko przygrzeje. Absolutnie nie bagatelizuję tego co usłyszałem, a wręcz przeciwnie - warto sobie pewne rzeczy uświadomić, bo z samą intuicją bywa różnie. No i dalej w drogę - naukę praktyczną czas zacząć. Jak się okazało byliśmy pilnie obserwowani, co przyniosło pierwszy postój w drodze i korektę nieprawidłowych zachowań. Serio, kilka słów i jechało się inaczej. I bardzo dobrze, bo już obiad nas wzywał i trzeba było pogonić rumaki. Kwatera super, obiadek rewelacja i mały relaks przed szkoleniem z pierwszej pomocy. Pamięć ludzka jednak ulotna jest. W marcu byłem na całodniowym szkoleniu organizowanym przez Motopomocnych. Potem drugie takie szkolenie zaliczyłem przy okazji "Wiosennego Spotkania nad Zalewem Zegrzyńskim" - dzięki Campto. Trzeci raz, na Kocim Rajdzie też było szkolenie z Pierwszej pomocy i jednak wyleciało kilka drobiazgów z głowy. Trzeba jednak taką wiedzę odświeżać. Jak już zakończyliśmy molestowanie fantoma, to nadszedł czas na kolację połączoną z kinem drogi i szczegółowym omówieniem naszego jeżdżenia. Czyli grill na świeżym powietrzu, a za ekran robiła nam ściana budynku. I nie da się przecenić wartości takiego kina. Gdy jedziesz za doświadczonym kierowcą, starasz się naśladować jego zachowanie, myślisz sobie "ale ze mnie geniusz", a za tobą jedzie kamerka rejestrująca twoje radosne wygibasy. Ubaw po pachy jednym słowem, a potem czas na wnioski i powiem szczerze, że kolejnego dnia jechało się dużo lepiej i sprawniej. A kolejnego dnia było tak: Hamowanie awaryjne. Przednim hamulcem, tylnym i obydwoma jednocześnie. Jazda po ósemce i różnego rodzaju slalomy a także jazda sprawnościowa. Oj było gorąco. Zjazd na obiad pokrywał się z trasą robioną dzień wcześniej i na własnej skórze mogłem poczuć, jak się zmieniło moje zachowanie na drodze po kilku uwagach prowadzących zajęcia. I też pozwolę sobie tu na małe podsumowanie. Było to moje drugie szkolenie doskonalące styl jazdy. A jeżeli by wziąć pod uwagę Topornię, to nawet trzecie. Choć Toporni to bym jako typowe szkolenie nie liczył. I co? I za każdym razem zwracano mi uwagę na coraz to inne rzeczy. Reasumując, to były dwa dni spędzone z dużym pożytkiem przede wszystkim dla siebie. A i mam nadzieję, że wiedzy zdobywanej dla innych nie będę musiał nigdy wykorzystać.
smarciu Opublikowano 30 Lipca 2014 Opublikowano 30 Lipca 2014 Warto się szkolić Własne umiejętności za kierą to podstawa bezpieczeństwa czynnego. Następnym razem muszę się wybrać. Już zimowe szkolenie z padów motocyklowych wzbudzało respekt do twardości asfaltu, ale ten kurs, to dopiero musi być czad.
rutek Opublikowano 31 Lipca 2014 Opublikowano 31 Lipca 2014 Takie szkolenie jest bezcenne. Ja miałem kiedyś okazje uczestniczyć w 2-dniowym szkoleniu na 4oo i najchętniej zafundowalbym sobie jeszcze raz coś takiego. Bardzo chętnie bym sie na takie szkolenie wybrał, ale czy jest sens pchać sie na maxi na motocyklowe szkolenie? To jednak trochę co innego... Są jakieś szkolenia dedykowane maxi? Wysłane z mojego iPad przez Tapatalk
marycha Opublikowano 31 Lipca 2014 Opublikowano 31 Lipca 2014 fajnie, jak takie szkolenie byłoby bliżej centrum
kmodzele Opublikowano 4 Sierpnia 2014 Opublikowano 4 Sierpnia 2014 kulikowsko też robi szkolenia z techniki jazdy. Napisali mi, że jak się zbierze 10 maxi, to zrobią szkolenie dedykowane maxiskuterom. Jak są tu chętni, zwłaszcza do organizowania grupy, to jest okazja. Mają szkolenia w 4 ośrodkach. Moi koledzy z pracy jeździli do Ułęży. 300 PLN za kilka godzin szkolenia. Chwalili sobie, choć tanio nie jest. Podobno dużo chętnych = ścisk. Warto zastanowić się nad terminem, żeby nie utonąć w morzu chętnych (ostatnia uwaga dotyczy standardowego szkolenia na zwykłym motocyklu) lista torów/szkoleń: http://www.kulikowisko.pl/doszkalanie,lista,torow-28.hxtml
marycha Opublikowano 4 Sierpnia 2014 Opublikowano 4 Sierpnia 2014 brzmi ciekawie może jak się zbierzemy w kilka osób, to da radę trochę taniej jak byłoby dedykowane dla nas to czemu nie nie wiem, czy byliście w Ułężu, jeżeli dobrze kojarzę obiekty to ta nawieżchnia nie jest jakaś super a może ich lokaliwacja w W-wie? podobne szkolenie dedykowane dla skuterów organizują tutaj: http://paramoto.pl/techniki-jazdy-motocyklem/skuter/ tylko cena o 150 PLN wyższa z tym kulikowsko, to przy okazji można by na mały wypad pojechać
rutek Opublikowano 4 Sierpnia 2014 Opublikowano 4 Sierpnia 2014 Ja chętnie piszę się na takie doszkalanie
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się