Jak to jest kiedy podczas jazdy skuterem puścisz kierownicę?

[Maly Książe]

wypraszam sobie ja mam 11 letni i wcale nie trup, przejechałem nim zero -jedynkowo 20 tyś i nic się nie dzieje;) wiem bo oglądałem całe 9 szt innych przed zakupem;)

wracając do tematu jak założyłem oryginalny kufer centralny to po puszczeniu kierownicy pojawia się narastająco "shimmy"

może by to wyeliminował jakimiś innymi ( większymi?) ciężarkami, ale z drugiej strony nie przeszkadza mi to bo skuter nawet przy dużych prędkościach w zakrętach prowadzi się dobrze. sama kierownica podczas jazdy nie "bije " jak trzymam na niej ręce

[Jack]

Ja tak właśnie ostatnio z ciekawości (za przyczyną tego wątku) "popuszczałem" sobie kierownicę. Bo dawno nie "puszczałem" Kiedyś z kufrem trzęsło, bez kufra nie trzęsło. A teraz z kufrem - nie trzęsło. Jechałem sobie zadziwiony, balansując tylko ciałem. I nic - zero shimmy! Zarówno z kufrem zapakowanym, jak i pustym. Czary jakieś, czy co? !czary

[krys70]

Opony!

Ja tez mialem drgania na kierownicy,a po puszceniu w zakresie malych predkosci 30-50 byla masakra...

Po wymianie opon wszystko wrocilo do normy

[Geni]

Ewidentnie czary .

[Baltona]

W moim przypadku jak jadę 40 czy 140 puszczam kierownicę i jest git. Nie lubię słuchać tekstów ,, Eeeeeee noo ten typ tak ma.... wszystkie tak mają"

[Klazoniusz]

Jako nowy posiadacz skutera ( kiedy zakładałem wątek skuterka jeszcze nie miałem) powiem Wam taką ciekawostkę.

Gumiś od którego kupiłem T-maxa kiedy pytałem go o shimmy twierdził, że niewielkie występuje. Ja po odebraniu skutera shimmy nie stwierdzam.

Czemu tak jest? Może różnica wagi - myślę, że jestem ciężsy od Gumisia o jakieś 40kg, a może wzrost - moja głowa wystaje sporo wyżej nad szybę.

Ale to już nieważne - mam zajefajny skuter i zamierzam się nim cieszyć, a nie szukać problemów :-)

[dr.big]

Dużo zależy od pozycji za kierą... Dociążony przód zazwyczaj nie sprzyja temu zjawisku ...

[kenobi]

Nówki oponki Metzelery feel fee wintec, wyważone koła statycznie - jazda jak po szynach,kierownica ani drgnie.

[szyszczak]

U mnie jak kupiłem na wiosnę swojego Burka nic nie drżało jak puszczałem kierownicę ale miesiąc temu wpadłem w dziurę przy 130km. w dwie osoby aż poczułem dobicie do końca lag i teraz jak puszczam kierownicę to jest wężykowanie,znika przy prędkościach większych 60km./god.

[Gość]

A mnie tam wisi. Drży mi kierownica w granicach 40-70 km/h to jej nie piszczam w tym przedziale. Jak chcę zapalić czy porobić fotki, to przyspieszam do 100 i po problemie.

[czaro69]

Użytkownicy SW też skarżą się na drganie kierownicy w pewnym zakresie prędkości, też tak miałem. Jednak po wymianie opony, łożysk koła przedniego i łożyska główki ramy problem zniknął. i nie ważne jest czy jest kufer, drgań nie ma.

[szyszczak]

  W dniu 15.08.2014 o 18:06, Flyman napisał(a):

A mnie tam wisi. Drży mi kierownica w granicach 40-70 km/h to jej nie piszczam w tym przedziale. Jak chcę zapalić czy porobić fotki, to przyspieszam do 100 i po problemie.

Też by mi wisiało tę 40-70 jak bym miał taką pracę jak ty

[robert1973]

A ja mogę w przedziale 10-130 km/h jechać bez "trzymanki" poniżej grozi ...wypadnięciem z toru jazdy, a tak na poważnie nie zauważam drgań kierownicy w żadnym zakresie prędkości a dodatek powiem że nie miałem wyważanych kół a opony to...... pirelki GTS-y bądź co bądź bardzo "budżetowe" gumy

[andrzek_yagi]

U mnie to zjawisko wystapiło po zalożeniu deflektora,ale może sie mylę.Oponki ok 10tyś najechane-pirelli.Koło wyważone.Muszę sprawdzić luz na główce.Dwa tyg temu wjechałem w galantą dziurkę.

[zimny75]

W Helixie od 20 do 80 km/h puszczam kierę i moto kula się bez problemu. Kiedyś jechałem Burgmanem ze skrzywionym przednim lewym amortyzatorem, po puszczeniu kierownicy momentalnie zjeżdżał na bok, niezależnie od prędkości...

[jot23]

Niedawno pierwszy raz spotkałem się ze zjawiskiem-techniką jazdy-przeciwskręt ,czy ma ktoś opinię bo nie wiem jak to możliwe.

[Geni]

To podpucha oczywiście?

[Gość]

Matko! Jot23, ale z ciebie agent.

[szorstki]

  W dniu 27.08.2014 o 08:48, jot23 napisał(a):

Niedawno pierwszy raz spotkałem się ze zjawiskiem-techniką jazdy-przeciwskręt ,czy ma ktoś opinię bo nie wiem jak to możliwe.

Ja mam opinię, że to możliwe.

A wracając do shimmy, ani w X9, ani w obecnej FSC nie mam tego objawu _samoistnie_ po puszczeniu kierownicy. Raz w życiu miałem cieplutko, kiedy jadąc dość szybko X9 w długim zakręcie, najechałem na 2 paski wstawek asfaltowych w jezdni. Poczułem ten efekt, ale jakimś cudem sam ustąpił. Oczywiście nie próbowałem z tym walczyć poprzez kurczowe trzymanie kierownicy...

pzdr

[marek_m]

Integra i T-Max - nic się nie dzieje.

[Bosy]

Majka 250 rocznik 2001 - w zasadzie nie dało się spokojnie puścić kierownicy... Niezależnie czy z kufrem czy bez. Nooo... Może bez kufra o kilka sekund dłużej można było jechać "bez trzymanki"

AN650 rocznik 2007 - bez kufra spoko, z kufrem spoko, z kufrem i bez jednego ciężarka (zgubiony prawdopodobnie na szutrach w drodze do Kruszynian w trakcie mojej "pętelki") - również bez problemu.

[Sobier]

Majka rocznik 1999 spokojnie puszczam kierownicę .

Majka rocznik 2012 w zależności od prędkości .

[krys70]

Przed wymiana opon (na kulane 20tk) duże szarpania kierownica po puszczeniu w zakresie prędkości 60 do 20.

Teraz jest super (7tk od wymiany dalej jest ok) oby jak najdłużej

[kitenation]

Ja jak puszczę kierownicę przy prędkości 50-60 km to wpada mi w shimmy początkowo super delikatne które stopniowo narasta w miarę dalszego nietrzymania kierownicy. Zastanawiam się, czy powodem tego nie są przaypadkiem fabryczne opony Kenda, które z przodu mają bieżnik centralny mniej więcej takim kształcie: /\/\/\/\/\/\/\ (aż się prosi, żeby koło podążało za żeźbą taką

[pgizi]

2ooo km temu wymieniłem łożysko główki ramy. Po tym zabiegu wystąpiło silne shimy w zakresie ok. 55-60 km/h. Szczególnie przy hamowaniu. Podniesienie ciśnienia w przodzie do 3 atm (!) trochę poprawiło sytuację. Opona Haidenau po ok. 28 tyś km (!) z leciuteńko wyczuwalnym "ząbkiem", bieżnik jeszcze nie zdarty do znacznika ale już bardzo blisko. Dziś wymieniłem oponę na Michałka City Grip, ciśnienie 2,5 atm - zjawisko ustało

Czego i Wam życzę.