Bobas Opublikowano 22 Lipca 2014 Opublikowano 22 Lipca 2014 Jakiś czas temu Peugeota Satelisa ( chyba 300 ccm ) miał u mnie na sprzedaż facet, który ma serwis skuterów. Jakby co to mogę go obejrzeć.
rogero Opublikowano 23 Lipca 2014 Opublikowano 23 Lipca 2014 Witam wczoraj byłem w Gdańsku w sklepie na ul. grunwaldzka 385 Motorismo jakoś tak stał tam całkowicie nowy Burgman 400 grafitowy kolor zafoliowany cena 25000 zl rocznik 2010-2011 teraz nie pamiętam ,bardziej szukałem 650 która miała być lecz niestetyy nie było. Z tego co wiem można jeszcze coś utargować młody sprzedawca bllądynek w okularach Mateusz ten drugi średnio chętny do. Udzielania jakichkolwiek rabatów.
marek_m Opublikowano 23 Lipca 2014 Opublikowano 23 Lipca 2014 Współwłaścicielem "Motorismo" jest Andrzej Bogusławski, właściciel podmiotu "Inicjatywa Handlowo-Usługowa Andrzej Bogusławski" z Kobylnicy k/Słupska. Sprzedają pojazdy z tzw. "szarego importu" (niezależnie od oficjalnego importera) oraz zakupione bezpośrednio od dealerów. Na tym forum były wątki na ten temat. W necie też nie brakuje bardzo zaciętych dyskusji, nomen omen z udziałem pana Bogusławskiego. Podstawowe wątpliwości budzą: bezpieczeństwo transakcji oraz warunki gwarancji.
rogero Opublikowano 23 Lipca 2014 Opublikowano 23 Lipca 2014 Marek_m widząc nowy skuter dałem informację , co do udziałowców tego sklepu czy spółki się nie zagłębiałem z racji tego ,że przedmioty które tam kupiłem jeżeli reklamowałem nie miałem z tym problemu. Dodam fakt że kilka lat latam na quadach i już wiele razy słyszałem różne opinie na temat sprzedających w Polsce z szarego importu . Każdy z nas ma możliwość wyboru gdzie i od kogo co kupuje ,nowa maszyna która ma defakto 4 lata jest na gwarancji sprzedającego nie producenta. Ja zastanawiając się nad zakupem maszyny też analizuje czy kupić za ok 45 tys i liczyć na producenta łaskawość czy kupić nowy lecz na gwarancji sprzedaącego który może być niesłowny np 29 tyś . Jeżeli nowy pojazd jest faktycznie nowy to musimy miec pecha
Mikołaj Opublikowano 23 Lipca 2014 Opublikowano 23 Lipca 2014 Zostalbym przy Hondzie. W porównaniu do J300/D300 to przepaść. Jakość materiałów, spasowanie, ergonomia obsługi - Honda jest świetnie wykonana. Nic nie puka, nie stuka, nie brzęczy, nie telepie się. Natomiast w J300 widać niższą klasę sprzętu, do tego ciasno za kierownicą, poza tym podesty wibrują co doprowadza do denerwującego mrowienia w stopach. Co ważne, na korzysc Hondy przemawia mega niezawodność i bardzo długie okresy między-serwisowe. SYMa bym nie bral na pewno ze wzgledu na ogromne problemy pozakupowo-serwisowe (opisane tu z reszta na forum przez jednego z posiadaczy) Ewentualnie Burek400 za uniwersalnosc. Jak dla mnie za duzy do przeciskania sie przez miasto, ale z drugiej strony mozna im bardzo komfortowo poleciec w dluga trase.
Akar_Zaephyr Opublikowano 6 Sierpnia 2014 Autor Opublikowano 6 Sierpnia 2014 Dziękuję wszystkim za opinie, podpowiedzi oraz podzielenie się doświadczeniem. Po przeczytaniu wielu testów, rozważeniu za i przeciw, analizie budżetu zdecydowałem się na Hondę Forzę. Oczywiście, najpierw muszę zdać egzamin A, być może uda się w tym roku. Potem czeka mnie odkładanie środków ale dzięki nowej pracy na wiosnę powinienem mieć wystarczającą sumę na zakup nowej sztuki. Jeszcze raz dziękuję za wszelką pomoc
Użytkownicy zicoo62 Opublikowano 6 Sierpnia 2014 Użytkownicy Opublikowano 6 Sierpnia 2014 Czyli pierwszy etap za Tobą. Myślę, że to dobry wybór. Życzę przebrnięcia przez dalsze: zdania egzaminu i zebrania funduszy. No i do zobaczenia na trasie.
Akar_Zaephyr Opublikowano 2 Września 2014 Autor Opublikowano 2 Września 2014 Nie zakładam nowego tematu, uznajmy że to kontynuacja moich przygód z poszukiwaniem dwóch kółek dla siebie. Postanowiłem poprzymierzać się do różnych sprzętów aby zobaczyć jak teoria przekuwa się w praktykę, czyli jak pasuję do maszyny. Odwiedziłem Yamaha Ringroad Kraków i prawdę mówiąc, wyszedłem z niesmakiem. Odwiedziłem wczoraj Yamahę w Krakowie (po raz drugi), mając nadzieję na zdobycie garści informacji o Xmaxie 400, z nadzieją na małą przymiarkę. Byłem tam jakiś czas temu jednak na krótko przed zamknięciem w piątek, nie zdziwiło mnie więc nieco oziębłe podejście. Xmaxa 400 nie było i nie liczyłem że teraz będzie ale a nóż widelec. Nie spodziewałem się jednak poziomu obsługi na jaki trafiłem. Pan z bródką z którym rozmawiałem sprawiał wrażenie znudzonego do cna, nie mówiąc już o rozmowie per "ty". Rozmowa stała się nawet niemiła gdy zacząłem dopytywać czy Xmax będzie na stanie, już nawet nie w najbliższym czasie ale "kiedyś". W odpowiedzi dostałem info że nikt na razie nie zamawiał a sami nie mają funduszy by sprowadzać. Chciałem jeszcze zapytać czy mogę zostawić numer telefonu w razie gdyby przyszła, jednak nim zdążyłem skończyć zdanie ów jegomość przerwał mi mówiąc coś w stylu "mówiłem przecież że specjalnie sprowadzać nie będziemy". Dopiero gdy wyjaśniłem że nie o to mi chodzi, Pan Bródka zszedł ze zirytowanego tonu na znudzony. Telefon zapisał jendak prawdę mówiąc, nie mam ochoty tam już wracać. Czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenia z tym dilerem? Jakieś doświadczenia w obsłudze? Podczas mojej pierwszej wizyty inny Pan rozmwiał przy nowym Xmaxie z kimś kto wyglądał na odbiorcę i był bardzo miły, mnie z kolei trafiał się ten nie do końca zadowolony ze swojej pracy, życia, nie wiem - wszystkiego. Przy okazji pisania tego wywodu: czy naprawdę jesteśmy tak daleko za zachodem czy Stanami by po prostu podejść do klienta, zapytać czego szuka, kiedy planuje zakup, co oglądał, jaki model finansowania mu odpowiada, na jaki rabat/gratis mógłby liczyć, jednym słowem - zainteresować się tym że ktoś przyszedł i jest potencjalnym kupcem? Mierzi mnie podejście "a jak przyszedł pooglądać a nie kupić to mam to gdzieś, niech se sam łazi po salonie w tę i z powrotem"...
Geni Opublikowano 2 Września 2014 Opublikowano 2 Września 2014 Nie chcę jednemu dealerowi robić reklamy, ale ostatnio z grona przedstawicieli Yamahy b. fajnie rozmawiało mi się z p. Andrzejem z Kłodzka, p. Grzegorzem z Warszawy i p. Bartkiem z Olsztyna. To tak na wszelki wypadek, jakbyś decydował się na zakupy. Wysyłka moto pod dom to koszt ok. 300pln.
Magda B. Opublikowano 2 Września 2014 Opublikowano 2 Września 2014 Jeśli chodzi o poziom obsługi w salonach motocyklowych, sklepach z odzieżą motocyklową, itp. to jest on ciągle w Polsce mizerny. Oni jakby nie pojmowali, że wyszliśmy już z komuny i to sprzedawca ma się interesować klientem, a nie klient go szukać i namawiać, prosić. Zupełnie to się różni od obsługi w salonach samochodowych. Kolego, przyjeżdżaj z Krakowa do Warszawy, UHMA Bike ma testówkę, przetestuj xmaxa i już. Nie mówię, że w UHMIE poziom obsługi jest super, bo prym wiedzie tam pewien opryskliwy starszy Pan, ojciec całego tego towarzystwa. Jego synowie zaś są już sympatyczni i można się dogadać.
marek_m Opublikowano 2 Września 2014 Opublikowano 2 Września 2014 Polecam Pana Grzegorza z Poland Position. T-max'a kupiłem na telefon / mail'a. Przy okazji rozliczyłem swoje moto. T-Max'a dostarczono mi do domu, tzn. przywieziono z Warszawy do Gdańska. Pan Grzegorz miał ze sobą szmatkę i płyn do mycia. Po wprowadzeniu T-Max'a do garażu, wyczyścił miejsca zabrudzone w transporcie. Formalności dopełniliśmy na tarasie przy kawie. Płatność przelewem.
Akar_Zaephyr Opublikowano 2 Września 2014 Autor Opublikowano 2 Września 2014 Dziękuję za Wasze opinie W tej chwili i tak nie mam funduszy na zakup, postanowiłem jednak czas oczekiwania na zebranie się kasy osłodzić sobie wycieczkami po lokalnych salonach, pogadaniem, poprzymierzaniem się itp. Stąd rozczarowanie bo tylko w Suzuki Rider można było porozmawiać na jakimś poziomie. Dla porównania, myhondaforza.com bardzo ładnie opisuje jak wygląda wizyta w salonie, jazda próbna czy pertraktacje cenowe w USA: (Uwaga: angielski Jeśli ktoś ma kłopoty, napiszcie a przetłumaczę w domu) Everyone at Des Plaines Honda is knowledgeable and friendly. I was allowed to take the Forza for a test drive and was told to take my time. I spent about an hour driving it home, showing my wife, maneuvering it into the garage, seeing how my briefcase fit inside the trunk, etc. When I brought it back I did not get any serious pressure to buy it right then. Na pytania czytelników, autor bloga odpowiada o tym za ile kupił nową Forzę: I don’t remember exactly what he started at, but it might have been something like $7,200, which included all kinds of charges like freight, prep/setup, doc fees, taxes, etc. I told them that was way more than I was willing to pay. He asked what I was willing to pay to make a deal at that moment. I told him the only way I was comfortable making a deal at the moment would be $5,599, out the door. He came back with a counter offer at $6,800. I told him that was still too much, but that I would think about it. I was really debating in my mind whether I really wanted to spend that much money on a scooter, so I went back home and for several days just thought about it. Eventually I got a phone call from the dealer and they asked if I was still interested. Instead of doing the negotiating on the phone, I went over to the dealer to discuss it in person. I said that my wife really wanted me to get a Vespa, but that I would be the one riding it and I really wanted the Forza. I said that if they would take $6,000 as an out the door price, I would buy it on the spot. They countered one more time at around $6,150. I said I would do that if they threw in the optional taller windscreen. They said they couldn't do that, but could get me a discount on it. Jak widać, USA i Polskę dzieli ocean, nie tylko geograficzny, ale i w obsłudze klienta. W Polsce, to my całujemy w rączkę dilera bo w promieniu pięćdziesięciu kilometrów nie ma drugiego, a jeśli chce się porozmawiać z człowiekiem, jazda z Krakowa do Warszawy na przymiarki to trochę drogi pomysł. Przydałoby się więcej konkurencji ale póki co, trzeba żyć z tym co mamy.
Paweł Opublikowano 19 Września 2014 Opublikowano 19 Września 2014 polecam t-max 500, sportowe zacięcie - doskonały komfort i prowadzenie, koła większe co przy naszych drogach to podstawa!!!i zawieszenie tylne naprawdę fajne (nie jak w taczkach) - sztywność aluminiowej ramy - oczywiście ABS Paweł
Sympatycy KriSSo Opublikowano 14 Grudnia 2014 Sympatycy Opublikowano 14 Grudnia 2014 No i jak tam Kolego Akar? Na czym stanęło? Wybrałeś coś ostatecznie, czy wciąż kombinujesz? Pytam z ciekawości, bo mam ten sam dylemat.
kkuligowski Opublikowano 17 Grudnia 2014 Opublikowano 17 Grudnia 2014 podepnę się bo temat podobny: Sprzedałem Xcitinga 400i ze względu na wysokość kanapy i twardość zawieszenia. Szukam coś w miarę "nowego" po 2010 roku. Sprawdziłem pare burków 400 bo potencjalny wybór padł na ten model. Ostatnio jednak miałem okazje siedzieć i oglądać Kymco Downtown 300 z ABS. Przy moim 176 cm wzrostu pozycja odpowiednia, przyśpieszenie ok ale zastanawiam się jak ta maszyna sprawuje się w codziennej eksplatacji. Wiem że zaraz nakrzyczą na mnie że "szukaj" ale przeczytałem wszystkie tematy związane z tym modelem i nadal pustka w głowie. Wszędzie jest info że KD to "średni max" a różnica cm i osiągach nie za wielka. Planuje zakpu na codzienne dojazdy 30 km w jedną stronę w terenie mieszanym. W 99% nie bedę miał pasażerów. Porównanie Suzuki z Kymco jeste może nie porawne zwłaszcza dla posiadaczy tych pierwszych ale proszę sprubujmy. Zależy mi też na opiniach uzytkowników Downtowna z użytkowania.
marycha Opublikowano 17 Grudnia 2014 Opublikowano 17 Grudnia 2014 witam, fakt, że mam 125, ale mogę powidzieć, że na dojazdy do pracy i jakieś okoliczne kulanko KD daje radę oczywiście mój jest słabszy, dlatego na przyszły rok planuję zakup 300 generalnie sprzęt pojemny, zwinny ja jeżdżę z Piaseczna do W-wy i jestem bardzo zadowolony kolejna sprawa to cena nówka to około 16kPLN, a 2010 za około 10kPLN kupisz niestety burek, albo inne japońskie sprzęty z tych lat sa droższe
Jerry_R Opublikowano 17 Grudnia 2014 Opublikowano 17 Grudnia 2014 Mialem oba. Jesli zalezy Ci na wygodzie oraz praktycznosci, a tak wnioskuje z postu - bierz AN400. (jesli chcesz sie scigac i nie przeszkadza Ci twarde zawieszenie - bierz DT300i - ale raczej nie, skoro sprzedales XCT400i)
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się