Yamaha, Piaggio, Honda - pomóżcie w wyborze

[galezow]

Cześć ,

Na wstępie chciałbym się przywitać, gdyż jest to mój pierwszy post. Od jakiegoś czasu śledzę forum dość regularnie w związku z zamiarem kupna większego skutera niż ten który posiadam teraz. Od początku :

Do niedawna jednośladami nie zawracałem sobie w ogóle głowy, do czasu aż postanowiłem na próbę kupić nowy skuter yamaha neos 50 z zamiarem wykorzystania go w krakowskich korkach. Moment ten był dla mnie przełomowy , gdyż możliwości , wolność jakie daje jednoślad według mnie są nieocenione, szczególnie w takich dużych aglomeracjach jak Kraków. Jeżeli chodzi o mojego Neoska jestem zachwycony jego bezaawaryjnością, bardzo niskim spalaniem , generalnie skuterek jest bezobsługowy jak do tej pory ( 3 lata - 8 tyś km ).

Nowe przepisy odnośnie możliwości jazdy na jednośladach do 125 ccm bez prawa jazdy kat A. na początku wzbudziły u mnie radość z możliwości zakupu mocniejszego sprzętu jednak po analizie za i przeciw postanowiłem,że na wiosnę postaram się zdać prawo jazdy kat A i przesiąść się na skuter o trochę większych możliwościach niż 125. Myślę ,że biorąc pod uwagę moją "zajawkę" prawko kat A stworzy mi możliwości na przyszłość.

Tak więc postanowiłem ,że rozglądnę się za skuterem o pojemności 200-300 ccm , gdyż taki w moim przypadku będzie najbardziej uniwersalny. Czego oczekuję od skutera ?

Jazda miasto 80 % , poza miastem do 100-200 km 20 %. Poza miastem jazda w dwie osoby

Na pewno montowany byłby kufer tylny.

Rozsądne spalanie i prędkość przelotowa ok 100-110 km/h

Skuter powinien byc w miarę młody tzn powiedzmy ,że w granicach 4-5 lat. Jakby się trafił młodszy to byłoby super.

Na skuter miałbym do wydania w granicach 8-10 tyś zł

Dostępność części , serwis

Skuter ma przede wszystkim mi się podobać

Zgodnie z powyższym wytypowałem trzy które podobają mi się najbardziej :

Yamaha xmax 250 ( jedyny z trójki ,któremu miałem okazję się przyjrzeć dokładnie w salonie )

Piaggio x9 125 bądź 250 - ( widziałem go tylko raz na ulicy )

Honda forza 250 ( skutera nie widziałem nigdy na żywo, może się mylę ale wydaje mi się najbardziej masywny z tej trójki )

Szanowni forumowicze pomóżcie wybrać sprzęt dla żółtodzioba :-) dzięki , Pzdr

[PrzemekK]

wszystkie które wymieniłeś są na małych kołach - jeśli głównie do miasta, popatrzył bym też na jakiś model na 16 calowych kołach. Oczywiście nie namawiam, tylko daje pod rozwagę. Krzesełkowa, wysoka pozycja = dobra widoczność w mieście, duże koła lepiej zachowują się na dziurach i koleinach. Np. honda sh300. Model bardzo ceniony na zachodzie Europy, chyba jeden z najbardziej popularnych we Włoszech.

Ale jest sporo innych na dużych kołach - chociażby yamaha x-city.

Ja mam syma citycoma - spełnia wszystkie warunki podane przez Ciebie oprócz dostępności części i serwisu, więc nie mogę polecić.

A, jeśli poza miastem w dwie osoby i prędkość 100-110km/h - to minimum 250.

[YAMAHAFAN]

Witam osobiście też miałem Yamahe Neos niezawodny sprzęt i od tej pozostałem przy tej marce, aktualnie jestem szczęśliwym posiadaczem Yamahy X-max 250 i mogę powiedzieć tyle, że jest to niezawodny sprzęt, osiągi jak na pojemność 250 rewelacyjne, olbrzymi schowek także polecam, w między czasie posiadałem dwa motocykle Yamahy i także zero awarii. Ponadto Yamaha X-max jest bardzo oszczędna spalanie na poziomie 3,3,-3,5 litra, prędkość przelotowa na poziomie 100 - 110 km/h bez żadnej zadyszki, na prostej prędkość licznikowa 145 km/h

[galezow]

Yamaha xcity ? Powiem szczerze, że ten model też mi się bardzo podoba. Jednak z tego co widzę to nie jest to model yamahy zbyt popularny u nas. Honda SH chyba trochę za bardzo przypomina większą 50. Nie za bardzo o to mi chodzi , Pzdr

Witam osobiście też miałem Yamahe Neos niezawodny sprzęt i od tej pozostałem przy tej marce, aktualnie jestem szczęśliwym posiadaczem Yamahy X-max 250 i mogę powiedzieć tyle, że jest to niezawodny sprzęt, osiągi jak na pojemność 250 rewelacyjne, olbrzymi schowek także polecam, w między czasie posiadałem dwa motocykle Yamahy i także zero awarii. Ponadto Yamaha X-max jest bardzo oszczędna spalanie na poziomie 3,3,-3,5 litra, prędkość przelotowa na poziomie 100 - 110 km/h bez żadnej zadyszki, na prostej prędkość licznikowa 145 km/h

Hej, kupiłeś nową czy używaną xmax ? Yamaha też mnie nigdy nie zawiodła i najchętniej pozostałbym przy marce ale jest trochę tego na rynku, Pzdr

[PrzemekK]

SH to był tylko przykład, chciałem tylko zwrócić Twoją uwagę na skutery na dużych kołach, bo to moim zdaniem dużo lepsze rozwiązanie do miasta. Jeździłem 3 lata na 12 calowych kołach, teraz jeżdżę na 16 i nie wrócił bym do małych kółek. Ale to Twój wybór.

[YAMAHAFAN]

Kupiłem rok temu używaną 2008 rok na wtrysku zrobiłem już 10 000 km , ani jednej awarii, zmiana tylko oleju , zapłaciłem 6500 zł także jestem bardzo zadowolony. Wiem, że za parę lat kolejny model też będzie ze stajni Yamahy, oczywiście nie neguje jakości i zalet innych marek , ale mi osobiście również z wyglądu Yamahy pasują.

[galezow]

Ktoś napisze coś o Piaggio lub Honda ?, pzdr

[Robi3m]

X9 w pojemności 500 jest cool,

ale o to będziesz pytał za 2 lata jak znudzi ci się mniejsza pojemność.

Do zobaczenia

[les_zal]

A może Kymco Downtown 300 z ABS ? Mam 2010r. do oddania za 9 tyś ...

[Urbi]

Ja bym polecał z tej trójki Hondę Forza, model po drugim faceliftingu, po roku 2008. Jest to maxi marki Honda (legendarna niezawodność), bardzo zaawansowany skuter z bardzo ciekawymi nowinkami technicznymi (skrzynia biegów, bezkluczykowa stacyjka), z piękną, dynamiczną sylwetka a przy tym bardzo wygodny i oferujący dużo miejsca. Wwdług mnie Forza to taka trochę "mniejsza" wersja SW-T400. Decydując się na Forzę - stajesz się właścicielem bardzo dobrego, wyjątkowego i nietuzinkowego skutera... ;-)

Osobiście, z Twoich propozycji kupiłbym Hondę Forza. Aktualnie są dwa egzemplarze na otoMoto.

Pozdrawiam

[Sobier]

Yamaha xmax 250.

[Zeglarz28]

Peugeot Satelis 250 lub 300. Super wykonanie, bagaznik no i będziesz oryginalny. Silnik z Piaggio bardzo wytrzymały. Zrobiłem takim Satelisem 15.000. Nawet dalekie trasy.

[RONIN]

wszystkie które wymieniłeś są na małych kołach - jeśli głównie do miasta, popatrzył bym też na jakiś model na 16 calowych kołach. Oczywiście nie namawiam, tylko daje pod rozwagę. Krzesełkowa, wysoka pozycja = dobra widoczność w mieście, duże koła lepiej zachowują się na dziurach i koleinach. Np. honda sh300. Model bardzo ceniony na zachodzie Europy, chyba jeden z najbardziej popularnych we Włoszech.

Yamaha X-max 250 ma z przodu 15 cali, więc spokojnie daje radę w mieście, poza tym to jeden z najpopularniejszych u nas skuterów w klasie 250cm3. Dobry dostęp do serwisu i części.

Honda to też dobry skuter ale podaż bardzo słaba, więc ciężko będzie znaleźć zadbany egzemplarz., to samo dotyczy świeżych Piaggio i Aprilii.

[Ury]

Każda marka wymieniona przez Ciebie jest dobra ( szukaj też Suzuki, Kymco, Sym i inne nie CHRL) pod warunkiem nie szukania OKAZJi, a sprawdzonego moto kupionego od właściela (najlepiej pierwszego). Polecam zakup z polskiej dystrybucji - łatwiej jest sprawdzić historię. To nie marka jest ważna a stan techniczny. Nie ma nic gorszego niż skarbonka po zakupie.

[galezow]

Właśnie ta yamaha xmax najbardZiej "siedzi " mi w głowie. Pewnie spowodowane jest to faktem posiadania obecnie yamahy. Jeżeli chodzi o używany sprzęt to gdzie najlepiej skierować swoje poszukiwania ? Allegro, otomoto ? Czy może macie jakieś inne sposoby kupna sprawdzonej używanej maszyny ?

[RONIN]

Masz allegro razem z otomoto i olx.pl. W przypadku X-maxa jest szansa na krajowy egzemplarz z pewną historią.

[czupakabra]

Miałem X-max'a i mogę go polecić z czystym sumieniem , na miasto bajka, a i w trasie też ok. ( miałem przyjemność zrobić wyjazd +/-500km jednorazowo, prędkość bez problemu 120 )

Jedyny minus , to wymiana oleju co 3000 km.

[motoonroad]

... w związku z zamiarem kupna większego skutera niż ten który posiadam teraz.

Stoję dokładnie przed takim samy dylematem jak Ty.

tzn. chcę kupić raczej coś "nowego", lub coś nie starszego niż 2 lata, tyle tylko, że mi się nie spieszy z zakupem (jeżdżę motocyklem) - jednak najprawdopodobniej dokonał takiego zakupu w okresie zimowym.

Przy czym mi skuter jest potrzebny na miasto (100% jazdy użytkowej), który mało Pali i "w miarę" komfortowo przewiezie Kierownika, który waży: 100 kg i ma 186 cm wzrostu, czasem w dwie osoby, podrzucić gdzieś szybko dzieci (mało ważą;-) ) i przy tym będzie taki skuter oszczędny - to jest warunek konieczny (max. spalanie do 4l w cyklu miejskim).

Celuję w coś ok. 300/400 ccm3

Byłem ostatnio w salonie Yamahy (Liberty) i oglądałem XMAX'a 250 i 400 - w zasadzie z wyglądu to jest ta sama konstrukcja - przynajmniej patrząc od przodu do połowy tylnej kanapy. XMAX 400 chyba pomiędzy samochodami będzie się gorzej przeciskało - ze względu na szerszy tył (tzn. niby wszystko jest takie samo jak w XMAX 250 ale te plastikowe obudowy, tłumik powiększają jakby jego szerokość, tzn. wydaje mi się, że tył jako całość jest szerszy niż przód (ale mogę się mylić - nie sprawdzałem specyfikacji). Poza tym skuter jest bardzo ładny, super wykończenie, new design, nic dodać nić ująć. Usiadłem sobie na tym skuterze i napiszę tak: nie jest to jak dla mnie wygodna pozycja - tzn. nóg nie mogę wyciągnąć tak jakbym chciał, poza tym siedząc w pozycji krzesełkowej przy max. promieniu skrętu obciera mi kierownica o kolana - przy niemal max. skręcie kierownicą, pewnie nie jest to aż tak duża wada (już w użytkowaniu na drodze) ale mi to przeszkadza.

Byłem w Honda Plaza - usiadłem sobie na SH300i - pozycja jazdy krzesełkowa (nie do końca mi odpowiada), ale kierownica nie obciera o kolana! Jest na tyle wysoko, że nie stanowi problemu. Fajna jest ta SH300i ale z wyglądu to raczej bardziej dla Kobiety, której w zwiewnej sukience nie zawsze jest wskazane siedzieć w wyprostowanymi nogami;-) . Przepraszam, jeśli kogoś uraziłem.

w Honda Plaza był też model SW-T400 usiadłem przymierzyłem się i jak dla mnie jest to optymalny model, wygląd może trochę nie nowoczesny (w porównaniu z X'MAX'ami) ale dla sprawdzonej i niezawodnej konstrukcji taka niedogodność jak dla mnie nie stanowi dużego problemu! Wydaje mi się, że optycznie HONDA SW-T400 jest większa od X'MAXA 400 co na mieście może mieć jakieś znaczenie ale nie sądzę, skoro w miarę dużym motocyklem (bez kufrów) jestem w stanie się przeciskać pomiędzy samochodami?

Kolega właśnie zakupił Piaggio X9 500 - 2008 r. wcześniej nie miał żadnej styczności ze skuterami ani motocyklami, jeździ już ze dwa miesiące i bardzo sobie chwali ale na razie się "uczy jazdy", jedynie ba co zwrócił uwagę to na spalanie (wychodzi ponad 5l), mówi, że duże nie brakuje by ten skuter spalał tyle co samochód!

Bardzo podoba mi się FORZA 300, dzisiaj może podjadę do Honda Plaza, żeby zobaczyć ten skuter na żywo.

Nie wiem w ogóle Czy dobrze celuję z pojemnościami tych skuterów! Czy 250, 280, czy 400 ccm3 to dobre rozwiązania! Może warto by było tak jak kolega celować w coś co ma 500 ccm3? ale do poruszania się po mieście? Czy trzeba aż 500 ccm3?, skoro warunkiem jest niskie spalanie, tyle tylko, że wygląd jako całość też ma znaczenie: Kierownik plus Skuter, tak jak ma znaczenie mały garnitur na tęgiego mężczyznę!

Taką miałem wenę;-)

[RONIN]

Silnik Mastera 500 spalający 5 litrów to coś nie tak, moje Scarabeo mieściło się w przedziale 4-4,5 litra. Akurat w przypadku Piaggio i Aprilii nie bawił bym się w mniejsze pojemności i brał tylko 500tkę czyli 459 cm3. w spalaniu będzie minimalna różnica a na trasie przy szybkiej jeździe może być wręcz odwrotnie.

[arturo-bb]

Jeżeli nie przeszkadza Ci wielkość SW-T 400 ( mi nie przeszkadza ) to moim zdaniem dla ciebie dobre rozwiązanie.(jesteś kawał chłopa a ten silnik da frajdę z jazdy)

Oczywiście mówię tu o komforcie jazdy, wygodzie ułożenia nóg itp. Spalanie mojej 600 to od 3,7 (przy równej ,spokojnej jeździe 80-90km/godz) do 5,2 (trasa 120-130 w dwie osoby + sakwy)

Autostrada i prędkość 150-160 6,5 (ale to baaaaardzo żadko)

Generalnie średnią komputer pokazuje 4-4,5l

Spalanie może być niższe w Forzzie 300.

No ale to zawsze dylemat co ważniejsze : + 0,5 l na 100km paliwa czy siedzieć wiele godzin niewygodnie

[motoonroad]

Jeżeli nie przeszkadza Ci wielkość SW-T 400 ( mi nie przeszkadza ) to moim zdaniem dla ciebie dobre rozwiązanie.(jesteś kawał chłopa a ten silnik da frajdę z jazdy)

Oczywiście mówię tu o komforcie jazdy, wygodzie ułożenia nóg itp. Spalanie mojej 600 to od 3,7 (przy równej ,spokojnej jeździe 80-90km/godz) do 5,2 (trasa 120-130 w dwie osoby + sakwy)

Autostrada i prędkość 150-160 6,5 (ale to baaaaardzo żadko)

Generalnie średnią komputer pokazuje 4-4,5l

Spalanie może być niższe w Forzzie 300.

No ale to zawsze dylemat co ważniejsze : + 0,5 l na 100km paliwa czy siedzieć wiele godzin niewygodnie

Też mi się wydaje, że SW-T400 jest dla mnie bardzo dobrym rozwiązaniem! ale tego moto już nie ma na rynku pierwotnym! (w Hondzie Plaza oglądałem go w komisie, jest też wystawiony na otomoto) - jedynie rynek wtórny pozostaje z przebiegami oscylującymi ok. 20 tys. km. To może nie dużo na ten skuter ale ja zdecydowanie wolałbym z pewnym przebiegiem oscylującym do 5 tys. km.

Zaraz jadę do Hondy Plaza, zobaczyć tą FORZĘ.

No ale to zawsze dylemat co ważniejsze : + 0,5 l na 100km paliwa czy siedzieć wiele godzin niewygodnie

Spalanie jest dla mnie cholernie ważne! lubię optymalizować koszty - po to kupuję skuter, żeby przemieszczać się szybko - kilkukilometrowe trasy a przy tym mieć niskie spalanie. Bo inaczej to mija się z celem kupowania czegoś co spala podobnie (ok. 2 l różnicy) jak moje moto, przy 1000 ccm3 i samochód, który ma 2000 ccm3 (diesel) i spala 6l w cyklu miejskim. Korzyść z zakupu skutera musi być: na plus spalanie i na plus czas.

Jak by mi skuter spalał np. do 3,5l na 100 km i nie była to jakaś tam zabawka to byłbym uśmiechnięty od ucha do ucha;-) ale wiadomo jak to w życiu bywa: Idę czasem na kompromis;-)

[arturo-bb]

rynek wtórny pozostaje z przebiegami oscylującymi ok. 20 tys. km. To może nie dużo na ten skuter ale ja zdecydowanie wolałbym z pewnym przebiegiem oscylującym do 5 tys. km.

......................................................................................

Jak by mi skuter spalał np. do 3,5l na 100 km i nie była to jakaś tam zabawka to byłbym uśmiechnięty od ucha do ucha;-) ale wiadomo jak to w życiu bywa: Idę czasem na kompromis;-)

Co do przebiegu 20 tyś to jest NIC.

Te skutery mają (w starej budzie ) po 200 -250 tyś i jeżdżą jak NOWE (polecam forum SWCI )

Spalanie na poziomie 3,5 l to jednak raczej w silnikach o poj. 250-300 cm

[RONIN]

Zawsze możesz poszukać tu http://suchen.mobile.de/motorrad/honda-sw-400-t.html?useCase=RefineSearch&features=ABS&__lp=1&scopeId=MB&sortOption.sortBy=creationTime&sortOption.sortOrder=DESCENDING&makeModelVariant1.makeId=11000&makeModelVariant1.modelDescription=sw+400+t&makeModelVariant1.searchInFreetext=false&makeModelVariant2.searchInFreetext=false&makeModelVariant3.searchInFreetext=false&vehicleCategory=Motorbike&segment=Motorbike&ambitCountry=DE&negativeFeatures=EXPORT〈=de

[Urbi]

Też mi się wydaje, że SW-T400 jest dla mnie bardzo dobrym rozwiązaniem! ale tego moto już nie ma na rynku pierwotnym! (w Hondzie Plaza oglądałem go w komisie, jest też wystawiony na otomoto) - jedynie rynek wtórny pozostaje z przebiegami oscylującymi ok. 20 tys. km. To może nie dużo na ten skuter ale ja zdecydowanie wolałbym z pewnym przebiegiem oscylującym do 5 tys. km.

Zaraz jadę do Hondy Plaza, zobaczyć tą FORZĘ.

Spalanie jest dla mnie cholernie ważne! lubię optymalizować koszty - po to kupuję skuter, żeby przemieszczać się szybko - kilkukilometrowe trasy a przy tym mieć niskie spalanie. Bo inaczej to mija się z celem kupowania czegoś co spala podobnie (ok. 2 l różnicy) jak moje moto, przy 1000 ccm3 i samochód, który ma 2000 ccm3 (diesel) i spala 6l w cyklu miejskim. Korzyść z zakupu skutera musi być: na plus spalanie i na plus czas.

Jak by mi skuter spalał np. do 3,5l na 100 km i nie była to jakaś tam zabawka to byłbym uśmiechnięty od ucha do ucha;-) ale wiadomo jak to w życiu bywa: Idę czasem na kompromis;-)

Kolego motoonroad,

biorąc pod uwagę Twoje wymagania odnośnie spalania i wygody - najlepszym kompromisem będzie właśnie Honda Forza NSS300. Ten maxi skuter powinien zmieścić się ze spalaniem średnim w założonych 3,5l / 100km oraz jest na nim dość dużo miejsca na wyciągnięcie nóg, a przy tym jest BARDZO ŁADNY...

Pozdrawiam

[galezow]

Czy bezpośrednim konkurentem Hondy NSS300 jest Yamaha xmax 250 czy 400 ? Honda rzeczywiście ładna..