Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Pech i wypadek lamusa


Rekomendowane odpowiedzi

  • Klubowicze
Opublikowano

W zasadzie to powinienem zacząć w innym dziale: mam zakupilem, super ... ale już nie mam, jestem mega wku...

Ale po koleji na zlocie dogadalismy fajny skuterek dzisiaj z banane na gębie pojechaliśmy do Motorlandu.

Z powrotem uchachana Ravenka bzykła do domku, teraz ja, ja, ja ;)

Banan na ryjku pomalutku bo jeszcze nie czuję motocykla, aż tu nagle koleś myk na mój pas, w zasadzie to myk na mnie i nasze nowe cacko.

Banan gdzieś się zgubił na asfalcie, potem przejazd karetką i czekam na anestezjologa. Na szczęście tylko łapa, może w nocy mnie poskładają chociaż czekam ju od 15.

Nawet się nie zdążyliśmy nacieszyć, opić czy zwyczajnie pooglądać bzyka.

Co gorsze kolo co mnie rozjechał nie miał prawka. Łepek posiadal tylko b1.

Jak to się teraz mówi: c##j, du#a i kamieni kupa

  • Odpowiedzi 63
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • SlawoyAMD

    4

  • Zeglarz28

    4

  • MariuszBurgi

    3

  • czaro69

    2

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Masakra, chłopie trzymaj się i ciesz, że nie skończyło się to gorzej i że sprawca nie odjechał z miejsca zdarzenia!!!

Opublikowano

Ałć :/ Szkoda maszyny, najważniejsze jednak że wyszedłeś z tego bez większego szwanku.

Metal się wymieni, straconego zdrowia nie...

Jeśli mnie pamięć nie myli, B1 zobowiązuje do jazdy z osobą dorosłą posiadającą B. Czy taka była obecna w samochodzie?

  • Sympatycy
Opublikowano

O kurcze... Przypomina mi się mój wypadek-upadek... i łapa połamana. Sprzętu szkoda, ale ważne że Wam się wiele nie stało. Część mniejszych obrażeń odczujesz jutro, gdy adrenalina spadnie, ale najgorszy jest trzeci dzień... Jak będą pytać pielęgniarki, czy dać coś na sen (przeciwbólowe), to bierz... Trzymam kciuki za Ciebie...

Opublikowano

Te "pierwsze kilometry" z salonu to są chyba jakieś pechowe. Pierwsze co zrobiłem z nowym skutem po wyjechaniu z salonu (dawno temu), to wywrotka po 300 m. Piach na brzegu ulicy + brak wyczucia + nowe opony + adrenalina (nowy! NOWY!!) = babach. Na szczęście już po zmianie plastików, strasznym wstydzie i siniaku na kolanie - śladu nie ma. A, jest - wytarcie na dżinsach. Ale właśnie idą już do kosza po kilku latach :-)

No, Ty to masz gorszego pecha. Życzę Ci, byś za pół roku wspominał to tylko jako niemiłą przygodę.

Sprawca powinien zabulić za naprawę sprzęta, Twoje leczenie i rehabilitację.

Kurde, człek nie zna dnia ani godziny...

Bardzo Ci współczuję.

Opublikowano

trzymam kciuki za Ciebie, Daj znać jak sie trzymasz.

  • Klubowicze
Opublikowano

O w mordę!

Myślałem że to ja jestem pechowy... Dobrze że w miarę cały jesteś, trzymam za Ciebie kciuki.

Też mi przed oczyma stanęła moja sytuacja z przed 2 lat. Siebie i sprzęt odbudowałem, będzie dobrze.

Opublikowano

Lamus zdrowia życzę reszta to pierdoły.

Opublikowano

Szczęście lamus że żyjesz, a nowe cacko rzecz nabyta. Jak nie ten to następny.

Zyczę zdrowia.

  • Klubowicze
Opublikowano

Współczuję bardzo. Wykuruj się przede wszystkim, a moto jakoś wyprostujecie, albo będzie nowy.

P.S.

Posiadanie prawa jazdy kat. B1 uprawnia do kierowania trójkołowym lub czterokołowym pojazdem samochodowym o masie własnej nieprzekraczającej 550 kg, z wyjątkiem motocykla;Uprawnienia do prowadzenia pojazdów kat. B1 można uzyskać mając 16 lat.

Od 19 stycznia wraz ze zmianą ustawy o kierujących pojazdami, osoby, które posiadają prawo jazdy kategorii B1, mogą prowadzić czterokołowce oraz motorowery i czterokołowce lekkie. Szesnastolatek może zasiąść za kierownicą pojazdu do przewozu osób o masie własnej nie większej niż 400 kg lub pojazdu do przewozu towarów o masie własnej nie większej niż 550 kg. Maksymalna moc silnika w takim aucie to 15 kW (20 KM).

  • Sympatycy
Opublikowano

Naprawdę miałeś pecha. :(

Zdrówka życzę.

Opublikowano

Zdrówka przede wszystkim, trzymam kciuki, jak pech, to pech :( ...

PS. I nie zrażaj się od razu do 2oo :) .

  • Administrator
Opublikowano

@lamus, Ravenka... Na prawdę aż nie wiem co napisać. Stażem jesteście Weteranami Klubu Burgmania, pamiętam jakie akcje mieliście kiedyś z Burgmanami a teraz "po latach" powrót na 2oo i chwilę po wyjechaniu z salonu taki niefart :-\

Życzę Wam abyście tym szlifem zakończyli tą złą passę...

Zdrówka życzę, będzie dobrze.

  • Klubowicze
Opublikowano

Trzymaj się chłopaku, znam ten ból wyliżesz się, a to najważniesze :).

Opublikowano

Jak to się teraz mówi: c##j, du#a i kamieni kupa

Nic dodać, nic ująć.

Ale będzie dobrze. Nie z takich sytuacji wychodziliśmy na prostą. Pan Cię tu zostawił, znaczy że masz tu jeszcze coś ważnego do zrobienia. I nie jest to w tej chwili ściśle związane z tą ręką.

Opublikowano

Zdrowie najważniejsze.Jesteś młody świat przed tobą :thumbsup:

Opublikowano

Zdrówka i jeszcze raz zdrówka.....

Opublikowano

Trzymam kciuki żeby wszystko było ok.

Ręka się zrośnie, skuta się wyklepie, dobrze że tylko tak się skończyło.

Zdrówka i trzymajcie się, wszystko będzie dobrze.

Opublikowano

No to mamy tu historie jaką naj mniej życzylibyśmy sobie , ale też tak właśnie się zdarza . Smutne to . Życzę jak najszybszego powrotu do zdrowia .

  • Sympatycy
Opublikowano

O w mordę!

Myślałem że to ja jestem pechowy... Dobrze że w miarę cały jesteś, trzymam za Ciebie kciuki.

Też mi przed oczyma stanęła moja sytuacja z przed 2 lat. Siebie i sprzęt odbudowałem, będzie dobrze.

Myślałem że tylko ja jestem dupa ( pechowiec ) na skucie.

My też trzymamy kciuki za Ciebie, Ania jeszcze leczy nóżkę po wywrotce. Kobieta na 400 wyhamowała nas na światłach. Wszystko będzie dobrze, do wesela się zagoi a z maxi na pewno sobie poradzisz. Pozdrawiam.

Opublikowano

Ja 1 maja miałem kraksę na moto. Efekt - 8 złamanych żeber i 2 uszkodzone kręgi. Pierwsze 2 tygodnie było cieżko, ale czas leczy rany, nie tylko fizyczne. U mnie moto sprzedane, skuter kupiony i znowu banan na twarzy. Także głowa do góry i do przodu... Zdrowia życzę.

Opublikowano

Zdrowie najważniejsze, mało jest części zamiennych i do tego są drogie... Skuter rzecz nabyta. Kuruj się.

Opublikowano

Wracaj do zdrówka i życzę ci żeby jakaś sexi pigułka przywróciła ci bananka :bye:

  • Sympatycy
Opublikowano

Wracaj szybko do zdrowia. Współczuję.

  • Klubowicze
Opublikowano

Chyba należymy do osób, które skuter mogą mieć, ale niejeżdżący. Egzorcyzmy nie pomagają, inny kolor też nie. Na pewno wyjdziemy z tej sytuacji mądrzejsi o wiedzę, że jak coś ma się spie***** to i tak się stanie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...