Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Policjanci też dostają mandaty za popełniane wykroczenia.

Tu się zgodzę ale jak słyszymy o takich przypadkach to zreguły są to "grube" sprawy, jazda pod wpływem, wypadek itp. Jestem pewien że w sprawach w których kaliber wykroczenia jest mniejszy jakoś sobie Panowie poradzą :msn-wink: , tak jak lekarz na lekarza również złego słowa nie powie, jest to typowe dla naszej kultury społecznej.

Wkurza mnie to, że ja jestem w takiej sytuacji bezwzględnie karany ( oczywiście słusznie) a Pan który zfuszerował swoją robotę jak to mówią jest "na prawie" i nic nie można zrobić, nie zostaje za swoją złą pracę ukarany.

  • Odpowiedzi 58
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • braszken

    9

  • Marzena

    9

  • Lucjan73

    6

  • arturo-bb

    4

Top użytkownicy w tym temacie

  • Klubowicze
Opublikowano

Policjanci też dostają mandaty za popełniane wykroczenia.

Gość Bartheez5
Opublikowano

Lucek nie można wychodzić z przekonania wszyscy winni tylko nie JA , a prawda zawsze leży po środku.

Skoro stali na zakazie to trzeba było im zrobić sweet focie i przesłać do Komendy z której pochodzili przedstawiciele prawa a gwarantuje ci że sprawy nie zamietli by pod dywan. Może i nie potrafię obiektywnie spojrzeć na te aspekty poruszanych kwestii moich przedmówców z uwagi na fakt iż wykonuję ten sam zawód co kolega braszken . Dla mnie osobiście liczy się podejście kierowcy przy kontroli co rzutuje w 99% na sposób w jaki się ona zakończy. Jeśli ktoś jak wspomniałem szuka winnych dookoła a nie patrzy na to co sam zrobił i na domiar tego szuka przysłowiowej DZIURY w CAŁYM to sposób zakończenia takiego spotkania jest jeden i oczywisty. A co do kultury niektórych przedstawicieli prawa wspomnianej formacji nie będę się wypowiadał :msn-wink:

Opublikowano

Na ten temat to moglibyśmy rozmawiać godzinami :)

Opublikowano

Bartheez5 zapewniam Cię że bezwzględnie przyznałem się do winy, przeprosiłem i poprosiłem o najniższy wymiar kary. Prosiłem, prosiłem i tak dostałem 250 zł + 5 pkt. Powiem tylko że naprawdę nie stworzyłem żadnego zagrożenia, droga była pusta, sytuacja wyglądała na typową "łapankę" O tym że jest zakaz parkowania w miejscu kontroli powiedział mi Pan lktóry mnie zatrzymał, poprosił mnie żebym pojechał kawałek dalej bo obok radiowozu stać nie mogę, powiedział mniej więcej coś takiego "proszę odjechać kawałek dalej bo tu jest plac manewrowy i nie można parkować". Podczas kontroli nie pokojarzyłem tego faktu - (stres i nerwy), dopiero później dotarło do mnie co jest grane. A że jestem w tym rejonie kilka razy w tygodnu to sobie dokładnie obejżałem gdzie akcja miała miejsce. Zostałem ukarany - TAK słusznie nie mogę mieć pretensji, wykroczenie było ewidentne i dostałem ukarany zgodnie z przepisami i taryfikatorem. Przyjmuje to na " klatę" jestem dorosły, poczytalny w pełni władz umysłowych i odpowiadam za swoje czyny. Chodzi mi tylko o zwrócenie uwagi na okoliczności tego co mnie spotkało i koleżankę. Ja uważam że Pan conajmniej "zfuszerował" swoją robotę nie dając mandatu do podpisu, w moim przypadku pewnie znajdą się okoliczności że jednak mogli tam stać, niestety nie smak zostaje. Potęguje się wrażenie że są równi i równiejsi. Żeby nie było to ja nie mam pretensji do całej formacji bo mam wielu znajomych pełniących służbę mundurową i są to przoądni ludzie.

Opublikowano

m@rkiz uważasz że kobieta dostała mandat niesłusznie ?

ostatnio w Antyradiu Zientarscy też z tego się śmiali

ciekawe co powiedziałby każdy z nas kobiecie która weszła na jezdnię i szła by sobie pod skosem przez kilkadziesiąt metrów a Ty byś sobie za nią jechał pomalutku i czekał aż się zlituje i wejdzie na chodnik

nie chce mi się szukać jak jest poza przejściami ale na przejściach ma się przechodzić po najkrótszej linii prostopadle do osi jezdni

"prostopadle" to raczej jasne określenie kąta więc dziwne że sąd tego nie wiedział

nie bronię i nigdy nie pałałem miłością do policji ale w tym przypadku mieli rację

kumpel miał taką sytuację że pod samą klatką bloku gdzie mieszka zapakowali go do radiowozu bo jest pijany

on mówi że fakt piwko sobie wypił jak glancował swoje dwa motocykle w garażu ale jest trzeźwy

oni że nie ma dyskutować bo i tak wiozą go na izbę wytrzeźwień ...

no to zapytał czy nie może dmuchnąć do alkomatu

a ci na to że nie mają a na komisariacie też nie ma

no to mówi to mnie wieźcie zrobicie 50km po darmo

dyżurny na izbie powiedział "po co tego pana przywieźliście -on jest trzeźwy"

zapytali go czy życzy sobie by go odwieźć ...

  • Sympatycy
Opublikowano

Didi a gdzie napisano, że upomniana szła spacerkiem przed samochodem ? Jakby tak było sam był jej dał mandat ;)

Opublikowano

nie wiadomo czy szła czy nie

"Kobieta na łamach lokalnej prasy podkreślała, że ulicę pokonała pod kątem około 50 stopni. Mówiła, że zrobiła tylko parę kroków wzdłuż krawężnika, żeby dojść do samochodu."

myślisz że policjantów zdenerwowała tym że podeszła do swojego samochodu ?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...