Norbert Opublikowano 31 Marca 2014 Opublikowano 31 Marca 2014 Lecąc już trochę tradycją opiszę i ja swoją wyprawę do Hajnówki w celu oczywistym. Pacjentem był mój Burak, którego już kupując założyłem w budżecie , że zawiozę do Mirka celem inspekcji skrzyni. Objawów niepokojących generalnie nie było żadnych- skrzynia pracowała prawidłowo chociaż słychać było delikatnie łożyska- tak mi się przynajmniej wydawało, natomiast pomału zbliżam się do przebiegu 40 tyś km, dlatego postanowiłem teraz zapobiegawczo wymienić łożyska w skrzyni i zrobić generalny przegląd. Mój model ma już fabrycznie poprawiony wałek więc u mnie nie występował efekt dieslowania. Świadomie kupowałem ten rocznik przed zakupem sprawdzając , czy jest to egzemplarz z poprawionym wałkiem. Zapakowałem sprzęt na przyczepę , doczepiłem do lochy i pojechali.... Po ponad 3 h jazdy z kilkoma postojami w celu sprawdzenia ładunku, dotarłem do Mirka. Droga od Broku to istny poligon, ale szczególnie przekonałem się o tym później , wracając już na Burku. U Mirka zeszło się prawie 2h . Mirek odpalił mojego Buraka , osłuchał i pierwsze słowa- pracuje ładnie, ale później zainteresowało go cykliczne klikanie z okolic skrzyni, którego częstotliwość wzrasta z obrotami. Pytanie Mirka do mnie - "jak wymieniałem olej, a konkretniej gdzie wlałem"?. Całe szczęście wiedziałem co robię . Podobno Mirek miał przypadki że olej był wlany nie do tej komory co trzeba i sprzęt chodził na sucho, jak nie trudno się domyśleć nie za długo . (później ten Burek stał na allegro z polowe mniejszym przebiegiem ) Doktor Mirek wyjął swój stetoskop diagnostyczny i osłuchał maszynę, po czym stwierdził, że słyszy coś takiego pierwszy raz i okaże się po rozebraniu co i jak. Mirek pokazał mi jeszcze rozgrzebaną skrzynię w innym Burku , obgadaliśmy wstępny zakres . Poza skrzynią chciałem jeszcze aby Mirek wymienił mi łożyska w kołach i świece. Generalnie zaczęło już piździć , więc pomachałem Burkowi i zawinąłem się na chatę. Mirek nie tracił czasu i tego samego dnia rozgrzebał kozę Mirek rozgrzebał skrzynię i wieczorem miałem już werdykt : Do wymiany standardowo komplet łożysk, jedno grzechotało naprawdę niemiło , reszta w mojej ocenie całkiem spoko , ślimacznica do poprawy plus śruba wg patentu Mirka, do obrobienia klin bo miał już ślady wyrobienia, natomiast wspomniane wyżej cykanie spowodowała skrzywiona śruba mocująca skrzynię . Śruba oczywiście też została wymieniona. Na powyższym zdjęciu , łożysko widziane w prawym dolnym rogu wykazywało delikatne zuzycie . Bardzo delikatnie szumi po mocnym zakręceniu. Poniższe łożysko po wyjęciu mocno "chrupie" po zakręceniu poniższe łożysko jest jak jak nowe po wyjęciu , ale i tak zostało wymienione Poniżej widać miejsce gdzie wchodzi słynna śrubka która powinna być wymieniana co jakiś czas . Styka się ona minimalnie z elementem , dlatego Mirek wrzuca w swoją dłuższą utwardzaną . Poniżej obudowa w którą wchodzi słynna śrubka o której wspomniałem wyżej Na poniższym łożysku nie wyczuwam żadnych luzów i niepokojących dźwięków, co nie zmienia faktu że też wyleciało a wjechało nowe Są też dobre informacje. Słynne plastikowe kółka w stanie dziewiczym , więc nie były ruszane. Przebieg Burgmana w ocenie Mirka patrząc na stan skrzyni, silnika itp. oryginalny. 4 dni później sms od Mirka, że sprzęt czeka na odbiór. Ponieważ planowałem wrócić już Kozą na kołach zadzwoniłem i poprosiłem , aby Mirek pojeździł trochę moim Burkiem , żeby dobrze przetestować robotę . Po miesiącu od odstawienia sprzętu zachęcony piękna pogodą i tęsknotą za maszyną wczoraj wybrałem się z lepszą połówka ( i nie mam tu na myśli czystej) po odbiór maszyny. Ponieważ jechałem teraz na dystans do Hajnówki pokonałem w 2,5h. Na miejscu szybka pogaducha, rozliczenie się , założyłem błotnik przedni (wcześniej demontowany do transportu na przyczepie), Mirek zrobił mi wpis w książkę serwisowa, zapakowałem wspomniana lepszą polówkę za kółko mojego wozu, a sam popędziłem na Buraku. Pierwsze 30-40 km polegało na osłuchiwaniu sprzętu. Potem się wyluzowałem. Generalnie jest znacznie ciszej- naprawdę spora różnica w pracy skrzyni. Mirek odprawiał też czary dot. spalania i ciekaw byłem efektu, bo nie byłem do końca przekonany co do efektu ale zwracam honor . W drodze powrotnej spalanie pokazało mi 4,3l/100km, przy prędkościach 90-120 , więc poprawiło się o ok 0,8-1 l/100km. Zobaczymy jeszczde jak spalanie zweryfikuje jazda po "stolycy" Reasumując polecam warsztat Mirka. Szkoda , że jest to jedyny człowiek w Polsce tak dogłębnie ogarniający temat skrzyni, bo blisko do niego nie mam . Skrzyni nie chciałem mu wysyłać bo wolałem aby jeden człowiek zajął się tematem od A do Z Obecnie przygotowałem maszynę w 100% eliminując wszystkie wady modelu ,a nawet poprawiając fabrykę. Przegląd standardowy( filtry , oleje, przegląd zacisków ham, płyn ham itd.) zrobiłem wcześniej sam. Na koniec Burek dostał nowy akumulator , więc teraz mam nadzieję ,że po takim SPA nie odmówi współpracy przez parę sezonów. Stare łożyska przywiozłem , więc jakby z Warszawy ktoś chciał kuknąć, posłuchać, ocenić mogę przywieźć na jakiś spot jako ciekawostkę . łożyska kół były w zasadzie jak nowe, choć oryginalne. Zero luzów i ciche, ale pomysł aby fabrycznie nie były kryte przyznam że jest co najmniej intrygujący . Oczywiście wymienione zostały na łożyska w pełni kryte. W skrzyni fabrycznie montowane są w pełni kryte łożyska NTN "made in Japan" .
dr.big Opublikowano 31 Marca 2014 Opublikowano 31 Marca 2014 Bardzo fajny opis ze zdjęciami . Warto zrobić taki "check" skrzyni, bo jak sam napisałeś, przy niecałych 40 tkm już jedno lożysko było zeszmacone (pewnie kwestia paru tysi i by padło)... A naprawa po awarii skrzyni droga... Nie mówiąc już o niebezpieczeństwie i chwili w której może nas ta awaria dopaść w czasie jazdy...
jot23 Opublikowano 31 Marca 2014 Opublikowano 31 Marca 2014 Jezeli z Wa-wy jest daleko to co ja mam powiedzieć ?I dlatego nie szukam 650 a ochota by była.Moze Mirek się przeprowadzi. To nie pogaduszki u teściowej. 20% za OT i kwasy. Administracja
Klubowicze SlawoyAMD Opublikowano 31 Marca 2014 Klubowicze Opublikowano 31 Marca 2014 Potwierdzam opinię Norberta, bo niemal równocześnie robiliśmy skrzynie u Mirka. Ja dla odmiany wysyłałem do niego skrzynkę paczką pocztową (z małym ubezpieczeniem - chodzi głównie o inny sposób ewidencji paczek przez PP - zapłaciłem 42 PLN). Czekałem około (łącznie z wysyłką), dziesięciu dni, ale nie zamawiałem ekspresu, więc spoko. Mirek sam zaproponował, że porobi zdjęcia co i jak jest po rozkręceniu, ale to fajny gość i po rozmowie telefonicznej powiedziałem, że mam do niego pełne zaufanie. Odesłał skrzynię łącznie ze starymi łożyskami i poprawił drobne elementy, dał swoją śrubę blokującą (ta nowa, poprawiona po jednym sezonie już nosiła spore ślady zużycia), przerobił wałek na cztery kliny - wszystko za 1200 PLN... No ale teraz to nie ten sam Burek. Mówiąc krótko, pełny profesjonalizm i słowność. Mirku, tak jak mówiłem, zapraszam do Świnoujścia z rodzinką, i wtedy wypijemy to i owo na morskim Jodzie Kto się waha, polecam...
Norbert Opublikowano 31 Marca 2014 Autor Opublikowano 31 Marca 2014 Bardzo fajny opis ze zdjęciami . Warto zrobić taki "check" skrzyni, bo jak sam napisałeś, przy niecałych 40 tkm już jedno lożysko było zeszmacone (pewnie kwestia paru tysi i by padło)... A naprawa po awarii skrzyni droga... Nie mówiąc już o niebezpieczeństwie i chwili w której może nas ta awaria dopaść w czasie jazdy... Dokładnie też tak to ocenił Mirek. Przebieg ok 40tyś jest powtarzającym się granicznym momentem w temacie skrzyń i należy to uznać za interwał przeglądu i wymiany łożysk w tym modelu. Oczywiście sa wyjątki, jak choćby sprzęt Krzytra. 80 tys to znowu granica dla paska. Zresztą u Mirka miałem okazję obejrzeć dokładnie pasek zerwany właśnie po przekroczeniu 80 tyś
Pan rypak Opublikowano 31 Marca 2014 Opublikowano 31 Marca 2014 Norbert,bardzo ładnie i rzetelnie opisałeś temat szkrzyni-5+ Przyda się pewnie i mi za 20tkm-wielkie dzięki
Bulba Opublikowano 31 Marca 2014 Opublikowano 31 Marca 2014 Juz chyba wszyscy proponowali Mirkowi przeprowadzke Ale ja caly czas powtarzam, ze najrozsadniej bedzie zamieszkac w samym centrum
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się