Yamaha X-max 250 MY2014

[MariuszBurgi]

Miałem dziś okazję obejrzeć nowego X-maxa 250, dokładnie pierwszą sztukę, która trafiła do Polski.

Kluczowe zmiany względem modelu dotychczasowego:

- Karoseria nowego X-max'a 250, reflektory, tylne lampy... są teraz takie same jak w modelu 400 MY2013

- Zupełnie nowe, bardzo ciekawe stylistycznie zegary (2 duże odseparowane wyświetlacze LCD!!)

- Nowy wzór felg

- Obsługa zegarów z poziomu manetki !!

- Tylne koło 140/70/14 (X-max 400 150/70/13)

- Waga 178 kg (400' tka 211kg)

- No i teraz najciekawsze, cena... niższa od modelu poprzedniego : 18.800 pln. (400'tka cena 2014: 24.200 pln. Poprzeni model 250 MY2013 kosztował 19.900 pln!)

Nareszcie proporcjonalny, seryjny wydech

[media=]

[/media]

Jutro wrzucę jeszcze wybrane real foto

[pawelneos]

Właśnie za to wszystko -Kocham YAMAH-e

[przemas]

...

- No i teraz najciekawsze, cena... niższa od modelu poprzedniego : 18.800 pln.

...

Ale wersja z ABS już 21.900 pln.

Wprawdzie w tej cenie Akrap, ale jak ktoś kupuje jako "wołka roboczego" to po co mu Akrap na pokładzie? Wolałby pewnie niższą cenę...

Edit: Ups, właśnie zauważyłem, że powyższa cena dotyczy MY 2013...

Więc nie wiemy jeszcze jaka będzie cena modelu 2014 z ABS.

[MariuszBurgi]

Więc nie wiemy jeszcze jaka będzie cena modelu 2014 z ABS.

Wiemy już teraz jedno... X-max 250 MY2013 kosztował (i nadal kosztuje katalogowo) 19.900 pln a cena nowego X-max'a 250 wynosi 18.800 pln! Oznacza to, że walka cenowa w klasie 250-300ccm rozpoczęła się na dobre... a Yamaha nie zamierza się temu biernie przyglądać... No i dodatkowo powiększyła się różnica cenowa między 250 a 400'tką, która teraz wynosi aż 5400 pln.

Co do wersji ABS, we Włoszech dopłata do systemu antypoślizgowego to jedynie 400 eur! Można więc przyjąć, że w PL cena nowego X-max'a 250 ABS będzie oscylować ~20.500 pln.

[kmodzele]

Zaczynam trochę żałować, że nie stoję przed dylematem "co by tu kupić" :-). Miałbym kilka pojazdów do przemyślenia/wyboru!

Dzięki za ciekawe info!!

X-Max miał jak na razie wady:

- za mało miejsca na wyprostowanie kopyt

- brak handbarów (były opcjonalne do 2010) = żadna osłona przed wiatrem dla dłoni

Obawiam się, że te bolączki (moje - subiektywne) nie zniknęły. Za to wygląda naprawdę fajnie + sterowanie menu "z manetki" = jest postęp.

Jak z miejscem na bagaż; jakaś zmiana?

Ciekawe, czy dynamika się zmieniła. Bo masy ciut przybyło..

No i gdzie go produkują? Wciąż w Hiszpanii? Hiszpański X-Max 250 AD2008 nie grzeszył precyzją montażu. Oj nie..

[przemas]

Czy tylko ja odnoszę wrażenie, że tylna tarcza hamulcowa wygląda jak zrobiona na zajęciach ZPT...?

[jot23]

A tylny kuferek się zmieści ?jest go do czego przymocować?

[MariuszBurgi]

Ciężko znależć skuter do którego nie byłoby dedykowanego stelaża pod kufer centralny.

Skoro jest do X-max'a 400 to i do 250 nie będzie problemu.

[mefisto.diabel]

nawet śliczne ci to w szczególności dupcia

[YAMAHAFAN]

Stylistycznie mega kot :-)

[MariuszBurgi]

Jeszcze kilka zdjęć z wczorajszej prezentacji w Uhma Bike...

[kmodzele]

A co on tam JEDNOCZEŚNIE może pokazywać?

Po lewej prędkość aktualną + prędkość obrotową silnika.

Po prawej: godzina u góry + przebieg (pewnie 2 albo i 3 liczniki) po środku albo stoper ? + na dole temperatura albo .. co, prędkość średnia ?

[Cormoran]

Kiedyś byłem na Team Meetingu Flotowym 2012 roku gdzie Uhma wystawiła do jazd testowych kilka swoich skuterów.

Oczywiście skorzystałem z jazdy na 250- e

A może zaproponować im Naszą Burgmanie 2014 ? Może będą chcieli przywieść nowości na próbę.

[Lucjan73]

To co Włosi już z dziesięć lat temu montowali seryjnie w swoich skuterach (sterowanie komputerem) teraz wzbudza "wielkie" poruszenie. Moja Aprilia miała 10 lat i był przy prawej manetce "guziczek" do obsługi wyświetlacza który pokazywał temperaturę, spalanie itp.

A tak żeby nie było OT skuter wygląda bardzo trendy, wpisuje się w obecną filozofie dizajnu Yamahy. Można rzec że od flagowego modelu T max`a poprzez X - maxa 400 do 250 jest jakiś wspólny styl. Czy to dobrze ? nie wiem, ale widać jakąś spójność stylistyczną. Przypomina to trochę Audi z "grilla" wszystkie są do siebie podobne....

[Magda B.]

Zaczynam trochę żałować, że nie stoję przed dylematem "co by tu kupić" :-). Miałbym kilka pojazdów do przemyślenia/wyboru!

Dzięki za ciekawe info!!

X-Max miał jak na razie wady:

- za mało miejsca na wyprostowanie kopyt

- brak handbarów (były opcjonalne do 2010) = żadna osłona przed wiatrem dla dłoni

Obawiam się, że te bolączki (moje - subiektywne) nie zniknęły. Za to wygląda naprawdę fajnie + sterowanie menu "z manetki" = jest postęp.

Jak z miejscem na bagaż; jakaś zmiana?

Ciekawe, czy dynamika się zmieniła. Bo masy ciut przybyło..

No i gdzie go produkują? Wciąż w Hiszpanii? Hiszpański X-Max 250 AD2008 nie grzeszył precyzją montażu. Oj nie..

Ponieważ "karoseria" nowej 250 jest taka sama jak 400, mogę śmiało powiedzieć, że miejsca na nogi na pewno nie przybyło. Handbarów również nie ma. Miejsca na bagaż w 400 jest baardzo dużo, schowek jest pakowniejszy niż w starej 250. Precyzja montażu jest o wiele lepsza niż w starszej 250, którą miałeś.

[Dawid Wawa]

Bardzo mi się podoba że wskaźniki są w pełni na wyświetlaczach LCD (oszczędność miejsca i kosztów, a także uniwersalność zegarów bez względu czy na rynek km/h czy na rynek mph), a prędkościomierz pokazuje w formie cyfr (moim zdaniem wymaga mniej czasu do odczytu, co wpływa na bezpieczeństwo).

[stefanekmac]

Dawid- bardzo Cię proszę o jakiej oszczędności miejsca piszesz ? Co tam mozna włożyć w to miejsce ? A następna rzecz-dla starych koni lepsze stare liczniki.Młodsi wolą cyfry,Ja i chyba część starych kierowników woli stare liczniki.Jakoś w autach są i jest ok. Ta 100 wyświetlana w tej czy innej postaci jest dalej 100.Może jestem geniuszem ale tak do 80 km na godz bez patrzenia na licznik wiem z dokładnością do 15 km ile jadę.Jak się skupię i są słupki drogowe to do 8 km\h.

[Dawid Wawa]

@stefanekmac:

Jakkolwiek byś to negował, to oszczędność miejsca i masy jest, gdyż wyświetlacz jest bardziej płaski od cylindrów na wskaźniki wskazówkowe. Tą przestrzeń oczywiście można wykorzystać np. na zbiorniczek wyrównawczy chłodziwa albo na moduł ABS, a dzięki temu powstanie więcej miejsca w schowku przednim. Nie mówię że w tym modelu schowek przedni jest wiekszy w porównaniu do wersji z zegarowymi wskaźnikami, ale mówię generalnie o takiej możliwości.

Co do preferencji formy wyświetlania to po sobie widzę że wskazanie w formie cyfr rzeczywiście umożliwia szybszy i dokładniejszy odczyt przez oczy. Natomiast preferencje ludzi to inna sprawa. Wspominasz że możesz ocenić swoją prędkość "na oko". No cóż. Można mniej więcej, lecz to mało precyzyjne. Szczególnie jeśli ktoś chce jechać tak szybko jak tylko można bez łamania limitów prędkości. Na Zachodzie Europy przekroczenie prędkości już o 5 km/h jest karane.

No ale cóż - są różne preferencje. Mnie się bardziej podoba rozwiązanie z LCD, Tobie mniej. Różne gusta.

[chawison]

Oczywiscie kwestia gustu...

Osobiście wole budziki ale zgadzam sie ze dobry wyświetlacz precyzyjniej przekazuje informacje o prędkości w ułamku sekundy...

Natomiast obrotomierz elektroniczny strasznie mnie razi...

Pozdrawiam

chawison.pl

[stefanekmac]

Podoba mi się montaż nowego Xmaxa. Przynajmniej na foto.Moja pokrywka schowka odstaje jak po włamaniu.Ciekawe jak ją poprawić ? Może nagrzewnicą od srodka przy zawiasie ? Poprawiał ktoś takie niedoróbki ?