Maly Książe Opublikowano 21 Stycznia 2014 Opublikowano 21 Stycznia 2014 Moim zdaniem pomysł z alkomatem bez sensu, te miarodajne są drogie jak diabli- nie kosztują na pewno 100-200zł tylko dużo dużo więcej i wymagają pewnie okresowej kontroli. Jakiś prosty alkotest może mieć sens, ale pewnie nic nie zmieni. Chciałbym jak tu zostało już przytoczone aby media realnie podawały statystyki, na zasadzie definicji: zgodnie z art. 115 § 16 k.k., stan nietrzeźwości zachodzi wówczas gdy (w zależności od sposobu pomiaru): a) zawartość alkoholu we krwi przekracza 0,5 promila albo prowadzi do stężenia powyżej tej wartości (badanie krwi), - zawartość alkoholu w 1 dm3 wydychanego powietrza przekracza 0,25 mg albo prowadzi do stężenia powyżej tej wartości (badania na alkomacie) oraz zgodnie z art. 46 ust 3. ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, ze stanem po użyciu alkoholu mamy do czynienia, gdy zawartość alkoholu w organizmie wynosi lub prowadzi do: a) stężenia we krwi od 0,2 do 0,5 promila alkoholu, - obecności w wydychanym powietrzu od 0,1 mg do 0,25 mg alkoholu w 1 dm3 Nie wkładając wszystkich do jednego wora włącznie z rowerzystami wyłapanymi na polnych wiejskich drogach
Skuti Opublikowano 25 Stycznia 2014 Opublikowano 25 Stycznia 2014 Czy fakt, że każdy samochód posiada pasy bezpieczeństwa sprawił, że wszyscy kierujący ich używają ? jasne że nie i podobnie będzie z alkomatami. To kolejna kara dla zwykłych kierujących, którzy jeżdżą po trzeźwemu, za winy patologii drogowej, która ma w nosie obowiązujące przepisy. Na pewno, jak będę miał alkomat w samochodzie, to nie będę go używał, bo i po co. Każdy alkomat powinien mieć legalizację zgodną z alkomatami policyjnymi, aby pokazywały takie same wskazania, w innym przypadku każdy alkomat będzie pokazywał co innego. Sytuacja, popiłem wsiadam do samochodu, badam się swoim alkomatem, jestem trzeźwy wynik 00 mg/l, jadę zatrzymuje mnie policja, badają na swoim alkomacie, i okazuje się, że mam 0,3 mg/l, co wtedy ? na pewno przyjmą tłumaczenie, że przecież na moim alkomacie wykazało 00 ) jadą po mnie jak po burej suce, bez pardonu. Więc po co te alkomaty ?? Zabieranie praw jazdy nie jest skuteczne, ludzie i tak jeżdżą , przecież w razie kontroli zapłąci 500 zł mandatu, i oczywiście naruszy zakaz sądu, co do poruszania się pojazdem mechanicznym, co jest obligatoryjne, ale to i tak nie odstrasza. Pewnym wyjściem było by, aresztowanie na 30 dni od razu z kontroli, i konfiskata samochodu, na rzecz jakiejść organizacji, nie wiem na dom dziecka przypuśćmy, wtedy może dotarło by coś do świadomości pijaków. Poza tym, nieuchronność kary powinna być oczywista, a teraz co się dzieje, zatrzymany nietrzeźwy idzie do domu, odpowiada z wolnej stopy, dostaje wyrok w zawieszeniu i jakąś grzywnę, i co to jest ?! a karę powinien odczuć zaraz po popełnieniu czynu. Ale to można długo pisać. Co do alkomatów, jest to krok rządu, który ma na celu głównie oślepienie opinii publicznej, i pozorne załatwienie problemu.
Jaki 40 Opublikowano 25 Stycznia 2014 Opublikowano 25 Stycznia 2014 A może wystarczyło by zrobić kilka punktów pomiaru profesjonalnym alkomatem w mieście, gdzie każdy niepewny swego stanu za symboliczną złotówkę może się przebadać i w tedy świadomie dokonać wyboru. W Jastrzębiu-Zdroju straż wiejska oferuje całodobowo 7 dni w tygodniu za fri.
Klubowicze MAKI Opublikowano 25 Stycznia 2014 Klubowicze Opublikowano 25 Stycznia 2014 Moim zdaniem to wystarczy , że w każdym punkcie dostaniemy za np.2 PLN alkotest - to już będzie sukces . Dlaczego np. na walkę z AIDS zaczęto wszędzie sprzedawać prezerwatywy (kioski , puby , stacje paliw ) - nie można wprowadzić sprzedaży alkotestów wszędzie ? Można ! tylko trzeba chcieć ! a chcieć to móc .
dr.big Opublikowano 26 Stycznia 2014 Opublikowano 26 Stycznia 2014 W dniu 25.01.2014 o 20:27, MAKI napisał(a): Moim zdaniem to wystarczy , że w każdym punkcie dostaniemy za np.2 PLN alkotest - to już będzie sukces .(...) Dokładnie tak, tanio i ogólnodostępnie, a nie jakieś bajdurzenie o kalibracjach... Edit: PS: Moim zdaniem to wystarczyłyby same stacje benzynowe.
Maser Opublikowano 26 Stycznia 2014 Opublikowano 26 Stycznia 2014 A na punkt trzeba dojechać samochodem... Straż miejsko-wiejska ma kierowcę z dostawą w sosie własnym. Piję - nie jadę. Czy to takie trudne..
papcioch Opublikowano 26 Stycznia 2014 Opublikowano 26 Stycznia 2014 Ale bujdy wciskacie. Żaden gość narąbany w 3 d... nie będzie dmuchać w alkomat by sobie potwierdzić to o czym wie. Po prostu wsiądzie w auto i pojedzie gdzie go droga poniesie i oby to był mur/rów dół 2 metry od miejsca startu co by sobie i innym krzywdy nie zrobił. Nieuchronność dotkliwej kary to jest to, oraz odpowiedzialni uczestnicy alkoholowych imprez. Ewentualnie kluczyki wielkości szpilki i takiż rozmiarów dziurki do nich - po pijaku auta nie otworzy i nie pojedzie.
Jaki 40 Opublikowano 26 Stycznia 2014 Opublikowano 26 Stycznia 2014 papcioch ale tu nie chodzi o tych co mają 3 promile bo oni nie muszą, na nich nie ma bata, ale dla tych po imprezce i chcą się upewnić.
Sympatycy krys70 Opublikowano 26 Stycznia 2014 Autor Sympatycy Opublikowano 26 Stycznia 2014 Nooo,Jacek wie co mowi (termos)
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się