Rafi Opublikowano 6 Stycznia 2014 Opublikowano 6 Stycznia 2014 Witam Was, Mam pytanie do doświadczonych w dłuższych trasach forumowiczów. Pomimo, że na 2oo jeżdżę 8 lat, nie mam doświadczenia w dłuższych przelotach, a tym bardziej w moto wyprawach. A ponieważ w zeszłym sezonie razem z plecaczkiem odbyliśmy kilka wypraw jednodniowych i bardzo nam się to spodobało, to 2 m-ce temu zamieniłem 2oo na większe lepiej sprawdzające się w dłuższych wyprawach. Ale doświadczenia nadal brak, a marzenia kuszą... Obecnie zamontowałem kufer GIVI Maxima (55l), ale pomimo, że pod kanapą też niemała pojemność, to obawiam się, że to nadal mało. Korzystacie z sakw bocznych? kufrów? jakich? ja chyba bardziej skłaniam się ku sakwom (modeka ma takie o poj. 30 l każda, wydaje się to ok, ani za duże, ani za małe), ale... Pytanie prozaiczne: jak w ogóle się spakować? co pod kanapę, co do top case'a, a co z boku do sakw? Jak należy 2oo przygotować na taki wyjazd? nie mówię tu o navi, przeglądzie technicznym czy ogumienia. Co należy ze sobą zabrać? Dodam, że z uwagi na moją drugą połówkę z pewnością odpada namiot. Zatem hotele, hostele itd. Z czym należy się liczyć? Przeraża mnie np. perspektywa przebicia opony... nie wyobrażam sobie, jak można sobie z tym poradzić samemu w skuterze... Wykupujecie jakieś ubezpieczenie? jaki tego jest koszt? i co powinno ono pokrywać? Jak w ogóle poruszać się 2oo poza granicą PL? Chodzi mi o to, jak bardzo przestrzegacie przepisów i nie mówię tu tylko o prędkości. Bądźmy szczerzy: w Polsce dość swobodnie traktujemy przepisy o ruchu drogowym, a postrzeganie 2oo też jest znacząco inne niż 4oo. Zdarza się i to dość często, że nawet gdy policja mnie zwinie - co przy kilku poprzednich moich 2oo, czyli ścigach, było dość częste - to wywiązuje się raczej dyskusja i wymiana zdań dot. jazdy i podróżowania 2oo; kończy się na pouczeniu (raz zapłaciłem, że aż strach, ale faktycznie mocno przegiąłem). Więc jak to jest poza granicami PL? Jeździmy tylko zgodnie z przepisami czy też możemy sobie pozwolić na przejazd w korku drogą dla 2oo, czy też na wyprzedzanie 4oo przejeżdżając lekko linię ciągłą? Będę wdzięczny za wszelkie info i podpowiedzi. Dzięki, pozdro i szerokości, rafi
Klubowicze arturo-bb Opublikowano 6 Stycznia 2014 Klubowicze Opublikowano 6 Stycznia 2014 Na kilkudniowe wypady używam sakw GIVI są sztywne i po zapakowaniu i spięciu gumami nie latają. Na dwa tygodnie zabrałem tyle żeczy że nie musiałem ich powiększać(a jest taka możliwość) Do sakw pakuję lekkie i miękkie żeczy(koszulki,bielizna,reczniki,spodnie) Pod siodło buty ,kosmetyczka(wielka bo moja pani zawsze zabiera wielką)bluzy i inne. Do kufra przeciwdeszczówki albo podpinki,apteczka,zestaw do opon Mam dodatkowo asistance I tyle Zawsze ciuchów jak naj mniej Za granica jeżdze zdecydowanie spokojniej bo mandaty mega drogie a pozatym trasa dłóga więc nie ma co szalec
Sympatycy krys70 Opublikowano 6 Stycznia 2014 Sympatycy Opublikowano 6 Stycznia 2014 Mysle, ze watek zawarty poniżej moze znaczaco Ci pomoc A co do naginania przepisów to sprawa bardzo indywidualna. http://www.forum.burgmania.net/topic/17354-co-ja-zabieram-na-dluzsza-%26-8222%3Bwycieczke%26-8221%3B-skuterem/page__fromsearch__1
Lucjan73 Opublikowano 6 Stycznia 2014 Opublikowano 6 Stycznia 2014 W Burgmanie 650 spokojnie możesz używać torby w przekroku - wlew paliwa jest na bocznym panelu. A skoro piszesz że raczej noclegi pod dachem to odpada Ci sporo turystycznych klamotów (kuchenka, namiot, materac itp.). W takim układzie po pierwsze dobre ubezpieczenie z Assistance na zagranice, karta kredytowa z solidnym limitem a cała reszta wedle uznania....
Pan rypak Opublikowano 6 Stycznia 2014 Opublikowano 6 Stycznia 2014 Koledzy już prawie wyczerpali temat:) Masz duży komfort śpiąc w motelach itp,ja zabieram zawsze namiot,śpiwór,kuchenkę gazową itp,zabiera to sporo miejsca,ale daje mi to tzw poczucie''WOLNOŚCI''śpisz i jesz kiedy tylko chcesz:)-scenariusz każdej wyprawy piszę zawsze pogoda,więc i w moim wypadku czasami muszę szukać noclegu pod dachem. Widzę że masz taki sam sprzęt jak ja i polecam torbę na przekrok-ja mam dedykowaną do aprili,ale idealnie pasuje do An650(mieści się śpiwór,kuchenka,poduszka,namiot 3-os-bez stelażu,mata samopompująca i jeszcze parę słoików z ogórkami). Ciężkie rzeczy pakuję zawsze pod siedzenie i do torby na przekrok,lekkie do kufra(55l Givi),myślę o kufrach bocznych oryginalnych,ale i sakwy tekstylne mogą być przydatne na dalsze wypady. Jeśli mowa o uszkodzeniu opony i jej naprawy to My wszyscy borykamy się z tym samym problemem. Wszystko zależy od stopnia uszkodzenia,jak się da naprawić to i ty sobie poradzisz(zakup dobry zestaw naprawczy i podjedz do gumolepy aby cię poinstruował,lub przejrzyj youtub-sporo jest takich filmików) Assistance warto mieć-polecam ubezpieczycieli liczących się na rynku ubezpieczeń(cztaj OWU) Odnośnie przepisów to już sprawa indywidualna-znasz przepisy więc wiesz co ci grozi,a zrobisz jak uważasz.
Dawid Wawa Opublikowano 6 Stycznia 2014 Opublikowano 6 Stycznia 2014 @Rafi: W swoim.pytaniu zaznaczyłeś że nie pytasz o nawigację, jednak ja uprzedzam aby tego nie bagatelizować gdyż z mojego doświadczenia wynika że na takiej wyprawie pewna informacja jest bardzo ważna (lokalizacje hoteli, sklepów, lokalne numery telefonów), a łączyć się z internetem ze smartfona to może być problem ze względu na roaming (trzeba mieć włączony i wiąże się to z wysokimi.kosztami za transfer danych w roamingu). Trzeba moim zdaniem rozplanować w domu trasę, przygotować dobrą nawigację i jeśli na smartfona to koniecznie w wersji offline, uaktualnioną, zaś ja dla pewności biorę też zapasowego smartfona. Jak łączyć się z netem za granicą? Polecam HOT SPOTy przy McDonaldach i restsuracjach, hotelach i utęsknieniem czekam na zlikwidowanie w Europie wygórowanych opłat roamingowych w EU. Kolejne drobiazgi o których można zapomnieć, a są według mnie bardzo przydatne to: - deflektor na szybę lub/i stopery do uszu (szum powietrza w długiej jeździe znacząco męczy) - zewnętrzną baterię ładującą urządzenia elektroniczne (tzw. PowerBank lub inaczej mobilna ładowarka) posiadającą komplet końcówek do podłączania różnych telefonów oraz wyposażoną w latarkę - kable rozruchowe - skuter powinien mieć najlepiej dwa gniazdka zapalniczki i mieć jedną albo dwie ładowarki na gniazdko zapalniczki - solidną piankę do uszczelniania opon, a dobrze też zestaw do naprawczy opon sposobem na kołek - w samochodzie możesz awaryjne przenocować jeśli zdarzy się niemożność wynajęcia w hotelu, ale na motocyklu nie przenocujesz, dlatego ja bym jako plan awaryjny zabrał mały bardzo kompaktowy namiot i kompaktowe śpiwory (droższe ale te trzy na rsz zmieszczą Ci się do kufra Givi Maxia i jeszcze będzie miejsce na drobiazgi).
Klubowicze Piootr Opublikowano 6 Stycznia 2014 Klubowicze Opublikowano 6 Stycznia 2014 Na kilkudniowe wypady używam sakw GIVI są sztywne i po zapakowaniu i spięciu gumami nie latają. Artur, czy masz też dedykowane od sakw stelaże GIVI?
Sympatycy krys70 Opublikowano 7 Stycznia 2014 Sympatycy Opublikowano 7 Stycznia 2014 Nie wiem jak Artur,ale ja mam sakwy z Jakuzy i montuje je bez stelaza. Jedyne co musialem to przedluzyc paski (rzepy). Sakwy daja rade,jedyny klopot to utrudniony dostep do bagaznika pod kanapa i wlewu paliwa.(an650)
Klubowicze arturo-bb Opublikowano 7 Stycznia 2014 Klubowicze Opublikowano 7 Stycznia 2014 Artur, czy masz też dedykowane od sakw stelaże GIVI? Nie mam stelaża. Sakwy przerzucam z paskami pod siodłem i mocuję gumami z przodu i z tyłu. Nic się nie przesuwa , są jak przyklejone(mam GIVI EA 101) Są sztywne (czy pełne czy puste nie flaczeją i trzymają się super),mają podgumowany tył i kondon przeciw deszczowy(chociaż same też wytrzymały dwie godziny w mega ulewie a ja i tak zawsze pakuję się do worków lub reklamówek)
Klubowicze Piootr Opublikowano 7 Stycznia 2014 Klubowicze Opublikowano 7 Stycznia 2014 O tych samych sakwach myślę w kontekście zakupowym, ale że bez stelaży różna je zamontować to nie wiedziałem.
Sympatycy zdun13m Opublikowano 7 Stycznia 2014 Sympatycy Opublikowano 7 Stycznia 2014 Uwielbiam wklejać tą fotę. Osobiście unikałbym bocznych sakiew. Ale jak mus to mus. Myślę tylko że z takim załadunkiem i pasażerem to raczej nie fajnie się jedzie.
Klubowicze arturo-bb Opublikowano 7 Stycznia 2014 Klubowicze Opublikowano 7 Stycznia 2014 Staram się ograniczać zbędny bagaż i nie dopuszczam do tego aby sakwy poszerzać . Zresztą kupiłem celowo nie te największe(znam takich co im mają więcej miejsca tym więcej gratów biorą) Do Bułgarii na 16 dni w dwie osoby bez problemu w wersji zsuniętej się pomieściliśmy. A jeśli chodzi o samą jazdę sakwy + pasażer to bez różnicy ,śmigam aż miło
Sympatycy krys70 Opublikowano 7 Stycznia 2014 Sympatycy Opublikowano 7 Stycznia 2014 Ech raz zalozylem sakwy w wersji maxi,nooo to czulem sie jakbym jechal "maluchem" Ale najgorsze bylo stanie w korkach z puszkami.
Termi_N Opublikowano 7 Stycznia 2014 Opublikowano 7 Stycznia 2014 Rypak piszesz że używasz torby w przekroku od Apki - ma to jakiś symbol - pasuje na zasadzie kilka razy nogą i ręką aby się zmieściła? Ja z boku używam kufry boczne jak potrzebuję (mniejsze jak GIVI E21 czy inne głębsze jak trzeba) - normalnie mam przykręcony stelaż do standardowego systemu GIVI/KAPPA (Givi ma kilka standardów) który robi za ochraniacze gdyby co. Co do tych toreb bocznych fajne i uniwersalne ale jednak w długiej trasie zawsze coś się obetrze na skucie - a to co Zdun stosuje w wersji max to już przypomina cysternę na szosie a nie tylko autobus (ale jak mus to mus -). Głębokie kufry boczne to też masakra - wystarczyło sobie zobaczyć kolegów z Niemiec bodczas ostatniej Burgmanii (mieli takie kufry boczne po 50 litraków każdy na sobie) to wyglądali również jak ciężarówki - masakra przy wyprzedzaniu. Sam używam 2 gniazdek do ładowania sprzętu i to absolutne minimum jak się używa navigo podczas jazdy.
Klubowicze arturo-bb Opublikowano 7 Stycznia 2014 Klubowicze Opublikowano 7 Stycznia 2014 a to co Zdun stosuje w wersji max to już przypomina cysternę na szosie ........ Głębokie kufry boczne to też masakra - wystarczyło sobie zobaczyć kolegów z Niemiec bodczas ostatniej Burgmanii (mieli takie kufry boczne po 50 litraków każdy na sobie) to wyglądali również jak ciężarówki - masakra przy wyprzedzaniu. Dlatego powtarzam : Umiar w zabieraniu ciuchów to PODSTAWA W ciepłych krajach większość czasu spędzamy nad wodą (na golasa ) to po kiego grzyba tyle koszulek , spodni ,(a u kobiet sukienek ,spódnic) ? Można przeprać a schnie migiem. Tak samo bielizna Thermo na drogę. Jako przykład powiem wam że znam gościa co jadąc z żoną na mazury na 4 dni zabrał ponton na 6 osób + wiosła Jak go zapytałem : po co ? to odpowiedział : a zostało miejsca w kombi to upchnę MOŻE SIĘ PRZYDA. I tak jest zawsze. Jak jest możliwość powiększyć sakwy to większość pakuje ile wlezie, upycha kolanem.Do tego jeszcze torba na przekrok.Kufer centralny z bagażnikiem a na nim worek. A potem słychać: jak ta krowa się prowadzi.Nie da się manewrować ani przeciskać.A ile pali. Pamiętajcie UMIAR i ROZSĄDEK Powodzenia w pakowaniu
MARCVS Opublikowano 7 Stycznia 2014 Opublikowano 7 Stycznia 2014 Ja osobiści polecam kufry boczne na stelażach, nic ich nie zastąpi i zawsze wystają tyle samo(łatwo się do tego przyzwyczaić) Ciężkie rzeczy wkładaj zawsze do skutera czyli pod siodło w kufer centralny i boki tylko lekkie rzeczy Polecam zestaw do łatania dziur za pomocą szydła i specjalnego sznurka do tego naboje takie jak do syfonu ze specjalnym adapterem i można lecieć w trasę bez obawy o łatanie gumy W trasę nie bierz dużo ciuchów tylko jeden komplet który lubisz, komplet bielizny i skarpet do prania. Najważniejszy jest komplet ciuchów moto w których będziesz spędzał większość czasu Polecam Campingi bo na nich zawsze jest pralnia i garkuchnia nie wspominając o zapleczu sanitarnym. Pamiętaj o dobrej kurtce przeciwdeszczowej z klejonymi szwami i krytym suwakiem którą będziesz mógł błyskawicznie i bez problemu założyć na ciuchy moto Na AN 650 rzadko się zdarza żeby dół był mokry Deflektor - rzecz nieoceniona w podróży!!!! Jeśli chodzi o nawigację to stosuję osobiście telefon z nawigacją i zestaw słuchawkowy jadę słuchając komend bo i tak nie mam czasu i ochoty patrzeć na wyświetlacz. jednak to kwestia gustu Poza tym zawsze jednym ruchem mogę odebrać telefon Dobra rzecz i ratująca dup.. zbiorniczek z zapasem paliwa taki specjalny do moto 1,5-2 litry szczególnie jak się zagapisz i zapomnisz o tankowaniu na autostradzie Jeśli coś mi się przypomni to dopiszę
toMMasz Opublikowano 7 Stycznia 2014 Opublikowano 7 Stycznia 2014 Czytałem wątek i przypomniało mi się takie cudo. Może to jest rozwiązanie?
smarciu Opublikowano 7 Stycznia 2014 Opublikowano 7 Stycznia 2014 Oto i ona, pasuje do Burka idealnie, sprawdzaliśmy w Toporni: [media=] [/media]A jak z plecaczkiem, to może coś takiego:
Pan rypak Opublikowano 7 Stycznia 2014 Opublikowano 7 Stycznia 2014 Termi_N tu masz link do zdjęć,więcej możesz zobaczyć w dziale impezy,podróże(sierpniowa wyprawa rypaka)-wykasowałem już linki do strony z torbą przekrokową ale dla chcącego nic trudnego-swoją kupiłem za 50pln na ebay uk. https://plus.google.com/photos/102901431509870805137/albums/5966245817531744337?authkey=CPDb1IqPrev9gwE https://plus.google.com/photos/102901431509870805137/albums/5966246075569025761?authkey=CL3A_bm24OjNSA Wykorzystałem stary plecak który używałem na quadzie. Taka torba jest dobrą alternatywą dla sakw i kufrów bocznych,ale chyba dla podróżujących solo,choć znam osoby które się mieszczą(Papciochy,Smarcie) Arturo bb dobrze to określił-umiar w pakowaniu to podstawa! Z każdą kolejną wyprawą będziesz nabierał doświadczenia,co zabrać,a co zostawić. Najlepiej człowiek uczy się na swoich błędach,bo z cudzych nie wyciągnie odpowiednich wniosków:)
Sympatycy siemik Opublikowano 7 Stycznia 2014 Sympatycy Opublikowano 7 Stycznia 2014 Jeśli chcesz przygotować ANa do dalekiej wycieczki, zacznij od wymiany łożysk w tylnym kole. Przy dużym obciążeniu potrafią siąść po kilku tysiącach - znam z autopsji - złapanie "kapcia" - ja woziłem ze sobą zestaw, sprężarkę akumulatorową z płynem wypełniającym oponę i zaklejającym dziurki. Inne metody też są dobre. Woziłem zawsze ze sobą najpotrzebniejsze klucze takie, które pasują do zdejmowania tylnego i przedniego koła, żabka, młotek i zapasowe łożyska. Pakowanie się to najmniejszy problem w tych czasach w każdym mieście i państwie teraz wszystko kupisz. Jeśli będziesz miał do dyspozycji kufer i miejsce pod kanapą to tylko tyle weź ile się zmieści. Zrób sobie listę potrzebnych rzeczy i wcześniej spakuj. Niepotrzebne odrzucisz a bardziej potrzebne dołożysz. Przekrok jest przydatny.
Klubowicze pazdzioch Opublikowano 7 Stycznia 2014 Klubowicze Opublikowano 7 Stycznia 2014 Co do stosowania kufrów bocznych czy też sakw w 650 to nie polecam mając na uwadze wyjazd w Alpy w 2012r.To właśnie zdjęcie jednego z uczestników które zapodał Zdun.Przez ogromne gabaryty nie był koleś w stanie normalnie manewrować Burkiem [nie jest to pojazd Zduna].Ja osobiście proponowałbym bagażnik na kufer centralny a na niego 50l wałek na przykład od BUSE.
Dawid Wawa Opublikowano 7 Stycznia 2014 Opublikowano 7 Stycznia 2014 @pazdzioch: 50 L torba na bagażnik nakufrowy? Ja osobiście nie ryzykowałbym nadmiernego obciążania tylnego kufra. Limit 10 kg dla Maxia oczywiście zawiera duży margines bezpieczeństwa, ale swoją granicę wytrzymałości ma choćby mocowanie płyty montażowej do stelaża. @MARCVS: No właśnie zapomniałem dodać do mojej listy niedocenianych drobiazgów właśnie minikarnisterka 1 L z benzyną. Niektórzy stosują na to jakieś np. aluminiowe butelki turystyczne albo zwykłe butelki. A Ty polecasz jednak specjalny karnisterek motocyklowy? Ile on kosztuje? Jakiś link? @artur_bb: Jako przykład powiem wam że znam gościa co jadąc z żoną na mazury na 4 dni zabrał ponton na 6 osób + wiosła Nie raz zabierałem do przekroku skutera ponton co prawda 3 osobowy, ale plus wiosła, pompkę nożną i dwie kamizelki typu kapok . Od siebie jeszcze dodam że mój znajomy na dłuższe letnie trasy poleca na kanapę motocyklową położyć koraliki drewniane projektowane jako na fotele samochodowe: http://wyprawy-motocyklem.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=65&Itemid=68 Osobiście nie sorawdzałem tego patentu, ale przyznacie że dupsko się poci i męczy po kilku godzinach jazdy.
Klubowicze pazdzioch Opublikowano 7 Stycznia 2014 Klubowicze Opublikowano 7 Stycznia 2014 Dawid mam 29l torby do kufrów bocznych i uwierz mi waga każdej po rozsądnym spakowaniu nie przekracza 2-3kg.
RONIN Opublikowano 7 Stycznia 2014 Opublikowano 7 Stycznia 2014 Dobra segregacja tego co ważne i potrzebne i można nawet na miesiąc się spakować we dwie osoby, łącznie z 3-osobowym namiotem, matami samopompującymi, śpiworami i kuchenką gazową. Oto dowód: Przeprawa Dunajem z Bułgarii do Rumunii
Klubowicze arturo-bb Opublikowano 8 Stycznia 2014 Klubowicze Opublikowano 8 Stycznia 2014 .Ja osobiście proponowałbym bagażnik na kufer centralny a na niego 50l wałek na przykład od BUSE. Kolega ze Skoczowa jechał z żoną i taką torbą na kufrze w Bieszczady w 2012 .Twierdził że tak źle to dawno B650 się nie prowadził. Duża waga wysoko z tyłu(kufer też pełny ale wszystko wytrzymało) powodowała niestabilność skutera. Sam stwierdził że lepszym rozwiązaniem są kufry , nawet kosztem słabszego przeciskania się w korkach
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się