Kupiłem trefny sprzęt... Będę występował o zwrot kasy...

[adam_us]

Znalazłem przypadkiem taki temat na forum motocykli Honda VFR.

Przed zimą i na wiosnę wielu z nas zmienia swoje sprzęty, uznałem że warto abyście poznali tą historię.

LInk do wątku:

http://www.vfr-oc.pl/forum/viewtopic.php?t=2093&highlight=musi+odda%E6

Jak założyłem w złym dziale proszę o przeniesienie do poprawnego.

Dzięki.

[krzytro]

Anton powinien to przeanalizować

[grom]

Bardzo dobry artykuł. Dobrze by było aby go przeczytali handlarze, którzy sprowadzają do naszego kraju wszelkie "bezwypadkowe" dzwony. Może perspektywa zwrotu pieniędzy za trefny towar trochę ich ostudzi przed wprowadzaniem ludzi w błąd. Przyda się również kupującym, aby ich uczulić na wszelkie okazje i zapewnienia sprzedających o bezwypadkowości. Dobrze, że się skończyło pozytywnie dla kupującego.

[ciesu]

Aż się nie chce wierzyć, że takie sprawy są do wygrania :-)

[Anton]

@krzytro - przeanalizowałem.

Przy kupnie następnego będę bardziej mniej ufny!

[Lucjan73]

Anton a może podejdź do jakiegoś prawnika i zapytaj czy w Twojej sprawie jest coś możliwe do zrobienia. Często darmowe porady prawne są przy miejskich/powiatowych rzecznikach praw konsumenta. Zadzwoń zapyta może nic nie wskórasz a może jednak coś się uda, nic nie ryzykujesz.

[Gość Bartheez5]

Lucjan myślę,że nie warto bić pianę i rozgrzebywać zakończone sprawy. A sam zainteresowany najlepiej to ujął wzmożona czujność przy następnych zakupach Maxi

[Lucjan73]

Lucjan myślę,że nie warto bić pianę i rozgrzebywać zakończone sprawy. A sam zainteresowany najlepiej to ujął wzmożona czujność przy następnych zakupach Maxi

Zapytać przecież nie zaszkodzi, chodzi o poradę prawną a nie o składanie doniesienia. Nie wiem dlaczego miałby odpuścić jeżeli byłby choć cień szansy na uzyskanie pozytywnego wyroku. W końcu nie chodzi tu o marchewkę za 5 zł tylko o prawie 10 tyś zł.

[Mikołaj]

Świetna histora i z happy endem! My, Polacy to chyba wysysamy oszukiwanie z mlekiem matki. Parę lat temu znajoma szukała samochodu w UK, poprosiła mnie żebym z nią spędził dzień na oglądanie róznych bo obawiała się sama z gotówką po obcych domach szwędać. Umówiła wszystkie spotkania/oględziny na ten sam dzień, pożyczyłem jej kask i tak jeździliśmy od adresu do adresu. Jednym ze sprzedających był Polak, na grób matki przysięgał że auto w idealnym stanie. Zaglądamy pod maske a tam w rogu naklejka z ostatniego serwisu z wpisanym przebiegiem o wiele większym niż stan licznika. Pokazujemy mu to, zmieszał się i spalił buraka, w życiu nie widziałem jak ktoś tak szybko się czerwony robi.

Druga historia niedawna to motocykl. Sprzedający swoją śpiewke wstawia: że chuchany, dmuchany, jeżdzony tylko w suche dni, dbany jak o skarb największy. Znajomy zajrzał na jego profll na portalu społecznościowym a tam palenie gumy, stawianie na koło, zamykanie licznika i temu podobne kwiatki.

Co za ludzie..

[Anton]

Niestety w tym kierunku, nie będę już nic robił.

Wyobraźcie sobie proszę, że od paru dobrych tygodni dobrze śpię, rytm serca wrócił do normy, psa i żony już nie biję , jestem spokojniejszy i nie mam zamiaru tego samego znów przeżywać. Żadne pieniądze zdrowia nie wrócą!

Z pełnym szacunkiem dla osób, które mi pomogły i pomagają. Byłem, jestem i będę bardzo wdzięczny.

Jednak ten temat: "L..." już zamknąłem i żyje szczęśliwiej. Myślę, że "ON" też.

Będzie zima, kupę czasu i jakaś tam uciecha w majsterkowaniu. A pieniądze ... oj. Zdrowie ważniejsze!

W tym temacie czekam tylko na jedną odzywkę naszego kolegi. Jednak wiadomo - interesy, rodzina, ... itd. Czasu mało.

[pawelneos]

Bardzo ciekawe i warto przeczytać to choćby dlatego że wszystko dobrze sie skończyło , chociaż nikomu nie życze takich przygód . Ale wychodzi na to żeby kupić coś sensownego to trzeba gadać tak ja TU -

[Mikołaj]

Będzie zima, kupę czasu i jakaś tam uciecha w majsterkowaniu. A pieniądze ... oj. Zdrowie ważniejsze!

Bardzo słuszne podejście do sprawy (którą własnie przeczytałem od a do z).

[krzys-68]

Zapytać przecież nie zaszkodzi, chodzi o poradę prawną a nie o składanie doniesienia. Nie wiem dlaczego miałby odpuścić jeżeli byłby choć cień szansy na uzyskanie pozytywnego wyroku. W końcu nie chodzi tu o marchewkę za 5 zł tylko o prawie 10 tyś zł.

Jestes w błędzie niestety.Była ugoda między stronami,coś $$$ oddane więc temat zamknięty.

[Lucjan73]

Jestes w błędzie niestety.Była ugoda między stronami,coś $$$ oddane więc temat zamknięty.

Przepraszam że zapytam jesteś może prawnikiem ?

[braszken]

Przepraszam że zapytam jesteś może prawnikiem ?

Nie trzeba być prawnikiem by się zgodzić z krzys-68

[Lucjan73]

Nie trzeba być prawnikiem by się zgodzić z krzys-68

Ja jak jestem chory to idę do lekarza po poradę, po chleb do piekarni .... Chciałbym aby w sprawie powiedział coś adwokat, radca prawny itp. Dlaczego tylko jedna strona może korzystać z usług prawnika ?

Fakt Anton temat odpuścił to jego prawo ale jak dobrze przeczytacie zamieszczony wątek z VRF-OC Poland Forum

to jest tam bardzo ciekawe podsumowanie "Info wrzuciłbym jako temat przyklejony, by nie zaginął między innymi, lecz zawsze był na pierwszej stronie, by każdy kto tu zajrzy, widział jak należy postępować..." i właśnie dlatego chciałbym aby ktoś fachowym okiem spojrzał na sprawę z naszego forum i podsumował ją. Jak widać i nam potrzebne są takie porady, może komuś innemu przyda się to w przyszłości aby wykaraskać się z takiej wtopy.

[Bobas]

Ja też uważam, że bez sensu bić pianę.

90% sprzętów w Polsce ma jakąś wadę i musielibyśmy ciągle włóczyć się po sądach.

Każdy chciałby jak najtańszy motocykl w jak najlepszym roczniku i tu jest pies pogrzebany.

Rodzą się z tego same problemy.

Nie masz kasy to szukaj starszego modelu w lepszym stanie.

To też jest bardzo trudne, ale możliwe.

Ja osobiście przy zakupie każdego egzemplarza biorę pod uwagę, że w najblizszym czasie czeka mnie inwestycja w pierwszy przegląd. Pogodziłem się z tym, nie denerwuję się i jestem dzięki temu taki zdrowy .W moim nowym nabytku zimą wymieniam sprzęgło, rozrząd, świece, filtry, płyny, tarcze...... Pewnie krzywy sprzęt to inna historia, ale koszty podobne do mojego przeglądu. Trzeba naprawić wszystkie mankamenty i dopiero wówczas można cieszyć się pewnym sprawdzonym egzemplarzem.

[Anton]

@Lucjan73 - POPIERAM NA 102%

gadekW zabrał 4 osoby i pojechał do Krakowa zobaczyć sprzęt.

W B-B zrobił servis! Wszystko było cacy!

To jest ta droga!!!

POPIERAM!

[krzys-68]

Przepraszam że zapytam jesteś może prawnikiem ?

Luc proszę ...Nie trzeba mieć studiów w branży żeby znać pewne sprawy(nieraz pokrewne zawodowo).

No i pamiętaj że niewiedza nie zwalnia od odpowiedzialności.

W temacie Antona-On decydował o zakończeniu sprawy i wybrał wg mnie niezłe wyjście.Oczywiście mogł iść w "sądy" i przy pewnych założonych dodatkowo kosztach wygrałby temat o czym mu na PW wspomniałem a nawet by te wyłożone $$$ odzyskał.Pytanie tylko kiedy i .... czy warte to jest zachodu czasami.Też nie popierałem i nie popieram i napietnuję oszustów a za takiego uważam sprzedawcę 2oo dla Antona ale stroną w sprawie nie jestem i dla mnie ten temat sie zakończył.

[Lucjan73]

Krzys -68 mi tylko chodzi o opinię fachową co powinien zrobić w takim przypadku kupujący, tak krok po kroku, jakie ma prawa i obowiązki itp. Mamy poradnik jak kupić skuter na co zwrócić uwagę a jak widać potrzebny jest również taki przewodnik dla kupującego o jego prawach i obowiązkach. Jak widać na przykładzie z forum VFR gość walczył chyba 2 lata, a czy to mu się opłaciło ? nie wiem. Kasę za motocykl + odsetki + zwrot kosztów dostał ale zapewne za czas, stres i nerwy nie ma ceny. Jedno jest pewne że na końcu miał jakąś satysfakcje no i zapewne uwierzył w wymiar sprawiedliwości.

Bobasek, wiesz przegląd i jakieś wymiany to chyba wszyscy zakładają po zakupie używanego sprzętu w tej konkretniej sprawie chodzi raczej o coś innego.

[krzys-68]

Poczytaj więc troszkę o prawach i obowiązkach stron w transakcjach.przeczytaj ze zrozumieniem http://www.federacja-konsumentow.org.pl/story.php?story=139 i nie będziesz zadawał zbednych pytań.Poza tym weź pod uwagę że kazda sprawa jest troszkę "inna" a w RP nie ma "prawa precedensu" a to niestety wprowadza kolejne nieporozumienia i ....Generalnie kazda ugoda kończy spór.EOT

[didi]

Lucjan73

to że gość wygrał nie oznacza że od razu dostał forsę

handlarz może zwrócić się do sądu o rozłożenie na raty i będzie spłacał po 100zł

[Lucjan73]

Poczytaj więc troszkę o prawach i obowiązkach stron w transakcjach.przeczytaj ze zrozumieniem http://www.federacja...y.php?story=139 i nie będziesz zadawał zbednych pytań.Poza tym weź pod uwagę że kazda sprawa jest troszkę "inna" a w RP nie ma "prawa precedensu" a to niestety wprowadza kolejne nieporozumienia i ....Generalnie kazda ugoda kończy spór.EOT

Krzys było trochę wolnego czasu tak więc poczytałem to co zalinkowałeś. W przypadku kiedy kupujemy sprzęt od profesjonalisty (komis, handlarz) tak jak ten gościu z forum VFR można zastosować te przepisy i po jakiś walkach jest szansa. Niestety dalej nie wiadomo co zrobić po zakupie trefnego sprzętu od osoby fizycznej ( zwykła umowa kupna - sprzedaży). Na jakie przepisy powołać się w takim układzie ? Czy pozostaje tylko sąd ? A może jest możliwość odstąpienia od takiej umowy ? No i co w przypadku jak np. sprzęt kupiony został w niedziele a w poniedziałek został opłacony w US i przerejestrowany a we wtorek odkrywamy jakieś ukryte wady ? Można to jakoś odkręcić ?

[kaktus83]

Lucjan73

to że gość wygrał nie oznacza że od razu dostał forsę

handlarz może zwrócić się do sądu o rozłożenie na raty i będzie spłacał po 100zł

Handlarz może zwrócić się o rozłożenie na raty ew grzywny czy kosztów sądowych. Za motocykl ma jakiś okres po uprawomocnieniu wyroku. Jak nie zapłaci to normalna droga, poprzez komornika.