numer ramy

[peterek]

Witam! Od niedawna jestem właścicielem Burgmana 400 2003r. Skuter kupiłem z Włoch.Mój problem powstał w momencie przeglądu technicznego ,kiedy to diagnosta odmówił wydania pozytywnej opini ze względu na podejrzenie "kombinacji" z numerem ramy. Otóż nie spodobało mu się,że ten numer jast na krótkim odcinku rury wspawanym w całą konstrukcje ramy.Czy ma rację? Proszę o radę!

[Norbert]

Nie kumam. Jeśli numer jest nabity w miejscu gdzie znajduje się fabrycznie- o ile pamiętam

na ramie pod siedzeniem od przodu, to diagnoście może się to podobać lub nie, ale musi to zaakceptować. inna sprawa jesli na wspomnianym odcinku widać

ślady manipulacji, nieoryginalny lakier, spawy itp- to może kręcić wąsem.

[palulint]

Jak możesz to zapodaj zdjęcie ramy z numerem

[MariuszBurgi]

Dokładnie, wrzuć zdjęcie ramy z miejscem VIN'u. Na forum mamy odpowiednie służby i zaraz będzie wiadomo co to za "szczepan"

[peterek]

Nie kumam. Jeśli numer jest nabity w miejscu gdzie znajduje się fabrycznie- o ile pamiętam

na ramie pod siedzeniem od przodu, to diagnoście może się to podobać lub nie, ale musi to zaakceptować. inna sprawa jesli na wspomnianym odcinku widać

ślady manipulacji, nieoryginalny lakier, spawy itp- to może kręcić wąsem.

Witam! Właśnie chodzi o rzekome ślady manipulacji. Lakier jest co prawda taki sam jak na całej ramie,ale numer jest na rurce długości około15-20cm o mniejszej średnicy niż cała rama i na dodatek byle jak wspawany.Sam nie mam pewności czy tak powinno być ,czy ktoś kombinował! Przeszukałem internet żeby coś znaleźć na ten temat ale nic prócz filmiku z you tuba na którym w 3minucie i 36sek widać ,że miejsce w którym jest numer ramy również ma mniejszą średnicę. http://www.youtube.com/watch?v=1qW

www.youtube.com/watch?v=1qW47m1sde4

[Norbert]

zarzuć fotę jak to wygląda u Ciebie

[peterek]

U mnie wygląda to tak

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b46cc5a8ad6cea4a.html

[palulint]

Te spawy na tej rurce to raczej na fabryczne nie wyglądają

To chyba jakiś szczep jest

Napisz do kolegi mkapilkr ma taki sprzęt i jest z Kraśnika (rozbierał swojego to porówna)

[PIN]

No foto słabe, ale niestety to nie jest oryginalny spaw .

Wskazuje na to przesunięcie rurki ramy z numerem i paskudne odręczne spawy. W moim K1 spawy były w podobnym miejscu ale wyglądają na spawanie automatem. Natomiast nie zmienia to faktu że numery są właśnie tak wspawane

[Worlan]

Jeżeli tak jest w oryginale to jest to super udogodnienie na robienie przekrętów z numerami ramy. Nie dziwię się diagnoście, że kręci nosem. Ech Suzuki, suzuki...

[mkapilkr]

A idź do Rudnik Tumay na fabrycznym to bez problemu

Jak ja pamiętam to mi nawet osłony na silnik nie kazał zdejmować

Więc jak on dopatrzył te ramę u ciebie ?

[peterek]

A idź do Rudnik Tumay na fabrycznym to bez problemu

Jak ja pamiętam to mi nawet osłony na silnik nie kazał zdejmować

Więc jak on dopatrzył te ramę u ciebie ?

Właśnie to tam powstał problem. Ale sprawa osiągnęła pozytywny finał po oglądnięciu przez diagnostę filmiku na Youtubie na którym widać było że te typy tak mają. Dzisiaj zarejestrowałem motocykl na stałe numery. Dziękuję wszystkim za zangażowanie i pomoc!