Klama Opublikowano 31 Sierpnia 2013 Opublikowano 31 Sierpnia 2013 Jako, że niedługo sezon motocyklowy się skończy, postanowiliśmy z żoną, że zrobimy sobie dłuższą wycieczkę Trasa wiodła z Pruszkowa do Obór (Kujawsko-Pomorskie) i z powrotem. Długość trasy nieco ponad 370km. Dlaczego akurat Obory? Trasa dla mnie dość znana, jako że niedaleko Obór mam rodzinę, trasa bardzo ładna krajoznawczo i w większości po dobrych, równych drogach. W Oborach nigdy nie byliśmy, a znajduje się tam jedno z słynniejszych Sanktuariów w Polsce. Wybraliśmy się z Gosią przed ósmą rano w kierunku na Błonie. W Błoniu skręciliśmy na światłach w kierunku Kazunia. Od tego momentu do Leszna droga nie jest zbyt równa ale da radę przejechać przy zachowaniu czujności względem dziur i nierówności nawierzchni. Gdyby ktoś chciał umówić się z innymi motocyklistami na wspólny wypad, świetnym miejscem zbiórki jest parking przy supermarkecie w Lesznie, następne miejsce warte polecenia to kilka kilometrów dalej parking w Miejscowości Roztoka. Wiazd jest płatny. Z Leszna do Kazunia droga wiedzie przez Puszczę Kampinoską. Bardzo malownicze tereny leśne, przeplatane łąkami. W Kazuniu wskakujemy na 7-mkę i jedziemy do Płońska, przed Płońskiem odbijamy w prawo na zjazd na Bydgoszcz i wskakujemy na 10-tkę i prujemy cały czas prosto aż do Sierpca. Trasa na prawdę ładna, wygodna i równa. My w Sierpcu mamy stały punkt przystankowy przy sklepie Biedronka. Tutaj robimy zakupy, odpoczywamy i wrzucamy coś na ząb Dzisiaj spotkaliśmy tam sporo motocyklistów z Warszawy oraz jednego maxiskuterowca na Piaggio 250ccm i... jednego kolegę naskuterze 50ccm. Wszyscy zwartą grupą udawali się na zlot motocyklowy, odbywający się 6km od Sierpca My mieliśmy jednak inne plany więc z ubolewaniem polecieliśmy w swoim kierunku. Gdyby komuś jednak nie pasował przystanek przy Biedronce, kierując się z Sierpca na Rypin, może się zatrzymać w którymś Ośrodku Wypoczynkowym w Szczutowie lub w Urszulewie. Ośrodki te są usytuowane w środku lasu. W pierwszym nie byliśmy, natomiast w Urszulewie kilka lat wstecz gościliśmy. Jest tam bar, w którym możemy zjeść gorący posiłek i wypić jakiś browar (pasażerowie) lub jakiś napój bezalkoholowy. Jest możliwość wypożyczenia rowerów wodnych. Trasa z Sierpca do Urszulewa przebiega przez las i jest bardzo komfortowa. Zero dziur, nowy, prościutki, gładki asfalt. Z Urszulewa kierujemy się na Rypin. W miejscowości Wygoda odbijamy w lewo na Sosnowo i lecimy drogą pomiędzy lasami i polami do Rogowa. My w Rogowie zrobiliśmy sobie krótką przerwę. Znajduje się to bardzo ładny kościół z pięknymi freskami. Z Rogowa po kilku kilometrach dojeżdżamy do krzyżówki z drogą 557 (Lipno - Rypin), przecinamy ją i jeszcze kilkanaście kilometrów i dotrzemy do Obór. Droga z Urszulewa do krzyżówki jest bardzo malownicza. Lasy, pola, łąki i pofałdowany teren sprawiają, że nie można się nudzić Od krzyżówki do Obór niestety asfalt pozostawia wiele do życzenia. Droga jest dziurawa,zapiaszczona ziemią naniesioną przez maszyny rolnicze z pól, co sprawia, że przy większej prędkości można zaliczyć bęckę. Ten odcinek jest bardzo stromy i kręty, dlatego szczególnie uczulam żeby być bardzo ostrożnym. Widoki jednak są przednie Po lewej stronie rozciągają się jeziora i wysokie pagórki z lasami, łąkami i polami uprawnymi. Już na miejscu strudzeni drogą możemy skorzystać z toalety (płatna 1pln) oraz się odświeżyć. Toalety i miejsca do umycia rąk i twarzy są bardzo czyste co przy takiej ilości odwiedzających jest warte wspomnienia. Na terenie Sanktuarium znajduje się również herbaciarnia oraz restauracja gdzie można zamówić sobie przyzwoity obiad w bardzo przystępnej cenie. Poza terenem Sanktuarium również jest kilka barów gdzie możemy się pożywić. W drodze powrotnej chcieliśmy zaliczyć Skansen Wsi w Sierpcu ale czas nas już gonił, a i obawiałem się, że w drodze powrotnej może nas złapać deszcz. Tak więc Skansen zostawimy sobie na kolejną wycieczkę. Reasumując, trasa bardzo ładna, urozmaicona krajobrazowo, przeważnie drogi komfortowe, równe i bezpieczne. Zrobiliśmy 372 kilometry przy prędkości przelotowej około 100km/h. Benzyny poszło 14 litrów. Moto to Burgman 400ccm. Pozdrawiam i szczerze polecam. Artur "Klama" z żoną Gosią Ps. Nie za bardzo wiem jak tu wklepać foty. Ciągle wyskakuje mi błąd
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się