jacek13 Opublikowano 3 Sierpnia 2013 Opublikowano 3 Sierpnia 2013 oglądałem 3 skutery burgman 400 wszystkie z Francji co było ciekawego; ROCZNIK k7 2007 - przebieg udokumentowany książka serwisową 10111 km - ciśnienie 8,5 bar. Filtr powietrza brudny jak komin olej pod filtrem w obudowie. Palił po kilku obrotach wału - praca silnika dobra ROCZNIK K9 2009 - przebieg 27111 km - ciśnienie 6 bar filtr powietrza brudny jak komin, palił od strzału, praca silnika zbyt miękka - brak mocy w przyspieszeniu.Obudowa filtra powietrza w wewnątrz sucha ROCZNIK K8 2008 - przebieg 19111 km - ciśnienie 7 bara, filtr powietrza brudny jak komin.Palił od strzału - praca silnika dobra.Obudowa filtra powietrza w wewnątrz sucha Serwisowe ciśnienie mac powinno być 10-11 bar min 6,20 Kolega ma k9 od początku przy przebiegu 10 000 km ciśnienie jest 11 bar . Według mnie Francuzi jeżdżą do oporu nic nie robiąc jest problem sprzedają. Przeniesiono do "Ogólne" Administracja
Administrator MariuszBurgi Opublikowano 3 Sierpnia 2013 Administrator Opublikowano 3 Sierpnia 2013 Według mnie Francuzi jeżdżą do oporu nic nie robiąc jest problem sprzedają. A w/g mnie sam sobie odpowiedziałeś na zagadkę Dodam tylko, że: Nie wszyscy Francuzi, tak samo i nie wszyscy Włosi. Ci, którzy dbają o swoje sprzęty jeżdżą nimi dłużej i nie sprzedają na export lub nie oddają poniżej średnich cen do dealarów "w rozliczeniu". Poza tym stany licznika, które podałeś nie muszą mieć nic wspólnego z rzeczywistością.
Lucjan73 Opublikowano 3 Sierpnia 2013 Opublikowano 3 Sierpnia 2013 Dopisz jeszcze ceny tych Burgmanów, w tedy zagadka będzie rozwiązana.
didi Opublikowano 3 Sierpnia 2013 Opublikowano 3 Sierpnia 2013 oglądałeś już u nas ? one już tam są przygotowane dla naszych handlarzy kumpel mieszka kilkanaście lat we francji i jest zdziwiony że burka K5 można u nas kupić za 6ooo a w tej cenie jest transport i zarobek handlarza to samo masz w niemieckich komisach auto z bardzo dużym przebiegiem ma cofany licznik i turek dzwoni do polaka który zawsze od niego bierze
dr.big Opublikowano 4 Sierpnia 2013 Opublikowano 4 Sierpnia 2013 (...)Według mnie Francuzi jeżdżą do oporu nic nie robiąc jest problem sprzedają. Dokładniejsze stwierdzenie powinno brzmieć: Skutery sprowadzone do PL z F, to właśnie takie, na których serwisie właściciel oszczędza, lub takie których już we F nie opłaca się naprawiać- reanimować. Bo są też tam skutery, które są "oczkiem" w głowie właścicieli... Wystarczy pooglądać np. niektóre zdjęcia z francuskiego forum Tmaxa... W sprzety podokładane dodatkowo po 2- 3 tys euro... Serwisowane dogłębnie na oryginalnych podzespołach lub tych tuningowych najlepszych firm... Bez żadnego druciarstwa i zakładania ... "oponek z odzysku" przywożonach hurtowo z firm, dla których to już jedynie kłopotliwy odpad... Tak więc mniemam, że piszesz jedynie o skuterach przywiezionych do PL z F na handel, a nie o skuterach na których jeżdżą Francuzi ...
barteklodz Opublikowano 4 Sierpnia 2013 Opublikowano 4 Sierpnia 2013 trochę bywam w paryżu i mogę stwierdzić że znaczna więszość skuterów jest traktowana jak większość aut u nas, mają wozić dupę i tyle w temacie. tam tego tyle jeździ co u nas komarów, od 125 po mp3ki
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się