helmutek76 Opublikowano 13 Sierpnia 2013 Opublikowano 13 Sierpnia 2013 Witam na poczatek uzupelnienie do poprzedniego posta - opony z nitkami byly Austryjackiego Bikera, ktorego spotkalem na ktoryms z postojow.. Dzien pierwszy - start 7:30 pogoda wymarzona do podrozowania kolo 11:00 pogoda zamienila sie w upal, a okolo 21:00 zamieniajac sie w ulewny deszcz. Dzien pierwszy zakonczyl sie 00:20 w Salzburg, Austria. (1120 km) Na jednym z postojow spotkalem innego motocyklistę(Austryjaka), ktory podrozowal do tego samego miejsca. Umowilismy sie, ze bedziemy podrozowac razem. Juz mielismy ruszac, jednak zaniepokoil mnie stan jego tylnej opony... prawie cala lysa no i miejscami "wysepki nitek", Po konsultacji uznaliśmy, ze opona nie wytrzyma jeszcze 350 km. Szybka decyzja – jedziemy na najbliższa stacje i szukamy gumiarza. Okazalo się, ze gumiarz ma niedaleko warszat, i na szczęście jeszcze tam był. Potwierdzil nasze obawy, ale na wymiane od reki nie miał oponki. Motor zostawiliśmy na miejscu, przepakowalismy niezbędne rzeczy i ruszyliśmy w dalsza droge. Zmeczenie dawalo o sobie znac, deszcz nie ulatwial pogody, ale i tak calo i bezpiecznie dotarliśmy na miejsce Dzien drugi. Start 10:00, miejsce docelowe Medjugorie: 23:20(920 km) Po porannym śniadanku czas ruszac w dalsza droge. Liczne ograniczenia predkosci i korki na autostradach uniemozliwialy szybkie zbijanie kilomentrow, pogoda nie rozpieszczala, chłodno i deszczowo. Krete drogi Sloveni, a zarazem piękne widoki umilaly droge, jednak kilometry ubywaly nadal wolno. Było kolo 17:00 a do punktu docelowego 450 km. Dystans do celu, poznawa pora i spowodowaly, ze zaczalem watpic czy uda mi się dotrzeć do celu. Kontakt sms’owy z Marcino1 – u nich podobnie – zmieczenie i dlugi dystans… Wybawieniem okazala się trasa A1 prowadzaca przez Croatia . W dość krótkim czasie udało mi się przebyc pozostala czesc drogi. Autostrada konczy się w Vrgorac a koszt przejazdu to jedynie 15€. Ostatni odcinek 30 km do Medjugorie zajal mi godzine. Na miejscu spotkałem Jarek_PL i Marcinino1. Dojechalismy na miejsce prawie w tym samym czasie. (zarezerwowany 3 osobowy pokoj 54€ + 5€ za sniadanie od osoby) Dzien 3. Start 13:00, miejsce docelowe Canj (Čanj) 21:30. Przed południem maly rekonesans Medjugorie a po południu w droge. Drogi pekne, krete, duzy ruch na drogach. Na miejscu nie udało nam się znaleźć miejsca w hotelach (miejscach znanych przez Jarek_PL) wszystko pozajmowane, brak miejsc. Wybawieniem okazala się opcja kwatera 10€ za osobe. Tam zostaliśmy przez dwa dnia Dzien 4 Poranek - pobudka 9:00 - wyruszenie na miasto, sniadanie i poszukiwanie hotelu - opcja 20€ za osobe (z dwoma posilkami) dostepna za dwa dni Po poludniu z Marcino1 ruszamy na pierwsza wycieczke po Czarnogorze, piekne widoki, niesamowige zakrety....) Wieczorem delektujemy sie lokalnym produktem zwany Loza Dzien 5 Poranek ... poranek byl bardzo trudny (przynajmniej dla mnie) - Loza wyałtowała mnie na cały dzien. Jarek_PL i Marcino1 przeprowadzili sie do hotelu i ruszyli w trase do Zatoki Kotorskiej. Ja przeznaczylem dzien na rekonwalescencje i kompiel w morzu.... Wieczorem chłopaki z banami na ustach opowiadali o swoich wrazeniach z wycieczki (pewnie opisza w ponizszych postach) Nie zapomnielismy oczywiscie o ponownej degustacji lokalnego trunku zwanego Loza.... nasza zabawa trwala na calego, jednak nie podobala się ona innym mieszkancom... Jarek_PL obsmyslal chytry plan .... Dzien 6. Poranek okazal sie tym razem ciezki dla Jarek_PL .... plan podrozy zostal przeznaczony na pozne popoludnie. W ramach relaksu wybralismy sie na naszych maszynach w poszukiwaniu urokow lokalnej kuchni, a nastepnie na relaks w niesamowicie czystym morzu. Popoludniem z Marcino1 udalismy sie na wycieczke do Budwy na lokalny rekonesans. Jarek_PL przeznaczyl czas na realizacje obmyslonego wczeniej planu.. Dzien 7 C.D.N
Klubowicze Jack Opublikowano 13 Sierpnia 2013 Klubowicze Opublikowano 13 Sierpnia 2013 Ruszam samochodem jutro o świcie. Powinienem być w Canj pojutrze po południu. Napiszcie, gdzie noclegujecie i rezerwujcie mi 2 "sobe" dla 5 osób (2 os. i 3 os.). A! I tego "produktu" też trochę załatwcie
helmutek76 Opublikowano 13 Sierpnia 2013 Opublikowano 13 Sierpnia 2013 @Jack: Hotel Niš. Na jak dlugo chcesz rezerwacje?
Klubowicze Jack Opublikowano 13 Sierpnia 2013 Klubowicze Opublikowano 13 Sierpnia 2013 Skoro jesteście w hotelu, to pewnie koszt ponad 10E za dobę. Ja będę szukał opcji 10E za dobę. Prawdopodobnie zakwateruję się w Vila Asanovic. Zamierzam być w Canj do 25go.
helmutek76 Opublikowano 13 Sierpnia 2013 Opublikowano 13 Sierpnia 2013 Jarek_Pl zamierza dostac dluzej, pewnie dogadacie sie co do noclegu.... On za pare ciekawych miejsc
Klubowicze Jack Opublikowano 13 Sierpnia 2013 Klubowicze Opublikowano 13 Sierpnia 2013 OK. Do zobaczenia za 2 dni.
Klubowicze pazdzioch Opublikowano 13 Sierpnia 2013 Klubowicze Opublikowano 13 Sierpnia 2013 To ja też się do Was dołączę w piątek po południu.Mam rezerwację w Apartmani ZEC na końcu plaży. Do zobaczenia !piwko
krzys-68 Opublikowano 13 Sierpnia 2013 Opublikowano 13 Sierpnia 2013 jestes pewny ze masz rezerwację?
Jarek_PL Opublikowano 14 Sierpnia 2013 Opublikowano 14 Sierpnia 2013 Cześć, Tu Marcino1 i JarekPl. Ponieważ samozwańczym skrybą wycieczki mianował sie kolega helmutek, zwany rownież pieszczotliwie Jolką, nie pozostaje nam nic innego jak tylko wrzucić kilka zdjęć i podzielić się wrażeniami. Gdzieś w górach zatrzymani przez lokalną policję podczas niedozwolnego manewru wyprzedzania krowy... Obyło się bez mandatu Na czubku jakiejś góry. W tle widok na Albanię. Nasze motorki na tle jednego z fantastycznych krajobrazów. Po drodze na jednej z wycieczek spotkaliśmy gościa z Belgii na Gilerze gp. Ponieważ był z pochodzenia loklesem pokazał nam trochę pięknych miejsc. Widok na zatokę Kotorską zza sterów GT. Tamtejsze góry to po prostu bajka! Jolka zarządził poranne ćwiczenia. I to mimo zimowego kompletu ciuchów na sobie przy temperaturze +35 stopni... Lecę bo chcę... Wyspa świętego Stefana na okładce przewodnika i na żywo. Gierek na jednej z cudzych tras w górach. Jak wiecie dołączył do naszej eskapady gietekowej rownież GS. Jednak na górskich drogach był przy naszych GT taaaaaaaaaki malutki.... Postój po drodze. Przerwa na tankowanie. Generalnie jest cudnie. Pogoda fantastyczna a czarnogorskie góry niczym nie ustępują widokowo Alpom. Relacjonowali dla Was Marcin i Jarek. Czytała Krystyna Czubówna.
RONIN Opublikowano 14 Sierpnia 2013 Opublikowano 14 Sierpnia 2013 Co to za wyspa na zdjęciu z przewodnikiem Pascala?
Klubowicze robson Opublikowano 14 Sierpnia 2013 Klubowicze Opublikowano 14 Sierpnia 2013 Oj Ciacho, najbardziej cieszę się że Twoja koza śmiga bezawaryjnie, mam nadzieję !OK A tam w ogóle to Wam zazdraszczam tych pięknych widoków...
Klubowicze Jack Opublikowano 18 Sierpnia 2013 Klubowicze Opublikowano 18 Sierpnia 2013 Pazdzioch, Jarek, Zibi i Jack pozdrawiaja z nad butelki lozy czyli lokalnego przepysznego specyfiku. Jest tak goraca, ze tylko loza pozwala przetrwac.
helmutek76 Opublikowano 19 Sierpnia 2013 Opublikowano 19 Sierpnia 2013 Ja i Marcino1 meldujemy ze w dniu wczorajszym o godz 17:00 bezpiecznie dotarlismy do celu. uzupelnienie relacji w krotce. @Zibi: dzieki za spotkanie i mila pieczen pozdrowienia dla @Pazdzioch, @Jarek, @Zibi i @Jack - wielu milych chwil spedzonych w towarzystwie Lozy :-)
lm261 Opublikowano 19 Sierpnia 2013 Opublikowano 19 Sierpnia 2013 Taki opisy z wypraw muszą być karalne.Wy tam sobie na motorach śmigacie , dziewczyny podźiwiacie. A ja,, 5 minut 30 wstac i do tej cholernej roboty gna,,Życzę Wam zawsze pełnego zbiornika i tyle bezpiecznych wyjazdów co powrotów.Kurcze zazdroszczę wam !OKK !OKK !OKK
Jarek_PL Opublikowano 21 Sierpnia 2013 Opublikowano 21 Sierpnia 2013 Wszystko co dobre - szybko się kończy ! W myśl przysłowia i moja tegoroczna przygoda z pięknymi krajobrazami Czarnogóry dobiegła końca. Wczoraj o godzinie 6 rano opuściłem plac zabaw w miejscowości Cajn, i po 28 godzinach jazdy z nocnymi postojami na kawę, dzisiaj około 10-tej rano wylądowałem na miejscu. Nie będę opisywał jak było, bo jak zauważyliście tym zają się już nasz Jolka ( helmutek) za co przy okazji chcę mu podziękować! Ja też dołoże się wklejając obfitą relację zdjęciową, niestety zrobię to jak już wrócę do domu, czyli na początku września. A póki co to dziękuje uczestnikom tegorocznego turnusu skuterowego Montenegro 2013. Marcino dzięki za całokształt, za zgrane podróżowanie z Polski, mamy bardzo podobne wakacyjne smaki ;-) Helmutek UK boy. Dałeś radę ! Dzięki za doborowe towarzystwo. Paździochowi, Jackowi i Zibiemu za "kieliszek dobrego słowa". No i jeszcze duży kiss dla Orłów ! My wiemy za co.
Marcino1 Opublikowano 22 Sierpnia 2013 Autor Opublikowano 22 Sierpnia 2013 O, zaczęły się podziękowania... Nie wiedziałem, że ta wycieczka się skończy, więc nie przygotowałem sobie żadnego tekstu... będę improwizował... Jarku - cieszę się, że dotarłeś szczęśliwie do domu. Dzięki za niesamowitą jazdę przez kilka krajów. Każdy kilometr z Tobą był prawdziwą przyjemnością i nie ma w tym stwierdzeniu ani krzty przesady. W kwestii pobytu na miejscu - niech komentarzem będzie fakt, że nie pamiętam, kiedy ostatni raz tak się uśmiałem... Jolka (helmutek) - dzięki za towarzystwo na miejscu i drogę powrotną. Było naprawdę fajnie i ciekawie, no i każdy z nas mógł dowiedzieć się czegoś o sobie... Trzymaj się i do zobaczenia. Tylko błagam; wiem, że "u was w JuKej" to niezbyt popularne ale chociaż kończąc relajcę używaj polskich liter, ortografii i interpunkcji Wiem, że dasz radę! Czekamy na zkończenie z niecierpliwością. Zibi - bardzo miło było Cię poznać. Dzięki za pokazanie uroków lokalnej kuchni. Dopiero od Twojego przyjazdu zacząłem się zdrowo odżywiać Generalnie - żałuję, że ta wycieczka tak szybko się skończyła. Nie miała słabych stron. Panowie, do następnego....
Klubowicze Jack Opublikowano 30 Sierpnia 2013 Klubowicze Opublikowano 30 Sierpnia 2013 Trochę wspomnień. Widoki na może, plażę i góry. Eh, piękne te czarnogórskie góry i doliny... I jeszcze spalony motocykl na plaży. Nie wiem czemu, się zapalił, może z gorąca. Z daleka widziałem jak płonął. Gdy dotarłem na miejsce, już ugasili.
Marcino1 Opublikowano 3 Września 2013 Autor Opublikowano 3 Września 2013 uzupelnienie relacji w krotce. @helmutek76, kiedy planujesz uzupełnienie relacji?
Jarek_PL Opublikowano 3 Września 2013 Opublikowano 3 Września 2013 Hej Jolka! Gdzie żeś się schował ? Nie wiemy czy dojechałeś szczęśliwie do domu. Odezwij się bo gotów jestem pomyśleć że nas już nie lubisz
helmutek76 Opublikowano 4 Września 2013 Opublikowano 4 Września 2013 @Marcino1, Jarek_PL zyje i dojechalem w jednym kawalku .... Chwilowo nie moge sie ogarnac z nadmiaru roboty ze swojej strony lada dzien uzupelnie opis wyprawy...
Jarek_PL Opublikowano 4 Września 2013 Opublikowano 4 Września 2013 A ja, jak obiecałem pokażę parę zdjęć z tego turnusu. A TU jeszcze kilka.
Administrator xmarcinx Opublikowano 5 Września 2013 Administrator Opublikowano 5 Września 2013 Prawie na każdym zdjęciu uśmiechnięci, optymistyczni, najedzeni, napici, zadowoleni. Bardzo udany album i widać po was, że fajnie było.
Klubowicze Domel Opublikowano 5 Września 2013 Klubowicze Opublikowano 5 Września 2013 Panowie szacun, extra wyprawa.
MarioM Opublikowano 5 Września 2013 Opublikowano 5 Września 2013 Widać, że wyjazd 3xBMW mega udany. Pozazdrościć i pogratulować!
Administrator MariuszBurgi Opublikowano 5 Września 2013 Administrator Opublikowano 5 Września 2013 Hej Jolka! Gdzie żeś się schował ? Nie wiemy czy dojechałeś szczęśliwie do domu. Odezwij się bo gotów jestem pomyśleć że nas już nie lubisz Jarek, nazywacie chłopaka "Jolka" to można domniemać wiele scenariuszy tego wyjazdu i w sumie nie ma co się dziwić, że Jolka się schował(a) A tak poważnie: fajny wyjazd i extra zdjęcia. Pomyślcie o dokładniejszej relacji txt to zapodamy na główną
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się