Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Nowy pyta o Midi skuter


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

Jestem nowy na forum, od roku pomykam sobie po Warszawie 50-tką Kymco Agility i dojrzałem by przesiąść się na coś większego. Póki co jestem zapisany na kurs A, a w międzyczasie poszukuję Maxi skutera do przemykania w warszawskich korkach.

Moją uwagę przykuły szczególnie następujące modele (przy budżecie około 7000zł):

- Burgman 200,

- Kymco New Dink 200i,

- Malaguti Madison 250,

- Yamaha x-max

Zastanawiam się szczególnie nad Kymco bo jakby co można kupić nówkę za 10k zł z rozbiciem na raty :( zamiast poszukiwać używek.

Co sądzicie, ewentualnie jakie dacie rady "młodemu" :fireman2:

veljarek

Opublikowano

Z tej listy wybrałbym na miasto Yamahę x-max 250, ewentualnie z poza listy Kymco People 300i

Opublikowano

Ja na Twoim miejscu - x-max da Ci pełną frajde ,do tego niezawodnośc i podzielam zdanie RONIN ale życze powodzenia w zakupie

Opublikowano

Ja miałem Burgmana 200 (rocznik 2008), polecam jak jesteś wysoki, ja mam 191 i naprawdę było komfortowo. Xmax, to inna liga, (choć dla mnie było zbyt mało miejsca na nogi) ale też jest znacznie droższy (piszę o pewnych sztukach),. jak dla mnie Kymco NewDink i Madison, to "brzydale", ale to tylko kwestia gustu chyba.

Opublikowano

Witam osobiście mam Yamahe X-max 250, polecam : ekonomiczna, wygodna , bardzo duży schowek, naprawdę fajne przyśpieszenie i prędkość maksymalna , do 7000 tysięcy złotych można już kupić fajną sztukę, co do innych 250 - tek to miałem okazję jeździć jedynie KYMCO Grand Dink 250, który w swojej cenie jest również bardzo fajnym i praktycznym skuterem - pozdrawiam udanego zakupu.

Opublikowano

Ja bym przy posiadanym przez Ciebie budzecie jeszcze rozważył skutery marki SYM np. Joymax-a lub Citycom-a. Za tą kwotę kupisz skuter z niewielkim przebiegiem od I właściciela, a jak trochę dołożysz to Citycom-a powinieneś znaleźć fabrycznie nowego, z tym że z 2009 roku. Rok temu miałem podobny dylemat i kupiłem chyba ostatni egzemplarz Joymaxa 250, jaki posiadał importer i jak na razie jest bardzo zadowolony. Z pewnym niepokojem obserwuję jednak kłopoty kolegi z tego forum posiadającego Maxsyma. Do postawy dealera można mieć spore zastrzeżenia. Powodzenia w poszukiwaniach, Maro

Opublikowano

Bierz X-maksa, nie zawiedziesz się.

Opublikowano

Dzieki wszystkim za mile slowa i rady. Jestem na kursie A (chyba powalilo egzaminatorow piszacych testy bo jest np. Pytanie dotyczace rozmiarow znaku drogowego)

Poszukuje zatem swojego nowego skutera. Musze zobaczyc yamahe na zywo jak sie prezentuje.

Opublikowano

Kupno Kymco New Dink 200i rozwazalem przy przesiadaniu sie z Dink 50. Ostatecznie wybralem Yamaha X-Max 250, ale oba skutery uwazam za warte zakupu. Prezentuja inne polki jakosciowe i cenowe, wiec wszystko zalezy od tego ile chcesz wydac.

Dink 200 jest mniejszy od X-Maxa. Ma ta sama obudowe co Dink 50, ktory jest najwieksza dostepna 50-ka (ma tylko mocniejsze resory i hamulce). Kymco Agility to przy nim ciosany siekiera kołek, wiec zdecydowanie odczujesz roznice na plus przy przesiadce na Dinka 200. Jak sprawdzalem rok temu to byly dobre uzywki w cenach typu 6000-8000 przy cenach nowego 11000. Na Dinku 200 nie jezdzilem ale Dink 50 to bardzo wygodny skuter do jazdy w korkach i jego jedyna wada w miescie bylo male przyspieszenie i maly vmax na mostach i szybkich trasach. Niektorzy narzekaja na Dink 200, ze jest brzydki, ale nie zgadzam sie z ta opinia.

Yamaha X-Max 250 jest zdecydowanie lepsza od Dinka 200. Ma lepsze materialy, wielkosc/wygode siedziska, lepsze zegary. Dink 200 wyglada przy niej "tanio". Ale warto brac tylko model po redesignie (po 2010), jest po prostu sliczny, wszystkie proporcje, materialy, wykonanie sa idealne. Uzywki bez ABS kosztowaly 15000-17000 przy cenie nowego jakies 21000. Predkosc max licznikowa to 150 km/h (jakies 135 w realu), a przelotowa wygodna to 110-120 km/h. Skuter ma swietne przyspieszenie do 80-100 km/h porownywalne z Downtown 300i a za to nie szarpie tak jak DT300 (jechalem jazde testowa, jest ok, ale Yamaha chodzi bez rwania). X-Max ma tez mega pojemnosc schowka - dwa kaski integralne albo szczekowce i jeszcze troche przedmiotow wchodzi bez kombinowania. Dodatkowo ma male schowki z przodu. Dziwilem sie czemu ludzie tak wychwalaja X-Maxa dopoki go nie zobaczylem na zywo i sie nie przejechalem. Jest po prostu miodzio w kazdym calu, ale nie kupisz go za 7000.

Jesli Twoj budzet to 7000 to zdecydowanie szukaj Dinka 200i. Jesli mozesz poczekac i dolozyc jeszcze z 9000 to poluj na X-Maxa 250 po 2010. Starszych X-Maxow sprzed redesignu nie polecam, bo mi sie nie podobaja. Chyba ze wyglad nie jest dla Ciebie istotny i patrzysz wylacznie na stan techniczny wtedy ok.

Burgmana 200 i Malaguti Madison 250 nie rozwazalem, wiec nie doradze.

Opublikowano

Dowiedziałem się, że kolega mojego przyjaciela ma na sprzedaż Burgmana 200 z 2008r. , którego używał 3 lata. Ma go w cenie około 7k zł, z przebiegiem około 17 000km. Problem w tym, że on skuter kupił po stłuczce i z racji hobby w pełni wyszykował bo robił dla siebie. Jeździł na nim 3 lata.

Stan jest bardzo dobry, bo dbał o swój sprzęt.

Zastanawiam się czy jest warty swojej ceny, mając na uwadze stłuczkę, stałą opiekę etc...

Nie wiem czy lepiej ryzykować skuter z komisu czy po stłuczce od pewnej osoby która doprowadziła go do stanu przydatności i jeździła 3 lata.

Prośba o Wasze cenne rady.

Opublikowano

Veljarek

To że skuter miał stłuczkę jeszcze nic nie znaczy - trzeba taki sprzęt zobaczyć, przetestować i ze względu na informację o stłuczce powtórzyć całą operację jeszcze raz .

Do tego warto zabrać ze sobą kogoś kto jeździ na 2oo i może ostudzić twoje chęci - z doświadczenia wiem że jak człowiek się zapali do kupna to klapki na oczy spadają.

Pozdrawiam

Opublikowano

Burgman 200 to super sprzęt. Jeździłem takim 4 lata i nie miałem absolutnie żadnych problemów.

Na pewno odrobinę ustępuje X-max'owi pod względem osiągów (ale tylko odrobinę) za to oferuje w mojej opinii większy komfort w zakresie wybierania nierówności i pozycji za kierownicą (to typowy kanapowiec - w końcu nazwa "Burgman" zobowiązuje). Na pewno UH200 jest poręczniejszy dla osób o wzroście poniżej 180cm. Pod kanapą jest również miejsce na dwa kaski dowolnych typów i rozmiarów.

Nie wiem w jakim stanie jest UH200, który sprzedaje twój znajomy ale warto obserwować oferty na rynku. Za niewiele większą kwotę możesz znaleźć egzemplarz z polskiego salonu i bezwypadkowy.

Opublikowano

Dzięki za rady. Teraz już wiem co i jak.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...