Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Gwarancja sprzedającego czy powinien ponieść koszty naprawy.


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pod sam koniec ubiegłego sezonu kupiłem w jednym z krakowskich komisów mojego T-maxa rok 2003 ze stanem licznika 22000 km. Na umowie kupna sprzedający napisał, że udziela gwarancji technicznej na okres trzech miesięcy od 1.03.2013r czyli do końca maja. W osobnym temacie pisałem o trzepotaniu kierownicą gdzie prawdopodobnie przyczyną są łożyska głowki ramy co stwierdziłem u sprzedającego przy wyważeniu przedniego koła które było u niego założone dwa dni po zakupie Yamaszki. Do dnia dzisiejszego przejechałem 1500 km. co chyba nie spowodowało zużycia łożysk. Notabene cały ubiegły sezon jeździł nim właściciel komisu czyli znał dobrze sprzęta w momencie sprzedaży. Jakie jest Wasze zdanie kto powinien ponieść koszty wymiany łożysk- myślę że to pomoże rozwiązać sytuację trzepotania kierownicy? Chyba że są jeszcze jakieś inne przyczyny. Czy ktoś miał podobną sytuację dotyczącą gwarancji na sprzęt używany.

Opublikowano

jak wymienisz i faktycznie nie będzie trzepotania to możesz żądać zwrotu kasy

ale wątpia by to pomogło bo mam 3 maxi i w każdym to występuje

rozmawiałeś ze sprzedawcą o tym ?

on jak jeździł to też to zauważył ?

Opublikowano

Sprzedawca twierdzi, że jak on jeździł to trzepotania nie było natomiast on przy komisie prowadzi warsztat i ma się zająć wymianą łożsk. Natomiast podczas naszej ostatniej rozmowy podawał mi ceny łożysk więc to chyba o czymś świadczy.

Opublikowano

ja również mam trzepotanie przy około 60 km/h, w poprzednim skucie też miałem i to bez znaczenia czy z kufrem czy bez, obawiam się, że wymiana łożysk nic nie zmieni. :)

Opublikowano

Podobno w T-maxie nie powinno trzepać i zapomniałem napisać, że kierownica zacina się na wprost tak jak najczęściej się jeżdzi. Chcący nią skręcić jest wyczuwalny przeskok oczywiście po uniesieniu przedniego koła.

Opublikowano

Zużycie łożysk główki ramy przy tym przebiegu - niemożliwe (przynajmniej takie jak opisujesz) - blokowanie na wprost świadczy że kulki odcisneły się w bieżniach a to nie zdarza się nawet przy przebiegach rzędu 50tys. Jak wybijesz bieżnie to zobacz w jakim sa stanie.

Jakiś niewielki luz do usuniecia regulacja - to jeszcze bym dopuscil przy Twoim przebiegu

Wg mnie zależnie od gwarancji, nie wiem co ona obejmuje to sprzedający powinien poniesc koszt wymiany łożysk (czy powinien kupić też łożyska - kwestia dalece dyskusyjna).

Opublikowano

Podobno w T-maxie nie powinno trzepać i zapomniałem napisać, że kierownica zacina się na wprost tak jak najczęściej się jeżdzi. Chcący nią skręcić jest wyczuwalny przeskok oczywiście po uniesieniu przedniego koła.

Takie objawy to na pewno świadczą o zużytych łożyskach główki ramy .Też tak miałem i po wymianie kiera chodzi bardzo gładko

  • Klubowicze
Opublikowano

na pewno będzie cie zbywał z wymiamą bo żaden mechanik nie chce robić za darmo ale bądz waleczny

Opublikowano

Jeśli kierownica się zacina to są do wymiany łożyska główki ramy.

Innym powodem mogą byc niewłaściwie ułożone przewody hamulcowe, które zakleszczają się i powodują te przeskoki.

Łożyska to część eksploatacyjna i nie sądzę, żebyś miał o co walczyć.

Nawet w nowych samochodach takie części jak klocki, końcówki nie podlegają gwarancji.

Ze względu na niezbyt wysoki koszt według mnie szkoda prądu na przepychanki z poprzednim właścicielem.

Prawdopodobnie po wymianie łożysk trzepotanie nie ustanie.

Być może ten rocznik Yamahy tak ma.

Szacun dla komisu jak podejmie sie naprawy biorąc na siebie koszty .

Każdy kto kupuje używany sprzęt w takim roczniku musi liczyć się z inwestycjami.

Jak wystawiłam na sprzedaż sprzęt idealny po wszystkich wymianach to kupujący pukali sie w głowę, że za drogo. Jeden z zainteresowanych kupił Hondę o kilka tysięcy taniej i teraz dzwoni do mnie co chwilę z pytaniami jak naprawić swoją ruinę. Dla mnie to żenujące.

Opublikowano

Gwarancja, jakakolwiek, może moim zdaniem, obejmować wyłącznie uszkodzenia, które w z góry określonym przedziale czasowym nie powinny się zdarzyć. Zużycie łożysk, moim zdaniem, do tej kategorii nie należy.

Inna kwestia to rzeczywisty przebieg skutera. Zużycie części (np. łożyska główki ramy) może wskazywać, że jest wyższy od deklarowanego.

Opublikowano

Jak kupiłem mojego to też miałem trzepotanie kierownicy a że przednia opona była już nie za dobra wymieniłem oponę na nową do tego nowy olej i uszczelniacze w lagach kontrola łożysk główki ramy wszystko w porządku. Po tym serwisie trzepotanie nadal występuje w okolicach 60 km jak już jest 50-55 czy 65-70 to brak tych oznak ja sobie dałem z tym spokój bo nie mam żadnych niepokojących zachować trzymając kierownicę tak jak to powinno się jeździć. Sprzęt użytkuje już 5 rok i oby tak dalej. Przebieg 22 tys. hmmmmm mało prawdopodobne choć nie nie możliwe.

Opublikowano

Ja miałem uszkodzone łożyska główki ramy przy przebiegu około 28 tys km.

Jakoś mi nie przyszło do głowy reklamować u sprzedającego (widziały moje gały co brały), ale też na gwarancję się nie umawialiśmy.

Na miejscu sprzedającego bym nie uznał - przez te 1500km mogłeś kilka razy przydzwonić przednim kołem w przeszkodę, a mogły się po prostu zużyć, bo nie były dobrze nasmarowane, albo miały za duże luzy.

U mnie pomogło obrócenie koszyka z łożyskami. Kupiłem nowe, ale montaż w MP3 jest dość skomplikowany, więc tylko zdjąłem plastiki, poluzowałem mocowania i przekręcilem rolki (wianek z rolami względem bieżni) - przez kilkaset km spokój (a kierownica dość mocno zaczynała się blokować).

Próbuj - może ci sie uda z tą gwarancją. I daj znać, bo ciekaw jestem jak się to skończy.

Opublikowano

Ja w komisie w którym kupowałem skuta też dostałem gwarancję i to na piśmie, po przeczytaniu trochę mnie rozbawiła bo z treści wynika że nie wiadomo co obejmuje, części eksploatacyjnych i elektryki na pewno NIE! :clapping:

Opublikowano

no teraz to piszesz o całkowicie innym problemie

jak kupowałeś to pewnie jeździłeś

cza było wtedy od razu powiedzieć sprzedającemu że kierownica blokuje się w pozycji na wprost więc jasne że łożyska do wymiany

no i czy to zrobi w ramach gwarancji lub czy spuści z ceny na wymianę

Opublikowano

Nie wyobrażam sonie jak można dojeździć do stanu blokowania się kierownicy na lożyskach :) i nie zauważyć luzów i innych symptomów. Gdzie tu bezbieczeństwo jazdy!!!

Opublikowano

Nie każdy jest mechanikiem z wykształcenia. Ja pojechałem do Sokoła w zeszłym roku jeszcze, bo mi ktoś sprawdził i powiedział, że mam wybite łożysko. Tylko, że tam popatrzyli posprawdzali i powiedzieli, że nie udało się sprowadzić części (komplet łożysk na każde koło) i nie da się naprawić (Przypominam, że naprawiłem samodzielnie i bez części - wystarczyło przesunięcie wianka). "Blokowanie" - może za mocno napisałem - w każdym razie było to dość mocno wyczuwalne (nawet w czasie jazdy). Innych symptomów nie było. Ew. może jestem ich nieświadomy - jakie powinny być? Ew w samochodzie zauważyłbyś takie wybite łożyska? I luzy na nich? Dlatego pojechałem do Sokoła (miesiąc po zakupie) żeby sprawdzili DOKŁADNIE co trzeba zrobić / naprawić. I teraz muszę stwierdzić że moja wiara w ten serwis została MOCNO nadwyrężona - niestety trzeba samemu się na wszystkim znać. A nowe łożyska mam i czekają na wymianę jak efekt się powtórzy - bo nie wiem czy nie za mocno lub nie za słabo skręcilem stare. Tylko nie bardzo wiem gdzie mogę je zmienić (bo samemu mi się nie chce - dumę z samodzielnej naprawy już mam :), teraz czas na "fachowców").

Opublikowano

Blokowanie się kierownicy nie było wyczuwalne podczas jazdy. W niedzielę zrobiłem 250 km jechałem z prędkościami dobrze powyżej

100 km/h i idzie normalnie. Blokowanie wykryłem podczas zakładania koła po wyważeniu przy podniesionym przodzie. Innaczej było to nie wyczuwalne. Wczoraj oddałem do serwisu, dzisiaj mam odebrać. Wyszły jeszcze uszczelniacze lag do wymiany.

Opublikowano

uszczelniacze lag mogą puścić po wjechaniu w dziurę w jezdni,łożysko wg mnie należy do części eksploatacyjnej,natomiast to że dostałeś 3 mce gwarancji uważam że przy jakiejkolwiek sprawie jesteś na straconej pozycji bo dobry komisant udowodni tobie że w ciągu jednego można zepsuć skuter lub auto,zrób sobie sam bez nerwów to nie są kosmiczne kwoty na naprawę,wiesz co masz za część, komis jak będzie naprawiał pójdzie po taniości abyś się od nich odczepił

Opublikowano

Niestety musiałem zapłacić. Za łożyska, simmeringi lag i olej plus robocizna 440 zł. Najgorsze jest to, że trzepotanie się wzmogło, a nie ustąpiło. Wygląda na to, że uszkodzone łożyska wstrzymywały ruchy kierownicy. Zostawiłem w serwisie mają sprawdzać dalej.

Opublikowano

A tylne koło sprawdziłeś.

Oponę, felgę, wyważenie.

Miałem przypadek:

-buły na oponie z tyłu- waliło tylko przodem, że aż strach- gdzieś o tym pisałem,

-chłopaki Bieszczadach u Pilota w 2012r , jak "szalone" jazdzili" i szukali powodu "trzepania" kierownicą, się przyczepiłem do Nich i wypatrzyliśmy krzywą tylną felgę,

- po wyjechaniu z serwisu(an650)było za mało powietrza (przód) -i trzepało, ale była też wyząbkowana opona-przód,

- a ostatnio obluzował mi się klocek w zacisku hamulca koła przód(an650)- i zaczął "bić" na kierownice.

To moje reminiscencje.

ja-rek.

Opublikowano

Tak jak już pisałem, jeśli po położeniu rąk na kierownicy trzepotanie ustaje to se możesz po serwisach sprzęt wozić i tylko kasę wydawać. Twoja sprawa. Nie masz kurczowo trzymać tej kiery tylko położyć na nią dłonie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...