przemas Opublikowano 17 Kwietnia 2013 Opublikowano 17 Kwietnia 2013 Oczywiście Mariusz. Liczymy na twoją relację Tylko do testów przyspieszenia proszę nie wykorzystywać zalet Corleone...
Geni Opublikowano 17 Kwietnia 2013 Opublikowano 17 Kwietnia 2013 Dobra, to podsumowując - nie ma skuta nad Helixa .
przemas Opublikowano 17 Kwietnia 2013 Opublikowano 17 Kwietnia 2013 Dobra Geni, niech Ci będzie (choć to samo mógłbym powiedzieć o swoim Burgmanie !OK ...) Na razie zaryzykowałbym stwierdzenie, że już nic przełomowego nie da się "wyciosać" korzystając z istniejących silników i podwozi... powoli era przeszczepów dobiega końca... Ale jak pisał Mariusz - nie uprzedzajmy faktów.
Administrator MariuszBurgi Opublikowano 17 Kwietnia 2013 Administrator Opublikowano 17 Kwietnia 2013 Tylko do testów przyspieszenia proszę nie wykorzystywać zalet Corleone... Corleone is out of competition ! Co do wymyślenia przełomowego maxi... Były próby hybryd, elektryków ale wszystko opiera się, chciał nie chciał, na kasie. Każdy projekt jest cudowny ale po wdrożeniu to rynek (klient) ma decydujący głos... i jak widać większość tych "przełomowych" szybko umiera. Teraz rynek chce tanich w zakupie pojazdów i co najważniejsze ekonomicznych. Producenci nie chcą wydawać majątku na projekty i wprowadzanie "nowego/niewiadomego" do produkcji. Dlatego Honda wypuściła trojaczki (NC) a Yamaha wykorzystuje motor który wszedł do sprzedaż w 2004 roku. Są to działania "budżetowe". Co na to klient? Zobaczymy... Ja jestem dobrej myśli... ale tylko jeśli idzie o rynek włoski.
Magda B. Opublikowano 17 Kwietnia 2013 Opublikowano 17 Kwietnia 2013 Fakt, skupiłem się na samych wymiarach "Problemem" tego napędu jest niestety słaby start. Pamiętam jak kiedyś robiliśmy pomiary i 250 tka miała lepszy sprint do 80 km/h niż YP 400. Potwierdzam. X-max 250 ma znacznie lepszy start niż Majesty, też sprawdzałam... Czekamy na testówkę w Wawie, jak bedziecie mieli cynk, dajcie znać.
RONIN Opublikowano 17 Kwietnia 2013 Opublikowano 17 Kwietnia 2013 Cena? Nie wierzę, że będzie wysoka... nie przy aktualnej konkurencji. Cena X-max 400 vs T-max 530? Obstawiam, że ten pierwszy będzie o połowę tańszy od 530. no jeżeli cena będzie do 25 tys. to będzie sukces, ale ja w tą cenę nie wierzę, zbyt piękne, żeby było prawdziwe. Wtedy X-max mógłby mocno osłabić sprzedaż T-maxa moim zdaniem
orzo Opublikowano 17 Kwietnia 2013 Opublikowano 17 Kwietnia 2013 strona Yamahy podaje 23900. nie jest źle.
Klubowicze pazdzioch Opublikowano 17 Kwietnia 2013 Klubowicze Opublikowano 17 Kwietnia 2013 Może i osłabi ale Maciek Tmax to według mnie półka wyżej od Xmaxa.
RONIN Opublikowano 17 Kwietnia 2013 Opublikowano 17 Kwietnia 2013 jeżeli to się potwierdzi to sam się zastanowię, a co do wypowiedzi Mariusza, że turystyczne skutery kupowane są przez tylko 1-2 tysiące użytkowników, w takim razie, czym wytłumaczyć fenomen B650?
przemas Opublikowano 17 Kwietnia 2013 Opublikowano 17 Kwietnia 2013 (...) Teraz rynek chce tanich w zakupie pojazdów i co najważniejsze ekonomicznych. Producenci nie chcą wydawać majątku na projekty i wprowadzanie "nowego/niewiadomego" do produkcji. Dlatego Honda wypuściła trojaczki (NC) a Yamaha wykorzystuje motor który wszedł do sprzedaż w 2004 roku. Są to działania "budżetowe". Co na to klient? Zobaczymy... Ja jestem dobrej myśli... ale tylko jeśli idzie o rynek włoski. Akurat seria NC potwierdza tylko moją teorię. Ani silnik, ani podwozie nie pochodzą z żadnego innego motocykla. Ba, nawet ich koncepcja jest całkowicie nowa. I dlatego seria NC może przykładowo pochwalić się spalaniem nieosiągalnym dla konkurencji w tej klasie pojemności. A to, że silnik bazuje na silniku samochodowym jest ze strony Hondy majstersztykiem w połączniu innowacyjności i oszczędności. Dlatego działania Hondy oceniam jako odważne a Yamahy jako zachowawcze. Czy w rezultacie motorem sprzedaży okaże się polityka Hondy czy też Yamahy - zobaczymy. Na razie punktuje Honda. Stąd moja (nieśmiała) teoria o końcu ery przeszczepów....
RONIN Opublikowano 17 Kwietnia 2013 Opublikowano 17 Kwietnia 2013 zgadzam się, że T-max przy tej różnicy cenowej to wyższa półka, w takim razie pytanie czy część kupujących x-maxa 250tkę nie przerzuci się na 400tkę, różnica w cenie będzie do przyjęcia.
Magda B. Opublikowano 18 Kwietnia 2013 Opublikowano 18 Kwietnia 2013 jeżeli to się potwierdzi to sam się zastanowię, a co do wypowiedzi Mariusza, że turystyczne skutery kupowane są przez tylko 1-2 tysiące użytkowników, w takim razie, czym wytłumaczyć fenomen B650? Ja celowalam w tmaxa, ale jesli ten mi sie spodoba to tez sie zastanowie. B650 jest fenomenem u nas. We Wloszech sprzedaz ma slabiutka....
Geni Opublikowano 18 Kwietnia 2013 Opublikowano 18 Kwietnia 2013 Bo u nas wszystko musi być naj. Stąd spora popularność cruiserów o pojemnościach 1700+, litrowych sportów, BMW GS itp. Sporo ludzi nie patrzy na swoje realne potrzeby i umiejętności, tylko z góry zakłada kupno jednośladu będącego naj.. większym, szybszym, głośniejszym itp. w danej klasie. Oczywiście nie są to "złe" pojazdy, ale równie dobrze, a być może lepiej sprawdzają się pojazdy mniejsze, lżejsze, najszybsze.
Marcino1 Opublikowano 18 Kwietnia 2013 Opublikowano 18 Kwietnia 2013 Ja celowalam w tmaxa, ale jesli ten mi sie spodoba to tez sie zastanowie. B650 jest fenomenem u nas. We Wloszech sprzedaz ma slabiutka.... W takim razie gdzie sprzedaje się Burgman 650 jeżeli nie we Włoszech i Francji - największych rynkach w Europie? Bo chyba nie produkują go tylko dla Polski?
Magda B. Opublikowano 18 Kwietnia 2013 Opublikowano 18 Kwietnia 2013 W 2012 roku we Włoszech 447 egzemplarzy B650, miejsce 58 wśród skuterów. Tabela poniżej. Jak na Polskę to dużo, jak na Włochy - mizerniutko. Dla porównania Tmaxy w obu budach - 9306 sztuk. Takie są dane. http://www.cyberscooter.it/sx/mercato12tot.htm
Administrator MariuszBurgi Opublikowano 18 Kwietnia 2013 Administrator Opublikowano 18 Kwietnia 2013 Bo u nas wszystko musi być naj. Stąd spora popularność cruiserów o pojemnościach 1700+, litrowych sportów, BMW GS itp. Sporo ludzi nie patrzy na swoje realne potrzeby i umiejętności, tylko z góry zakłada kupno jednośladu będącego naj.. większym, szybszym, głośniejszym itp. w danej klasie. Oczywiście nie są to "złe" pojazdy, ale równie dobrze, a być może lepiej sprawdzają się pojazdy mniejsze, lżejsze, najszybsze. Geni... święte słowa. Też to zawsze powtarzam i celowo zacytowałem całą Twoją wypowiedź bo zgadzam się w całej rozciągłości... W takim razie gdzie sprzedaje się Burgman 650 jeżeli nie we Włoszech i Francji - największych rynkach w Europie? We Włoszech AN650 faktycznie jest outsiderem. Hitem jest tu T-max. Dokładnie odwrotnie jest w Niemczech gdzie T-max nie trafia w gusty Niemców natomiast Burgman 650 owszem. Całkiem nieźle AN 650 sprzedaje się w USA... ale to zrozumiałe, Amerykanie też lubią wszystko BIG A co do X-Maxa 400 to stawiam, że we Włoszech będzie się sprzedawał umiarkowanie dobrze ale do pierwszej dziesiątki z pewnością nie wejdzie.
Geni Opublikowano 18 Kwietnia 2013 Opublikowano 18 Kwietnia 2013 A ja sam się ze sobą nie zgadzam, bo się fajtnąłem w ostatnim zdaniu . Oczywiście nie chodziło mi o "najszybsze", tylko "niekoniecznie najszybsze". Aż czasem mi się resztki futra na plecach jeżą, na widok ujeżdżaczy potężnych maszyn, których sam widziałbym raczej na powtórce egzaminu na kat. A. Wracając do tematu - moim zdaniem 400-tka nie będzie tak popularna, jak 250-tka.
Olsen Opublikowano 18 Kwietnia 2013 Opublikowano 18 Kwietnia 2013 Z jednej strony, jak ma wyciągać "tylko" 150 km/h, to chyba wolę pozostać przy 250 cm³ (OK, wiem, że tam będzie realne 150, a u mnie licznikowe; wiem też, że będzie wyższa kultura pracy, itd.). Z drugiej, może to być ciekawa alternatywa dla T-Maksa, patrząc na ceny obu modeli. X-Max ma silnik tylko o 100 cm³ mniejszy, a za to dużo większy schowek bagażowy, chyba że w ostatnim czasie coś się w tej kwestii w T-Maksie zmieniło. Reasumując, myślę, że czterysetka ma spore szanse zadomowić się na rynku jako ekonomiczny pojazd do miasta i w miarę spokojnej turystyki, nawet nieco dalszej.
przemas Opublikowano 18 Kwietnia 2013 Opublikowano 18 Kwietnia 2013 Nie wiem jak postrzegasz kulturę pracy, ale w moim rozumieniu będzie raczej niższa. Im większy singiel tym ładniejszy, głębszy gang, lepszy kop ale niestety wibracje większe... Fakt, że 400cm to jescze nie jest "duży singiel" ale w porównaniu do 250cm różnicę czuć - zwłaszcza przy zasprzęglaniu. Moim zdaniem do miasta 250-ka pozostanie bardziej poręczna (lżejsza), oszczędniejsza i tańsza - nie da się zdetronizować większej siostrze.
kmodzele Opublikowano 20 Kwietnia 2013 Opublikowano 20 Kwietnia 2013 Popatrzyłem, poczytałem i takie mam konkluzje: - bardzo mi się podoba, że utrzymano design z X-Maxa 250, który jest naprawdę ładny. Od razu widać, że to ta sama rodzina. Jest wizualnie taki zbity, napakowany, mięsisty, sprężony. Styl jakby transfomerowy :-). Kształt tłumika świetnie pasuje. Choć faktycznie, parę centymetrów mogliby go przykroić :-) Przepraszam, ale muszę się powtórzyć: jest naprawdę ładny. Przy nim te nowe bezpłciowo-mdłe hondy i piaggio niech się schowają i nie pokazują. Design jest porównywalnie dla tamtych „nowości” klasą samą w sobie. Tak samo, jak w przypadku T-Maxa. Po prostuy Yamaha ma lepszych designerów, albo styl idealnie podpasowął pod mój gust :-) :-) - fajnie, że praktycznie nie wzrósł rozstaw osi, pojazd więc pozostanie łatwy w manewrowaniu (np. przy zmianie międzypasa) - fajnie, że zostawili spore przednie koło - fajna akcesoryjna wysoka szyba - fajnie, że pojemność baku wzrosła o 1,5 l. Choć zapewne i spalanie wzrosło .. więc to był ruch dla zachowania przyzwoitości. - niefajnie, że masa wzrosła tak paskudnie. Pewnie ten silnik AD 2004 jest po prostu ciężki jak czort i oszczędzając na nieprojektowaniu nowej jednostki, tracimy na masie. 211 to za dużo jak na te czasy. - niefajnie, że świeci się tylko jedno światło mijania. Nikt nie powie, że to jest ładne. W X-Maxie 250 (przynajmniej tym starszym) i w DT świecą się oba. - niefajnie, że tylne koło zmalało. Choć to chyba tylko niesmak prestiżowy, bo praktyka pokazuje, że cal na tylnym kole nie ma raczej znaczenia (za to może jest większy bagażnik pod siedzeniem?) No jakiś powód musieli mieć by zmniejszyć tylne koło) - boleję nad zanikiem handbarów. Może są w opcjach. Handbary rodem z modelu do 2010 , zwłaszcza akcesoryjne to było naprawdę coś! - niefajnie, że z 400 cm "wycisnęli" tylko ciut więcej niż Tajwańczycy z 300 cm. Znowu kłania się oszczędność na NIEzaprojektowaniu NOWOCZESNEGO silnika. DT ma 1,5 KM mniej ale i 25 kg mniej i 100cm3 mniej… - niefajnie szerokie "bebechy" w okolicy tylnego koła (silnik szerokości Kymco My-Road i tłumik na pół metra odstające". To im nie wyszło za bardzo. - wydaje mi się, że przestrzeń nad tylnym kołem jest niepotrzebnie tak duża. Czy naprawdę wymagana jest przez skok tylnego koła? Mam wrażenie że jest zmarnowane miejsce, które mógłby lepiej być wykorzystane przez bagażnik. Kurde, żeby im się zechciało skupić i zrobić naprawdę nowoczesny silnik 400 (czyli lekki, z większą mocą i z mniejszym spalaniem) to było by to coś!! A tymczasem (nazwijmy to po imieniu) marnują okazję by wprowadzić naprawdę fajowy sprzęt :-(. Cena wg mnie mogła by być niższa. Nie powiem, ze jest za wysoka, ale nie budzi zainteresowania. Moim zdaniem nowy produkt powinien być konkurencyjny, czyli np: parametry jak u konkurencji, ale cena niższa. Albo cena taka sama, ale parametry lepsze. Tymczasem niczym nie pokonuje konkurencji wyraźnie. No, może się wyraźnie bardziej podobać, choć na pewno nie wszystkim (na pewno nie fanom mydło-kształtów nowości od konkurencji) . Pozostałe cechy nie zwalają z nóg. Żeby kosztował np. 21.000 PLN, to byłoby to coś. Ktoś powie: „KMOdzele, puknij się w łeb. Popatrz na Mayesty 400. Od tego X-Max 400 jest wyraźnie tańszy! A silnik ten sam”. Ale to dowodzi tylko tego, że Mayesty 400 jest po prostu tak samo przydroga. Brakuje mi wyraźnych zdjęć konsoli. Tu bym też wsadził swoje 3 grosze, ale nie mam podstaw.
przemas Opublikowano 21 Kwietnia 2013 Opublikowano 21 Kwietnia 2013 - niefajnie, że tylne koło zmalało. Choć to chyba tylko niesmak prestiżowy, bo praktyka pokazuje, że cal na tylnym kole nie ma raczej znaczenia (za to może jest większy bagażnik pod siedzeniem?) No jakiś powód musieli mieć by zmniejszyć tylne koło) Nie cal na kole tylko cal na feldze - dzięki wyższemu profilowi opony całe koło stracilo na średnicy jedynie 12 mm... Czy to jest powód do rozpaczy? A powód zmiany rozmiaru jest banalny - koło przywędrowało razem z napędem z Majesty 400. Takie koło pasuje do napędu gabarytami (długość i kształt wachacza) i efektywnością przenoszenia mocy (szerokość opony). Brakuje mi wyraźnych zdjęć konsoli. Tu bym też wsadził swoje 3 grosze, ale nie mam podstaw. To zdjęcie nie jest wystarczające (czy też je przeoczyłeś)? http://www2.yamaha-m...-Detail-015.jpg
kmodzele Opublikowano 23 Kwietnia 2013 Opublikowano 23 Kwietnia 2013 Przeoczyłem. Albo raczej nie było tam tego zdjęcia... Dzięki. Uwaga o średnicy kółka bardzo słuszna. Tak, grubością (wysokością) opony nadrabiają. Fajowo, że wciąż pokazuje tempertaurę. I wyraźnie godzinę. Czerwone podświetlenie - średnio mi leży. Może żeby bardziej pstrokate było? Bo wszystko na czerwono ... Ale nie widać licznika przebiegu! Albo jest tam na dole - zasłonięty przez kierownik, albo ... jest wymienny z godziną. Czego się niestety obawiam (że albo godzina, albo przebieg dzienny, albo przebieg całościowy - tylko do wyboru, nigdy jednocześnie). Czyli znowu - ideału nie ma (tak, żeby wszystko było i to jeszcze wyraźnie). Ja nie wiem, Ci producenci to się chyba zmówili, zeby dokuczać Klientom! Co by szkodziło zrobić większy, wyraźny wyświetlacz, pokazujący wszystko co trzeba i to wyraźnie?! Jak coś zrobią dobrze, to co innego spie.... popsują. Ech.. Ale za to dopatrzyłem się, że pod kierownicą mamy dwa schowki, z czego jeden z zamkiem. No i chyba jest hamulec ręczny / postojowy w okolicy prawej manetki. To już skończyłem swoje wymądrzanie się. ==== To co my tam mamy w klasie "400"? Porównanie na szybkiego: Suzuki Burgman 400 - 31,500 PLN, ABS, 34 KM, 222 kg Yamaha X-Max 400 - 23.900 PLN, bez ABS, 31,5 KM, 211 kg Yamaha Mayesty - 31.500 PLN, ABS, 34 KM, 223 kg, Kymco Xciting 400i - 19.900 PLN, bez ABS, 36 KM, 193 kg Honda SW-T400 - 29.300 PLN, ABS, 39 KM, 238 kg, dwa cylindry, kufer gratis :-) SYM MAXSym 400i (strona nie działa) Piaggio MP3 Touring 400 ie - 34.500 PLN (strona nie działa, jest tylko cennik) Co prawda w Polsce kupić się nie da, ale wypada wspomnieć: Peugeot Satelis 400 Urban - 6300 Euro = 26.100 PLN, ABS, za cienki jestem po francuskiemu - nie moge się doszukac masy i mocy Uderzające, że parametry Mayesty i Burgmana są w zasadzie identyko (moc, masa, cena). Wybór trudny - pewnie Kymco i Yamaha niebawem wprowadzą ABS.Czy ceny wzrosną? Może na początku tak, ale pewnie za rok spadną. SYM - nawet nie wiadomo, czy ma ABS i ile kosztuje.. MP3 - to cenowe szaleństwo. Pakowność - to chyba Honda, Burgman i Mayesty Moja konkluzja: jak ktos nie musi liczyć się z każdą złotówką, to chyba Honda jest najlepszym wyborem - nie jest zbyt droga, a za to daje moc, pojemność, 2 garnki, długie okresy międzyprzeglądowe + prawdopodobnie bezawaryjność. Szybkość: stosunek mocy do masy ma najlepszy Kymco. Ale czy w realu też jest taki? Kto to wie. Znając DT 300, to można zaryzykować, że Xciting to najzrywniejsze 400 cm w maxiskuterach. Choć np Xciting 500 okazał się wyjatkową krową... Dla oszczędnych: SYM lub Kymco (o ile bagaznik na 1 kask wystarczy) X-Max to taki średniak - wszystko jest takie średnie. Cena, moc, masa, bagażnik (strzelam), Bezdyskusyjna pozostaje kwestia gustu. Czesto się kupuje sprzęty "na oko". Tu produkty Yamahy wg mnie są najlepsze, a Honda niestety mi się nie podoba. To nie jest OT. Po prostu próbuję umieścić przedmiot wątku wśród (bez)pośredniej konkurencji.
przemas Opublikowano 23 Kwietnia 2013 Opublikowano 23 Kwietnia 2013 Co do Hondy to proponowałbym zadzwonić i ustalić czy wogóle jest dostępna... Cena na stronie tylko dla rocznika 2012 - z tego co się orientuję to fizycznie już ich nie ma. Dla rocznika 2013 ceny brak... Motocykl widmo??? Tak więc jeśli ci się podoba - zamawiaj X-max'a 400.
kmodzele Opublikowano 24 Kwietnia 2013 Opublikowano 24 Kwietnia 2013 Zrobiłbym to rok temu, kiedy mój poprzedni skuter (X-Max 250) "przeszedł na drugą stronę" i drogą eliminacji na jego następcę wybrałem DT. I nie planuję zmiany. W tym wątku tylko dyskutuję.
greegi Opublikowano 26 Kwietnia 2013 Opublikowano 26 Kwietnia 2013 Na moje oko, to Xmax 400 to jest to samo co Majesty -tylko cena niższa. Ale ten sam silnik, tak samo wyglądające filtry, tylne zwieszenie... Prawdę mówiąc nie chce mi się szukać różnic, ale wygląda bardzo podobnie do YPki poza bardziej agresywnymi i ostrymi kształtami Wiec nie wiem dlaczego to sie nie nazywa Majesty model 2013 tylko Xmax
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się