mkapilkr Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Czy ktoś z kolegów montował światła dzienne do samochodu zależy mi na światłach 50-100 pln które wytrzymaja nasze warunki I bez przekaźnika wbudowanego .
Marcin-Kraków Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Opublikowano 7 Kwietnia 2013 A mozesz mi powiedziec po co Ci to ? Nic mnie tak ostatnio nie wkurza, jak jakis tani baxdziew dolozony do auta, ktory symuluje ze fura jest jakim Audi za 300 tys. Ani to ladne, ani praktyczne, ze juz o bezpieczenstwie nie wspomne.
wize60 Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Jak już chcesz koniecznie to jak założysz oświetlenie ledowe to nie trzeba przekażnika bo mają bardzo małą moc
spike Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Mam alergie na te idiotyczne swiatla. Nie widac przez to auta na drodze. Zapomnij o tym pomysle i uzywaj normalnych swiatel mijania. Bedzie ladniej i bezpieczniej. Wytouchowane iPhone'em za pomocą Tapatalk
kmodzele Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Ludzie to montują, bo: - światło dzienne na LED żre mniej prądu niż światła mijania (oszczędnosc akumulatora? paliwa?) - lampy LED nie zużywają się tak jak zwykłe żarówki (oszczędność na zwykłych żarówkach) - światło dzienne na LED jest lepiej widoczne = zwięszasz swoją widzialność. - wydaje im się, że pojazd jest wtedy fajniejszy Oczywiście, o ile: - produkt jest dobrej jakosci - świeci jasno i nie przepali sie raz dwa - jest z głowa zainstalowany - świeci we właściwą stronę i jest na odpowiedniej wysokości. Ja nie mam nic naprzeciwko. Trochę tylko żałuję, że auta ze światłami dziennymi nie mają włączonych pozycyjnych z tyłu. Akurat mnie to irytuje. No, ale takie są przepisy. W Niemczch tak od dawna jeżdżą.
Marcin-Kraków Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Ludzie to montują, bo: - światło dzienne na LED żre mniej prądu niż światła mijania (oszczędnosc akumulatora? paliwa?) - lampy LED nie zużywają się tak jak zwykłe żarówki (oszczędność na zwykłych żarówkach) - światło dzienne na LED jest lepiej widoczne = zwięszasz swoją widzialność. - wydaje im się, że pojazd jest wtedy fajniejszy Sorrki ale takie argumenty sa dla mnie conajmniej smieszne. - Oszczedzanie w taki sposob paliwa to kompletna bujda. Pomijalna kompletnie. Czysto matematycznie mozliwy sposob, ale nawet w skali roku jest tak minimalny ze nie zwroci kosztu zakupu sensownych lamp. - Oszczednosc na zarowkach to jak mowienie o nie hamowaniu przed skrzyzowaniem w celu oszczedzania klockow. Swiatla sa to to zeby je uzywac. Zuzycie rzecz normalna. A jak sie cos popsuje to sie to naprawia. - Swiatla dzienne wg mnie nie sa lepiej widoczne. Ale to juz pewnie zalezy od tego jakiej sa klasy i generalnie sybiektywne odczucie. Wiekszosc swieci slabiej niz normalne mijania, ze juz o ksenonach nie wspomne. - Fajniejsze to sa w autach zazwyczaj klasy wyzszej. I takie seryjne, przemyslane do calej koncepcji design wozu. np. Audi, Merc. Nawet Kia miewa fajne.
sebol Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Oszczedność na żarówkach pewnie by była , ja w focusie z 06 r muszę wymieniać z 2 razy w roku jakich bym nie kupił . Serwis mówi że wszystko ok ,tak już jest , Kumpel w madzi 6 raz w roku , a to już z 5 stówek za parę xenonków . Jeśli już montować to takie homologowane i na przegląd.
T0MEK Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Marcin-Kraków, spike: Poczytajcie sobie tutaj może wam się rozjaśni: http://dadrl.pl/ Jest też forum: http://dadrl.pl/forum/ - możecie podyskutować.
felia Opublikowano 8 Kwietnia 2013 Opublikowano 8 Kwietnia 2013 Ja takie coś zamontowałem w Scenicu II i: 1. zmniejszenie zużycia paliwa - pomijalne i niemierzalne 2. za to zużycie żarówek!!! odkąd je założyłem nigdy nie zmieniłem żarówki świateł mijania (co w moim aucie wymaga nieco zdolności ekwilibrystycznych) 3. kupiłem je za 150 PLN, z diodami SMD, z homologacją, zamontowałem je zgodnie z przepisami, i nikomu nic do tego, sprawdziłem ich ustawienie i efekt jest OK - na pewno są dobrze widoczne - co innnego diody starego typu - te świecą słabo i bardzo dużo zależy od ich prawidłowego ustawienia. Generalnie polecam. P.S. Mam je od 2008 r. i nic się nie dzieje.
mkapilkr Opublikowano 8 Kwietnia 2013 Autor Opublikowano 8 Kwietnia 2013 felia jeszcze jak byś się pochwalił jakie masz ? Może pokaż na allegro takie same ?
Rzelu Opublikowano 8 Kwietnia 2013 Opublikowano 8 Kwietnia 2013 http://dadrl.pl/ Szczerze mówiąc dawno nie spotkałem się z taką dawką propagandy i demagogii. Dla mnie jest oczywiste, ze auto jadące np. ocienioną przez drzewa drogą, albo wyjeżdżające z bramy posesji jest lepiej widoczne z włączonymi światłami mijania. A podane na tej stronie argumenty są baaardzo dęte.
siekier01 Opublikowano 8 Kwietnia 2013 Opublikowano 8 Kwietnia 2013 Marcin-Kraków, spike: Poczytajcie sobie tutaj może wam się rozjaśni: http://dadrl.pl/ Jest też forum: http://dadrl.pl/forum/ - możecie podyskutować. Nie zgadzam sie z nimi. Duzo jezdze nie zaleznie od pogody i warunkow na drodze. Mam okreslone czasy i predkosci. Swiatla innych uzytkownikow nie raz mi zycie uratowaly.
T0MEK Opublikowano 8 Kwietnia 2013 Opublikowano 8 Kwietnia 2013 Rzelu: Naprawdę widzisz światła wyjeżdżającego z boku samochodu? W dzień? I nie jesteś w stanie zauważyć samochodu bez świateł na ocienionej drodze? Czy ew. to, że zauważysz go z 2km zamiast z 1km robi ci jakąś różnicę? Mówimy o dobrych warunkach pogodowych i Jeździe w dzień. Jeździłem samochodem w krajach, gdzie nie ma obowiązku jazdy na światłach w dzień i jakoś nie czułem z tego powodu dyskomfortu. Wy mnie nie przekonacie, i ja was nie przekonam. :/. A przepisów i tak nie zmienią. Ja wiem, że kiedyś przed wprowadzeniem tych przepisów na 2oo byłem bardziej widoczny niż teraz, kiedy każdy samochód (a nie tylko motocykle i pojazdy uprzywilejowane) świeci. Jako motocyklista (suterzysta ) jestem ZA zniesieniem obowiązku jazdy na światłach w dzień W SAMOCHODACH (tak jak było kiedyś i tak, jak jest w bardziej cywilizowanych krajach (tak,demagogia ).
Klubowicze Domel Opublikowano 8 Kwietnia 2013 Klubowicze Opublikowano 8 Kwietnia 2013 Osobiście jestem w opozycji jesłi chodzi o całodobowy obowiązek jazdy na światłach, i uważam że ich stosowanie nie ma nic wspólnego z stopniem bezpieczeństwa na drogach ale nie o tym. Mój koleś w pasku b6 ma coś takiego http://allegro.pl/no...3097013594.html i efekt jest fajny - wygląd ok i widoczny jak cholera - ale i bez tych lampek ja go dostrzegam bez problemu. Panowie i dajcie już spokój z tym przekomarzaniem sie bo kolega pyta jedynie jakie lampki a tu sie dyskusja rozwija, nie ma sensu bo ile wpisów tyle teorii.
Klubowicze PIN Opublikowano 8 Kwietnia 2013 Klubowicze Opublikowano 8 Kwietnia 2013 Jazda z takimi światłami moim skromnym zdaniem jest ok, zwłaszcza jest to fajne wyjście z sytuacji opisanej już powyżej jak żarówki siadają np. raz na kwartał a dostęp do nich jest nie lada wyczynem. Myślę że trzeba, jak przy każdej modyfikacji, przestrzegać pewnych warunków: - światła powinny być dobrej jakości i faktycznie dają światło, a nie jakieś podświetlenie szafek w kuchni ; - właściwie zamontowane; - posiadacz ma troszkę oleju w głowie i jak pogoda się zmienia (na gorsze) lub zmierzcha, włącza normalne światła. Cały problem polega właśnie na tym, że zapętlając się przy oszczędnościach lub po prostu szpanie, ludzie kupują jakieś dziwne wynalazki, bo wydatek, tak jak Domel pokazał, ok. 500 zł, to jest ból.
felia Opublikowano 8 Kwietnia 2013 Opublikowano 8 Kwietnia 2013 felia jeszcze jak byś się pochwalił jakie masz ? Może pokaż na allegro takie same ? Niestety nie znajdę teraz, zbyt dawno temu to było. Teraz te światła strasznie potaniały. Ostatnio mój kolega kupował do C-Max'a, zapłacił w sklepie 60 PLN, z automatem on/off. Wieczorem wstawię zdjęcia mojego wozu to zobaczysz.
Arkadiusz Opublikowano 8 Kwietnia 2013 Opublikowano 8 Kwietnia 2013 Dla mnie ktoś, kto jedzie Audi za 300 tyś na światłach dziennych (diodowych) to dziad i biedak, te światła to do dupy przykleić. Śmiechu warte te dzienne światła, kiedyś w maluchach to montowali. Dla mnie ten, co jeździ na światłach dziennych to śmieszny Gość jest i nie biorę go za poważnego kierowcę. A jest tego teraz multum. Niech sobie dzienne świtała w rowerach założą. Szkoda gadać. Przy mojej Hondzie to lepiej świeci oświetlenie schowka, niż te dzienne światła. Parodia !!! Ale nich oszczędzają biedoty, niech jeżdżą, co mi tam !!! Stać na samochód za 100 tyś, a nie ma kasy już na żarówkę za 100 zł, niech oszczędzają !!!
Mareczek Opublikowano 8 Kwietnia 2013 Opublikowano 8 Kwietnia 2013 Dla mnie ktoś, kto jedzie Audi za 300 tyś na światłach dziennych (diodowych) to dziad i biedak, te światła to do dupy przykleić. Arkadiusz dziwię się Tobie, że piszesz takie bzdury (pewnie nie byłeś na szkoleniach). Producenci, którzy wprowadzili pierwsi w standardzie światła dzienne (diodowe) to BMW > AUDI i Mercedes, o światłach doświetlania zakrętów nawet nie będę wspominał. Życzę wszystkim przeciwnikom świateł< diodowych > żeby mieli Audi za 300tuś a nawet za 100tyś i niech sobie wyłączą światła dzienne – powodzenia.
mkapilkr Opublikowano 8 Kwietnia 2013 Autor Opublikowano 8 Kwietnia 2013 Panie kolego Auta za 100 - 300 mają juz wbudowane takie światełka. Ja mam auto za mniej nić jest warty twój skuter. Bo ja zwyklym robolem jestem. I wracając do tematu Pytam tylko czy ktoś ma takei światła na nasze warunki bo nie wiem które kupić .
Sympatycy Worlan Opublikowano 8 Kwietnia 2013 Sympatycy Opublikowano 8 Kwietnia 2013 Światła ledowe do jazdy dziennej założyłem z jednego powodu. Chcę się dłużej cieszyć dobrymi światłami mijania. W poprzednim aucie z xenonami w soczewkach po 1 roku zauważyłem znaczne pogorszenie (osłabienie) tych świateł. Po 3 latach świeciły jak ogarki. Ciągła jazda na światłach mijania robi swoje i wypala soczewki. Po zakupie QQ byłem mile zaskoczony jakością świateł mijania (H7 w soczewkach) i chcę, żeby było tak jak najdłużej. Dlatego światła dzienne. A wybór padł na Philips Led Day Light 4, które załatwił w dobrej cenie kolega krzytro. Staram się używać tych świateł z głową. W złych warunkach pogodowych włączam światła mijania nie czekając kiedy zrobi to automat. Taki ze mnie śmieszny gość i mało poważny kierowca.
papcioch Opublikowano 8 Kwietnia 2013 Opublikowano 8 Kwietnia 2013 Trochę temat zjechał z wątku i ciut pociągnę go w kierunku OT. Wszystko teraz jest robione tak, aby się popsuło na tyle późno, aby się klient nie awanturował i tak szybko, aby jak to możliwe no i żeby się klient nie awanturował. Kiedyś miałem auto na żaróweczki H4, jeździłem nim 365 dni w roku a żarówka, się przepalała raz na kilka lat. Potem zmieniłem auto na takie z żarówkami H7, te się palą średnio co 3 miesiące, a do tego w pozycyjnych mam 4 żarówki i co miesiąc którąś trzeba było wymieniać - elektryka jest sprawna (dla dociekliwych). Teraz auto w sezonie stoi, ale w skuterze też mam H7 i sytuacja bez zmian, średnio co kwartał jakaś H7 do wymiany. Albo w 400, albo w 200. Różne już przerabiałem: Philips, Osram, Bosh, zwykłe, longlive i nie zauważyłem różnicy w trwałości. Pewnie kolejne będę kupował w Tesco . To samo się ma zwykłych żarówek domowych. Reklamują je, że teraz nawet do 1000 godzin świecą... dawniej świeciły dłużej i bez reklamy... A teraz nawiązując do postu Arkadiusza... to że mnie stać na furę za 300tyś, wcale nie znaczy, że będę się pozwalał naciągać. Ale mnie też wkurzają takie auta z zamontowanymi LEDami na dole błotnika, ochlapane błotem i kompletnie nie widoczne nawet po ciemku. Tylko co tu wymagać, gdy nawet w autobusach MPK są podokładane takie niby światła do jazdy dziennej.
T0MEK Opublikowano 8 Kwietnia 2013 Opublikowano 8 Kwietnia 2013 Tak mi się coś widzi, że Arkadiusz sobie zażartował z Worlana, tylko nie wszyscy zrozumieli. A nawiązując do tematu zużywających się żarówek polecam poszukanie sobie na YouTube i obejrzyjcie filmik o tytule: "Spisek żarówkowy". Warto spędzić te 30 czy 40 minut.
szczolkin Opublikowano 8 Kwietnia 2013 Opublikowano 8 Kwietnia 2013 czytajac temat wlasnie to samo przyszlo mi do glowy przykra sprawa a dotyczy nie tylko swiatel polecam https://www.youtube....h?v=QPPW8KM7eEU osobiscie przepalily mi sie ostatnio postojowe w burku i w aucie jednoczesnie - po jednej zarowce. z miejsca zamowilem diodowe smd za grosze i nie mam zamiaru wymieniac ponownie przez dluuuugi czas - tym bardziej ze w obu przypadkach kosztowalo to troche gimnastyki. w razie upierdliwej kontroli mam oryginalne zawsze przy sobie i moge zmienic
Sympatycy Worlan Opublikowano 9 Kwietnia 2013 Sympatycy Opublikowano 9 Kwietnia 2013 Tak mi się coś widzi, że Arkadiusz sobie zażartował z Worlana, tylko nie wszyscy zrozumieli. Hm, szkoda, że tak nie jest. Dziwna ta teoria Arka, ale co tam. Wreszcie wiosna
dr.big Opublikowano 9 Kwietnia 2013 Opublikowano 9 Kwietnia 2013 Muszę przytaknąć Worlanowi, o ile światła dzienne w samochodzie z konwencjonalnymi żarówkami uważam za niepotrzebne (mamy możliwość w miarę szybkiej wymiany żarówki i nie zużywa się reflektor), o tyle palniki ksenonowe przy ciągłym użytkowaniu stają się zdecydowanie słabsze i tu ma sens używanie świateł dziennych. No a o poborach prądu i co z tym zwązane zwiększonym zużyciu paliwa przy ilościach pojazdów poruszających się w regionach, gdzie obowiązuje nakaz włączania świateł, nie wspomnę. One obowiązują też przy żarówkach...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się