Logistyka wyjazdu na Burgmanie 2013, Topornia

[smarciu]

Jako, że wiosna zbliża sie do nas bardzo szybko (ale z daleka) to myślę, że już czas na czerwcowe plany wyjazdowe na zlot do Toporni. Ponieważ niektórzy jadą z plecaczkami, proponuję spokojne tempo jazdy, częstsze przystanki niż kiedy jeździmi sami.

Poniżej proponuję trasę, podzieloną na 3 akty:

http://goo.gl/maps/YSGgX

Czwartek start: 8:15 BP Legnicka , startujemy punktualnie, wyspani, zatankowani, wysikani, zwarci i gotowi

A. Najpierw głównymi drogami na rozgrzewkę (tempo moderato 100-120 kmh)

Wrocław-Wieluń 147km, ok. 2h, trasa S8-8

ok. 10:00-10:15 Wieluń, pauza na szybkie espresso 15min, Statoil, (Głowackiego 34).

B. dalej mniejszymi drogami pomiędzy wiochami: (tempo andante 90 kmh)

Wieluń-Pajęczno-Radomsko-Przedbórz 106 km, 1:30 h, trasa 42

ok.11:45-12:00 Przedbórz, 15 min pauza na kanapkę*/tankowanie (Shell, Krakowska 139).

* http://www.panoramio.../photo/13814836

C. końcówka piekną drogą przez pola, kwieciste łąki i lasy: (tempo adagio 80 kmh)

Przedbórz - Końskie - Ruski Brud - Topornia: 67 km, ok.1 h Trasa 42/749

ewentualnie po drodze 15min pauzy na espresso/tankowanie (Orlen, Końskie, Warszawska 49a).

ok.13:00 Topornia dojazd na miejsce, rozpakowanie tobołów, 30 min obsuwa wliczona.

Łącznie: ok. 5:45 h z dwoma kwadransowymi antraktami.

5:15 (h:m) niezłej jazdy

Odległość: 316 km

Trasy A4-S8-8-42-749

Sugestie mile widziane, plan aktualizuję na bieżąco

[m@rkiz]

Rozumiem, że start w piątek? Jeśli tak to proponuję jechać prosto główną na stolicę przez Bełchatów, Piotrków Trybunalski potem kierunek Radom, bez zbędnych przerw by ominąć szczyt piątkowych korków w miastach na trasie przejazdu. Dobre równe tempo 4 - 5 godz. i jesteśmy na miejscu. Poza tym jak będzie ciepło to nie ma sensu się wlec w upale w smrodzie korków.

[macieklew]

OOOOOOOOO, widzę,że nasz Kaowiec zaklinaniem rzeczywistości zimę chce przegonić ;-) na razie to raczej planować możemy ale wyjazd na skuterach śnieżnych raczej ;-) a co do samego wyjazdu to absolutnie jestem za wyjazdem w czwartek. Pomny doświadczeń trzeba brać pod uwagę sobota to już musi być dzień na regeneracje wątroby

[smarciu]

hehe to mamy juz dwie wersje Kazdy znajdzie cos dla siebie Poniewaz smigamy z polowkami to wlasnie chcialem odbic z glownej zeby nie bylo nudnie i korkowo. Jakos sie jeszcze dogramy blizej terminu, jak ice age odpusci nieco, hehe

Sent from Tapatalk

[papcioch]

Wyjazd w czwartek jednak, szkoda marnować tak piękny, piątkowy poranek na drogę.

[macieklew]

w piątkowy poranek to ja bedę miał kaca

[smarciu]

Jestem za wyjazdem w czwartek, przekonuje mnie alternatywa piątkowego poranku w Topornie (na kacu lub bez), zawsze to dwa pełne dni na miejscu

Poprawiłem plan wyjazdu

[papcioch]

A po co na Karkonoskiej mamy się spotykać? Przecież to nie jest po drodze dla większości z nas. Właściwie to nikomu to nie jest po drodze. Spotkajmy się na porannej kawie na Ranczo.

[smarciu]

Dobry pomysł podaj jeszcze namiary rancza, możemy się tam spotkać o 9:00 i wystartować np. o 9:30

[papcioch]

A tutaj dokładnie: http://pizzeria-ranczo.com/

i mapka: http://goo.gl/maps/55ehc

[m@rkiz]

Nici z kawy, ranczo codziennie od 11:00 czynne.... Chyba, że z termosu.. Ale miejsce zbiórki OK.

[Lucjan73]

M@rkiz 200 m dalej MC czynny 24 h (obok Selgrosu) a tak poważnie to nie wiem czemu chcecie męczyć się 7 godzin dojazdem do Toporni. Ja tą trasę pokonywałem autem 6 razy i sądzę że skuterem spokojnie można przejechać ten odcinek w 4 godziny. Ja tam bym nie kombinował tylko tradycyjnie 8 - ką do Piotrkowa i potem 12 - ką na Radom a zaoszczędzony czas można poświęcić na integracje !piwko

[papcioch]

Pasażerka też mi się mocno oburzyła, że 7h to nie ma zamiaru się tłuc po drogach. Jest oczywiści skora do ustępstw i dwie krótkie przerwy wchodzę w grę, a potem szybciutko na plażę i leżakowanie - bez względu na pogodę. . Acha, jeszcze kombinuje, by ciut wcześniejszą porą wyjechać.

[smarciu]

Jeśli przyjmiemy strategię wczesnego startu 8:15, kawy wypitej w domu, dwóch krótkich pit-stopów po drodze, nieco szybszego tempa na dłuższych prostych (proponuję S8) plus kawałek przez pola i lasy, to bezpiecznie możemy być na miejscu ok. 13:00. Czas operacyjny ok. 5 h.

W sam raz na południową plażę i leżaki

Osobiście wolałbym mieć frajdę z samej jazdy, więc po szybszym odcinku do Wielunia, może warto smignąc dalej takimi drogami bez tłoku Tirów i fotoradarów co 5 km, np.:

http://www.panoramio.com/photo_explorer#view=photo&position=637&with_photo_id=41629545&order=date_desc&user=4603556

droga nr 42

[papcioch]

A jak pojedziemy w 4 maszyny bardzo spokojnie, np każdy z nas będzie jechał 50km/h to razem jadąc te 200km/h dojedziemy w dwie godzinki na miejsce - dobrze policzyłem?

[smarciu]

Hehe, to rozumiem, że plan pasuje, pogoda dopisuje, droga gładka i polecimy jak z płatka

[papcioch]

Chyba mam rozwiązanie w kwestii komunikacji w grupie, rozwiązanie tanie i uniwersalne. Może tylko z zasięgiem nie będzie rewelacji.

Zestawy głośnomówiące.

[smarciu]

Za to na postojach sprawdzi sie znakomicie Tym bardziej ze jezdzimy ze stoperami w uszach

Sent from Tapatalk

[macieklew]

A ja ma propozycję aby się spotkać na Solnym, zjechać tam całą ekipą i porządnie wystartować ( no chyba, że kogoś zawiniemy po drodze ) ale uważam, że fajnie było by się pokazać przy okazji takiego wyjazdu, w końcu to raz do roku taka impreza. Zresztą może i ktoś by dobił ze Śląska do nas i wtedy była by fajna kolumna wyjazdowa. Co wy na to ?

[papcioch]

O, dobry pomysł - potrzebujemy rzecznika prasowego do kontaktu z mediami, a ja jeszcze załatwię policję, co by nam pojazdy przed drogą sprawdziła .

[smarciu]

Hehe.. raczej nie mam czym przyszpanowac lansu na Solnym wolalbym Kameralnie spotkac sie na wylotowej stacji ustalic szyk lotu i wio nach Topornia

Sent from Tapatalk

[GREGORY]

Witam po dłuuuuuższej przerwie ...Chciałbym przypomnić sobie CZAR BURGMANII (byłem na I-szej i na III-giej ),i z wiązku z tym mam wielką ochotę zabrać się z Wami .Tylko jest mały problem,ponieważ 6 lat temu sprzedałem Burgmana a Jego miejsce zają mały chińczyk Motobi 50-tka.Myślę że nie będzie Wam przeszkadzać moja max.prędkość 60 km/h (jazda z wiatrem).Mam też WIELLLKĄ prośbę abyście nie uciekal mi za bardzo .P.s: możliwe,że pojedzie też moja żona(jak dostanie urlop),to automatycznie moja prędkość przelotowa zmaleje do 40-stu

[m@rkiz]

No coś takiego! Listowy powrócił... To faktycznie mały chińczyk co do Twojej postury...

[macieklew]

Gregory nie pękaj ! Pozbywaj się tego pierdziołka a ja sprzedam ci moją włoszczyznę 250 tke i dasz radę :clapping:Smarciu a Ty przestań być taki skromny, największym gadżeciarzem i tak wiemy kto jest

[smarciu]

No tak wiemy, ale nie chciałem tak od razu zwalać na Papciocha