Mandaty w NRD i RFN

[ArtCho]

Obejrzałem właśnie ciekawy reportaż "jak to robią w Niemczech". Jest długi, po Niemiecku, ale jest kilka ciekawych momentów. Pierwsza część dotyczy głównie prędkości - mamy nieoznakowane auto z kamerą na autostradzie. Mandaty za przekroczenie dozwolonej prędkości i za jazdę ze zbyt małym odstępem od auta poprzedzającego. Druga część jest nam bliższa - nieoznakowany motocykl BMW z kamerą:

- minuta 16:30 - chłopek przekroczył ograniczenie do 50 dwukrotnie = 1200 Euro i 3 miesiące "Fahrverbot" (czyli zakaz prowadzenia),

- minuta 21:46 - zatrzymał trzech mototurystów: 1200 za dwukrotne przekroczenie prędkości plus 500 za wyprzedzanie = 1700 ojro (każdy ; najpierw myśleli, że razem, ale policjant wyjaśnił, że kolektywnie się nie da)

Myślę, że może posłużyć jako instruktaż na co uważać i czego się spodziewać podróżując po NRD i RFN. No i obcokrajowcy (z tego, co zrozumiałem) płacą gotówką - nie ma kredytowych (Bigu popraw mnie jeśli się mylę).

Tu znajdziecie cały reportaż (niestety po Niemiecku):

http://www.zdf.de/ZDF/zdfportal/programdata/08f09dee-c131-3898-beea-3efa0cea90b0/20118275?doDispatch=1

[dr.big]

Motocykliści też wyłapali po 3 miechy bez prawka. Zgadza się, nie ma kredytowych. Tylko cash. Dodam, że uważać trzeba na odstęp, jest to w De mocnym wykroczeniem. Reguła jest prosta, pół wartości prędkości, czyli jak jedziemy np. na autostradzie 140 km/h to odległość od poprzedzającego wynosić powinna min. 70 metrów...

Acha, obcokrajowcy też oddają prawko i nigdy nie słyszałem o tym, że z niemieckim policjantem da się "pogadać"... Jest mandat i nie ma brania "na boku".

PS. Nie jest to dziwne, w PL dla obcokrajowców też nie ma kredytowych. Tylko cash.

PS2. Dodam, że zabranie prawka na jakiś okres jest w De mocno przestrzegane, nie ma możliwości "mignięcia się" przed takim postanowieniem. A jest ono najczęściej bardziej "bolesne" od kar finansowych...

[MariuszBurgi]

Acha, obcokrajowcy też oddają prawko i nigdy nie słyszałem o tym, że z niemieckim policjantem da się "pogadać"... Jest mandat i nie ma brania "na boku".

Trzeba być szaleńcem aby proponować w de coś takiego... ale "pogadać" można o tyle, że czasem można w określonych sytuacjach próbować zbić mandat z np. 400 eur na powiedzmy 250. Znane mi są takie przypadki

W takich sytuacjach auto/ moto musi być 100% sprawne, papiery ok i odpowiednia postawa karanego. Oczywiście wymagana jest znajomość niemieckiego w stopniu podstawowym lub angielskiego, który czasem też jest opcją konwersacji. Inaczej nici z negocjacji

[dr.big]

Tak, można próbować (jak ktoś chce), jednak jeśli wykroczenie zostało nagrane, jak w tym przypadku, jest to raczej niemożliwe .

Przy nagraniach lub zdjęciach, albo radarze (suszarce) nie ma czegoś takiego jak w PL- "widełki", określone wykroczenie, ma określoną "cenę" i nie ma na nią wpływu nastrój policjanta .

[MariuszBurgi]

Tak, można próbować (jak ktoś chce),

Rozmowa o ewentualnej obniżce nie jest karalna. Znowu wspomnę o koniecznej znajomości języka... bo jeśli polizei zrozumie, że próbujemy korupcji może być słabo lub... bardzo słabo.

jednak jeśli wykroczenie zostało nagrane, jak w tym przypadku, jest to raczej niemożliwe .

Przy nagraniach lub zdjęciach, albo radarze (suszarce) nie ma czegoś takiego jak w PL- "widełki", określone wykroczenie, ma określoną "cenę" i nie ma na nią wpływu nastrój policjanta .

Tu pełna zgoda.

Aha, jeszcze w kwestii płatności... w Polsce obcokrajowcy (bez meldunku w PL) też płacą gotówką na miejscu.

[swider]

Witam, bardzo ciekawy temat z tego co jest mi wiadomo o zakazie prowadzenia na pewien okres np. trzech mies. jest możliwość wybrania owego okresu przez popełniającego wyroczenie. Bigu jeżeli się mylę to mnie popraw, lub napisz jak to jest faktycznie.

Pozd. Świder

[dr.big]

Tak, wprowadzono takie ułatwienie, aby można było sobie wszystko "ustawić". Nie jestem pewien, ale do określenia się jest chyba 4 miesiące czasu...

[lanciomaniak]

...a ja widziałem takiego policjanta w niemczech co to z nim można "pogadać"...

[Anton]

...a ja widziałem takiego policjanta w niemczech co to z nim można "pogadać"...

I mówił też po polsku

[lanciomaniak]

Nie...mówił po niemiecku...

Ja też mówię po niemiecku...żeby Cie w tym upewnić też mam sobie dla szpanu wpisać w rubryce miejscowość - jakiś niemiecki stadt???

Swoją drogą ten program jest bardzo edukacyjny dla mnie pod względem mandatów. Przyznam, że od 5 lat regularnie jeżdżę do Niemiec.

Parę razy fotoradar mi pstryknął zdjęcie nie powiem..., ale nigdy nie miałem "przyjemności" zapłacić mandatu.

Ciekawa była też końcówka...przyznam szczerze, że myślałem, że takie rzeczy to tylko u nas...

[Zbychu]

Witam, bardzo ciekawy temat z tego co jest mi wiadomo o zakazie prowadzenia na pewien okres np. trzech mies. jest możliwość wybrania owego okresu przez popełniającego wyroczenie. Bigu jeżeli się mylę to mnie popraw, lub napisz jak to jest faktycznie.

Pozd. Świder

Kuzyn mieszka w Kolonii. Wracal z Poski gdzie zostawil zone i dzieci, zostal namierzony przez policjantow oczywiscie przekraczajac sporo predkosc. Kara bylo odebranie prawka na chyba dwa miesiace. Podczas rozmowy powiedzal o pozostawionej w Polsce rodzinie i wtedy dostal mozliwosc oddania prawka po powrocie. U nas by to nie przeszlo.

[ArtCho]

(...)

Aha, jeszcze w kwestii płatności... w Polsce obcokrajowcy (bez meldunku w PL) też płacą gotówką na miejscu.

Tak, wiem to Moją intencją było pokazanie, że warto mieć kilka ojro ze sobą - ten Belg z filmu miał szczęście i mógł pobiec do Geldautomatu po cztery stówki. No i jeśli planujemy dwukrotne przekroczenie prędkości, to należy przygotować się na odpowiednią sumę w gotówce. Przyznam, że baaardzo nieczęsto zdarza mi się mieć w kieszeni 1200 zł, a co dopiero euro!

Jest jeszcze jedna wątpliwość - dla mnie trochę zbyt bełkocząco mówili, żeby to zrozumieć, ale mam wrażenie, ze ten policjant na moto poprosił swoje ofiary o EC-Karty (czyli karty bankomatowe, nie kredytowe). Dobrze usłyszałem?

[dr.big]

Oczywiście, policja chce tylko cash albo EC Kredytówka to dobra do bookowania lotu

[lanciomaniak]

No właśnie co to są to EC karty dokładnie...często w Kauflandach mozna tylko placic ta karta lub gotówką...żadna master euro ani inna card nie wchodzi w grę...

Mnie osobiście bardzo podoba się ten system zabierania prawa jazdy na 1-3 miesięcy. Uważam, że to może nauczyć wiele, daje czas do przemyślenia, ale nie rujnuje życia, bo nawet na 3 miesiące można znaleźć sobie kierowcę, który będzie nas woził o ile nasza praca wymaga częstego podróżowania autem...

[dr.big]

Wiem, że mandaty przekraczające jakoś 50 czy 70 euro przychodziły z D też do znajomych w PL.

[marecki]

Ajak wygląda z ważnością mandatów, czytałem że mandaty do 70 eur z fotoradarów są przedawniane po 3 lub 6 miesiącach - prawda to?

A wszystko co powyżej 70 jest ściągane bez przedawnienia.

[morwa37]

Ostatnio w de. przekroczyłem szybkosc o 25 km. z przyczepa kosztowało mnie to 105 euro a po kilku tygodniach przyszło mi do domu potwierzenie o zapłaceniu mandatu.

[MariuszBurgi]

Ostatnio w de. ......

Morwa, jak już jesteśmy przy temacie... proszę Cię... opowiedz tą historię o Passku, Vito i rowerze... plis, plis...

[ArtCho]

No właśnie co to są to EC karty dokładnie...często w Kauflandach mozna tylko placic ta karta lub gotówką...żadna master euro ani inna card nie wchodzi w grę...

EC = electronic cash. W praktyce, to karty debetowe do konta.

PS

Ten Belg z filmu dygał do bankomatu po siedem, a nie po cztery stówki.