Dudara Opublikowano 10 Stycznia 2013 Opublikowano 10 Stycznia 2013 cytat; "A wiecie Państwo kto jest, też w moich statystykach, absolutnym numerem jeden jeśli chodzi o liczbę ofiar? Jest to pani lat 30-40, trzeźwa, w dobrym, służbowym samochodzie, przejeżdżająca pieszego na pasach. To się zdarza CODZIENNIE, i to kilka - kilkanaście razy dziennie." http://wyborcza.pl/1...49,6828746.html ile w tym prawdy, nie wiem
Sympatycy m@rkiz Opublikowano 10 Stycznia 2013 Sympatycy Opublikowano 10 Stycznia 2013 Coś w tym jest. Przypomniało mi się jak parę lat temu wracałem skuterem ze stolicy do Wrocka wyprzedziła mnie (tak na styk) z prawej (!!!) strony po pasie awaryjnym jakaś laska w oplu corsa z kratką. W pierwszej chwili zdębiałem ale później wku...y odkręciłem manetkę dogoniłem ją i przez ok. 15 - 20 km jechałem za nią mrugając długimi i trąbiąc na nią - jak patrzyła się we wsteczne lusterko to pukałem się w czoło (właściwie w kask). A laski z telefonem w ręku skręcające w prawo i olewające pasy dla pieszych i przejazd dla rowerzystów to niestety dla mnie widok codzienny we Wrocku.
Sysgone Opublikowano 11 Stycznia 2013 Opublikowano 11 Stycznia 2013 W Warszawie jest to nagminne. Jeśli widzę dużego SUVa, który jedzie prawym pasem, ale lewe koła ma na lewym pasie, to z 90% pewnością mogę zaryzykować stwierdzenie, że za kierownicą siedzi kobieta, która w dodatku rozmawia przez komórkę. Nie mówię, że mężczyźni nie rozmawiają, albo mniej rozmawiają, ale na pewno mniejszy jest wśród nich odsetek roztrzepańców.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się