Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Z tymi trzydziestoma km to przesadziłeś, takie dystanse pokonuje na sprzęcie 0 ccm ,czyli rowerze.Bez specjalnego dyskomfortu :D

Też mam już niestety czwórkę z przodu ...i jeszcze ciut, no ale nie mam volvo w garażu....:)

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Mała pojemność w trasie daje rade :)mam Burgmana 150 i we dwójkę z ukochaną zrobiliśmy wczoraj 286km :rolleyes: Spokojnie można się przemieszczać średnią prędkością 90-100km. Z Tarnowa wybraliśmy się nad jezioro Czorsztyńskie, objechaliśmy je dookoła :) pogoda sprzyjała :) Szkoda tylko że koledzy na wiekszych motorach już nie podnoszą ręki ... W zasadzie byli zaskoczeni jak utrzymywałem ich tempo :) 100-110 :) Dodam że przy mało oszczędnej jeździe spalanie wyniosło 3,3 litra !holiday co uważam za świetny wynik !!

Opublikowano

Obserwowałem wątek i dodam swoje trzy grosze :lol:

Pojemność nie ma tak wielkiego znaczenia jak ergonomia skutera. Miałem okazję swego czasu pojechać Zippem Vega 125 w trasę 180km.

Powiem tak kolejne cztery dni po powrocie spałem w pozycji "skuterowej" whist Byłem niesamowicie obolały. Pierwsze trzydzieści kilometrów było fajnie a dalej .... Za blisko kierownicy - tyłek na miejsce pasażera pozycja pól leżąca. Bliżej kierownicy - bolą nogi. I tak źle i tak niedobrze. W tym roku pojechałem sobie w trać 700 km. Hondą Jazz (niewiele szybszą niż Burgman). Poza frajdą zero skutków ubocznych.

W Twoim przypadku jest to Burgman więc poza przyjemnością nie będziesz miał innych ubocznych skutków.

Pozdrawiam ..

PJS

  • Klubowicze
Opublikowano

Dziś moim X8 125 pokonałem trasę Świnoujście - Sucha / Lubiewo nad Bydgoszczą... Wedle GPS 333 km wzięte z jednym postojem na tankowanie + kawa w Orlenie bez zmęczenia... Siedzę teraz w Borach Tucholskich na dwutygodniowym szkoleniu. Dziś na trasie 26 st.C, a jutro ma być tutaj 30!! !placz

Opublikowano

PF 126p to też mała pojemność a rodzinne wyjazdy ponad 1000 km nie były mu straszne :lol: - żart. Jak tylko kupiłem 250 zadałem podobne pytanie na tym forum. Teraz wiem, że mała pojemność to nie problem. Wybrałbym mniej uczęszczane drogi aby nie drażnić się z tirami !sciana a 70- 80 km/h to całkiem przyjemna prędkość. Zgadzam się z poprzednimi wypowiedziami - najważniejsza i tak będzie wygoda i rozplanowanie bagażu.

Opublikowano

myślę że 400km we dwójkę jestem w stanie wykręcić :) w moim przypadku wyglądało to tak że po 40 km zrobiliśmy sobie 5 minutowy postój nad zaporą w Rożnowie, następnie również po 40km w Starym Sączu, postój ten nie był spowodowany zmęczeniem tylko zakręceniem się w trasie :) Kolejny postój w Nidzicy - Zamek też po 40 km :) Tu nad plażą spędziliśmy dwie godzinki :) Powrót ... i tu o dziwo 140 km pod rząd :) pędziliśmy do ulubionej restauracji Victoria w m. Olszyny, byliśmy bardzo głodni więc spieszyło się nam :) szczerze mówiąc na dużo mocniejszym Suzuki Bandit zrobiłem 160 km i byłem już mocno zmęczony :) Dodam że inspiracją do powyższej wyprawy był youtube i koledzy wyjeżdzający na TransAlpach do Rumunii :D:lol:;):rolleyes: :rolleyes: :rolleyes:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...