Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Czwartkowe spotkania w Chudowie


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

A mnie powstrzymała awaria :( QR...A/!!!!!

  • Odpowiedzi 3.8 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Joasia70

    497

  • Anton

    345

  • Patryk

    299

  • arturo-bb

    266

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Dzięki za miłe towarzystwo i mega kremówki z Wadowic od sponsora (sponsor MARCIN 78)

Opublikowano

Dzięki za miłe towarzystwo.

A solenizantowi za pyszne słodkości .

I jeszcze raz 100lat

  • Klubowicze
Opublikowano

Dziękuję za miłe spotkanie posłodzone przez Marcina Kremówkami prosto z Wadowic, torcikami sylwestrowymi :-) i kołaczami.

Już dawno tak nieprzyzwoicie się nie obżarłem.

Marcin jeszcze raz

Wszystkiego najlepszego, 100 lat!

  • Klubowicze
Opublikowano

było dziś przemiło, prześmiesznie i przesłodko :)

dziękuję sponsorom za herbatę :)

Marcin jeszcze raz STO LAT :) i dzięki za pyszne ciacha :)

Opublikowano

Dziś tyle "ciasta" zostało - taki nadmiar, że Marcinowi trza życzyć ze 2oo lat za takie wystawne Urodzinowe Przyjęcie... :clapping: i prosić o jeszcze :notworthy: .

Jeszcze raz 1oo lat.

Pogoda ładna była a nas niewielu... chyba starość rypie w kości...

ja-rek.

  • Klubowicze
Opublikowano

..

Pogoda ładna była a nas niewielu... chyba starość rypie w kości...

ja-rek.

Jaro najwyższy czas kupić okulary albo liczydło.

  • Klubowicze
Opublikowano

No i w domciu, czyli Powrót Jedi. Hmmm...Mroczne Widmo- trochę za mocne określenie i nagrabię zaś.( i tak mam przes...ane ). Niech będzie Padme Amidala. No dobra. Dzięki wszystkim za spotkanko. Marcin 101 lat. Szkoda że sami z Marcinem i Andrzejem musieliśmy zjeść wszystko co zostało,gdy reszta pojechała -oj,pościk długi będzie i rapacholin się przyda... :doctor::stretcher:

Opublikowano

Dziękuję za miłe spotkanie :) , Andrzej i Kenobi wielkie dzięki za pomoc w ogarnięciu reszty ciasta i że mogliśmy posiedzeć trochę dłużej ( aż nie chciało się wracać ) .

Wszystkim dziękuję za liczne przybycie, piękne życzenia i że mogłem spędzić z Wami kolejny udany wieczór :)

  • Sympatycy
Opublikowano

Witejcie roztomili , te ciastka urodzinowe poszły mi w biodra , albo przy Was przytyję , albo nabawię się cukrzycy .

Marcin jeszcze raz wszystkiego najlepszego .

  • Sympatycy
Opublikowano

I ja dziękuję sponsorowi za transport i inniści :)

Pozostałym za super atmosferę, do której chce się zawsze wracać i w niej pozostawać.

Opublikowano

Anton to może poprosze o wyjaśnienie dlaczego nazywasz mnie niepoważnym człowiekiem?

-może dlatego, że kamizelka nie jest dla mnie najważniejszą rzeczą w tej chwili w życiu?

-może dlatego, że za nią zapłaciłem i nieodebrałem narażając Cìę na przechowanie ( szkoda, że w czasie naszej rozmowy telefonicznej zapewniałeś, że to nie problem ją przechować).

W każdym razie Ty zachowałeś się bardzo poważnie odsprzedając nie swoją własność, nie informując mnie wcześniej w żaden sposób o tym ( Po fakcie jednak napisanie wiadomosci do mnie nie stanowilo już dla Ciebie problemu). Ale niektórzy poprostu muszą chyba robić cokolwiek, żeby mieć o czym kolejnego posta na forum napisać i przy okazji kogoś obsmarować na forum... bo ja inaczej tego zachowania zinterpretować nie potrafię.

Pozdrawiam.

  • Klubowicze
Opublikowano

po przerwie bardzo miło Was zobaczyć pogadać solenizantom 100 lat dzięki za usłodzenie dnia ,,roztomiły,,co byś się nie utytłał pozdrawiam

Opublikowano

Jaro najwyższy czas kupić okulary albo liczydło.

Patryk, ja widziałem "dokładnie" byli: prawie sami Alpejczycy, trochę "normalsów" czyli my reszta.

Marcin miał urodziny, WY przyjechaliście - to w przeliczeniu na normalne spotkanie... wypadło bardzo... licho.

Okazja była dobra aby się spotkać.

ja-rek.

ps.

dzięki za nr. tel. do L...a,

a Joanie za numer tel do Sandałonogiego.

  • Sympatycy
Opublikowano

Anton to może poprosze o wyjaśnienie dlaczego nazywasz mnie niepoważnym człowiekiem?

-może dlatego, że kamizelka nie jest dla mnie najważniejszą rzeczą w tej chwili w życiu?

-może dlatego, że za nią zapłaciłem i nieodebrałem narażając Cìę na przechowanie ( szkoda, że w czasie naszej rozmowy telefonicznej zapewniałeś, że to nie problem ją przechować).

W każdym razie Ty zachowałeś się bardzo poważnie odsprzedając nie swoją własność, nie informując mnie wcześniej w żaden sposób o tym ( Po fakcie jednak napisanie wiadomosci do mnie nie stanowilo już dla Ciebie problemu). Ale niektórzy poprostu muszą chyba robić cokolwiek, żeby mieć o czym kolejnego posta na forum napisać i przy okazji kogoś obsmarować na forum... bo ja inaczej tego zachowania zinterpretować nie potrafię.

Pozdrawiam.

W zasadzie nie ma co i o czym polemizować.

za nią zapłaciłem i nieodebrałem narażając Cìę ==== odsprzedając nie swoją własność

To powyższe - jedno z drugim nie pasuje.

Krótko - kamizelka była moja, bo ja za nią zapłaciłem i czekałem na odbiór przeszło CZTERY miesiące.

Nie mam więcej zamiaru na ten temat ani więcej pisać, ani tracić dodatkowego czasu.

Opublikowano

Anton przelew za kamizelkę na Twoje konto zrobiłem w kwietniu, podczas naszej rozmowy telefonicznej stwierdziłeś , że nie ma problemu żeby kamizelka leżała u Ciebie, i że mogę ja odebrać jak będę miał czas. A teraz piszesz że kamizelka była Twoja bo z nią zapłaciłeś i robisz ze mnie jakiegoś "niepoważnego" człowieka i naciągacza. Wydaje mi się, że od momentu, w którym pieniądze znalazły się na Twoim koncie kamizelka stała się moją własnością... ale może to nie jest tak oczywiste jak mi się wydaje. Poniżej wklejam potwierdzenie przelewu, aby uwiarygodnić moje słowa.

PS.

Przepraszam Wszystkich, że poruszam temat w tym wątku ale w nim padły niezbyt pozytywne słowa o mojej osobie (bezpodstawnie zresztą), a ponieważ nikogo z Was nie znam osobiście nie chciałbym żeby na starcie opinia o mnie była negatywna (zresztą niesłusznie).

9770754700_1408775485.jpg

  • Sympatycy
Opublikowano

meniol - Twoja kamizelka w poniedziałek jest u mnie do odbioru!

P R Z E P R A S Z A M .

Opublikowano

Ok. Nie ma problemu. Odbiore w jakis czwartek jak bedzie pogoda i uda mi sie podjechac w koncu albo podesle kuriera do Ciebie jezeli chcesz miec wczesniej temat zamkniety. Ewentualnie w nastepna niedziele bede w okolicach wisly sie poruszal samochodem to moge podjechac.

  • Klubowicze
Opublikowano

Jak dobrze, że na spokojnie można wszystko wyjaśnić.

1345405837_by_Parysiak.jpg

  • Klubowicze
Opublikowano

Po hu tyle krzyku u nas nasz Anton da ci co miał cidać i ok w wrm. By ciebie wyji

  • Sympatycy
Opublikowano

Jak dobrze, że na spokojnie można wszystko wyjaśnić.

1345405837_by_Parysiak.jpg

sprawa wyjasniona bez alkomatu :tabletalk:

Opublikowano

Karton: nie ma żadnego krzyku, wszystko jest już wyjaśnione. Poprostu nie lubię jak pisze się na mój temat nieprawdę i inni później wyrabiają sobie na podstawie tego opinie. A co do "wyjj..." jak to ująłeś to proszę bardzo jak komuś przeszkadzam.

  • Klubowicze
Opublikowano

Po hu tyle krzyku u nas nasz Anton da ci co miał cidać i ok w wrm. By ciebie wyji

Karton! nie opieraj się łokciem o klawiaturę.

  • Sympatycy
Opublikowano

ja też czasem oprę łokieć o klawiature ,a klawiature mam szeroką to nawet zdarzyło się oprzeć i dwa

Za co przepraszam.Ale to były początki pisania .

Klawiatura zmieniona i chce aby było git :msn-wink:

Okrycie wierzchniowe po cichu zabrałem już Nati aby z swoim stary nowym użytkownikiem było OK

zamówiłem nowe i po sprawie byle by do bieszczad przyszło

Opublikowano

Pragnę powitać forumowiczów Grupy Śląsk,

Jako "świeży" forumowicz i "kierownik" jednośladu korzystający z dobrodziejstw nowej ustawy chciałbym poznać Was osobiście.

Planuję jutro odwiedzić podzamcze Chudowa.....o ile prognozy się sprawdzą. Tak...tak wiem....przecież z cukru nie jestem :-) mimo wszystko ppierwsze kroki wolałbym stawiać na suchym podłożu. Choc nie zważając na pogodę zdąrzyłem się przekonać, że prawdą jest iż nie ma złej pogody na jazdę motocyklem tylko jest niewłaściwie ubrany motocyklista.

Serdecznie wszystkich pozdrawiam i do zobaczenia.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...