Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Rekomendowane odpowiedzi

  • Administrator
Opublikowano
244_wolny_internet.jpg
Opublikowano

(...)orwell ale legal kontra zlodziej i chinczyk:) wybor nalezy do Ciebie.:lol::)whist

Ja tam wolę złodzieja i Chińczyka :lol: . Raczej nie ściągam nic z internetu, oprogramowanie mam legal, a produkty mogę sam wybrać, czy będą "chińskie" czy "legalne". To dlaczego mam być wrzucany do worka razem z "piratami" i ponosić konsekwencje tego, że ktoś coś tam ściąga, kopiuje lub wyrabia podobne rzeczy?

Jak to się mówi: "koszula bliższa ciału" i prędzej widzę bogacenie się koncernów i ich niebotyczne zyski (zwłaszcza ostatnio) bez płacenia większości podatków ze względu na "naciski" niektórych potęg, które dawno już przerosły rządy poszczególnych krajów i nikt nie ma na to wpływu oraz nie ma siły lub głównie ochoty, aby ten proceder przyhamować.

To ja się pytam, co mnie jakieś Chiny, jak i tak wycyckany zostanę albo przez rząd, albo przez koncerny... I za przeproszeniem, g.... mnie obchodzi czy to będą koncerny chińskie czy te "swojskie", europejskie na mocy ustanowionego przez siebie prawa :lol: ...

  • Administrator
Opublikowano

Dostałem na skrzynkę coś, co warto przedstawić w niniejszym temacie i realnie ma sens.

Cytat:

"Przyglądam się temu sporowi od samego początku i mimo że niby wszyscy znają ACTA nie mam pojęcia dlaczego wiąże się go tylko z Internetem. W mediach mówi się o ACTA jako o problemie Internetu ale jeżeli przeczyta się ten dokument uważne to widać że internet to tylko mała część jakiej on dotyczy... ACTA jest traktatem handlowym narzuconym przez USA, na warunkach USA. Nacisk jest wręcz fizycznie odczuwalny. Jak wiemy ACTA dotyczy przeciwdziałania rozpowszechniania podróbek nie tylko w Internecie ale przede wszystkim w świecie realnym. ACTA będą miały zastosowanie wszędzie tam gdzie zostanie naruszenia zasada rzekomej oryginalności. Narzuci to rozprowadzanie produktów opartych na konkretnych patentach. Do czego zmierzam? Otóż ACTA zakładają na sygnotariuszy stosowanie wyrobów które są poparte patentami zarejestrowanymi w wielkich korporacjach zachodu (czytaj USA). A dlaczego bo nie mamy własnych które mogłyby konkurować z tamtymi. To od razu eliminuje konkurencje krajów rozwijających się takich jak Polska. Nie będziemy mogli niczego produkować bez kupna licencji od korporacji zachodnich inaczej będziemy odpowiadać za podrabianie, czyli będziemy biedni ponieważ licencje są tak drogie że nie sprzedamy niczego taniej od nich. To będzie miało wpływ na wiele gałęzi przemysłu jak na przykład przemysł około-samochodowy. Nie znajdziemy tanich części zamiennych. To samo dotyczy przemysłu IT. Nie mamy żadnych patentów z tej dziedziny. Nawet przemysł rolniczy ucierpi ponieważ licencje na żywność modyfikowaną genetycznie mają tylko amerykanie. Jednym słowem spowolni to lub nawet zatrzyma wzrost gospodarczy. Dlatego takie kraje jak Chiny Rosja czy Indie nie podpisały tego dokumentu. Tam gospodarka idzie do przodu i będzie szła. To oni będą konkurencją dla zachodu. Jak ratyfikujemy ACTA stracimy również całkowitą kontrole nad wydobyciem gazu łupkowego ponieważ licencje na technologie wydobycia mają tylko amerykanie. Czyli nie zrobimy nic bez amerykanów nawet jak się na nich obrazimy. Jak dotkniemy tych złóż bez nich to za to odpowiemy. Jeżeli nie podpiszemy ACTA to możemy dyktować jakieś warunki bo ponoć mamy jedne z największych złóż na świecie. Biorąc pod uwagę krzywą wzrostu zapotrzebowania na jakieś 300 do 400 lat. ACTA jest dobre dla takich krajów jak USA ponieważ to oni mają wszystkie patenty a takie kraje jak nasz doprowadzi do pozycji "wyrobników" dla zapewnienia ich dobrobytu. Ratyfikowanie ACTA będzie jednym z największych przekrętów w dziejach polski."

Opublikowano

No ale jak podpiszemy "te" ACTA to podobno nam wizy zniosą do hameryki. (tylko po co nam one?)Tak kilka dni temu mówili w "TVłenie"

Opublikowano

HE, HE, HE

Mariusz, ten cytat dostales w oryginale czyli po chinsku czy juz przetlumaczony?:lol::)whist

Amerykanie maja patenty bo te rzeczy sa wymyslone przez Amerykanow. Jesli cos wymyslisz to to rejestrujesz i przy calej ulomnosci prawa patentowego to nie jest nic trudnego!

Inna sprawa ze USA wydaja najwiecej na nauke i w tej dziedzinie dominuja!

Technologia wydobycia gazu lupkowego jest wymyslona i opatentowana przez Amerykanow tak jak genomy poszczegolnych modyfikowanych organizmow. TO NIE ICH WINA ZE OD LAT INWESTOWALI W NAUKE . WIEDZIELI ZE TO NAJLEPSZA INWESTYCJA!

Dlaczego (alegoria medyczna bo wkrecilem sie w Hausa) czlowiek ktory cale zycie chlal, nie uczyl sie jezykow, szkonczyl tylko szkole srednia itd ma miec to samo co inny, ktory cale zycie uczyl sie, pracowal i uprawial sport???

Dokadnie tak jest. Kazda inna argumentacja smierdzi mi komunizmem.

Tylko kapitalizm pcha ludzkosc do przodu, a komunizm ja cofa. Akurat to ludzie z takiego kraju jak Polska powinni wiedziec:)

Zupelnie inna sprawa jest monopol czy oligopol bo to tez jest zagrozenie dla wolnego rynku. - to sa zjawiska niebezpieczne ktore trzeba zwalczac. Ale mylenie wolnego rynku z usankcjonowaniem wolnego zlodziejstwa to grube naduzycie!

Chinole zbudowali swoja potege (malo kto wie ze ZAWSZE byli najwieksza gospodarka swiata - od poczatku ludzkosci i tylko od polowy 19 wieku do roku 2010 oddali pierszenstwo Stanom Zjednoczonym) na niewolniczej pracy i konfucjonizmie ktory gloryfikuje posluszenstwo oraz na kradziezy cudzych patentow.

Nie da sie z nimi wygrac innym sposobem niz zmuszeniem zachodniego swiata do respektowania prawa i wyeliminowaniem chinskiej podrobki w kazdej dziedzinie!

Jesli myslisz o tym w kategoriach swojego podworka to mylnie masz wrazenie ze stracisz, bo nie bedziesz mogl kupic lampki do samochodu w zamienniku, ale nie kumasz tego ze Cywilizacja Zachodu traci biliony dolarow rocznie na rzecz skosnookich zludziejaszkow:):D:)

Lubie Chiny, kilka razy bylem ,zarcie maja dobre a Nowy Jork przy Szanghaju to jak Warszawa przy Berlinie, ale chcialbym zeby moje prapra wnuki mowily po polsku a nie po chinsku:)

pozdro.

  • Administrator
Opublikowano

HE, HE, HE

Mariusz, ten cytat dostales w oryginale czyli po chinsku czy juz przetlumaczony?:D:):blink:

Jarek... czaję do czego pijesz !YES

Z tego co wiem tekst "wyprodukował" ktoś nie skośnooki i niemający ciemnoskórego prezydenta. :lol:

Zastanawia mnie coś jeszcze... dlaczego takie państwa jak np. Niemcy, Szwajcaria czy Holandia (słynące raczej z praworządności) jak dotąd nie podpisały acta... Tak, to z pewnością przypadek whist

Nadal twierdzę, że prawdziwe clou acta to mocny undercover, który pewnie wkrótce poznamy... tylko wtedy to już będzie "after birds".

Ps. Z innej beczki... zajrzyj do profilu i zaktualizuj pole "Maxiskuter".

  • Administrator
Opublikowano

Jarek, daleki jestem od idei komunizmu ale ACTA do mnie nie przemawia. Majac do wyboru podrobke chinska i oryginal wybiore oryginal ale majac do wyboru setki utworow najwpierw je sobie sciagne poslucham czy warto zainwestowac w oryginal i jak mi sie nie podoba to go kasuje, jak mi sie podoba to ide do sklepu i go kupuje bo lubie miec ladna plyte na polce. Choc ostatnio kupilem "kota w worku" plyte w Izraelu bez sluchania jej, poprosilem o najbardziej popularna muzyke rockowa i nie jest taka zla :rolleyes: A utwor jak mi sie bardzo podoba to przerabiam go na mp3 i w tym momecie juz naruszam prawa autorskie choc przerabiam go z oryginalnej plyty. Wg ACTA jestem piratem, mimo ze nie mam na kompie jednego lewego programu czy lewej sciezki muzycznej. No chyba ze moje ulubione utwory przerobione z oryginalu na mp3 przestaly byc legalne bo powinienem kupic kolejna plyte nagrana w mp3. Glupia aspiryna to kwas acetylosalicylowy a wlasciwie sol sodowa a jej polskim odpowiednikiem jest polopiryna, wg ACTA to piractwo bo wynalazl ja pracownik firmy Friedrich Bayer & Co i tylko obecna firma Bayer powinna miec prawa do uzywania owego kwasu acetylosalicylowego a inni powinni zaprzestac jej produkcji pod innymi nazwami.

Idac dalej tym tropem caly swiat poza niemcami powinien zburzyc autostrady bo to wynalazek Niemiecki Avus Autobahn w Berlinie otwarty w 1921 roku gdyby ACTA obowiazywaly od zawsze jedynym autem jakim moglbys jezdzic to tylko zatwierdzony patent Karla Benza ktory caly swiat olal i dzieki temu np. taki Ford mogl zbudowac swoj pojazd, pytanie co by zrobili gdyby nie Wilhelm Maybach ktory wynalazl gaznik, a jedyne opony dopuszczone do produkcji nosilyby nazwe Michelin.

Wynalazki nie rozwijane przez innych nie maja racji bytu, globalizacja powoduje ze jeden wynajdzie a inny rozwinie.

ACTA to nie tylko internet, dzis Chiny tylko kopiuja wynalazki ale maja do tego moralne prawo, o tym za chwile, za kilka lat to inni beda kopiowac Chinska technologie, od tego samego zaczynaly stany.

W XVII i XVIII wieku to wlasnie europejczycy kopiowali chinskie wynalazki, fakt ze je udoskonalali ale jednak kradli chinska technologie. Czym jest druk i ruchoma czcionka Gutenberga, chinska kopia bo pierwsze ksiazki wydrukowane przy pomocy ruchomej czcionki byly wydawane 800 lat wczesniej w Chinach, a pierwsza gazeta wyszla juz 713 roku w Chinach, wiesz gdzie wtedy technologicznie byla Europa :)

Sciagales kiedys na egzaminie - to tez kradziez :)

Opublikowano

Prawa patentowe nie sa wieczne, sa ograniczone czasowo, prawa autorskie wygasaja w Polsce bodajze po 30 latach, po 50 latach to juz napewno, chyba ze Kongres USA uchwali ochrone na Myszke Miki na 100 lat. Ale jednak. Aspirina pewnie jest juz w tak zwanej domenie publicznej (nie wiem, niech wypowie sie jakis aptekarz). wiersze polskich poetow po jakims czasie nie przynosza juz zyskow spadkobiercom, to nie jest perpetum mobile, to sie konczy.......wczesniej czy pozniej - to advocem tych autostrad albo chinskiego prochu.........i teraz:

smiem watpic w to ze zlodziejstwo patentow jest dobre dla rozwoju, z czysto logicznego, matematycznego powodu, obliczasz naklady poniesione i ilosc sprzedanych sztuk rocznie razy ilosc lat kiedy mozesz to sprzedawac sam.

leki na aids sa dzis tak dobre ( a sa) nie dlatego ze mozna je dowolnie kopiowac ale wlasnie dlatego ze nie mozna, koncern na nich zarabia, przewidzial to i zaiwestowal w badania iles, napewno bardzo duzo, stworzyl je i sprzedaje, dlatego sa, gdyby kazdy mogl je skopiowac nikt by sie nie wzial za ich wymyslanie.

muzyka, ksiazka , film dalej sa produkowane poniewaz mimo tego ze sa wykradane w postaci cyfrowych plikow, istnieja dalej sposoby na zarobek. Koncerty, tantiemy z rozglosni radiowych, kontrakty reklamowe, abonament kablowki dalej przynosza zyski ludziom je tworzacym. Ksiazki sie sprzedaja bo jeszcze nie sa w necie a czytaja je raczej Ci ktorzy nie potrafia sciagac:) I bedzie tak dopoki bedzie plus. Tylko ze im mniejszy bedzie ten plus tym bardziej bedzie spadac ich jakosc. Albo inaczej, Zmniejszac sie bedzie prawdopodobienstwo ze takimi rzeczami bedzie sie zajmowac az tak duza grupa ludzi, ze bedzie rokowac na megatalent w jej srodku. Reasumujac, kradnac pliki w necie zmniejszasz prawdopodobienstwo ze nastpeny Jimi Hendrix sie objawi, ktos zalozy nastepne The Beatles czy bracia Gibb zajma sie kompozycja zamiast kopac boksyty w rodzinnej australijskiej kopalnii.

Niby nic nie robisz a jednak prawdopodobienstwo sie zmniejsza...:rolleyes: To nie znaczy ze Adele jest gorsza od Janis Joplin tylko ze oprocz Adele nikt sie specjalnie nie objawil, vide popatrz sobie co sie dzialo w latach 70tych czy 80tych kiedy plyty sprzedawaly sie po 20 milionow.

Poziom kultury sie obniza poniewaz dziela wysokie na siebie nie zarabiaja - rynek inaczej sie ksztaltuje. Nawet House krecony jest aparatem fotograficznym i spoko, to fajny serial tylko kto wie jakby wygladal nakrecony normalna panavision 35mm z optyka za milion dolarow:)

Mozemy byc spokojni o rozwoj smartfonow, albo super koncowek komputerowych ktore polacza wszystkich w jeden matrix ale muzyce juz sie dostalo, zaraz dostanie sie literaturze (ebooki) i generalnie ludziom wypelni wolny czas glupia rozrywka z komorkowej telewizji, programy mam talent, ewentualnie podgladactwo albo bardziej lub mniej otwarta pornografia:)

Artix, nie chodzi o to zeby mowic o swoim rycertwie, ze ja to tylko ogladam, decyduje, ale pozniej i tak kupuje tylko o to zeby objac to calosciowo, zrozumiec dlaczego ten swiat sie kreci...otoz kreci sie dlatego ze sie oplaca, stety i niestety, jesli wojna zacznie sie oplacac to od razu wybuchnie:(

ludziom nie oplaca sie wspolzyc ze swoim rodzenstwem ze wzgledow medycznych dlatego ewolucja tak mocno wlozyla nam w glowy imperatyw zla jakim jest kazirodztwo... w ekonomii jest tak samo:

konkurecja jest najlepsza i pilnowac nalezy zeby na swiecie nie tworzyly sie monopole i oligopole - to jest wazne, ale reguly powinny byc takie same dla wszystkich, czyli jesli chcesz sluchac plac, jesli nie masz kasy to nie sluchaj, nie kazdy musi...inaczej rownowaga jest zaburzona i jakis chinski zlodziejaszek przesiada sie z rikszy do s-klasy w 20 lat, a moje dziadowskie panstwo nie ma kasy na kilkaset km-ow autostrady rocznie:)

pozdro.

Opublikowano

Jarek doskonale kumam Twój tok rozumowania. Wydałeś płyte co kosztowało wiele pracy i zachodu. Teraz z YouTub`a każdy za free ściąga sobie Twoje utwory i Ty z tego masz fige z makiem !sciana. Prawo autorskie u nas w Polsce wygasa po 70 latach od śmierci twórcy. Z wielu dyskusjii które słyszałem wynika że prawo autorskie jest nieprzystosowane do nowych technologii i wymaga pilnego dostosowania do dzisiejszych cyfrowych czasów. O kurcze ale mi się powiedziało to prawie jak tytuł płyty Sidneya w końcu mamy "Cyfrowy styl życia". Podejrzewam ,że jeżeli jedno ściągnięcie piosenki z legalnego żródła kosztowałoby np. 1 zł ((strzelam)i każdy miałby z tego działke (twórca, wytwórnia itp.) pozwoliłoby to zmniejszyć skale piractwa.

Patrząc realnie to każdy z nas w swojej pracy spotyka się dziś lub w niedalekiej przyszłości spotka się z tym problemem. Nie ważne czy pracujesz w IT, produkcji czy w handlu wszyscy na potęge "podpatrują" konkurencje i "kopiują" produkty które dobrze się sprzedają, nie mam tu na myśli tylko producentów made in China. Nasi domorośli przedsiębiorcy też korzystają z cudzych pomysłów. W mojej branży jest to powszechne, wiele firm padło z tego powodu !NOT Nie wiem czy ACTA zmieni coś w tych praktykach :P Wiem że to jest tylko jakiś fragment w tej umowie i osobiście nie mam jednoznacznego zdania czy jestem za czy przeciw temu porozumieniu ;)

Opublikowano

Moim zdaniem ściąganie muzy z netu nie zawsze jest nieopłacalne dla autora muzyki. Prosty przykład- utwór CHOMICZÓWKA ściągnąłem w 2005 roku tylko dlatego, że słowo-tytuł łączyło się z osobistą, prywatną sytuacją. Sory, ale nie kojarzyłem w ogóle wtedy autora. Jednak, jak okazało się potem-spodobała się nam (mojej rodzinie) ta muzyka. Aktualnie mamy wszystkie płyty Sidneya oryginalne-legalne, łącznie z NAJMNIEJSZYM KONCERTEM ŚWIATA na Dvd, oraz koszulką zakupioną na stronie Sidneya(teraz z autografem z suwalskiego koncertu). Innymi słowy- gdyby nie mp3 z netu- nie wiem czy kupiłbym legale. Co prawda w radiu słyszałem często te utwory, ale efekt często puszczanych piosenek w radiu jest taki że zaczynają mnie one drażnić mimo że początkowo wydają się ciekawe...Myślę że wiele osób w ten sposób właśnie decyduje się potem na zakup legalnej muzyki.

Opublikowano

internet jest swietnym miejscem promocji, sam robiac swoja pierwsza plyte wsadzilem za darmo kilka utoworow do siecie , za calkowicie darmo...ale to ja zdecydowalem ze sa za darmo, jesli chcialbym za nie po 200zl to jest moje i tylko moje prawo decyzji, - to jest proste jak drut:)

jak stoisz na bazarze i chcesz za swoja pietruszke trylion i nikt jej nie kupi to jest twoja sprawa, mozesz ja oddac za darmo ale wyznaczyc taka cene ze nikt jej nie kupi przez dwa lata...

ale w sieci ktos kopiuje twoja tworczosc i ja rozdaje kazdemu kto chce... jesli ludzie nie kumaja ze to kradziez to trzeba im wprowadzic takie prawo zeby w koncu skumali:)

i takie myslenie nie ma nic wspolnego z pochwalaniem tajnych negocjacji ws. acta albo niekonstytucyjnych rozwiazan blokujacych dostep do sieci bez mozliwosci odwolania sie, po prostu to dwa rozne zagadnienia!

Opublikowano

W Niemczech działa np. coś takiego jak GEMA i np. wystarczy na You Tubie zamieścić filmik z jakimś kawałkiem muzyki, a wtedy filmik na terenie całych Niemiec nie jest wyświetlany. Wystarczy muzyka w tle...

Wystarczy takie coś i ten filmik jest w Niemczech zablokowany, w Polsce można go oglądać do woli: YouTube- Burgmania 2011 w Marl

A czy potrzebne do tego jest ACTA?

Opublikowano

Gema to dokladnie odpowiednik polskiego Zaiksu, Bigu, jesli Zaiks w Polsce moglby blokowac nieautoryzowane utwory to bylaby rewolucja na ulicach:)

Dla mnie jest wszystko jedno czy sprawe nielegalnego rozpowrzechniania zalatwi Acta czy sprawnie dzialajaca prokuratura. Nie podobaja mi sie zadne zapisy ktore moga udupic czlowieka przez procedury nie do konca jasne i bez instancji odwolawczej. Ale walka z piractwem to nie jest sprawa piosenek czy filmow. To jest tylko ulamek ulamka. Chodzi o panstwo ktore od roku 2011 jest najwiekszym producentem wszystkiego w sensie brutto na swiecie czyli Chiny. Jego potega bierze sie ze zlodziejstwa. Musi byc jakis sposob zeby to zatrzymac.

pozdro. pollacco

Opublikowano

Zgadza się, do momentu kiedy to jest ZAiKS zajmuje się takimi sprawami, to nie mam nic przeciwko :) . Ale jeśli zaczyna się takie działania przeprowadzać chyłkiem w tajemnicy przed wyborcami i do "szpaków strzelać z armaty", to coś tu jest nie tak. Komu tak naprawdę zależy na wprowadzeniu DRAKONSKICH przepisów ACTA? DRAKONSKICH, bo bez wielkiej przyczyny zrobia z każdego zwykłego człowieka przestępcę...

Opublikowano

(...) (alegoria medyczna bo wkrecilem sie w Hausa)(...)

Pollacco, na jakim kanale oglądasz??? Podobno w necie jest kilka sezonów do przodu w stosunku do tv... :dots: - żarcik :)

internet jest swietnym miejscem promocji, sam robiac swoja pierwsza plyte wsadzilem za darmo kilka utoworow do siecie , za calkowicie darmo...ale to ja zdecydowalem ze sa za darmo, jesli chcialbym za nie po 200zl to jest moje i tylko moje prawo decyzji, - to jest proste jak drut:)

Myślę, że miałeś dobry pomysł marketingowy, a nie wszystkich twórców na to stac. Sądzę, że dzięki takiemu posunięciu dałeś szansę pokazac szerokiemu gronu swoją - było, nie było - dobrą muzę, a przez to słowa Sidney Polak przestały kojarzyc się tylko z reżyserem... Jest to jednak ryzyko, gdyż nie ma gwarancji, że artysta "jednego przeboju", jeśli zrobiłby tak jak Ty, zachęciłby ludzi do kupowania swoich płyt. Poniekąd potwierdza to tezę, że prawdziwi twórcy dzięki "darmowemu" internetowi będą się rozwijac i jednocześnie z tego życ, a nie tworzy tylko za oklaski, a ci "mniej utalentowani" zostaną wyeliminowani samoistnie. Niektórzy uważają, że mogą pójśc "za ciosem" po dobrze przyjętych wcześniejszych płytach - i o ile nowa płyta też jest dobra - wszystko OK. Gorzej jak pierwsza była super, a kolejna to gniot stworzony na siłę, bo mija termin podpisanego kontraktu z wytwórnią. Tu też może nastąpic segregacja właśnie w internecie - wygrają tylko najlepsi...

Opublikowano

bochoos - Housa kupilem wszystkie sezony w empiku - 1-7 bez osmego ktory wlasnie leci w Stanach dopiero - a wiec legalnie:)

Bigu - komu zalezy? panstwu zeby zwiekszyc swoje dochody a przy okazji biurokracji zeby mogla uzasadnic swoje istnienie, politykom zeby bardziej kontrolowac spoleczenstwo ktore i tak jest juz totalnie zinwigilowane, oligopolom zeby mogly dlawic wolny rynek i koncernom gmo zeby za kilkadziesiat lat spowodowac ze gatunki naturalne beda wyparte przez gmo za ktore bedzie trzeba placic licencje!

Idealny pomysl - sadzisz genetycznie zmodyfikowana piosenke do ziemi , ta rozrasta sie w cala plyte i malo tego, za kilkadziesiat lat wszystkie sasiednie plyty innych piosenkarzy zaczanaja brzmiec jak Twoja wiec zaczynasz z nich sciagac swoj zaiks:):):):dots::)

pozdro.pollacco

  • Administrator
Opublikowano

Idealny pomysl - sadzisz genetycznie zmodyfikowana piosenke do ziemi , ta rozrasta sie w cala plyte i malo tego, za kilkadziesiat lat wszystkie sasiednie plyty innych piosenkarzy zaczanaja brzmiec jak Twoja

A to też ciekawa akcje z "podkradaniem" sobie wzajemnie linii melodycznych. :lol:

Słuchasz nowego kawałka a czujesz jakbyś już gdzieś to słyszał :)

Tak samo covery są nie zawsze "po myśli" oryginalnych wykonawców... ale zostawmy to. Muzyka dla projektu zwanego acta to tak naprawdę temat poboczny... choć też ważny.

Tak zupełnie prywatnie uważam, że samo ściąganie muzyki z sieci może i zostanie ograniczone ale tylko w nieznacznym stopniu. Mówię oczywiście o ściąganiu na własny użytek i po przesłuchaniu skasowane z dysku :dots:

Opublikowano

Jarku :), Ty widzisz wprowadzenie ACTA głównie przez pryzmat tego co tworzysz. Ja widzę przez pryzmat zwykłego człowieka, którego ta ustawa będzie waliła po kieszeni :) . Tak w skrócie i jak dla dzieci :) : skoro gro producentów będzie zmuszone płacić dodatkowo jakieś sumy za "zastosowanie" naciąganego przed sądem patentu, to automatycznie cena tego produktu wzrośnie i to ja, czyli szary człowiek, będę musiał w efekcie finansować to całe ACTA. No bo kto inny? Finansować będą tą "zachciankę" koncernów widzących swoje dodatkowe zyski tylko my, czyli konsumenci.

I mówię tu tylko o aspekcie czysto ekonomicznym. Jaki aspekt cała ACTA będzie miała w momencie "zamykania" komuś ust ... wynika z samego jej sformuowania.

Ja mówie : NIE dla ACTA. I żadne mydlenie oczu i próba "sprzedaży" tego tworu mnie nie przekonają.

Swoje poczytałem z różnych źródeł (i na pewno nie miały one chińskich ani "oszołomskich" korzeni), wiem że nic dobrego z tego dla mnie i innych zwykłych ludzi nie wyniknie i basta :) .

Opublikowano

bochoos - Housa kupilem wszystkie sezony w empiku - 1-7 bez osmego ktory wlasnie leci w Stanach dopiero - a wiec legalnie:)

zonie kupilem na urodziny, tylko o tym zapomnialem i sobie przywlaszczylem powinno byc , pozdr :)

Opublikowano

Gosia. jak to dobrze, że są różne fajne święta... Ja np od żony dostanę na Walentynki wspaniałą grę na PS3 - oczywiście wybrana przeze mnie w EMPIKu (oryginał !YES ). Myślę, że bardzo małe jest prawdopodobieństwo przywłaszczenia potem przez żonę tej gry - no chyba, że przez córkę :)

PZDRW.

  • Użytkownicy+
Opublikowano

Wygląda na to, że Pan Premier zmienił zdanie w sprawie ACTA, ciekawe dlaczego?

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Na razie pozytywnie w sprawie ACTA wypowiedział się Hołdys, który został tak zgnojony i obrzucony wyzwiskami przez "przeciwników ustawy", że w końcu wycofał się z całej dyskusji. Nie znam całej ustawy, ale zauważyłem, że na tych protestach ktoś robi dobry interes. Wiecie ile już poszło masek i T-shirtów? Zastanawiam się też, kto podpuszcza młodzież z podstawówki i gimnazjum? Rozpowszechniali informacje, że zostanie wyłączona nasza-klasa czy youtube, a nie nastąpiło to ani na chwilę. Ludzie mają prawo do protestów, ale wielu demonstrujących przede wszystkim obawia się ukrócenia samowoli w Internecie. Ustawa może i wadliwa, może za szybko wprowadzona, ale póki co można w Internecie podawać fałszywe informacje i obrzucać obelgami kogo się chce i długo pozostawać przy tym anonimowym. Zapanowała wręcz moda na niszczenie kogoś lub czegoś co mi nie odpowiada i to jeszcze usprawiedliwiona fałszywym rozumieniem "wolności słowa"

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...