Klubowicze PIN Opublikowano 19 Grudnia 2011 Klubowicze Opublikowano 19 Grudnia 2011 +1 cegiełka. Trzymam kciuki !OKK , za twoją szybką regenerację.
Maciej_f Opublikowano 19 Grudnia 2011 Opublikowano 19 Grudnia 2011 Myślę że te parę wpisów o cegiełkach na pewno pomogło i być może zachęciło innych do pomocy. Nie sadzę aby faktycznie każdy pisał o tym że pomógł ale takie posty na pewno się przydają bo widać że takie przypadki nie są obojętne i że trzeba pomagać. Każde 10 złotych na pewno się przyda i dzięki temu może chociaż uda się nazbierać na to kosztowne leczenie. 2
Bobas Opublikowano 19 Grudnia 2011 Opublikowano 19 Grudnia 2011 Też uważam, że każdy wpis o przesłanej cegiełce daje nam obraz jaką silną grupę tworzą motocykliści. Każdy taki sygnał motywuje innych do działania. Tylko o to mi chodziło.
Michałp Opublikowano 19 Grudnia 2011 Opublikowano 19 Grudnia 2011 Sprawa faktycznie nie ciekawa ale zastanowiłem się nad całą sprawą i myślę ze kolegą powinien zająć się Fundusz Gwarancyjny który właśnie po to jest powołany żeby w takich wypadkach interweniować(pokryć koszty leczenia,zadośćuczynienie oraz rentę). Ma ktoś kontakt do poszkodowanego?? pytam bo sam miałem wypadek który wyłączył mnie z życia na siedem miesięcy i nawet z Zus-em sobie poradziłem więc może coś doradzę lub pomogę?
Maciej_f Opublikowano 19 Grudnia 2011 Opublikowano 19 Grudnia 2011 Guuglałem w poszukiwaniu jakiegoś kontaktu. Niestety bez skutecznie. A może źle szukałem. Może trzeba napisać do admina który zarządza serwisem na którym jest zamieszczony tekst.
Bobas Opublikowano 19 Grudnia 2011 Opublikowano 19 Grudnia 2011 Ucienta może mieć najszybciej namiary do poszkodowanego.
przemas Opublikowano 20 Grudnia 2011 Opublikowano 20 Grudnia 2011 Jaki fundusz gwarancyjny? Przecież chodzi o sfinansowanie operacji za granicą (bo w Polsce żaden neurochirurg nie chce się podjąć)... !sciana
Michałp Opublikowano 20 Grudnia 2011 Opublikowano 20 Grudnia 2011 Płacąc składkę OC część składki idzie do Funduszu Gwarancyjnego Właśnie na takie przypadki,ale na pewno też pokrzywdzony może dochodzić na drodze sądowej zadośćuczynienia od sprawcy (powództwo cywilne) Ogólne warunki ubezpieczeń mówią o "skutecznym leczeniu" więc jeśli pokrzywdzony ma opinie lekarze że w kraju zameldowania nie można(nie ma warunków leczenia) skutecznie leczyć doznanych obrażeń ubezpieczyciel( w tym przypadku FG) pokrywa leczenie w wyznaczonym miejscu lub po uzgodnieniu z poszkodowanym wyznaczają daną placówkę. dla zainteresowanych art.445 § 1 w związku z art.444 kodeksu cywilnego art.34 ust.1 ustawy z dnia 22.05.2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych Proszę nie mylić pojęć zadośćuczynienie to jednorazowe wypłacane świadczenie, a odszkodowanie to pokrycie kosztów leczenia (zabiegów, leków konsultacji,opieki,dojazdów,renty itp. czyli wszystko za co płacimy i co stracimy po wypadku) Trzeba pamiętać iż FG działa na tych samych prawach co PZU PTU czy Warta!!! W moim przypadku gdzie rehabilitacja była potrzebna od razu (uszkodzony kręgosłup w dwóch miejscach i rozerwany staw barkowy reszty nie piszę) w naszej służbie zdrowia usłyszałem żebym przyszedł za 6 miesięcy. Poprosiłem żeby NFZ dał mi to na piśmie i zwróciłem sie do ubezpieczyciela o wskazanie placówki w której mam się leczyć od "jutra" dostałem odpowiedz żebym sam wybrał a oni to zaakceptują. Ponad to zgodnie z art. 444 §1. ubezpieczyciel jest obowiązany uiścić kwotę przed podjęciem leczenia potrzebną na pokrycie leczenia (zabiegów) po okazaniu kosztorysu zabiegów. W moim przypadku rehabilitacja kosztowała ok 10000zł miesięcznie a że takich pieniędzy nie maiłam ubezpieczyciel zawsze wpłacał mi na konto pienądze przed podjęciem zabiegów Nawet dostałem zwrot utraconej w pracy prowizji i premii za okres L4 czyli jak nie pracowałem. http://www.polskieustawy.com/norms.php?actid=88&norm=445&la
przemas Opublikowano 20 Grudnia 2011 Opublikowano 20 Grudnia 2011 (...) jeśli pokrzywdzony ma opinie lekarze że w kraju zameldowania nie można(nie ma warunków leczenia) skutecznie leczyć doznanych obrażeń ubezpieczyciel( w tym przypadku FG) pokrywa leczenie w wyznaczonym miejscu lub po uzgodnieniu z poszkodowanym wyznaczają daną placówkę. (...) Tu właśnie jest pies pogrzebany. W kraju są warunki leczenia i w świetle przepisów można skutecznie leczyć powstałe w wypadku Marcina obrażenia. Tyle teorii. W praktyce lekarze zdają sobie sprawę, że "poziom technologiczny" takiej operacji w kraju, w tym konkretnie przypadku, niesie za sobą znikome szanse na powodzenie (z jednoczesnym dużym ryzykiem komplikacji). I kółko się zamyka. FG sfinansuje leczenie jedynie w kraju, bo przecież jest możliwe. Lekarze w kraju się nie podejmą, bo są na tyle mądrzy by nie eksperymentować... Oczywiście zaznaczam, że prawnikiem nie jestem i chwała Ci Michałp, jeśli uda Ci się pomóc w przekonaniu FG do pokrycia kosztów leczenia za granicą.
STACHU Opublikowano 20 Grudnia 2011 Opublikowano 20 Grudnia 2011 Ma ktoś kontakt do poszkodowanego?? pytam bo sam miałem wypadek który wyłączył mnie z życia na siedem miesięcy i nawet z Zus-em sobie poradziłem więc może coś doradzę lub pomogę? Tu skontaktujesz sie bezpośrednio: http://forum.subaru.pl/viewtopic.php?f=1&t=148046
Klubowicze MAKI Opublikowano 20 Grudnia 2011 Klubowicze Opublikowano 20 Grudnia 2011 Bobas dzięki ze zauważyłeś moje przejęzyczenie i mam nadzieje ze reszta się zgadza
przemas Opublikowano 4 Stycznia 2012 Opublikowano 4 Stycznia 2012 Wywiad z Marcinem na motogen.pl fragment: "Nie ma co liczyć na NFZ, który nie chce finansować drogiego zabiegu, mogącego pomóc Marcinowi odzyskać choć częściowo sprawność."
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się