bundy113 Opublikowano 23 Listopada 2011 Opublikowano 23 Listopada 2011 witam niestety w ostatni dzień jazdy na 2oo przydażył mi się szlif. Nic poważnego ja jechałem powoli , a gość z podporządkowanej mnie nie zauważył. Przytarłem moto i kurtkę. Musze powiedzieć że zadziałała idealnie ale się wierzchnia warstwa na barku popsuła i stad moje pytanie, czy ktoś z was zna/ może polecić kogoś kto naprawia, naszywa łaty na kurtki moto . W sumie bez sensu z powodu kilku cm przetarcia kupowac nową kurtkę , ale jeździć w dziurawej tez nie chcę. Ps Jak ktoś wam zajedzie to nie unikajcie tylko walcie przynajmniej motorem . Mi gośc wyjechał z podporządkowanej ja go minąłem w ślizgu a ta menda wycofała i powiedziała policji że to nie on że on dojechał . Czekam co na to Policja , ale jak znam życie będzie cza wymienić kilka plastików za własne.
mak Opublikowano 23 Listopada 2011 Opublikowano 23 Listopada 2011 Ps Jak ktoś wam zajedzie to nie unikajcie tylko walcie przynajmniej motorem . Mi gośc wyjechał z podporządkowanej ja go minąłem w ślizgu a ta menda wycofała i powiedziała policji że to nie on że on dojechał . Czekam co na to Policja , ale jak znam życie będzie cza wymienić kilka plastików za własne. Nieciekawa sytuacja, ale dobrze, że tylko tak się skończyło. Natomiast zamiast walić przynajmniej motorem wolałbym raczej kupić AC .
Klubowicze Wrzonio Opublikowano 23 Listopada 2011 Klubowicze Opublikowano 23 Listopada 2011 Rzeczywiście nieciekawe zakończenie sezonu. Valdi naprawiał swoje ciuchy w Retbike'u w Łomiankach.
Gość psarnecki Opublikowano 23 Listopada 2011 Opublikowano 23 Listopada 2011 witam niestety w ostatni dzień jazdy na 2oo przydażył mi się szlif. Nic poważnego ja jechałem powoli , a gość z podporządkowanej mnie nie zauważył. Przytarłem moto i kurtkę. Musze powiedzieć że zadziałała idealnie ale się wierzchnia warstwa na barku popsuła i stad moje pytanie, czy ktoś z was zna/ może polecić kogoś kto naprawia, naszywa łaty na kurtki moto . W sumie bez sensu z powodu kilku cm przetarcia kupowac nową kurtkę , ale jeździć w dziurawej tez nie chcę. Ps Jak ktoś wam zajedzie to nie unikajcie tylko walcie przynajmniej motorem . Mi gośc wyjechał z podporządkowanej ja go minąłem w ślizgu a ta menda wycofała i powiedziała policji że to nie on że on dojechał . Czekam co na to Policja , ale jak znam życie będzie cza wymienić kilka plastików za własne. Współczuję. Ja niestety ma złe doświadczenia i z Policją i ubezpieczycielem. Latem miałem kraksę motorem. Gość wjechał mi w d...ę. Motor miał pękniętą ramę i ... 1. Sprawca dostał pouczenie tylko pomimo że mnie prawie nie zabił. Mam taki nawet protokół z policji. Niedowiarkom mogę wysłać scan 2. Ubezpieczyciel sprawcy wypiął się na mnie. Wypłacił mi 40% wartości motocykla i zostawił złoma. Sprzedałem go na części. Teraz mam z AC i muszę to jakoś przeżyć, bo w Warszawie będzie tylko gorzej. Sąsiad miał Hondę Deville na światłach taksiarz otworzył drzwi, sąsiad mu wjechał do środka a Honda to jeden wielki plastik. Maszyna cacko, nie widać było po nie że ma 9 lat. Ja myślałem że to 2-3 latek w idealnym stanie. Dostał z ubezpieczenia 3000 PLN. Wartość naprawy (czytaj plastiki) więcej kosztowałyby niż naprawa. Puenta: Jak się pukniecie a gość ma OC z MTU lub Hestia (obie to jeden .... bo MTU należy do Hestii) to macie przechlapane. Dobra wiadomość: Nikomu się nic nie stało i tego się trzymajmy ;-)
Klubowicze valdi Opublikowano 23 Listopada 2011 Klubowicze Opublikowano 23 Listopada 2011 W Retbike'u naprawiają dosyć solidnie i nie drogo,za spodnie i kurtkę zapłaciłem 180zł.
Piotrusis Opublikowano 23 Listopada 2011 Opublikowano 23 Listopada 2011 Zdrowie najważniejsze, resztą się nie martw . Jeżeli jest to punktowe małe przetarcie, myślę , że mała naszywka z allegro załatwi sprawę, oczywiście zależy w jakim to przetarcie jest miejscu, to będzie naprawa po kosztach, myślę że ok. 20-30zł, jak rozległe to oddać specjaliście.
bundy113 Opublikowano 23 Listopada 2011 Autor Opublikowano 23 Listopada 2011 Nie bylo by klopotu gdybym mial świadka, bo nawet policmajster , który przyjechał powedział że z jego doświadczenia niktnie kładzie motoru bez potrzeby. Niestey brak świadka, ja mówię że gość wyjechał on że nie. Sprawa do sądu. 2oo wyszly w miare bez szwanku. Pewnie jak nie dostane kasy to narazie nie bede robil - cholerni drogie te plastiki! Dobrze ze wolno jechalem, ale niech ktos mi powie ze on kurtki nie potrzebuje bo wolno jeździ. Bzdura ! Tak to wstalem otrzepalem sie po czasie pojechalem dalej a tak bym nie mial barku.
Klubowicze Domel Opublikowano 23 Listopada 2011 Klubowicze Opublikowano 23 Listopada 2011 No to naprawdę kiszka, jaki sku....l, a gdzie to zdarzenie było, może jakiś zapis monitoringu to objął !sciana
GrzechoCnik Opublikowano 23 Listopada 2011 Opublikowano 23 Listopada 2011 Bundy113: przjedź na spota do C66, zakup u MariuszaBurgiego naszywkę burgmanii i jakoś załatasz. Jak nie sam to poprosisz jakąś miłą i uczynną białogłowę. Będziesz miał się za co odwdzięczyć, to i przy okazji może jakiś miły wieczór się trafi. !kiss
bundy113 Opublikowano 24 Listopada 2011 Autor Opublikowano 24 Listopada 2011 Bundy113: przjedź na spota do C66, zakup u MariuszaBurgiego naszywkę burgmanii i jakoś załatasz. Jak nie sam to poprosisz jakąś miłą i uczynną białogłowę. Będziesz miał się za co odwdzięczyć, to i przy okazji może jakiś miły wieczór się trafi. !kiss tak zrobię
Piotrusis Opublikowano 24 Listopada 2011 Opublikowano 24 Listopada 2011 Wracając do samego zdarzenia, to czy były, oczywiście ujawnione przez Policjanta ślady hamowania na jezdni Twoje i sprawcy? Może to być jedyny argument rozstrzygający w Sądzie, a tak to jak mówisz , słowo przeciw słowu, może być różnie. Ja też jestem zdania, że jeździ się ciuchach ochronnych, nawet na skuterze.
bundy113 Opublikowano 24 Listopada 2011 Autor Opublikowano 24 Listopada 2011 Wracając do samego zdarzenia, to czy były, oczywiście ujawnione przez Policjanta ślady hamowania na jezdni Twoje i sprawcy? Może to być jedyny argument rozstrzygający w Sądzie, a tak to jak mówisz , słowo przeciw słowu, może być różnie. Ja też jestem zdania, że jeździ się ciuchach ochronnych, nawet na skuterze. żadnych śladów. było mokro , ciemno i nic na asfalcie nie widać. Wiesz ja jechałem 35 może 40 km/h a on dojechał do głównej zatrzymał się po czym ruszył. Z cała pewnością po prostu mnie nie widział. Szkoda tylko że facet menda, bo w sumie uratowałem mu samochód, więc mógł by się przyznać. Najśmieszniej że podchodzi do mnie i mówi że w ogóle o co mi chodzi przecież on kupował dla syna plastiki do skutera i zapłacił 300 zł. Ja mu odpowiedziałem że jak za skuer zapłacił 1500 w Tesco to może . Jego odpowiedź pan jechał i się przewrócił na prostej drodze !
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się