Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Kymco XCiting 400 - wątek zbiorczy


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

o ile dobrze pamiętam to podawali, że X-MAXa spalił 7,4l, chyba, że ja coś źle zapamiętałem - gazeta leży w domu wiec sprawdzę jak wrócę :)

Opublikowano

Wystarczyło co kilka sekund wcisnąć passing i robił się tunel.

To chyba ja mam "biedną" wersje albo nie ogarniam co to jest :helpsmilie:

Co do spalania:

na codziennej trasie około 20 km w jedną stronę w ternie mieszanym i bez szaleństawa to koło 3,5-4l/100 km

Sprzet prawie "dotarty" bo przegląd przy 3000 się zbliża.

W trakcie eksploatacji jedynie peknieta osłona amortyzatora przedniego.

Wymiana zamówionej części przy przeglądzie na gwarancji.

Poza tym dziwne wibracje na poziomie 2000-3500 przy przyśpieszaniu.

Zgłoszone i może będą rolki do wymiany ale zobaczymy jak rozbiorą.

Pisałem do kilku użytkowników XC400 i u nikogo nie wystepuje :kwasny:

Opublikowano

To chyba ja mam "biedną" wersje albo nie ogarniam co to jest :helpsmilie:

Passing to po prostu ten cyngielek przy lewej klamce ,który włączasz jak chcesz mignąć długimi . Musisz to mieć .

Co do spalania:

na codziennej trasie około 20 km w jedną stronę w ternie mieszanym i bez szaleństawa to koło 3,5-4l/100 km

Pozazdrościć :)

Sprzet prawie "dotarty" bo przegląd przy 3000 się zbliża.

W trakcie eksploatacji jedynie peknieta osłona amortyzatora przedniego.

Wymiana zamówionej części przy przeglądzie na gwarancji.

Poza tym dziwne wibracje na poziomie 2000-3500 przy przyśpieszaniu.

Zgłoszone i może będą rolki do wymiany ale zobaczymy jak rozbiorą.

Pisałem do kilku użytkowników XC400 i u nikogo nie wystepuje :kwasny:

Faktycznie - u mnie nic takiego nie występuje .

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Wczoraj odstawiłem na przegląd przy 3tys km wspominając o drganiach i zmniejszeniu przyśpieszania ze startu.

Serwis ma sprawdzić rolki i mocowanie silnika ale pytanie do użytkowików co najechali trochę więcej niż ja:

"Jaka jest możliwość że rolki padły po 3040 km"

Jak się okazało rolki to część ekspolatacyjna i nie podlega gwarancji nawet w tak mały okresie bo skuter ma dopiero rok.

Opublikowano

A może to spalanie to 4,7, a nie 7.4? To byłoby realne. Mój xmax pali 4.33, tak jak podawałam w wątku o xmaxie. Wyżyłowany spali maksymalnie 5 l wg mnie.

Opublikowano

Rolki mogą się znacznie zetrzeć po przebiegu 3000km o ile są średniej jakości, lub jest coś nie tak z wariatorem. Oprócz rolek serwis sprawdzi pewnie też ślizgi oraz przejrzą dokładnie wariator. Zazwyczaj Kymco daje do skuterów dobre jakościowo rolki, które po takim przebiegu powinny być tylko nieznacznie starte i nie powinny w żaden sposób wpływać na pogorszenie przyspieszenia. Jeśli przyspieszenie pogorszyło się tylko ze startu to może też być coś ze sprzęgłem a nie wariatorem.

Opublikowano

Wczoraj odstawiłem na przegląd przy 3tys

To tak z własnej inicjatywy? Bo o ile się mylę to przeglądy są po 1000 i potem co 5000.

Opublikowano

To tak z własnej inicjatywy? Bo o ile się mylę to przeglądy są po 1000 i potem co 5000.

Kymco (tak mi się wyczytało z instrukcji) zaleca co 3 tys i przy takim przebiegu jest duży przegląd z regulacją zaworów.

Serwis też nie oponował przed przyjęciem skutera.

Poza tym wibracje i "wolniejsze" ruszanie zmoblizowało mnie do sprawdzenia czy coś się nie dzieje.

Opublikowano

Aż zajrzałem do swojej. Co 3000... mil :)

Opublikowano

i te "mile" mnie zmyliły, ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.

Jak wspomniał "pawelecm" był jakiś problem z wariatorem i po interwencji mechanika znikły wibracje.

Rolki w stanie idealnym podobno.

Przegląd z regulacją zaworów za 190 zł a mam pewność że wszystko dobrze.

Opublikowano

Przy okazji zapytam. Czy u Was też przy rozgrzanym silniku i odpuszczaniu manetki występuje czasem lekkie "pyrkanie" ( strzelaniem raczej tego nie da się nazwać) z tłumika tak jakby dopalał się nadmiar paliwa?

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Źadnego pyrkania, strzelania... jedyny, zazwijmy to niestandardowy, dźwięk to terkotanie przy hamowaniu przodem. Wkurza ale powoli się przyzwyczajam :). Na liczniku juz 4300 km czyli zbliża się przegląd. Ogólnie zachwyt trwa- skuter niemal idealny :) Spalanie spadło do 3.7-4.5 l/100 km. Cheng -poprzedni właściciel narzekał trochę na twarde zawieszenie. Jak miało być miękkie jak ma twardość ustawioną prawie na max? :D. Zostawiłem to ustawienie :) pewne prowadzenie w winklach cenniejsze niż komfort d..ska. :) . Czy ktoś z ujeżdżaczy zakładał może rolki Pulleya?

Opublikowano

Skad to terkotanie?

Wlasnie takie slyszalem u Andrzeja przy hamowaniu w trasie, ale on wspominal, ze powodem bylo mocowanie kufra.

Opublikowano

To na pewno nie mocowanie kufra, przynajmniej nie u mnie. Obstawiam wieniec od ABS-u. Dźwięk dochodzi z okolicy przedniego koła.

Opublikowano

Tak, z przodu dochodzilo. Nie da sie tego usunac?

Wydaje mi sie, ze z maszyny Ravena nic nie dochodzi.

Opublikowano

To na 99% tarcza ABS :)

Opublikowano

Byłem w piątek u swego dilera Kymco i miałem okazję obejrzeć na żywo Downtown 300i, K-XCT 300i oraz Xciting 400i oraz porównać te trzy maszyny.

Byłem sceptyczny co do pozycji za kierwnicą Xcitinga bo na zdjęciach kąt tych płóz wydawał się dziwny.

Po przymiarce cały sceptycyzm sczezł, mało tego, Xciting zaczął do mnie gadać... Wiecie, tak jak maszyna z którą po przymiarce zaczyna się czuć wspólny język...

Pozycja - mam 175 cm wzrostu, jak dla mnie była super. Jak skrojony na miarę włoski garnitur, jakbym znalazł maszynę zrobioną specjalnie dla mnie.

Bagażnik: łyknął spokojnie mój plecak wyposażony do pracy, z laptopem i całą stertą gratów w środku. Xmax 250 nie dał rady, po prostu bagażnik był za mały, był bardziej długi i wąski. Burgmana 400 chciałem zobaczyć, nie było. Xciting 400i? Łyknął cały plecak i miał jeszcze luz, tzn. plecak wypełniał go dość szczelnie ale nie musiałem go na siłę wpychać ani zamykać (na siłę). Dodam że nie jest to mały plecak ale spora jednostka która laptop 15,6" łyka bez zająknięcia, po wypełnieniu gruby na 70cm ;) Kask wszedł bez problemu i kanapa zamknęła się bez protestów, czego nie zrobił ani K-XCT ani Downtown gdzie mój kas był centymetr za wysoki. Znów plus dla Xciting. Warto nadmienić że kanapa otwiera się sama po przekręceniu kluczyka dzięki dwóm amortyzatorom gazowym. Super rozwiązanie którego w Xmax 250 nie ma, trzeba jedną ręką przekręcić kluczyk, drugą podnieść kanapę.

Jakość plastików? Świetna, nic nie stękało pod naciskiem, spasowanie bardzo dobre. Schowek przedni nieco mały, portfel się nie zmieścił ale to akurat nie taki duży problem. Pryznajmniej ma gniazdo 12v i ładną kontrolkę informującą o podpiętym urządzeniu.

Na uwagę zasługują regulowane klamki hamulców co w sprzęcie tej klasy i za taką cenę nie jest jeszcze codziennością. ABS to również dobra rzecz.

Podsumowując, ostatnie dwa tygodnie spędziłem jeżdżąc sobie luzem po dilerach w Krakowie i próbując obejrzeć różne maszyny, przymierzyć się do nich, zobaczyć jak mi leżą, czy sięgam całą stopą podłoża itp.

Honda Forza - diler jej nie ma i nie wie kiedy w ogóle będzie, chyba że ktoś zamówi to będzie można zobaczyć. Zostawiłem swój numer.

Suzuki Burgman 400 - tak samo, nie ma i nie wiadomo kiedy będzie, zostawiłem telefon gdyby ktoś zamówił/przyjechał na serwis.

Yamaha Xmax 400 - również nie ma, plus że 250-ka jest praktycznie identyczna. Odpadła na zmaganiach bagażnikowych a jednak biorąc pod uwagę iż głównie będę jeździć skuterem do pracy, jest to ważny argument.

Kymco Xciting 400 - ta maleńka do mnie mówi. Biorąc pod uwagę cenę i fakt że z dilerem mam już nawiązane dobre stosunki co zaowocowałoby lekką zniżką, bije konkurencję relacją cena/jakość. Bardzo ważne jest to że mogłem się przymierzyć, zdjąć z centralki, pobujać, pokopać w oponkę. Przez to konkurencja prawdopodobnie będzie musiała obejść się smakiem jeśli chodzi o transakcję.

Podsumowując, w teorii miałem innego faworyta, niespodziewanie jednak Xciting 400i wyrósł na nowego. Jakościowo, przynajmniej optycznie, to bardzo dobra maszyna która po raz kolejny bije konkurencję na łeb pod względem relacji jakości do ceny. I to prawdopodobnie zaważy na tym że zostanę w rodzinie Kymco :)

  • Administrator
Opublikowano

Xciting 400 w zeszłym roku podczas testu zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie. Poza nazbyt twardym zawieszeniem w zasadzie nie wykazuje znaczących wad. Postęp względem poprzednika jest wyraźny.

Zresztą wszystko opisaliśmy w naszym "potrójnym" teście, który znajduje się w tym dziale...

Opublikowano

MariuszBurgi - Wasz potrójny test czytałem przynajmniej... trzy razy ;) Nie ukrywam że na początku nieco "pro forma" by przejrzeć klasę czterysetek i z czego można wybierać. Po przymiarkach jednak moja ocena gwałtownie się zmieniła, co można podsumować krótko: można przeczytać tysiąc testów jednak najważniejsza ocena powinna być przeprowadzona "na żywo". Jak pisałem wyżej, ze zdjęć wydawało się że pozycja z wyciągniętymi nogami do przodu jest dziwna i jedynie Burgman 400 wydawał się oferować wygodną pozycję. Tym bardziej że co niektórzy testujący narzekali na to że nogi w wyprostowanej pozycje zawadzają o kierownicę, ja jednak od kolan do manetek miałem przynajmniej z 15cm luzu. W rzeczywistości okazało się więc że pozycja Xcitinga bardzo mi odpowiada. To dopiero niespodzianka :)

Dzięki za Wasz test - dowiedziałem się z niego rzeczy których nie dowiem się oglądając stojący egzemplarz w salonie (ergo prowadzenie, działanie hamulców, przyśpieszenie itp.) a takie informacje są bezcenne. W połączeniu z przymiarkami "na żywo" śmiało można powiedzieć że przechylił szalę na stronę Kymco, zwłaszcza biorąc pod uwagę różnicę w cenie w porównaniu z konkurencją.

Opublikowano

Mam 185 cm i dla mnie pozycja w XC jest bardzo wygodna . Też miałem obawy, że będę zawadzał o kierownicę ale nic z tych rzeczy. Jedyne co wkurza to lekki ból grzbietu po ok 100 km ale zmieniając nieco pozycję da się spokojnie jechać 250-280 km bez zatrzymania ( na więcej nie pozwoli pusty zbiornik ) . W połączeniu z kufrem Kappa 48 l mam ok 90 l na bagaż czyli niewiele mniej w Maluchu . Podróżna 140-150 km/h , spalanie nie przeraża , prowadzenie miodzio, chociaż faktycznie - kosztem komfortu ( twardo jest...) . Można się przyczepić do : za małej szyby ( mam akcesoryjną Biondi ) zamułki przy starcie ( Pulleye?) i średnio wygodnych podnóżków dla plecaczków ( trzeba wymienić na podesty a'la People GT 300). Reszta ....skuter marzeń :)

Opublikowano

Zapomniałem dodać jeszcze jedną rzecz która mnie naszła po przeczytaniu testu porównawczego Xmax 400 vs Xciting 400 vs X10 350 http://www.bikesdoctor.com/comparative-yamaha-x-max-400-piaggio-x10-350-and-kymco-xciting-400i/

Kymco dostało nieco niższe noty za bagażnik który łyka "tylko jeden kask".

W praktyce, bagażnik Kymco uważam za pożyteczniejszy. Xmax łyka wprawdzie dwa kaski ale już wypchanego plecaka z laptopem nie zmieścił.

Kymco zaś plecak pochłonęło bez zająknięcia.

Wniosek: bagażnik ma inny kształt, jest szerszy ale za to krótszy. Dobry właśnie na plecak bądź coś o bardziej zbitych gabarytach. Jak na codzienne dojazdy do pracy? Idealny. Każdy zaś musi odpowiedzieć sobie szczerze na pytanie: ile razy w tygodniu jeździ z plecaczkiem i musi zostawiać oba kaski? Ja bardzo rzadko i gabaryty bagażnika Xcitinga o wiele lepiej trafiają w moje potrzeby. Komuś innemu może być bardziej potrzebny bagażnik na dwa kaski :)

Opublikowano

Swoje chwalicie cudzego nie znacie :-)) . Co do bagażnika w xmax 400 , to musze się z Tobą nie zgodzić . Ja zabieram codziennie swój plecak z notebookiem i wchodzi jeszcze kask mojej córki . Dodam że do tego mam jeszcze kufer do którego wrzucam torbę na treningi . Więc jest całkiem pożyteczny : -))

Chyba że próbowałeś wrzucić tam plecam z 17-tką . To napewno nie wejdzie :-)) Co do porównania to te dwa skuty są bardzo podobne do siebie charakterystyką . Wybrałem Xmaxa tylko dlatego , bo poprzedni mój skuter to xmax 250 . Przywiązanie do marki . Powiem szczerze Kymco też zajefajna marka i fajne sprzęty !!!

Opublikowano

radi - przymierzałem się do Xmaxa 250 (400-ki nie było) i gość w salonie mówił że mają takie same bagażniki). Może jednak nie mają? :)

EDIT: Albo mam większy plecak ;)

Opublikowano

Oj oj kolego . Co do 250 per 400 musze się z Tobą nie zgodzić . Ponieważ miałem 250 z 2010 r . i powiem że w 400 jest nie tyle większy co lepiej rozwiązany .

Miejsce na drugi kask nie ma przetłoczenia i to daje dużo więcej manewru . Ale nie zmieniam oczywiście faktu , że Kymco 400 jest fajnym , porządnym rozwiązaniem na ten czas :-)

Opublikowano

Dziękuję za informacje, radi!

Gdyby nie Wy, forumowicze, nie wiedziałbym takich rzeczy bo Yamaha w Krakowie nie ma, i póki ktoś nie zamówi, nie będzie mieć 400-ki na salonie. To samo Suzuki więc sytuacja trochę lipna, niby jest w czym wybierać ale jak się chce ocenić na żywo jakość materiałów, spasowania czy ergonomię - próżnia.

I to będzie wielkich Japończyków kosztować sprzedaż.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...