Jerry_R Opublikowano 25 Czerwca 2013 Opublikowano 25 Czerwca 2013 Dwoch moich znajomych jezdzi z okolic Piastow \ Pruszkow do pracy w W-Wie. Jeden na 50cm3, drugi 125cm3. Obaj sa szybciej niz puszkami, gdyz rano i po poludniu i tak wszystko stoi. Od siebie rowniez polecam poszukanie SYM'a, zamiast sprowadzanych sprzetow.
maro99 Opublikowano 25 Czerwca 2013 Opublikowano 25 Czerwca 2013 Z przedstawionych skuterów najładniejszy dla mnie jest Piaggio X8, ale ma już troszkę lat za sobą. Najmłodszy jest Sym Joymax i był zakupiony w salonie w PL. Warto pogadać o jego cenie i ewentualnie jechać go obejrzeć. Akurat do Łodzi mamy z W-wy dobrą trasę. Co prawda ma jakąś obcierkę parkingową na którą warto zwrócić uwagę, ale posada stelaż z płytą do kufra. Przebieg 12000 km też wygląda na realny. Warto jednak sprawdzić wpisy w KG o przeglądach. Sam posiadam od niedawna taki model i jestem zadowolony. Pali ok 4 l/100 km, w trasie spokojnie można jechać 100-110 km/h, a max prędkość jaką uzyskałem wyniosła 140 km/h. Warto jednak zwrócić uwagę na wpisy niektórych posiadaczy Sym-ów o długim oczekiwaniu na części zamienne. Powodzenia w wyborze
koyac Opublikowano 27 Czerwca 2013 Opublikowano 27 Czerwca 2013 No i po dwóch kolejnych dniach poszukiwań i rozmyślań mogę dodać jeszcze coś - wydaje się, że droga Pruszków-W-wa szybko lepsza nie będzie i chyba trzeba się przekonać do minimum 14 cali w kole. A może i 16...?
Nurider Opublikowano 27 Czerwca 2013 Opublikowano 27 Czerwca 2013 Pozwolę sobie podłączyć sie do tematu Obecnie ujeżdżam Kymco Agility City 125 - rewelacyjny pojazd w mieście ale w trasie z plecaczkiem niestety - 85 km/h to max a przydałoby się tak 110-120 ... Podobają mi się skuty na 16-stkach , to jednak inna jazda niż na kółeczkach . Myślę o SYM-ie Citycomie 300 . Są na otomoto jeszcze egzemplarze z 2009 r. - nieużywane, z gwarancją ale cena 9500 jest dla mnie nie do przeskoczenia . Znalazlem coś takiego http://otomoto.pl/sym-citycom-salon-pl-600km-idealny-w-wa-M3678756.html Sądzicie ,że warto sie skusić ? Koledzy powyzej wspomnieli o kiepskiej dostępności części ale SYM podobno jest dość bezawaryjny.
Sysgone Opublikowano 27 Czerwca 2013 Opublikowano 27 Czerwca 2013 Co do bezawaryjności Syma, to ciężko się wypowiedzieć ze względu na niską popularność tej marki w PL, a przynajmniej w naszym środowisku. Łatwiej wychwycić bolączki danego modelu, jak mamy 100 czy 1000 egzemplarzy, a nie 2. Bo wtedy można powiedzieć tak: - mało awaryjne, tylko 1 się zepsuł ale równie dobrze można powiedzieć: - strasznie awaryjne, 50% się popsuło
Rajan Opublikowano 27 Czerwca 2013 Opublikowano 27 Czerwca 2013 Nurider, Jedna rzecz mnie dziwi w tym ogloszeniu - pojemność 300, a moc 19 KM? Kymco mają przy tej pojemności około 30 KM pozdrawiam
koyac Opublikowano 27 Czerwca 2013 Opublikowano 27 Czerwca 2013 Też brałem pod uwagę Citycoma...niestety wspominana przez Sysgone niska popularność marki studzi zapał. Przypomina mi się też historia samochódu rodem z Indii - w RP salonów Taty już nie ma, choć marka miała być lekarstwem na kieszeń Kowalskiego....Co będzie z Symem nikt dziś nie wie.
RONIN Opublikowano 27 Czerwca 2013 Opublikowano 27 Czerwca 2013 Rajan Sym ma 21 KM. a jego pojemność to 263 cm3. więc podobnie do reszty 250-tek. Te 300 w nazwie trochę na wyrost dali ;-)
Rajan Opublikowano 27 Czerwca 2013 Opublikowano 27 Czerwca 2013 aaa znaczy marketingowcy znów poszaleli
Rzelu Opublikowano 27 Czerwca 2013 Opublikowano 27 Czerwca 2013 Wszystkie matematyczne przymiarki - o kant D potłuc - musisz usiąść na kilku sprzętach - tu nie ma regulacji kierownicy i wysokości kanapy - musisz zrobić rundkę, poczuć banan na twarzy i kupić. Howgh!
tomson81 Opublikowano 27 Czerwca 2013 Opublikowano 27 Czerwca 2013 O bezawaryjności Syna wystarczy poczytać na innych portalach, gdzie jeździ tego więcej. Ja swojego kupiłem od forumowicza, który prowadził serwis Syma. Musiał zamknąć interes bo te skutery się nie psuły i nie wracały na serwis. Gdzieś w necie jest link do strony faceta, który zrobił Gts-em 250 200.000 km i nie miał żadnych awarii poza tym co się normalnie zużywa. U nas niestety jest takie podejście typu - kupie Passata albo skode, przecież jeździ tego dużo to na pewno nie będzie się psuło. A potem mam na serwisie do naprawiania same "bezawaryjne" passaty" w dieslu Sym jest wytwórcą części dla suzuki i hondy to też o czymś powinno świadczyć. Przejdź się po salonach i przysiądź się do różnych sprzętów. Tutaj można 30 stron postów napisać a i tak nie da ci to tyle wiedzy co własne obmacanie paru skuterów i wtedy decyzja. Na pewno nie warto schodzić poniżej 250ccm.
pawelecm Opublikowano 28 Czerwca 2013 Opublikowano 28 Czerwca 2013 Kilka lat temu miałem SYM-a sharka (niestety w wersji 50ccm dwusuw, były też 125-160ccm 4t, ale nie miałem wtedy prawa jazdy), obecnie mam kymco o zbliżonych gabartach i w zbliżonej cenie. Przez 3 lata jazdy sym-em po mieście i nie tylko, 15000km, tuning, i ostra jazda, nie oszczędałm go w ogóle, kilka wywrotek parkingowych też było. Jeden wypad ponad 170km jednym ciągiem otwarta manetka non stop , slinik chłodzon powietrzem dwusuw i wszystko super, zero spadków mocy, czy innych usterek. Przez 3 lata zero awarii, żadnych skrzypień, plastiki pancerne. Teraz mam Kymco i też nie narzekam, ale obiektywnie to plastiki ciut gorsze, spasowanie ok, ale zawieszenie zdarzy się, że zaskrzypi i przekladnia pasowa głośna. Porównując te 2 marki na rzykładzie SYma- sharka (nowy kupiłem za 7200PLN w 2005) i Kymco Agility City 125 (6000PLN w 2013) wydaje m sie, że SYM prezentował troszke wyższą jakość. Obecnie widzę w moim mieście ponad 10 letnie sym-y używane na co dzień w roli wołów roboczych i jeżdżą dalej... wyglądają nienajgorzej i są sprawne. Pamiętam też , że w symie było trochę częci japońskich gaźnik keihin, akumlator nie pamięta marki, ale made in Japan. Bardzo chciałem w tym roku kupić SYM-a Citycoma, ale kasy brakło na nowy(mimo atrakcyjnej ceny), a użwanych na wiosnę nie było w ogłoszeniach. Kiedyś pewnie wrócę do tej marki, bo wspomnienia mam bardz pozytywne. Obecnie bardzo mi się podoba nowy SYM WOLF 250 (mimo, że to motocykl), ale cena adekwatna do jakości. Pozdro
Sysgone Opublikowano 28 Czerwca 2013 Opublikowano 28 Czerwca 2013 U nas niestety jest takie podejście typu - kupie Passata albo skode, przecież jeździ tego dużo to na pewno nie będzie się psuło. A potem mam na serwisie do naprawiania same "bezawaryjne" passaty" w dieslu Zapewne masz racje, ale jest też druga strona medalu - części do Skody czy VW kupisz zazwyczaj nawet w warzywniaku. A na części do mniej popularnych marek przychodzi niejednokrotnie czekać po kilka tygodni. A co do Passatów w dieslu, to nic dziwnego, bo najczęściej te samochody mają w rzeczywistości 2, niejednokrotnie 3x tyle, co na liczniku ;-)
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się