Rozwalona yamaha x-max 250

[jarek77]

Witam, kilka tygodni temu miałem nie za ciekawą wywrotke prawie nowym x-maxem !placz1 .Poza (jeszcze) bólem szyi nic poważniejszego mi sie nie stalo,miałem ogromne szczescie bo wpakowalem sie do głebokiego na dwa metry rowu.Gorzej z motorkiem uszkodzone 3 plastiki i to co najgorsze przod.Zgieta sztyca,pekniete lożysko zgieta laga wizualnie jedna hmm i pokiereszowana chłodnica, wprawdzie nie cieknie ale przyblokowało wentylator.Z moich ogledzin rama wygląda nietknięta.Oczywiście nie miałem AC !sciana ,a chcialem wyremontować skuta i pytanie gdzie można kupić te cześci na allegro prawie sie nie pojawiają do tego modelu w salonie nie pytałem bo prawdopodobnie cena przekroczyłaby wartość motorka.Znacie może inne sklepy,ludzi sprowadzających cześci, niewiem może coś doradzicie innego?

[Campto]

Ciężko tu coś radzić. Części oryginalne nie są tanie a zamienników raczej nie znajdziesz.Może warto rozejrzeć się za drugim skutem, ale takim bez papierów. Będzie Ci służył za dawcę. Albo za drugim skutem. A tego sobie odpuść.

[Gość radiolog]

Bez AC to poczujesz to finansowo, rzeczywiście lepiej chyba sprzedać jako uszkodzony na częsci.

Po raz kolejny kłania się zasada, oszczędzisz 2 tysiaki na AC, a potem zostajesz z palcem w d.... ,zwłaszcza gdy to są nowe lub prawie nowe sprzęty

[arturo-bb]

Raczej kup nowego a tego zostaw na części lub sprzedaj .Kolega DRAGOS ma do sprzedania X-maxa to może warto zapytać ?

[jarek77]

To wbiliscie mi klina zamiast pocieszyć że coś z niego bedzie jeszcze heh. Raczej chciałbym go reanimować bo ma przejechane dopiero lekko ponad 3 tyś.Ile mnie to wyniesie to nie wiem ale gdybym jakieś używane cześci zdobył może nie bedzie tak zle,tylko gdzie?A co do AC to miałem zamiar ale jak mi gość wyliczył ponad 3 tysiaki w warcie to odpuścilem i już nigdzie nie pytalem.I Radiolog miałem wielką ochote na Twoja honde ale x-maxa tez polubilem,sprzedać na cześci to trzeba najpierw wyrejestrować a to nie taka prosta sprawa hmm.A Dragos to wydaje mi sie że miał starą wersję.

[Barbarra]

Ciężka sprawa... nie chce Ci wbijać klina, ale pod tym linkiem klik znajdziesz ceny oryginalnych części. Po przeliczeniu z euro na PLN wychodzi mniej więcej tyle, ile chcą w salonie Yamahy. Zobacz ile wyniosłaby naprawa na oryginałach.

Co do plastików, to można je pospawać, wiadomo, że ślad zostanie, ale po kieszeni Cię tak nie uderzy.

Pozdrawiam

[Dragos]

Dokładnie mam stary model do sprzedania, myślę ze może jak masz w nowej budzie to warto wyremontować jak rama ok. Plastik kosztują ale może jakieś da się pospawać pomalujesz i nie powinno być śladu, przykry wydatek ważne ze cały jesteś pozdrawiam.

[jarek77]

Witam,na poczatek dzieki za wszystkie odpowiedzi i wsparcie.I mam pytanie bo sledze allegro i ebay,czy buda plastiki i glownie sztyca,przod,chlodnica nowej wersji x-maxa 250 to to samo co 125?Bo w zasadzie tylko czesci do 125 sie pojawiaja niewiedziec czemu,hmm.Ale skoro sprzedajacy zaznacza ze to do 125 to chyba nie nadaja sie do 250.W starej wersji gdzieś czytałem ze tylko silnik jest inny a pozostałość ta sama.Na ebayu znalazlem sztyce od starszej wersji ale podejrzewam ze jest inna.Moze ktoś sie orientuje w temacie?