"Nie dotyczy jednośladów" - rzadki widok na znaku

[daszek]

Kierownicy jednośladów tj. motocykli na różnorakich forach od paru lat zastanawiają się (i postulują), by jednoślady mogły poruszać się pasem dla autobusów, by usankcjonować, bez niedomówień, poruszanie się między pojazdami w korku, itp itd.

A jak to się ma do znaków drogowych?

Ja osobiście poruszając się po Warszawie, widziałem zakazy poruszania się jednośladów tj. motocykli, ale nigdy nie widziałem, by znakiem usankcjonowano możliwość wjazdu min. motocykla, a wykluczono wjazd samochodu osobowego.

Temat poruszyłem, ponieważ w Gazeta.pl przeczytałem taki artykuł KLIK i znalazłem tam taki oto obrazek:

Jutro może się tam przejadę, by zobaczyć jak ten rysunek ma się do ustawionych znaków.

Może w końcu ktoś zauważył oczywiste zalety jednośladów?

[Kamikaze]

Na ul. Grzybowskiej też można latać jednośladami pomimo, że samochodem nie. (jest tam znak o tym informujący)

Jak pokazuje moja doświadczenie buspassami też można choć już nie legalnie, ale na oczach policji, która urządza łapanki na samochody.

[Artix]

Na ul. Grzybowskiej też można latać jednośladami pomimo, że samochodem nie. (jest tam znak o tym informujący)

Jak pokazuje moja doświadczenie buspassami też można choć już nie legalnie, ale na oczach policji, która urządza łapanki na samochody.

Nie radze sprawdzac tego na Grota na bus pasie, widzialem nie raz zatrzymanych motonitow choc na Jerozolimskich sie nie czepiaja, sprawdzone organoleptycznie