Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Kaszubskie zakończenie sezonu


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mam pytanko do Pomorzaków: wybiera się ktoś TUTAJ (myślę o najbliższej sobocie, Info nr 1); bo ja noszę się z zamiarem, który jednak mogę zmienić :P

Opublikowano

Chętnię bym się wybrał... tym bardziej, że wrzesień dostarcza nam takiej pogody, której nie było w lipcu i sierpniu.

Niestety w ten weekend czeka nas odkładana już wcześniej robota i wszystko wskazuje na to, że znów będziemy z Andrzejem ciągnąć "druty" :P:(

Opublikowano

o tak wczesnej porze?to sie jeszcze pracuje :P

Opublikowano

A dziś gdzie jedziemy?? !scooter

  • Sympatycy
Opublikowano

!scooter Byliśmy na zamglonym Helu i w słonecznej Jastrzębiej Górze.

Zbieraliśmy grzyby i kuszaliśmy pyszne flaczki.

Dzięki za wspólny wypad. !scooter

Opublikowano

Generalnie na Kaszubskie zakończenie sezonu nikt nie trafił, ale zupełny spontan spowodował, że weekend został spędzony na "kozie", jak to powiada kolega Jarek z zagramanicy ;)

Dzięki wielkie za wycieczkę sobotnią wschodnią i niedzielną północną ;) Szkoda tylko, że w takich chwilach czas przyśpiesza...

Opublikowano

No i zamiary się poszły bujać, ale z jakich miłych przyczyn :D

Najpierw w szacownym gronie zwiedzanko Żuław aż po Fromborską katedrę, po drodze espresso w Kadynach - od promów prawie choroby morskiej dostaliśmy :) - Abach, Pleban dzięki! (o Plecaczku nie wspominam, bo wiecie zaraz plotki.... :) się tłumaczyć będę musiał i w ogóle :)).

A następnego dnia kompletnie spontanicznie mieliśmy dołączyć do "północników" ale skończyło się na uroczych winkielkach Szemud - Wejherowo, później Piaśnica, okolice Jeziora Żarnowieckiego i pyszna zupa na ostro w Miszewku. I to wszystko dzięki Plebanii! Dzięki! Piękna pogoda, aż się chciało "brykać".

Po drodze (droga 224 za Szemudem w stronę Wejherowa) natknęliśmy się z Plebanem na wypadek - kierowca VW Transprtera uderzył w tył Deauvil'ki. Na szczęście obrażenia pasażerki motocykla wydawały się nie groźne (prawdopodobnie złamana lewa ręka), kierowca wyszedł bez szwanku jeśli nie liczyć szoku. Maszyna też uszkodzona nieznacznie. Po wezwaniu karetki pogotowia i Policji, z Plebanem dzielnie kierowaliśmy ruchem - przez godzinę był to najbezpieczniejszy odcinek drogowy w pomorskiem :D. Oby takich przygód jak najmniej.

Opublikowano

(...) okolice Jeziora Żarnowieckiego (...)

Nigdy nie byłem w Żarnowcu !sciana Jak będzie jeszcze odpowiednia pogoda w tym roku, chętnie się wybiorę. Jak nie, koniecznie trzeba zorganizować wycieczkę na wiosnę !scooter !scooter !scooter

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...