Skocz do zawartości
Forum Burgmania

HONDA Integra


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
  W dniu 2.02.2012 o 17:28, dr.big napisał(a):

Bullshit czy nie :lol: . Klamki są dwie i będą to pewnie klamki hamulców przód- tył, bo co innego :). Hamulce są, podobnie jak Silverze, zintegrowane.

W Manie klamka sprzęgła też nie jest potrzebna...

Ale o czym ty piszesz...

Jeśli wersja podstawowa (na rynek niemiecki whist ) ma mieć standardową skrzynię manualną to potrzebuje klamki sprzęgła (lewa klamka), hamulca przedniego (prawa klamka) i niestety hamulec tylnego koła zazwyczaj ląduje pod prawą stopą a dźwignia zmiany biegów pod lewą stopą (nie dotyczy starych anglików, gdzie jest odwrotnie oraz Vespy PX, LMLa, Komara i kilku jeszcze, gdzie zmieniamy biegi obracając lewą manetką :P )... i tego jakoś w tej Hondzie nie widzę...

  W dniu 2.02.2012 o 17:28, dr.big napisał(a):

Jednak nie widzę powodu dla którego Honda miałaby wprowadzać potencjalnych klientów w błąd...

A ja widzę mnóstwo: lamerstwo, niedouczenie, brak kontroli tego co zostało wysłane do umieszczenia na oficjalnej stronie itp. ... nobody's perfect :P

  • Odpowiedzi 167
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • przemas

    19

  • MariuszBurgi

    17

  • dr.big

    14

  • Corleone

    10

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Spoko Kolego Przemas :P .

Statek zanim wypłynie na wody to trzeba go załadować :) .

Zanim ten sprzęt ujrzy światło dzienne mamy jeszcze troszeczkę czasu :lol: .

P.S

No i proszę mi tu nie siać pomówień na taką ZACNĄ markę jaką HONDA .

Może ktoś po drodze strzelił gafę w tym temacie .

Corleone masz rację , Kolego za akcesoria to Honda na pewno będzie kazała sobie dobrze zapłacić whist .

Opublikowano
  W dniu 2.02.2012 o 18:56, przemas napisał(a):

(...)A ja widzę mnóstwo: lamerstwo, niedouczenie, brak kontroli tego co zostało wysłane do umieszczenia na oficjalnej stronie itp. ... nobody's perfect :P

No cóż, poczekajmy, czy to jednak Honda wprowadza potencjalnych klientów w błąd :) i pracują tam, cytuję: "niedouczeni lamerzy" :) . Czy nie.

PS. Dodam tylko, że podobny dopisek widnieje przy specyfikacji VFR1200, która dostępna jest chyba w dwóch wariantach skrzyni :) .

Opublikowano
  W dniu 3.02.2012 o 06:41, dr.big napisał(a):

... podobny dopisek widnieje przy specyfikacji VFR1200, która dostępna jest chyba w dwóch wariantach skrzyni :) .

Podobnie jak przy specyfikacji NC700S i NC700X, ale to są motocykle, gdzie nie ma problemu z oferowaniem obu wersji skrzyni (manual lub DCT)...

  • 1 miesiąc temu...
  • Sympatycy
Opublikowano

Czołem Brać Skuterowa.

Aby sprawdzić, czy INTEGRA 700 może być zakwalifikowana jako płozowy bezbiegowiec Honda Poland znalazła prosty sposób:

chętni mogą ja przetestować na torze kartingowym w Radomiu po wcześniejszym zgłoszeniu w zaprzyjaźnionym salonie HONDA np. w Lublinie

szczególy jazd testowych TU

P.S. Przyjmuję już zaliczki na ten i inne modele HONDA SUZUKI i KYMCO

P.S. ZIBI zacna z niecierpliwością czeka na pierwszy spacer !scooter

Opublikowano

Wielkie testowanie !sciana.

Kolejny afront do klienta (jak BMW). Każą sobie płacić 200zł za przetestowanie trzech motocykli po 15 minut, czyli razem 45 minut jazdy

  • Sympatycy
Opublikowano
  W dniu 6.03.2012 o 07:18, Corleone napisał(a):

Wielkie testowanie !sciana.

Kolejny afront do klienta (jak BMW). Każą sobie płacić 200zł za przetestowanie trzech motocykli po 15 minut, czyli razem 45 minut jazdy

Nie płacisz za testowanie, wpłacasz zaliczke na pojazd (200PLN).

Wyobraź sobie sytuację: stoi 10 nowych pojazdów HONDA zatankowanych pod korek, tor w Radomiu jest pusty, jest weekend, od Wwy to tylko kilkadzesiąt minut drogi, w przerwach częstują gratisiwym żarełkiem, nie martwisz się glebą, możesz pojeździc za darmo.... ale czy się dopchasz do kolejki chętnych na całkowicie darmowe ujeżdżanie?

200 to malutki hamulec dla tych, którzy chcieli sobie tylko pojeździć nie mając zamiaru wydać kaski na nowe skrzydełko w garażu !scooter

Mam rację???

Opublikowano

Oczywiście, że masz racje... Tyle, że w zeszłym sezonie godzina jazdy testowej w salonie motocyklowym w Warszawie kosztowała średnio od 0 PLN (słownie zero złotych) do 70 PLN, w terminie wybranym przez klienta. Dodam jeszcze, że te 0 PLN to właśnie u dilera Hondy...

Człowiek się szybko przyzwyczaja do dobrego (darmowego) :)

P.S. Osobiście uważam, że 15 min jazdy to żaden test...

Opublikowano

I tak są zapisy, więc tłumu by nie było...

Zeszłej wiosny u Yamahay można było dostać za 200zł X-maxa na cały weekend do testowania...

Zaliczka 200zł jest uwzględniana na motocykl jeżeli podejmiesz decyzję do końca kwietnia... a jeżeli dojdziesz do wniosku, że jednak nie skrzydło a coś innego, to pozostaje jedynie wspomnienie.

  • Sympatycy
Opublikowano

Zasady jazd testowych pojazdami, które sa własnością Honda Poland ustalają odpowiedzialni za to pracownicy Honda Poland i dealerzy nie mają na to wpływu.

Pojazdy testowe dealera to oddzielny temat. Taki pojazd dealer musi zakupić od importera, zarejestrować, ubezpieczyć (najlepiej z AC) i liczyć na to, że nic złego nie stanie się z jego pieniędzmi zamienionymi na pojazd testowy podczas udostępniania potencjalnym klientom i ludziom, którzy chceli sobie tylko pojeździć nie swoim pojazdem. Oczywiście to dealer decyduje czy udostępniając pojazd pobiera kaucję/opłatę za czas testu. Po 6 miesiącach (jesień-zima) musi znaleść chętnego na kupno używanego pojazdu z przebiegiem czasami kilka tys.km i to takiego który pozwoli jak najmniej stracić na tym pojeździe (dodatkowa marża za demo to 5% i pokrywa jedynie ubezpieczenie i to nie w całości). Często zdarza się, że takie DEMO z przebiegiem stoi do wiosny lub dłużej. Przez cały czas pojazdy stojące w salonie (również DEMO) są kredytowane przez bank (roczny koszt takiego kredytowania stoku to około 8-10%), bo rzadko który dealer ma wolny milion PLN, żeby kupować pojazdy do salonu za gotówkę.

Tak to wygląda od strony dealera, którym jestem od 1994 roku w Suzuki i od 2006 w Honda.

Mam nadzieję, że przybliżyłem choć troszkę jak to wygląda po "tej stronie lady" :)

P.S. mam do sprzedania motocykle DEMO (zarejestrowane i ubezpieczone-OC):

-Suzuki GSR750 z 2011 (rejestracja kwiecień 2011) czarny przebieg ok.1600km lekko porysowany przez "testującego klienta" po lewej stronie. Oddam ponizej ceny zakupu (faktura do wglądu) -2500PLN (części do naprawy porysowań dorzucam gratis) :)

-Suzuki DR125SM z 2008 (rejestracja maj 2008) czarny przebieg 2km nie uszkodzony, lekko zakurzony. Oddam poniżej ceny zakupu (faktura do wglądu) -3000PLN :(

  • Administrator
Opublikowano
  W dniu 6.03.2012 o 07:18, Corleone napisał(a):

Wielkie testowanie !sciana.

Kolejny afront do klienta (jak BMW). Każą sobie płacić 200zł za przetestowanie trzech motocykli po 15 minut, czyli razem 45 minut jazdy

  W dniu 6.03.2012 o 07:49, Qw@ki napisał(a):

200 to malutki hamulec dla tych, którzy chcieli sobie tylko pojeździć nie mając zamiaru wydać kaski na nowe skrzydełko w garażu !scooter

Mam rację???

Podejrzewam, że ktoś zaczął analizować dokładniej na ile takie jazdy testowe przekładają się na faktyczną sprzedaż osobom testującym i wyszła kicha.

Zastanawia mnie, że niektórzy oczekują od importera aby był także instytucją charytatywną... szczególnie w dzisiejszych niezbyt lekkich latach.

Uważam, że dla potencjalnych (realnych) klientów wyłożenie 200 zł za możliwość przetestowania kilku motocykli nie będzie problemem... tym bardziej, że powyższa kwota będzie odliczona od kwoty na umowie zakupu. Jedyne co jest kontrowersyjne to owe 15 min...

Opublikowano

widać kryzys dopadł importerów i próbują zarobić na jazdach próbnych :lol:

ciekawe czy ten integry sprzedadzą więcej od DN01 !V

bo słyszałem że kilka egzemplarzy się sprzedało :)

jeździłem tą DN, słabiutka, słabo zwrotna, za to silnik stary dobry znajomy bezawaryjny

cały dzień się nią uganiałem i ... nie kupiłem niestety, ale też nie płaciłem żadnych 200 zł, nawet paliwo było dealera

po prostu jak się kupiło kilka nowych motocykli u jednego dealera to człowieka szanuje ze względu na wydana u niego kasę :blink:

taka fantazja i pieniądze !piwko

w bmw nie wystarcza, trzeba przyjść z parówkami i piwem, :lol:

  • Sympatycy
Opublikowano
  W dniu 6.03.2012 o 12:44, tomekmajesty napisał(a):

..bo słyszałem że kilka egzemplarzy się sprzedało :lol:

Integry nie ma jeszcze w magazynie europejskim, więc zapewne mówisz o przyjetych zaliczkach
  W dniu 6.03.2012 o 12:44, tomekmajesty napisał(a):
... nie kupiłem niestety, ale też nie płaciłem żadnych 200 zł, nawet paliwo było dealera po prostu jak się kupiło kilka nowych motocykli u jednego dealera to człowieka szanuje ze względu na wydana u niego kasę :blink:

taka fantazja i pieniądze !piwko :lol:

...jak sie kupiło kilka nowych sztuk to jest sie największym przyjacielem oczywiście.

Nadal jednak mylisz pojazdy DEMO dealerów z pojazdami TESTOWYMI importera Honda Poland.

Imprezę na torze w RADOMIU organizuje importer Honda Poland - dealerzy są jedynie poproszeni o przyjmowanie zgłoszeń i opiekę nad "swoimi" klientami podczas imprezy.

A oto treść zasad udziału w imprezie:

Każdy potencjalny klient będzie miał prawo przejechać się 3 wybranymi przez niego modelami (z grupy dostępnej na dane Dni Testowe) – łącznie klient będzie miał szansę wziąć udział w sześciu 15 minutowych sesjach (90 minut jazdy).

Klient powinien zgłosić się do dealera, zarejestrować się wskazując, na których trzech modelach z dostępnych na dane Dni Testowe, będzie chciał pojeździć.

Koszt udziału klienta w Dniach Testowych Hondy na torze to 200 PLN, które uczestnik powinien przelać na konto (Honda Poland wskaże nr konta w korespondencji wysłanej do klienta po jego zgłoszeniu się)

W przypadku zakupu nowego motocykla Honda u dealera kwota 200 PLN zostanie zwrócona klientowi w postaci dodatkowego rabatu na motocyklu udzielonego przez dealera.

By skorzystać z rabatu 200 PLN klient musi zadeklarować chęć kupna nowego motocykla Honda w terminie 7 dni od daty udziału w Dniach Testowych a następnie zakupić i odebrać pojazd od dealera (dowodem będzie uruchomienie gwarancji do końca miesiąca, w którym odbywały się Dni Testowe Honda). Klient może zakupić inny model, niż ten, na którym jeździł – chodzi o zachęcenie go do zakupu motocykli Honda w ogóle, a nie o konkretny model. Proszę jednak o nie przysyłanie swoich kolegów a rzeczywistych klientów, którzy dzięki testom mogą podjąć decyzję o zakupie

.

P.S. Najbardziej szanują klienta w sklepie spożywczym, w którym codziennie od lat robi zakupu i zostawił przez ten okres wielokrotność kilku/kilkunastu nowych pojazdów

Opublikowano
  W dniu 6.03.2012 o 11:29, Qw@ki napisał(a):

... Taki pojazd dealer musi zakupić od importera, zarejestrować, ubezpieczyć (najlepiej z AC) i liczyć na to, że nic złego nie stanie się z jego pieniędzmi zamienionymi na pojazd testowy podczas udostępniania potencjalnym klientom i ludziom, którzy chceli sobie tylko pojeździć nie swoim pojazdem...

Uważam że niesprawiedliwie stosujesz uogólnienia. Osobiście kupiłem nowe Suzuki tylko dlatego, że mogłem odbyć jazdę próbną (gdybym mógł pojeździć Yamahą czy Hondą to kto wie, co ostatecznie stało by w moim garażu...). Dzięki jeździe próbnej mogłem też zakochać się w innym motocyklu, na który już zbieram fundusze i gdyby nie ta jazda to pewnie myślałbym pragmatycznie o czymś zupełnie innym.

Reasumując, nie każdy testujący to typ "najem się za darmoszkę, na promocji w supermarkecie"...

  • Sympatycy
Opublikowano
  W dniu 6.03.2012 o 15:33, przemas napisał(a):

Uważam że niesprawiedliwie stosujesz uogólnienia....

...Reasumując, nie każdy testujący to typ "najem się za darmoszkę, na promocji w supermarkecie"...

Nie chciałem nikogo urazić, ale będąc dealerem Suzuki od 1994 roku i posiadając co roku pojazdy DEMO mam na co dzień do czynienia z klientami i "klientami". W 2011 roku na przykładzie GSR750 jasno mogę stwierdzić, że na 10 chętnych do jazdy próbnej tylko jeden jest zainteresowany zakupem nowego pojazdu, reszta chce wykorzystać okazję "jak dają za darmo to czemu nie skorzystać"

Na każdy mail pt.: "jazda próbna GSR750" (ok.20 w tamtym roku) odpowiadaliśmy w następujący sposób: "Zapraszamy do salonu w celu uzgodnienia szczegółów zakupu motocykla i jazd testowych. Jakim kolorem jest Pan zainteresowany?" Ilu klientów przyszło po otrzymaniu odpowiedzi odbyć jazdę testową i uzgodnić szczegóły zakupu? 2(dwóch) z czego jeden i jedyny rzeczywiście kupił ten model u nas w 2011. O czym to świadczy?

P.S. Ale oczywiście rozmawiamy tu o nowości HONDA INTEGRA 700 :blink:

  • Administrator
Opublikowano
  W dniu 6.03.2012 o 15:53, Qw@ki napisał(a):

P.S. Ale oczywiście rozmawiamy tu o nowości HONDA INTEGRA 700 :blink:

No właśnie :lol:

No więc taka ciekawostka: We Włoszech do teraz złożono już więcej zamówień (wstępnych umów) na ten skuto-moto niż w (uwaga) łącznie w pozostałych krajach EU :lol: W tym "łącznie" są takie kraje jak Francja czy Hiszpania. Można więc przyjąć, że szykuje się kolejny hit :)

Opublikowano

Ja palanuję zmienić maxi na przyszły sezon ale Integrą chciałem się przejechać już teraz. Podoba mi się i chciałem porównać jazdę z moim Downtownem, więc na pewno nie zadeklaruję chęci zakupu w ciągu siedmniu dni od testów. Wiem, że nie kupię teraz Integry ale chciałbym już teraz wiedzieć, czy faktycznie to jest to o czym myślę, że powinienem mieć !scooter

Opublikowano
  W dniu 6.03.2012 o 15:53, Qw@ki napisał(a):

Nie chciałem nikogo urazić...

Spox !OK

Wiesz, ja Ciebie nawet rozumiem, zwłaszcza w kontekście naszego "polskiego" podejścia do poszanowania cudzej własności (tutaj - motocykla testowego)...

A wracając do Integry - 15 min. jazdy na torze w Radomiu to w.g. mnie za mało nawet by obiektywnie odpowiedzieć sobie na pytanie czy bardziej odpowiada mi Integra, NC700S DCT czy NC700X DCT, a co dopiero mówić o zupełnie innych konstrukcjach...

Osobiśie wolałbym zainwestować te 200 PLN w 2h jazdy Integrą, po różnych nawierzchniach, również asfaltopodobnych (bo tu spodziewałbym się największej zmiany na plus w stosunku do maksi na mniejszych kołach).

Mam nadzieję, że któryś z dilerów Hondy kupi jednak testówkę. Ten jednoślad naprawdę może jeździć lepiej niż wygląda :rolleyes: .

Opublikowano
  W dniu 6.03.2012 o 20:43, przemas napisał(a):

Ten jednoślad naprawdę może jeździć lepiej niż wygląda :rolleyes: .

Nie wkraczajmy w kwestię gustów :D bo mnie akurat z wyglądu podoba się bardzo. Może trochę ten tył jest bez polotu... ale przecież to Honda, więc nie oczekuje się specjalnego eksperymentowania w stylizacji :D

Opublikowano

Płacenie za jazdy testowe ? - to jakaś nowość Hondy - chyba przestaje mi się podobać Integra.

Dlaczego w Harleyu mogę się przejechać praktycznie KAŻDYM modelem beż żadnych ceregieli? - nie mówiąc o tym, że inny dealerzy (Honda, Yamaha itp) nie mają nawet motocykli do pooglądania, a co dopiero do jazdy...

bez komentarza...

  • Sympatycy
Opublikowano

Byłem przed chwilą w Honda Plaza. Mają Integrę na stanie ale jeszcze nie wróciła do nich po targach. Będzie można ją dokładnie zobaczyć wkrótce. O jazdy testowe nie pytałem.

Opublikowano

nie podoba mi się to 200 PLN za jazde testową... szczególnie jak to 15 min... toż 2 postoje na światłach i trzeba zawracać.

Poza tym jak by każdy kasował za takie jazdy to już samo przygotowanie do kupna by co najmniej tysiaka kosztowało (Yamaha, Honda, Suzuki, BMW, Gilera...)

Opublikowano

Uważam, że każdy dealer powinien mieć wolną rękę do takich akcji z płaceniem. W końcu jeśli sprzedaje np. 20 sztuk danej marki w roku, a może z 3 modele danego skutera, to nie ma na tyle możliwości, aby skuter dawać do "przejechania się" każdemu, kto ma wolne 2 godziny czasu...

Z jednej strony oczekujemy minimalnych marży, ceny za części czy serwis na poziomie allegro, a z drugiej... wystawnego "dworu", serwisów- pałaców i obsługi od ręki rozkapryszonego i często chamskiego ... ehmm... "klienta" :rolleyes: ... Gdzieś powinien być środek, ale ja myślę, że sam dealer wie najlepiej kto będzie tym klientem, a kto przyszedł tylko "popatrzeć" i przejechać się darmowo na sprzęcie :) .

Dlatego ja nie widzę nic zdrożnego w pobieraniu opłaty od "a- patrzę" (czytaj a-pacz), powinno to być w gestii dealera i nie budzić żadnego zdziwienia :) .

A Honda Integra podoba mi się coraz bardziej :) . Słyszałem tylko, że podobno mało w niej miejsca na nogi. Poczekam na pierwsze wrażenia z jazd testowych.

Opublikowano

Ja jestem zdania, że opłata za jazdę testową jest jak najbardziej na miejscu (choć nawet przy braku opłaty, dla wielu "apaczy" konieczność zabezpieczenia w wysokości 1500 PLN jest wystarczającym zniechęcaczem) ale oczekuję, że za włożone pieniądze jestem w stanie wyrobić sobie opinię na temat danego jednośladu.

200 PLN za 15min jazdy to pieniądze wyrzucone w błoto...

Większość potencjalnych klientów ma dylemat czy kupić Hondę Integrę, czy może BMW a może oldscool'owego Burgmana 650, Więc nie dadzą się złapać na haczyk pt. "zaliczka na Hondę". Zwłaszcza w sytuacji takiej w jakiej jest Corleone.

A trzeba mieć na uwadze, że w naszym kraju jazdy testowe danym modelem są czasem dostępne raz na 3-5 lat !sciana Trzeba więc myśleć perspektywicznie i inwestować w jazdy testowe, gdy jest taka możliwość, ale jazdy dające jakąś ocenę a nie 15min po idealnie gładkim torze... !NOT

  • Klubowicze
Opublikowano
  W dniu 7.03.2012 o 12:57, Radu napisał(a):

nie podoba mi się to 200 PLN za jazde testową... szczególnie jak to 15 min... toż 2 postoje na światłach i trzeba zawracać.

Opłata 200zł jest za 6 sesji po 15 min. czyli za 1,5godz. jazdy po torze w Radomiu, a nie po ulicy.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...