Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Rekomendowane odpowiedzi

  • Klubowicze
Opublikowano

Honda z okazji finałowej ostatniej w tym roku edycji Gymkhany ogłosiła darmowy start dla uczestników bez względu na markę motocykla. Ci więc których odstraszała cena za udział mogą skorzystac z okazji i wystartowac, nie ma znaczenia czy już wcześniej brali udział w tej imprezie czy nie. Ja pojadę skuterem Honda PCX i mam nadzieję, że nie będzie to jedyny skuter na zawodach :) Podaję linka do oficjalnej strony, na której znajduje się też formularz zgłoszeniowy: Gymkhana

Pamiętajcie, że głównym celem imprezy jest doskonalenie techniki jazdy - cała sobota to treningi, a niedzielne zawody to tylko dodatek i nie ma obowiązku startowania w nich. Mamy więc okazję w końcu spotkac się w Warszawie i razem udoskonalac manewrowanie w bezpiecznych warunkach i fajnym towarzystwie. !V

Opublikowano

Honda z okazji finałowej ostatniej w tym roku edycji Gymkhany ogłosiła darmowy start dla uczestników bez względu na markę motocykla. Ci więc których odstraszała cena za udział mogą skorzystac z okazji i wystartowac, nie ma znaczenia czy już wcześniej brali udział w tej imprezie czy nie. Ja pojadę skuterem Honda PCX i mam nadzieję, że nie będzie to jedyny skuter na zawodach :) Podaję linka do oficjalnej strony, na której znajduje się też formularz zgłoszeniowy: Gymkhana

Pamiętajcie, że głównym celem imprezy jest doskonalenie techniki jazdy - cała sobota to treningi, a niedzielne zawody to tylko dodatek i nie ma obowiązku startowania w nich. Mamy więc okazję w końcu spotkac się w Warszawie i razem udoskonalac manewrowanie w bezpiecznych warunkach i fajnym towarzystwie. !V

Ok jesli można w każdym momencie zrezygnować (wieczorem mam kawalerski, a w niedziele wycieczkę po Sacharze;)) to czemu nie. Jestem amatorem i z chęcia pouczę sie od innych. Wpisałem się!

szkoda ze zapomniałem ze mam slub kolegi w sobotę... Karolina tak z doświadczenia w jakich godzinach odbywa sie to wszytko. o której godz start tak mniej więcej?

  • Klubowicze
Opublikowano

Jest szczególowy program imprezy na stronie Hondy. Ogryzek jednak pojedzie Burgmanem 650, więc będą przynajmniej 2 skutery w stawce. :)

Opublikowano

Oki będę w grupie amatorów. Podaj proszę namiar na prov do siebie to sie umówimy w jakims konkretnym miejscu. Ja bede na 10.00.

Opublikowano

witam ja też będę oraz kumpel z forum Boyem79, oraz znajomek co był na burgmani 2011 CBF600.

grupa na 10.00

nieobecny :) jedynie oglądający, ale było co.

Opublikowano

niestety z powodów rodzinnych nie będę mogł być :)

  • Klubowicze
Opublikowano

Ci co przyjadą niech mnie szukają na bialej Hondzie PCX (albo ja Was wcześniej znajdę :huh: ). Trenuję o 15, ale będę na miejscu od rana patrzeć jak jeździcie :)

Kto nie wie jak wyglądam:

popup_6274--b_mg_0081.jpg

Opublikowano

Byłem, widziałem, podziwiałem :)

dsc002861.jpg

Miałem kamerkę i właśnie zgrywam i montuję przejazd Karoliny i nie tylko.

dsc003081.jpg

.

W najbliższych dniach dołączę filmy z przejazdu innych skuterów na Gymkhanie.

  • Klubowicze
Opublikowano

Z tego co pokazuje filmik, to z oznakowaniem toru przejazdu było coś nie tak. W trakcie rywalizacji trasa przejazdu nie powinna budzić żadnych wątpliwości, a ustawienie oznakowania winno chyba wymuszać odpowiedni tor jazdy. W jednym miejscu chyba nawet brakowało jednego pachołka.

Karolina, ładny przejazd i duża swoboda jazdy !OKK gratuluję!

  • Klubowicze
Opublikowano

ech pozazdrościć ... Karolina piękna jazda :)

  • Klubowicze
Opublikowano

Dzięki Wam! :)

Z tego co pokazuje filmik, to z oznakowaniem toru przejazdu było coś nie tak. W trakcie rywalizacji trasa przejazdu nie powinna budzić żadnych wątpliwości, a ustawienie oznakowania winno chyba wymuszać odpowiedni tor jazdy. W jednym miejscu chyba nawet brakowało jednego pachołka.

Patryku - już Ci wszystko wytlumaczę.

Gymkhana to sport, w którym liczy się nie tylko technika jazdy, ale też zdolność zapamiętywania i kojarzenia - podstawową zasadą jest to, że zawodnicy poznają trasę przed samym startem i mają czas aby nauczyc się jej, chodząc po niej pieszo. Trasa na ogól jest dosyć skomlikowana i bez nauczenia się jej na pamięć ciężko przejechać ją bezblędnie, gdyż nic tam nie jest oczywiste, tor jazdy wynika z określonej kolejności, w jakiej należy omijać pacholki wg zasad: czerwony z lewej strony, niebieski z prawej strony, dwukolorowy - zawrotka, dwa żólte polączone linią - lustro tzn. linię trzeba przejechać co najmniej przednim kolem (lustro może być z pętlą lub bez). Jeden pacholek może być elementem tego samego toru kilka razy. Dla ulatwienia w gymkhanie powtarzają się konkretne figury: ósemka, slalom prosty, slalom z przesunięciem, zawrotka, lustro, kwiatek/kogucik (schematy tutaj: ogólne zasady gymkhany.)

Tor byl więc oznakowany prawidlowo pacholkami, trasa zupelnie nie byla oczywista, a tor jazdy każdy musial dobierać sobie sam. Tam gdzie wydawalo Ci się, że brakuje jednego pacholka, byla przeszkoda zwana "lustrem bez pętli" - biala linia między dwoma żóltymi pacholkami, przez którą należalo przejechac co najmniej przednim kolem, zaraz potem byl slalom prosty z trzech pacholków, tak więc wyglądalo to, jakby lustro wkomponowalo się w ten slalom.

Opiszę nasze blędy na trasie. Mój przejazd: w najdalszym punkcie trasy (mniej więcej w polowie przejazdu) znajdowala się przeszkoda zwana "kogucikiem", w której jeden pacholek byl centralny i wracalo się do niego po objechaniu każdego z trzech pacholków na obwodzie. Wszystkie byly czerwone, więc należalo robić pętle, a ja odruchowo pojechalam jak na niebieski pacholek, bo ćwiczylam zazwyczaj tę przeszkodę w drugiej wersji, gdzie pacholki na obwodzie są w innym kolorze niż centralny i wtedy kręci się na niej ósemki. Zorientowalam się w ostatniej chwili, co widać wyraźnie na filmie, zdążylam wyhamować i objechać pacholka z dobrej strony, ale ta pomylka wybila mnie calkowicie z mojego toru jazdy i w efekcie tego podparlam się nogą i to dwa razy, co oznacza 1 sekundę kary za każde podparcie. Drugi bląd popelnilam na mecie...zapomnialam że trzeba się zatrzymać. A za to jest 3 sekundy kary. Ostatecznie czas mialam: 1.13 (w tym 5 sek. kary). Wojtek pomylil się na drugim pacholku - wziąl go od zlej strony, potem po drugiej zawrotce nie mógl sobie przypomnieć, którędy ma jechać, a na końcu po slalomie zapomnial o czerwonym pacholku z prawej strony i pojechal prosto na metę. Szkoda że Daszek nie sfilmowal mojego drugiego przejazdu - tam zawahalam się tylko w jednym miejscu, ale nie pomylilam trasy i czas mialam 1.06., czyli dużo lepszy - jechalam też bardziej plynnie.

Najważniejsze jednak jest to, że w końcu udalo mi się dogadać z PCXem, przestaliśmy walczyć ze sobą, kto kogo zrzuci, tylko jechaliśmy jak para. W sobotę odkrylam, dlaczego PCX czasem ponosi (wystarczy nie strzelać ze sprzęgla...tzn. hamulca wychodząc w zlożeniu ze slalomu i odkręcając gaz na maxa :) a będzie dobrze... ). Nie przewrócilam się w ten weekend ani razu. :D Jestem bardzo zadowolona, choć wiem że wiele jeszcze muszę się nauczyć. Podobno w przyszlym roku Gymkhana będzie u nas już na takich zasadach jak w Japonii, jako cykl zawodów - już się nie mogę doczekać. Odkąd przejechalam pierwszy w życiu slalom w Grotnikach 2007 wiedzialam, że to chcę robić na skuterze. Czekalam na takie zawody przez te kilka lat, myśląc: "czemu nikt tego u nas nie organizuje?" Nareszcie doczekalam się i spotkalam ludzi, których w jeździe pasjonuje to samo co mnie, przekraczanie granic - aby przyspieszać tak szybko jak się da, aby hamować tak ostro jak się da, aby zawracać tak ciasno jak się da, aby skladać się tak nisko jak to tylko możliwe - i to wszystko w ciągu jednej minuty jazdy! !w00t

Chcialabym podziękować:

> Daszkowi za filmik - jego analiza pomogla mi odnaleźć więcej blędów niż wydawalo mi się że zrobilam - teraz będę mogla się poprawić! !YES

> Malinie za obecność i pomoc w trakcie zawodów - szkoda że potem Was już nie znalazlam i nie zdążyliśmy się pożegnać... !placz

> Pilotowi za konsultacje telefoniczne dzień przed zawodami - twoje rady kolejny raz bardzo mi pomogly, gdyby nie Ty nie byloby tak jak jest. !scooter

> M@rkizowi za wsparcie psychiczne. !V

> Jagroskiemu za wspólne rozmowy i cieple slowa. B)

> Orzechowi za kask - chlopaki twierdzą, że mój kask jest najlepszy na Gymkhanę (pole widzenia szerokie jak w kasku otwartym, a ochrona teoretycznie jak w kasku szczękowym).

To byly już ostatnie zawody w tym sezonie - tegoroczna przygoda z PCXem skończyla się (szkoda że byla tak krótka), nie wiem co będzie w przyszlym roku, ale wiem jedno: chcę startować w Gymkhanie maxiskuterem - pokazywać że skuterem się da i że nie wyniki są najważniejsze, ale pasja i radość z jazdy (choć o wyniki też będę walczyć !vampire ). Mam nadzieję, że ktoś z Was zarazi się moją pasją i nie będę jedyną reprezentantką Burgmanii na przyszlorocznych edycjach...

P.S. Podaję Wam jeszcze linka do relacji z zawodów kolegi z drużyny: Finał Honda Gymkhana okiem zawodnika

  • Klubowicze
Opublikowano

Karolina! Pełen szacunek!

!piwko

Opublikowano

Karolina oglądnąłem filmik i zauważyłem że brakuje ci płynności i swobody jazdy. Gdybyś mniej się skupiała na technicznym wchodzeniu w przeszkody wtedy łatwiej było by ci się skupić na elementach trasy. Myślę że możemy kiedyś zorganizować jakieś szkolenie i przygotować się do następnego sezonu ale to trzeba zacząć już teraz tzn. jak najwcześniej. Film nie pokazuje wszystkich błędów jakie popełniasz bo jak dobrze pamiętasz jak ćwiczyliśmy w Krakowie to byłem na tyle blisko że wszystko korygowane było na bieżąco. Ogólnie było ok i gratuluje 3 miejsca bo to pewnie sukces tym bardziej że przegrałaś z Moniką Jaworską która jest chyba jedną z najszybszych kobiet w europie a wyścigi są jej życiem.

Opublikowano

Byłem, widziałem i podziwiałem Ciebie Karolinko! W końcu w generalce otarłaś się o czołówkę, a oni jechali motocyklami bardziej nadającymi się do gymkhany niż mały i trochę słabowity skuterek. WIELKIE GRATULACJE !!! A propo, to gymkhany były w Polsce rozgrywane już na przełomie lat dwudziestych i trzydziestych. Po wojnie tego typu zawody o podobnej randze i charakterze były, jednak nie nazywano ich gymkhanami, ale inaczej, zależnie od organizatora np. w latach siedemdziesiątych były to "kręciołki na śniegu" organizowane przez klub "Jawa Mustang", zwany później Klub Lekkich Motocykli Pałacu Młodzieży, a na koniec Auto-Moto klub P.Mł.

Nie do końca zgodzę się, że Karolina nie jechała płynnie. Film tego nie oddaje, w rzeczywistości było o wiele ciekawiej, oraz była perspektywa, a kamerka niestety skraca, wiec można odnieść takie wrażenie. Jestem pod wrażeniem potencjału drzemiącego w Karolinie i mam nadzieje, że za rok wśród kobiet powinna być w klasyfikacji wyżej, albo najwyżej, czego Jej szczerze życzę :)

Opublikowano

Nie do końca zgodzę się, że Karolina nie jechała płynnie. Film tego nie oddaje, w rzeczywistości było o wiele ciekawiej, oraz była perspektywa, a kamerka niestety skraca, wiec można odnieść takie wrażenie. Jestem pod wrażeniem potencjału drzemiącego w Karolinie i mam nadzieje, że za rok wśród kobiet powinna być w klasyfikacji wyżej, albo najwyżej, czego Jej szczerze życzę :)

Ja jednak upieram się przy swoim a znając Karolinę pewnie przyjmie moje uwagi i rady bo pomimo że nie byłem obecny na zawodach starałem się wyobrazić jak będzie tam jeździła i próbowałem doradzić jej jak najlepiej. Myślę że brak płynności był spowodowany jej dekoncentracją już na samym starcie a czy tak było musi wypowiedzieć się Karolina.

Co do Karoliny była obecna na zawodach w Krakowie i wie o co mi chodzi mówiąc brak płynności. A pod wrażeniem Karoliny i tak jestem i to nie wymaga dyskusji.

  • Klubowicze
Opublikowano

Dziękuję Karolina za wyjaśnienia i tak nie zmieni to mojego uznania i zachwytu Twoją jazdą.

Czytając powyższe wypowiedzi to wg. mnie trzeba popracować nad Twoją psychiką.

Ja już zaczynam: JESTEŚ SUPER !OKK

Opublikowano

Karolina jechała super płynnie i jestem pełen podziwu dla jej koordynacji i w ogóle zdolności w jeździe skuterem.

To, że zawahała się, nie oznacza braku płynności.

Kto twierdzi inaczej ma w..ogóle się nie zna :)

Obserwując poczynania zawodników muszę stwierdzić, że samo zapamiętanie którędy jechać między pachołkami stanowi niemałe wyzwanie i większość motocyklistów się gubiła, skupiając się na technicznym aspekcie łamania w zakręt.

Uważam, że tor winien być oznaczony w taki sposób, by zawodnicy mogli skupić się li tylko na technice jazdy.

Niestety, zasady gymkhany, jak napisała Karolina, są zakręcone i trzeba się dobrze przygotować.

No i to tyle :D

  • Sympatycy
Opublikowano
/.../ Odkąd przejechalam pierwszy w życiu slalom w Grotnikach 2007 wiedzialam, że to chcę robić na skuterze. /.../

Taaa, pamiętam. Oglądałem z "zamkniętymi oczami" :). Ze dwa razy byłem pewien, że trza Cię będzie podnosić. Ale najlepszą minę miał Burgi jak się okazało, że wyprzedził Cię o (przepraszam za kolokwializm) przysłowiowy "piczny włos"

GROTNIKI%2525202007%252520%252528515%252529.jpg

  • Klubowicze
Opublikowano

Kisielu, ja ciągle czekam na rewanż w starciu z Mariuszem Burgi - może kiedyś się doczekam... ;)

Link do zdjęć z Gymkhany

Opublikowano

Byłem, widziałem i tylko zazdrościłem.. Brawo Karolina ! Proponuję zdjąć te plastiki, coby nie trzeć nimi co 3ci pachołek :drunk:

Mam nadzieję, że w przyszłym roku będziesz oczko wyżej na podium (pierwsze zostawiam Monice -pewnie wystartuje w gymkhanie, bo planuje przerwę w wyścigach)

Niestety, w tym roku musiałem się obejść smakiem, bo przegląd "się trochę przedłużył" %%$#$% ;):serenade::crutch: i.. szkoda słów. !placz1

  • Sympatycy
Opublikowano

Też byłem, ale na rowerze. Pogadałem Z Daszkiem i Maliną, ale niestety przejazdu

Karoliny na żywo nie widziałem ;) Dzięki Daszek za fajny materiał wideo, a Karolina

wielki szacun za taką jazdę !OK

pzdr

Opublikowano

hej,

ja widziałem etap wyścigu o puchar prezesa.

fajny koncept imprezy, którą można zrobić za stosunkowo mało pieniądze.

wychodzi z tego niezła promocja dla marki motocyklowej, centrum handlowego i dobra zajawka dla motocyklistów. same plusy ;)

ps. koleżankę Karolinę widziałem dopiero jak ekipa z Wrocławia obwieszała supremacje ! :serenade:

gratuluje :crutch:

Opublikowano

takie małe OT ja tez jestem z rocznika 83 ;)

  • Klubowicze
Opublikowano

Byłem, widziałem i tylko zazdrościłem.. Brawo Karolina ! Proponuję zdjąć te plastiki, coby nie trzeć nimi co 3ci pachołek ;)

Mam nadzieję, że w przyszłym roku będziesz oczko wyżej na podium (pierwsze zostawiam Monice -pewnie wystartuje w gymkhanie, bo planuje przerwę w wyścigach)

Niestety, w tym roku musiałem się obejść smakiem, bo przegląd "się trochę przedłużył" %%$#$% :angry: :angry: :angry: i.. szkoda słów. !placz1

Ah! To więcej Was było! :) A ja tylko czekałam, a ktoś podejdzie i powie: "Cześc, jestem z Burgmanii!" Następnym razem się nie ukrywajcie! ;)

Plastików nie pozwolono mi zdjąc, ponieważ od razu pod nimi jest rama i nie chcieli, żebym ją też zdzierała o asfalt.

Miałam tym razem wygrac z Olą, która była druga i gdyby nie punkty karne to tak by się stało ( I przejazd: Ola 1.09 , ja 1.08 + 5 sek. karnych ; II przejazd: Ola 1.07 , ja 1.06 ).

A ja mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie nas więcej z Burgmanii na skuterach! !scooter !YES

  • Sympatycy
Opublikowano

A ja mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie nas więcej z Burgmanii na skuterach! scooter.gifyes.gif

Bardzo chciałem to zobaczyć, ale "kazali" jechać na wesele do Chełma. No cóż, może za rok.

Karolina, gratuluję ! thumbup.gif

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...