Sympatycy Worlan Opublikowano 26 Sierpnia 2011 Sympatycy Opublikowano 26 Sierpnia 2011 Kolejna gleba na 2oo zaliczona. Szczęście, że na rowerze podczas dzisiejszej masy krytycznej w Warszawie. Zahaczył mnie jeden z organizatorów i razem znaleźliśmy się na asfalcie. Najważniejsze, że rower cały i dowiózł mnie do domu. Moje obrażenia nie są wielkie, kilka siniaków na nodze i stłuczone ramie. Przeciwnik poniósł większe szkody, z roweru odpadły błotniki, wylał się jakiś płyn , chyba miał hydrauliczne hamulce i gość nie mógł dalej jechać . Uważajmy na siebie zawsze i wszędzie, nie ważne czym jedziemy .....
Klubowicze Joasia70 Opublikowano 26 Sierpnia 2011 Klubowicze Opublikowano 26 Sierpnia 2011 oj Grzesiek ! ( będę Cię opieprzała dlatego zrezygnowałam z "Pana" ) czy Ty chcesz żebym ja nerwicy dostała jak czytam taki tytuł posta ? Przecież ja spać nie będę mogła No ! Ufff dobrze, że to tylko na rowerze i dobrze,d że nic wam ( Tobie i rowerowi ) nic się nie stało. A przecież jeszcze dziś rano pisałam żeby się nie śpieszyć ale faceci nie słuchają rad mądrej kobiety hi hi ( koniec opieprzania )
Arkadiusz Opublikowano 26 Sierpnia 2011 Opublikowano 26 Sierpnia 2011 Wniosek jest jeden, starsi ludzie nie powinni jeździć rowerami !winkiss Grzesiu, lecz się i kuruj, ale jak przeczytałem temat to normalnie jak Joasia zareagowałem, !placz1 Dreszcze, dreszcze i jeszcze raz dreszcze !!!
Administrator MariuszBurgi Opublikowano 27 Sierpnia 2011 Administrator Opublikowano 27 Sierpnia 2011 Grzesiu... tytuł jest faktycznie, hmm... generujący stres !placz1 Dobrze, że nic Ci się nie stało !OK A tak btw to musimy się kiedyś ustawić na wspólne kulanie rowerkiem po Wawie !tut Ps. Co to znaczy "kolejna gleba zaliczona". To ile już tego było?
Sympatycy Worlan Opublikowano 27 Sierpnia 2011 Autor Sympatycy Opublikowano 27 Sierpnia 2011 A tak btw to musimy się kiedyś ustawić na wspólne kulanie rowerkiem po Wawie Ps. Co to znaczy "kolejna gleba zaliczona". To ile już tego było? Czemu nie, jak tylko noga przestanie boleć możemy się umawiać na rowerowe kulanie. Gleb "rowerowych" miałem kilka - raz na Powązkowskiej zjeżdżając z wiaduktu podczas hamowania (brak abs) wykonałem katapultę. Nie dość, że się poobijałem, to jeszcze by mnie rozjechał radiowóz jadący za mną. Innym razem skakałem ze schodków pod kolumną Zygmunta, upadek był dość dotkliwy. Było jeszcze kilka lekkich gleb w terenie. Mariusz w każdy ostatni piątek miesiąca jest masa krytyczna. W dniu wczorajszym jechało około 3 tys. rowerzystów. Szkoda mi tylko ludzi, którzy w okolicach przejazdu masy byli kompletnie zblokowani. Trasa przejazdu Edit: Faktycznie, przewaliłem z tytułem posta. Sorry.
Gość Opublikowano 27 Sierpnia 2011 Opublikowano 27 Sierpnia 2011 Worlan, super, że się obyło bez pomocy Służby Naszej Zdrowia. Walnij sobie coś mocno-przeciwbólowego... masz jeszcze niedzielę by dojść do siebie. Aha, nie wsiadaj dziś w Radomiu do żadnych latających przedmiotów. Tam dziś i jutro też masa krytyczna.
Arkadiusz Opublikowano 27 Sierpnia 2011 Opublikowano 27 Sierpnia 2011 Czemu nie, jak tylko noga przestanie boleć możemy się umawiać na rowerowe kulanie. No, no czyli panowie zapraszam na forum http://www.forumrowerowe.org/ !winkiss przy dzisiejszych cenach paliwa, gdybym miał bliżej do fabryki też bym się na rower przesiadł. !OKK
Marynarz Opublikowano 27 Sierpnia 2011 Opublikowano 27 Sierpnia 2011 no w pewnym wieku to już !wchair
Klubowicze robson Opublikowano 27 Sierpnia 2011 Klubowicze Opublikowano 27 Sierpnia 2011 Oj dajcie chłopakowi już spokój, bo Wam się nie przydarzyły różne skuchy na rowerze ? Tak na marginesie - moja matula ma 73 lata i nie wyobraża sobie dnia bez jazdy na rowerze, a że zaliczyła już kilka różnych "przygód", zagroziłem jej że jeszcze jeden taki numer i rower idzie do kasacji . No ale Grześ to jeszcze młodzieniec, chyba ... !wchair .
GrzechoCnik Opublikowano 27 Sierpnia 2011 Opublikowano 27 Sierpnia 2011 A ja czytając tytuł myślałem, żeś Grzesiek władował się żółtkiem w peleton rowerowy !sciana Dobrze zakonserwuj wewnętrznie stłuczenia jakimś godnym specyfikiem i będzie dobrze!
Corleone Opublikowano 28 Sierpnia 2011 Opublikowano 28 Sierpnia 2011 Tytuł postu był zatrważający... ale w bloku nieskuterowym Dobrze, że to nie żółtą strzałą i, że obyło się bez złamań... !OK
czaro69 Opublikowano 28 Sierpnia 2011 Opublikowano 28 Sierpnia 2011 Grześ, dobrze, że skończyło się tylko na siniakach, ale plissss - uważaj na siebie !OKK !OKK
monk Opublikowano 29 Sierpnia 2011 Opublikowano 29 Sierpnia 2011 Pierwsza korelacja z Lexus ale dobrze, że chybiona. Zdrówka życzę
Sympatycy Arecki Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Sympatycy Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Grzesiek, straszysz ludzi . Zdrówka życzę !YES .
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się