GOODWAY Opublikowano 19 Lipca 2011 Opublikowano 19 Lipca 2011 Od dłuższego czasu fascynuje mnie temat urządzenia, potocznie nazywanego "Zderzakiem Łągiewki". To przestarzała i bardzo potoczna nazwa dla urządzenia, które w rzeczywistości nosi nazwę EPAR. Czy ktoś z Was zetknął się z tym tematem? Co o tym myślicie?? EPAR
Sympatycy orzech Opublikowano 19 Lipca 2011 Sympatycy Opublikowano 19 Lipca 2011 Kiedyś czytałem jakieś publikacje na ten temat. Wstępnie czymś takim były zainteresowane stocznie w krajach arabskich. Jakoś nie widzę upchnięcia takiego systemu w samochodzie osobowym a tym bardziej w motocyklu. Czas pokaże.
Sent Opublikowano 19 Lipca 2011 Opublikowano 19 Lipca 2011 Swego czasu było o tym głośno w F1. McLaren mocno najeżdżał na tarki i nie tracił na przyczepności, a przede wszystkim na stabilności i żaden inny zespół tak głęboko nie mógł najeżdżać na tarki. Okazało się, że McLaren korzysta z tej technologii w swoim zawieszeniu, a zasada działania to nic innego jak działanie starej zabawki Bąk. Tylko tam ruch zawieszenia jest zamieniany na ruch kołowy ciężarków !YES
Gość Opublikowano 19 Lipca 2011 Opublikowano 19 Lipca 2011 Pomysł fajny. Masz elektryczny skuter, kończy ci się prąd w akumulatorach, podjeżdżasz do ściany, lekkie bum i... akumulatory podładowane. !tut
Klaud Opublikowano 5 Sierpnia 2011 Opublikowano 5 Sierpnia 2011 Od dłuższego czasu fascynuje mnie temat urządzenia, potocznie nazywanego "Zderzakiem Łągiewki". To przestarzała i bardzo potoczna nazwa dla urządzenia, które w rzeczywistości nosi nazwę EPAR. Czy ktoś z Was zetknął się z tym tematem? Co o tym myślicie?? EPAR Wynalazek zabiłby branżę ubezpieczeniową, poważnie naruszyłby interesy blacharzy, producentów części zamiennych itp itd. Myślę, że problemy p. Łągiewki są zbliżone do problemów, jakie napotykają od wielu lat produkcje alternatywne względem typowych aut z silnikiem spalinowym, a jeśli już są jakieś hybrydy, to są tak drogie, że nie zagrażają masowością rynkowi, jako takiemu. @Orzech - te urządzenie nie musi być aż tak wielkie - zobacz na tę prymitwną wersję np. na tym maluchu. Zresztą przy produkcji fabrycznej po prostu inaczej by lokowano silnik i miejsce by się znalazło - chcieć to móc. Polecam np film "Who killed the electric car", jest też gdzieś w necie wersja PL, ładnie pokazuje pewne mechanizmy http://www.youtube.com/watch?v=39K36Rw7LYc
GOODWAY Opublikowano 11 Sierpnia 2011 Autor Opublikowano 11 Sierpnia 2011 Miałem okazję być ich gościem i na własnej skórze spróbować działania urządzeń. Powiem tak: dobrze im życzę, ale od lat nie mogą wbić się na rynek ze swoim patentem. A szkoda ogromna !! Wyobraźcie sobie taki patent na widelcu przednim, chroniący częściowo w trakcie uderzenia czołowego, albo wykorzystany jako hamulec, który zatrzymuje moto bez przeciążenia i efektu nurkowania, dosłownie na kilku metrach. A mają taki hamulec. Zdjęcia trochę prymitywne, ale widać. Woda w szklance nawet nie drgnęła, a powinna się ulać Hamulec dynamiczny
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się