Motopiknik w Świnoujściu

[SlawoyAMD]

Dzisiejszego dnia odbyła się cykliczna już impreza charytatywna organizowana przez Świnoujskie kluby motocyklowe SSTM Motowyspiarze i Czarne Wdowy - Motopiknik. Przyłączyłem się do tego szczytnego dzieła, zwłaszcza że cały dochód z imprezy przeznaczony był na leczenie Darii Kwiatkowskiej, dziewczynki chorej na mukowiscydozę... Niestety byłem jedynym przedstawicielem Maxi Skuterów, ale na szczęście pojawił się ciekawy trójkołowiec Spyder, który był połączeniem skutera (dużo plastików) z samochodem (miał wsteczny bieg) i motocyklem (zegar kończył się na 220 km/h i nożne biegi)...

Motoromaniacy przybyli licznie i po zbiórce pod Lidlem, przetoczyli się kawalkadą przez całe miasto, by zaparkować docelowo na terenie ośrodka przyrodoleczniczego Rusałka...

Ma Motopikniku oglądający mogli przymierzyć się do maszyn, zjeść wojskową grochówkę, bigos i kiełbachę z grilla, zaznajomić się z bronią palną (stoisko Straży Granicznej), postrzelać w Paintball, przejechać się (z kierowcą oczywiście i odpłatnie na rzecz datku) motorem po mieście, do tego zobaczyć palenie gumy, zawody na najwolniejszą jazdę, niecodzienne auta i przetaczanie beczki po piwie kołem motocykla, gaszenie płonącego samochodu (pokazy Straży Pożarnej) i wiele innych atrakcji...

Łącznie z Imprezy zebrano na rehabilitację Darii około 12000 PLN, co zapewne pomoże rodzicom dziewczynki w jej leczeniu, a nam dało wspaniały weekend i możliwość odświeżenia znajomości, jak i poznania nowych miłośników 2oo... Przy okazji pozdrowienia dla Orzełka, który ozdobił imprezę swoją Hondą GoldWing !OK