wjazd do ścisłego centrum

[@ndrzej]

Często widuje zaparkowane 200 w samym centrum krakowa. Ją tak nie robiłem ale kilka dni temu odważyłem sie wjechać i zaparkowac na pl. Wsz. Świętych w Krakowie. Na oczach straży miejskiej wjechałem na szeroki chodnik, zgasilem silnik i poszedłem na Rynek. Robiłem tak wiele razy za każdym razem zastanawiając sie czy w końcu koledzy ze SM zareagują. Nic sie nie stało i tu moje pytanie: mieliście przykre przygody podczas wjazdu do zamkniętej strefy? Nie chodzi mi o chamski wjazd np. przed sukiennice ale o wjazd na ulice na których wymaga sie identyfikatora.

Pozdr

[Gość radiolog]

Często widuje zaparkowane 200 w samym centrum krakowa. Ją tak nie robiłem ale kilka dni temu odważyłem sie wjechać i zaparkowac na pl. Wsz. Świętych w Krakowie. Na oczach straży miejskiej wjechałem na szeroki chodnik, zgasilem silnik i poszedłem na Rynek. ......i tu moje pytanie: mieliście przykre przygody podczas wjazdu do zamkniętej strefy?

Mnie zatrzymali,ale sie wyłgałem, że to pojazd zastępczy, bo 400 moge jeździć przez strefę. Generalnie jeździsz na swoje ryzyko, 9 razy sie uda a za 10-tym bedzie mandat. Bez identyfikatora to po strefie tylko rowerem na 100% legal

[marinero]

Witam!

Też mnie zastanawia ten problem - ja pocieszam się tym, że "moto-pizzarze" przyzwyczaili stróżów prawa, że wjeżdżają wszędzie i poziom czujności spadł w stosunku do skuterów. Natomiast nie jestem też pewien czy można parkować sobie bezkarnie w strefach - kto wie czy ktoś nie łazi i nie spisuje itp.?

To, że niektórym nie podoba się nasze parkowanie gdzie nam pasuje widać po znakach jakie się pojawiły na górze na parkingu przy galerii krakowskiej - czyli zakaz ruchu motocyklów. W każym razie informujcie o ew. mandatach i pouczeniach ;-)

[Gość radiolog]

Natomiast nie jestem też pewien czy można parkować sobie bezkarnie w strefach - kto wie czy ktoś nie łazi i nie spisuje itp.?

To, że niektórym nie podoba się nasze parkowanie gdzie nam pasuje widać po znakach jakie się pojawiły na górze na parkingu przy galerii krakowskiej

Akurat parkowania w strefie nikt się nie czepia, pytalem kiedyś obsługę strefy -powiedzieli, że nie zostawiają 200

a odnośnie zakazu w Galerii to był tam od początku, ale ochroniarze się nie czepiają jak sie staje tam gdzie i tak 400 nie stanie

[kropi]

W Łodzi podobnie jest na Piotrkowskiej. Niby nie można... ale z zachowaniem taktu i kultury, czyli bez popisów kaskadersko-sprinterskich nikt się 2oo nie czepia, choć SM i Policja kursują tam jak na hamerykańskich muwis w tę i we w tę. Tym nie mniej nie mam pełnego spokoju gdy tam wjeżdżam, a wjeżdżam często, gdyż osobliwie lubię sobie pierdyknąć kebaba jak mnie zaczyna ssać...