dr.big Opublikowano 13 Czerwca 2011 Opublikowano 13 Czerwca 2011 Nie chodzi mi o fakt, umazania czy nie, chodzi mi jedynie o fakt, czy rzeczywiscie ktos widzial na miejscu wypadku plame oleju. Nie zamierzam ferowac wyrokow, ale troche ciezko rozmawia sie o przyczynie, ktorej tak naprawde nikt nie widzial ... Wiem, ze latwo mi to mowic, ale przyczyna jest dla mnie zasadnicza kwestia w tej sprawie. Twierdzenie urzednika panstwowego (a pewnie bylo ich co najmniej dwoch) przeciwko twierdzeniu jednej osoby, dodatkowo bez zadnych dowodow w postaci zdjec czy wpisu w protokole nie wrozy dobrze. Ale odwolac sie nie zaszkodzi. Chetnie przeczytam, ze zmienili Ci paragraf na upomnienie .
kmodzele Opublikowano 13 Czerwca 2011 Opublikowano 13 Czerwca 2011 Co prawda nie odpowiadam dokładnie na temat, ale .. warto mieć wykupione ubezpieczenie ochrony prawnej. Dzwoni się w takim wypadku do firmy, opoawiada swoją historię, podpisuje zgodę na reprezentowanie mnie przez firmę X i tyle w temacie. Niestety, jak się jeździ to się czasem coś zdarza. A to potłukę koło na dziurze (i walka z administratorem drogi), a to blacharz odwali fuszerkę i nie chce słuchać, że mi się nie podoba jakość jego pracy, a to policjant złapie na radar i wydaje mi się, że trochę mu źle zmierzyło. 200 zł rocznie można przeboleć, a jaka ulga w takich wypadkach. 2
Gość miki Opublikowano 13 Czerwca 2011 Opublikowano 13 Czerwca 2011 Dokladnie o to mi chodzilo, o dostosowanie - "umiejętność przewidywania, że "a może coś jest za zakrętem..." A mandat tak jak pisalam to nie kara a taki rachunek za spowodowanie wypadku przez ktory ekipa musiala sie zjawic
Drek Opublikowano 13 Czerwca 2011 Opublikowano 13 Czerwca 2011 Dokladnie o to mi chodzilo, o dostosowanie - "umiejętność przewidywania, że "a może coś jest za zakrętem..." A mandat tak jak pisalam to nie kara a taki rachunek za spowodowanie wypadku przez ktory ekipa musiala sie zjawic Miki nie rozumiem tutaj czegoś. Masz jakąś cudowną metodę przewidywania? To się podziel. Zarzucasz Ucientej brak odpowiedzialności? Gdyby Ucienta miała na budziku dużą prędkość to by nie była tak szybko w domu. Służby medyczne reagują zawsze w maksymalny sposób bo nie znają sytuacji do momentu dotarcia na miejsce zdarzenia. Tym bardziej, że wypadek dotyczył motocyklisty. A jak wiadomo motocyklista narażony jest zawsze na poważniejsze obrażenia. Co ty piszesz " a może za zakrętem" znaczy się Ucienta ma przed każdym zakrętem zatrzymać się i iść dokonać analizy zakrętu? To był wypadek!!! I twierdzę, że Ucienta raczej nie miała w planach ... "o tu się wyłożę". Nie życzę Tobie okazji do otrzymania "rachunku" jak to nazywasz. A ta "ekipa" czyli służby ratunkowe zostały stworzone do ratowania a nie do wystawiania rachunków. I wiem, że jak jadą do wypadku na pewno nie myślą o wystawianiu rachunków. Ucienta podważa argumentacje przyczyny wystawienia mandatu. I oto tutaj chodzi. Odrobina wyrozumiałości. 1
Gość miki Opublikowano 13 Czerwca 2011 Opublikowano 13 Czerwca 2011 Drek czytaj ze zrozumieniem od poczatku tematu moje wypowiedzi. A z doswiadczenia wiem ze tak przezemnie nazwane "mandaty - rachunki" sa wystawiane z wyjasnieniem za niedostosowanie sie do warunkow na drodze (bo za szybko czy bylo slisko czy zle warunki pogodowe czy ze za blisko poprzedzajacego auta itp itd ogolnie za co kolwiek). A nie slyszales nigdy o tym ze motocyklista powinien byc jasnowidzem? Mi od poczatku o tym powtarzali hehe Jasne ze miala pecha, wypadki zdazaja sie nawet najlepszym ale ja nie o tym ... Pozdrowionka
Arkadiusz Opublikowano 13 Czerwca 2011 Opublikowano 13 Czerwca 2011 Nie chodzi mi o fakt, umazania czy nie, chodzi mi jedynie o fakt, czy rzeczywiscie ktos widzial na miejscu wypadku plame oleju. Nie zamierzam ferowac wyrokow, ale troche ciezko rozmawia sie o przyczynie, ktorej tak naprawde nikt nie widzial ... Agnieszka, Big-u ma tu rację, w tej sytuacji świadek był by bezcenny. Może uda się coś Ci ustalić z tych kolegów co sprowadzali Ci motocykl? Może będą świadkami itd.? Ps. Pamiętajmy jedno, temat tej dyskusji jest "co zrobić by się odwołać" a oceny zostawmy sobie na później. I jeszcze jedno, nie wiem jak jest w Prawie Niemieckim, ale u nas jest tak, że mandat karny jest prawomocny tylko w tedy gdy go podpiszemy własnym podpisem, lub uiścimy wpłatę mandatu w innym przypadku musi być postępowanie Sądowe. !winkiss Mandat zaoczny nie jest prawomocny.
Szymek Opublikowano 13 Czerwca 2011 Opublikowano 13 Czerwca 2011 W naszym prawie jest tak, że jak jadąc samochodem czy motocyklem solo i spowodujesz uszkodzenia tylko swojego pojazdu to nie otrzymuje się mandatu gdyż jak możesz spowodować zagrożenie w stosunku do innych gdy jechałeś sam. Innaczej jest jak jedziesz z pasażerem lub uszkodzisz e trakcie zdarzenia np. inny pojazd lub ogrodzenie itd. Ponadto są pojęcia przesłuchania i rozpytania na daną okoliczność. Myślę że Polizei nie przesłuchiwali Ciebie w karetce gdyż z przesłuchania musieli sporządzić protokół przesłuchania i zapisać Twoje wyjaśnienia słowo w słowo. Ja jestem przekonany ze rozpytali się i przedstawili swoją wersję uznając Cię winną a Ty podpisałaś tylko mandat tym samym przyznając się do winy. Dokładnie nie wiem jak jest za Odrą ale myślę że jakbyś odmówiła to toczyłoby się postępowanie podobne jak u nas w trybie przyśpieszonym i byłoby więcej zachodu.
monk Opublikowano 14 Czerwca 2011 Opublikowano 14 Czerwca 2011 Ciekawe czy zeznania świadka mogą coś wnieść do sprawy i czy po takim czasie możliwe jest znalezienie kogoś wiarygodnego, bo jak sądze Monk raczej odpada. W kwestii świadków wiemy tylko tyle, że jeden był dentystą. I tu koniec. W kwestii plamy ojeju. Ani ja jej nie widziałem (a w miejscu wypadku trochę się pokręciłem), ani Agnieszka, ani ludzie udzielający pierwszej pomocy, ani policja -wg mnie. Straż pożarna też nic nie czyściła. W kwestii policji. Bardziej wygląda mi to na amatorszczyznę niż celowe ukrywanie przyczyny wypadku. Mnie bardzo pomogli, sporo się nabiegali za pozostałymi służbami i robili mi za tłumacza, wyciągali informacje, podwieźli do motocykla, do szpitala i załatwili tam wjazd. Poza tym w tamtej chwili za przyczynę wypadku podejrzewaliśmy samego Trampka, więc na siłę nie szukaliśmy dziury w całym. Dopiero "w domu" okazało się, że opony są w oleju, a plastiki które leżały pod Trampkiem, nie należały do Trampka, tylko do (wcześniej rozbitego?) tam pojazdu. hmm... te plastiki leżały pod Trampkiem i powinny być na zdjęciach policyjnych. Może to też zaznaczyć?
Administrator MariuszBurgi Opublikowano 14 Czerwca 2011 Administrator Opublikowano 14 Czerwca 2011 W kwestii plamy ojeju. Ani ja jej nie widziałem (a w miejscu wypadku trochę się pokręciłem), ani Agnieszka, ani ludzie udzielający pierwszej pomocy, ani policja -wg mnie. Straż pożarna też nic nie czyściła. To może Stevie Wonder ją widział W kwestii policji. Bardziej wygląda mi to na amatorszczyznę niż celowe ukrywanie przyczyny wypadku. Mnie bardzo pomogli, sporo się nabiegali za pozostałymi służbami i robili mi za tłumacza, wyciągali informacje, podwieźli do motocykla, do szpitala i załatwili tam wjazd. Monku, wybacz ale czytam to, co czytam i jeśli mam być szczery: bardziej mi wygląda na amatorszczyznę ale z Waszej strony. Widziałem nieraz niemieckie służby w pracy, podczas podobnych kolizji i mogę, z całą stanowczością powiedzieć, że ich praca nie wygląda amatorsko. Tym bardziej, że później piszesz iż bardzo Ci/Wam pomogli... robiąc więcej niż do nich należy. Krótko mówiąc- delikatnie jedno przeczy drugiemu. Dopiero "w domu" okazało się, że opony są w oleju, a plastiki które leżały pod Trampkiem, nie należały do Trampka, tylko do (wcześniej rozbitego?) tam pojazdu. Czyli ślady na oponach zauważyliście dopiero w PL a nie na miejscu zdarzenia. Pomijam już kwestię, że jak dla mnie owe ślady (na filmie) nie wyglądają jak ślady oleju. Czytam to, co piszecie i jeśli mam być szczery: to wszystko nie trzyma się kupy. Mniejsza o większość... pytanie było co zrobić: napisać odwołanie z sugestią, że na ulicy mogłabyć plama oleju, że motocyklistka jechała z prędkością dostosowaną do panującyh warunków i zgodnie z obowiązującym na tym odcinku ograniczeniem prędkości , motocykl był sprawny (warto podać datę bad technicznego i rok pojazdu), że nie nastąpiły żadne szkody osób trzecich oraz innych pojazdów i że w związku z powyższym prosisz o obniżenie kwoty mandatu na owe 35 eur. Powoływanie firmy adwokackiej, konsulów itp. jest moim zdaniem, w tym wypadku nieadakwatne do skali czynu/kary jak i samych okoliczności zdarzenia.
monk Opublikowano 14 Czerwca 2011 Opublikowano 14 Czerwca 2011 Monku, wybacz ale czytam to, co czytam i jeśli mam być szczery: bardziej mi wygląda na amatorszczyznę ale z Waszej strony. Widziałem nieraz niemieckie służby w pracy, podczas podobnych kolizji i mogę, z całą stanowczością powiedzieć, że ich praca nie wygląda amatorsko. Tym bardziej, że później piszesz iż bardzo Ci/Wam pomogli... robiąc więcej niż do nich należy. Krótko mówiąc- delikatnie jedno przeczy drugiemu. Mariusz, jedno nie wyklucza drugiego: można być miłym, nie znając się przy tym na własnej robocie. Jak dla mnie amatorskie (może bardzie właściwie było by: mało profesjonalne) podejście policji widać np. w momencie fotografowania lewej strony motocykla zamiast prawej w prawym zakręcie, czy też braku zainteresowania częściami samochodu pod motocyklem.
Administrator MariuszBurgi Opublikowano 14 Czerwca 2011 Administrator Opublikowano 14 Czerwca 2011 Mariusz, jedno nie wyklucza drugiego: można być miłym, nie znając się przy tym na własnej robocie. Krótko mówiąc- delikatnie jedno przeczy drugiemu. Właśnie dlatego napisałem wcześniej "delikatnie"... ale ok, wypada przyjąć, że byli to mili amatorzy Nie mam już nic do dodania
dr.big Opublikowano 14 Czerwca 2011 Opublikowano 14 Czerwca 2011 Plamy oleju i czesci od samochodu lezace na autostradzie, amatorska policja ... ech co to za dziadowski kraj ... Kojarzy mi sie tu pewna glosna historia jednego z politykow zakonczona okrzykami: "ratunku... Niemcy mnie bija!!!" . On tez mial racje.
ucienta Opublikowano 14 Czerwca 2011 Autor Opublikowano 14 Czerwca 2011 Plamy oleju i czesci od samochodu lezace na autostradzie, amatorska policja ... ech co to za dziadowski kraj ... Kojarzy mi sie tu pewna glosna historia jednego z politykow zakonczona okrzykami: "ratunku... Niemcy mnie bija!!!" . On tez mial racje. Ej, wyluzujcie! Po co te zlosliwosci? Owszem moim skromnym zdaniem policja zachowala sie amatorsko - jak mozna fotografowac motocykl tylko z lewej strony, gdy wypadek byl na prawa? Jak mozna gadac z ofiara w szoku i nie dopytac jej o okolicznosci potem? Jak mozna nie zauwazyc opon uwalanych w jakims syfie? Jesli uwazacie, ze to jest profesjonae zachowanie to ok. No comments. Fajnie jest teraz o tym sie wyzlosliwiac, ale ja tam bylam i wierzcie, ze nie bylo - i wciaz nie jest - fajnie. Wiec prosze darujcie sobie komentarze nie na temat. Jak ktos twierdzi, ze jestem zlym kierowca i moja wina, coz trudno. Nie mam zamiaru sie klocic. Wiem, ze zrobilam wszystko ksiazkowo i wiem, jak zwariowal mi motocykl. Nie zycze nikomu. Dziekuje tym, ktorzy podrzucili kilka cennych rad. I podpisuje sie pod tym co napisal Drek pare postow wyzej. Dzieki !piwko Ps. Nic nie podpisywalam, bo nie bylam w stanie. A raport policji, ktory przywiozl mi Monk jest - delikatnie mowiac - niekompletny.
dr.big Opublikowano 14 Czerwca 2011 Opublikowano 14 Czerwca 2011 Moze w ten sposob: nie mam ochoty na "zlosliwosci", ale na moje zapytanie o umiejscowienie plamy i jej wielkosc nie dostalem odpowiedzi, po nastepnym zapytaniu okazalo sie, ze nikt tej plamy nie widzial... Hmmm, mam nadzieje, ze byl to jedynie nieszczesliwy zbieg okolicznosci, bo z drugiej strony, wieszac psy na sluzbach drogowych po fakcie, bez zadnego potwierdzenia, to troche nie fair. Ja tak uwazam.
ucienta Opublikowano 14 Czerwca 2011 Autor Opublikowano 14 Czerwca 2011 NIgdy nic nie mialam do sluzb mundurowych. Ale ich zachowanie tam trudno nazwac profesjonalnym. Powiedz wprost uwazasz, ze sama sobie umazalam opony syfem? I to idealnie na prawym kancie?
gutek janus Opublikowano 14 Czerwca 2011 Opublikowano 14 Czerwca 2011 Subiektywne odczucia Ucientej są najważniejsze w tej całej historii, stosowny komentarz Dreka do całej tej sytuacji jest bardzo wyważony i elegancki. Dlatego dostał plusa. Kraj niemiecki ostatnio to sie Polakom kojarzy z "aferą ogórkowa " a nie z Rokitą. Nie ma za co ich ciągle gloryfikować. Pozdrawiam.
Sympatycy szorstki Opublikowano 14 Czerwca 2011 Sympatycy Opublikowano 14 Czerwca 2011 To może Stevie Wonder ją widział Kojarzy mi sie tu pewna glosna historia jednego z politykow zakonczona okrzykami: "ratunku... Niemcy mnie bija!!!" . On tez mial racje. Ps. Pamiętajmy jedno, temat tej dyskusji jest "co zrobić by się odwołać" a oceny zostawmy sobie na później. A wystarczyłoby się skoncentrować (albo pozostać) przy tym co napisał Arkadiusz... Agnieszka, słabo to widzę, bo żadnych dowodów na to, aby przyczyną byłą plama oleju nie ma (zdjęcia z miejsca, relacje świadków, etc.). Tym niemniej odwołanie, zgodnie z sugestiami kolegów, moim zdaniem powinnaś napisać (jak masz energię). Padło tu już w tym wątku, nawet z ust któregoś z Panów z poczuciem humoru, pewne ważne stwierdzenie. Chodziło o to, że nawet mimo legendarnej solidności i profesjonalizmu niemieckich służb, oraz ochów i achów na temat ich procedur, obcokrajowiec może czasem liczyć na swoistą "taryfą ulgową", cyt.: "bonus" cudzoziemca , podobnie jak i u nas... pzdr 1
dr.big Opublikowano 14 Czerwca 2011 Opublikowano 14 Czerwca 2011 Hmmm, sczerze powiedziawszy to: nie bylem tam na miejscu zdarzenia, nie widzialem przebiegu drogi, nie widzialem ustawienia samochodow (ktore przykryly plame oleju) po wypadku, nie widzialem protokolu, nie bylem przy dopytywaniu sie o szczegoly wypadku. Opony widzialem jedynie na filmiku tu wstawionym i szczerze powiedziawszy, po jezdzie autostrada i zjazdami z niej mam cale opony w kolorze czarnym (podobnym do tych na filmiku). Skoro ktos stwierdzil na nich resztki oleju, to byc moze mial racje, nie wiem, nie widzialem, nie moglem tego stwierdzic. Na poczatku tematu napisalem juz o odwolywaniu sie i "bonusie" dla cudzoziemcow nie poslugujacych sie jezykiem danego kraju. Tak jest we wszystkich krajach. Pojedzcie do Wloch, dopiero tam zobaczycie jak Carabinieri obchodza sie z obcokrajowcami (np. Niemcami- ale wiadomo, ich nigdzie nie lubia ) za kierownica. Po kilku odpowiedziach o "znikajacej plamie" , pozwolilem sobie na odrobine niedowierzania w calej sprawie, ze trzy lata temu mialem upadek na rondzie w Berlinie spowodowany zajechaniem drogi przez taxi i musze powiedziec, ze policji i sluzbom ratunkowym nie mam NIC (doslownie nic) do zarzucenia. Zrobili wiecej niz musieli. [edit]: A to, ze wtedy sprawa nie poszla po mojej mysli, tez nie wplynelo na stosunek do w/w sluzb. Pomimo faktu, ze wtedy nie otrzymalem upomnienia . [/edit] Tyle z mojej strony. Mam nadzieje, ze jednak ta plama oleju sie odnajdzie, sprzeciw zostanie pozytywnie rozpatrzony i bedziesz musiala zaplacic mniej $. @gutek janus: masz racje, moze to wina tych ogorkow ?
Burgerman Opublikowano 14 Czerwca 2011 Opublikowano 14 Czerwca 2011 Pewnie nic to do sprawy nie wniesie, ale ostatnio czytałem w jakiejś polskiej gazecie motocyklowej wzmiankę, o tym że nieznani sprawcy na niemieckich autostradach celowo rozlewają olej, żeby pozbyc się głośnych motocykli. Jeżeli dobrze pamiętam to policja niemiecka wyznaczyła nawet nagrodę za wskazanie sprawców. Może miałaś to nieszczęście i trafiłaś na dywersanta. Życzę powodzenia. 1
Gość radiolog Opublikowano 14 Czerwca 2011 Opublikowano 14 Czerwca 2011 Powiedz wprost uwazasz, ze sama sobie umazalam opony syfem? I to idealnie na prawym kancie? Na tym filmie to ja bym stawiał na umazanie środka opony całej w piasku, a na bokach widać czarną gumę. Jeżeli to jest dowód na potwierdzenie kontaktu z olejem, to widać tak jest skoro to mówi diagnosta gumy, albo jest to miejsce w ktorym guma się wyślizgała bo byla w zlożeniu
ucienta Opublikowano 14 Czerwca 2011 Autor Opublikowano 14 Czerwca 2011 Na tym filmie to ja bym stawiał na umazanie środka opony całej w piasku, a na bokach widać czarną gumę. Jeżeli to jest dowód na potwierdzenie kontaktu z olejem, to widać tak jest skoro to mówi diagnosta gumy, albo jest to miejsce w ktorym guma się wyślizgała bo byla w zlożeniu Poddaje sie. Prosze o zamkniecie tematu
Bosy Opublikowano 14 Czerwca 2011 Opublikowano 14 Czerwca 2011 Poddaje sie. Prosze o zamkniecie tematu Nie. Nie poddawaj się. Po prostu napisz odwołanie. Jeśli czujesz, że to nie do końca Twoja wina... Gdzieś tu w tym wątku padło stwierdzenie, że możesz nawet napisać po polsku, więc to chyba nie problem. Dobrze byłoby jednak upewnić się, czy mimo odwołania nie powinnaś zapłacić... Po co później jeszcze płacić odsetki...
dr.big Opublikowano 15 Czerwca 2011 Opublikowano 15 Czerwca 2011 W momencie terminowego odwolania sie, nie trzeba placic, odsetki czy kara za nieuiszczenie mandatu nie zostaje naliczana. Domyslam sie, ze po wyjasnieniu sprawy i okresleniu sumy do zaplaty, lepiej ja uiscic, bo pozniej naliczana jest dodatkowa suma, a przy pierwszej kontroli na terenie Niemiec ten mandat zostanie sciagniety. W przypadku nieposiadania danej sumy przy sobie policja bedzie na tyle uprzejma, ze podjedzie z delikwentem do najblizszego bankomatu. W przypadku niemoznosci uiszczenia zadanej oplaty grozi areszt.
Sympatycy orzech Opublikowano 15 Czerwca 2011 Sympatycy Opublikowano 15 Czerwca 2011 Ucienta, Monk - czytam ten temat z zaciekawieniem. Szkoda sprzętu, kasy i całego zamieszania ale: Wczoraj z Grześkiem dokładnie obejrzałem sobie filmik z "przyczyn uślizgu" i niestety widzę to inaczej: 1. Ten czarny ślad jest suchy jak pieprz - olej jest mokry 2. Nie widać żadnych śladów oleju pomiędzy rowkami 3. Jeżeli był by to olej to piasek by się do niego przykleił a tutaj tego nie widać. Nie wiem co było przyczyną uślizgu ale nie był to olej patrząc na ten filmik. Na obwodzie opon na prawym boku również jest taki czarny wyślizgany ślad - jest to ewidentnie miejsce tarcia opony o asfalt. Opony są zeszlifowane a nie zaolejone a to jest zasadnicza różnica. Mój pogląd jest tylko na podstawie filmiku ale zamieśćiliście go jako dowód więc pozwoliłem sobie dodać swoje 5 groszy. Co do mandatu się nie wypowiem ponieważ nie mam wiedzy w tej materii. 1
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się