Gość Cappo Opublikowano 6 Marca 2006 Opublikowano 6 Marca 2006 Witajcie! Już 11.03 mamy mieć rozpoczęcie sezonu w Poznaniu. Przewidywana temperatura to ok. -4 Czy kto? miał okazję jeĽdzić w takiej temp.? !w00t Wykonalne? Jak się przygotować?
Sympatycy Kubo Opublikowano 6 Marca 2006 Sympatycy Opublikowano 6 Marca 2006 Ehhh nawet nie wiesz jak żałuję że jest taka pogoda... A już się nastawiałem niedawno, że podjadę do Was... Wystarczyłyby suche drogi i temp. w okolicach +2 - +5C... A tu niedo?ć że ?nieg pada, to temp. spowrotem spadła do -2C... Ale jak u Was s? warunki to spoczkowo... W sumie je?li masz kolego dobry ubiór to niczego nie odczujesz... Jedynie palce możesz czuć, bo ja nawet z owiewkami na dłonie(przed manetkami) i ciepłymi rękawicami przemarzłem na palcach... To jedyny kicz... Ale i na to możesz mieć poradę-->kup sobie taki ogrzewacz narciarski... tzn. s? teraz takie fajne płytki małe kwadratowe, które kupujesz albo do Buta narciarskiego, albo do rękawic narciarskich... trzyma do 8H, kup takie do rękawic narciarskich i przed wyjazdem sobie zał?cz i masz na cały wyjazd ciepło w rękach...(dobra sprawa, wypróbowane przez siostre na nartach, bo mi nie jest zimno nigdy...). Tymczasem udanego rozpoczęcia...I do zobaczenia na najbliższym zlocie... Kubek
pawko Opublikowano 6 Marca 2006 Opublikowano 6 Marca 2006 Hej Cappo... Sam się zastanawiam nad tymi samymi sprawami co Ty. Trochę nasz klub szybko rozpoczyna ten sezon bior?c pod uwagę to co mamy za oknami, my?lałem że będ? to przekładać, ale Madzia jest nieugięta i twierdzi że pogodę zaklepała i napewno będzie ciepło. A je?li nie to cóż. 4 pary kaleson, kurtka z renifera, podgrzewany kask i jazda poa Auchan Swadzim w sobotę o 10-tej. Do zobaczyska ( mam nadzieję że mimo wszystko we w miarę sprzyjaj?cych warunkach)
dr.big Opublikowano 6 Marca 2006 Opublikowano 6 Marca 2006 Osobiscie olewam impry typu "otwarcie sezonu" . Moim zdaniem, nic na sile, wole wyjechac na przejazdzke kiedy mi to pasuje i kiedy naprawde czuc wiosne, kiedy swieci slonce i "ptaszki spiewaja". Takie spedy w zimnicy napawaja mnie obrzydzeniem, no ale moze juz zrobilem kilka kilometrow w zyciu i byle co mnie nie pociaga !w00t ... PS. Ale wszystko da sie zalatwic odpowiednim ubiorem . Zreszta zima bardziej rajcuje mnie jazda na 3 kolach, niezaleznie od sniegu i lodu -> to i na wiosne cisnienie mniejsze. Edit: PS2: Pamietam lata ok 1985, bylem wtedy tak napalony na moto, ze jezdzilem moja CZ350 caly rok, obojetnie czy padal snieg czy byl mroz, moto odstawialem tylko na czas naprawde duzych opadow sniegu. Pamietam wkladanie gazet pod ciuchy i jazde "na balwanka", pod wieloma warstwami ciuchow ciezko sie bylo ruszyc . Dziwnym trafem, do dzisiaj nie mam zbytnio zadnych klopotow ze stawami itp. co wiele osob mi prorokowalo. Moze dlatego tez podchodze bardziej sceptycznie do tych "otwarc sezonu" ...
Administrator Artix Opublikowano 6 Marca 2006 Administrator Opublikowano 6 Marca 2006 Tu nawet nie chodzi o temperature ale o snieg, sam jezdzilem w temp do -10 -15 C i jakos dalo rade oczywiscie pod warunkiem ze nie jest wypad wiecej niz 10-20 km, polarowa bluza, dobre ciuchy motocyklowe i kominiarka z wind stoperem zalatwiaja sprawe. Najwiecej problemow mialem ze stopami, marzna jak diabli mimo termoaktywnych skarpetek. Dlonie mniej, na krotkie dystanse polecam rekawiczki chirurgiczne i na to cieple rekawice motocyklowe, sprawdzaja sie, ale tez nie na bardzo dlugie wyjazdy, potem reka sie strasznie poci co w polaczeniu z mrozem daje efekt odwrotny do zamierzonego. Ja nie jezdze poprostu ze wzgledu na chemie na drogach i snieg, a nie zimno. A organizatora gratuluje pomyslu otwarcia sezonu w taka pogode.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się