Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

Pewnie niektórzy z Was mają podobny problem. Mycie skutera w weekend. Zabawa z plastikami, lusterkami i szybką. Potem poniedziałek i parkowanie przed robotą. Upał, wiatr, piach i w końcu deszcz jednego dnia. W ostatnich dwóch latach pospolite. Po tygodniu skuter wygląda jak stary strucel.

Zakładanie pokrowca jest czasochłonne. W takie pogody jak dzisiaj w kufrze mam podpinki do ubrań, zapięcie, coś do łatania opon, narzędzia itp. Jeszcze ten pokrowiec... Nie mówiąc o teczce i jakimś jedzeniu. A gdzie ubranie na przebranie? Dobra bo przesadzam hehe :rolleyes:

Pomyślałem nad czymś takim:

Oczywiście to na filmie jest amerykanske i przekombinowane. Jak będą chcieli ukraść motor, to ukradną. A mnie bardziej chodzi o coś ze zwykłej ocynkowanej blachy na konstrukcji ze stalowych kątowników. Oczywiście jedne drzwi, bo te na filmie tylko przeszkadzają i chyba tyle zmian.

Nie cierpię gorącego siedzenia latem. A pod blokiem mam garaż ze srebrnej blachy i skuter zawsze jest chłodny, czysty i suchy.

Oczywiście to coś dla tych, którzy pod pracą mogą coś takiego postawić.

Opublikowano

[...]

Zakładanie pokrowca jest czasochłonne. [...]

Pomyślałem nad czymś takim:

[...]

Oczywiście to coś dla tych, którzy pod pracą mogą coś takiego postawić.

zakładanie pokrowca to jakieś 5 minut... chłopie jak to czasochłonne to Ty szybko żyjesz :)

no dobra, może dłużej, bo tłumik musi wystygnąć :rolleyes:

ten z linka to jakieś 2tysie funciaków :) ale płacisz za podłogę, bo buda to nic nadzwyczajnego.

Ja pod pracą niestety nie mam gdzie, pod domem zresztą też. Pozostaje pokrowiec.

Ale koncepcja słuszna.

  • Klubowicze
Opublikowano

Gdyby dało się coś takiego nabyć w przystępnej cenie...

Dla mnie super rozwiązanie na osiedlowy parking. Mam tam swoje wykupione miejsce na skuter. Taka buda byłaby dobrym zabezpieczeniem również przed przewróceniem pojazdu przez wiatr, oczywiście pod warunkiem odpowiedniego wykonania i umocowania samej budy.

Natomiast pod pracą, w razie kiepskiej pogody, zakładam na kanapę samodzielnie wykonanego kondona z czarnej folii budowlanej.

Opublikowano

Gdyby dało się coś takiego nabyć w przystępnej cenie...(...)

Trzeba zdefiniowac ta "przystepna" cene :) . Dla jednego bedzie to 500 PLN, a dla innego 5000 PLN :rolleyes: .

Moim zdaniem, rozwiazanie bardzo ciekawe, jednak pozostajace w strefie "ciekawostki". Po pierwsze, za 2 tysiace funtow, mozna rozgladac sie za pelnowymiarowym garazem, a po drugie, nie wszedzie (a wrecz powiedzialbym- malo gdzie) mozna dostac pozwolenie na postawienie takiej budki na moto :) .

Opublikowano

Ja tam jestem optymistą. Mój szef zrobił sobie coś takiego z OSB. Postawił przed blokiem i nie musiał długo czekać na pismo ze spółdzielni :) Jak to bywa jakaś babcia, dziadek lub inny upierdliwiec musiał donieść. Miejsce było nie do wykorzystania, bo pod drzewem i tam auto nie mogło zaparkować. Ale facet trochę dał na przeczekanie, trochę zagadał, pomalował budę i już go nie ścigają.

Co do kosztów. Pewnie, że zamówienie tego u ślusarza to pomyłka. Ja mam narzędzia. Spawać umiem i zrobić coś takiego, to tylko kwestia czasu. Zakręciłbym się za tanim materiałem, bo zawodowo zajmuję się wycenami i negocjacjami. Wiem co, gdzie i tanio :) Kwoty o jakich piszecie to jakiś kosmos. Za 2000zł to ja kupiłem garaż z blachy ocynkowanej 6x3,5m. Na swoje potrzeby kątowniki na konstrukcję mam. Pociąłem teścia tunel na działce :) Gdyby trzeba było kupić, to nie potrzeba jakiś strasznych grubych przekrojów. Konstrukcja będzie prosta i lekka. Ściany boczne, tylna i drzwi. Z dwie poprzeczki do podtrzymania dachu. Wszystko osobne i lekkie. Jedna osoba spokojnie to złoży, a jakby kobietę do potrzymania zatrudnić, to też się nic nie stanie :) To musi stać na betonie, więc kotwy w beton i już nie odfrunie. Jak już będzie stało prosto, to dokręcamy dach i zrobi się sztywne jak beton. Kwestia wymyślić jakoś prosto - tanio wózek. Amerykańce nie pakują się w koszty i jestem pewny, że działanie tego jest proste jak budowa cepa. Generalnie jak to działa już wiem. Tylko pozbierać pomysły w całość i gotowe.

W pracy mógłbym sobie skuter chować na hali. Ale pracuję przy stolarni i śruba w kapciu to chleb powszedni, więc dziękuję. Druga sprawa to pracownicy. Postawisz skuter, to jakoś tak często coś trzeba przy nim przestawiać. A to paleta z ostrymi przedmiotami, a to ogólnie maszyna przeszkadza, choć dookoła pełno miejsca. Szkoda mi nerwów. Odnoszę wrażenie, że z zazdrości nie tyle nie szanuje się cudzej rzeczy, tylko specjalnie ją niszczy :( Na zewnątrz wszystko fajnie, ale kilka razy już sobie siedziało dwóch leszczy i bujało się na skuterze. Kanapki sobie jedli. Ja takiego zachowania nie rozumiem i jakoś muszę zareagować. A że przy okazji szybko i przyjemnie, to czemu nie?

Jak zrobię tą budkę, to oczywiście podam koszty :) Kątownik przeliczę z jakiegoś Centrostalu i już. Nie będzie to za tydzień, bo dopiero rodzi się pomysł :)

Opublikowano

Witam,

a czy nie lepiej żebyś pomyślał o "przenośnym garażu motocyklowym" klik ??? :D Wydaje mi się, że do trzymania moto pod pracą się nadaje, jest wodo/kurzo/idioto odporny B) Cena jakoś mocno zaporowa nie jest, zwłaszcza w porównaniu z ceną garażu samoróbki, a nie trzeba kombinować.

No chyba, że zrobienie takiego cuda jest sztuką dla sztuki :P

Opublikowano

Całe szczęście, że mam garaż i to bardzo blisko domu. Jednak obie propozycje są interesujące. Tyle tylko, że ta pierwsza to konstrukcja prawie stała i trudno dostać zgodę na osiedlu na coś takiego. Fakt, że nie mam doświadczeń z załatwianiem takiej sprawy ale chyba lekko nie jest. Co do tej drugiej konstrukcji to całkiem fajna, zwłaszcza na parking przy fabryce. To pewnie, znając moje realia, dało by się załatwić. Tak więc wszystko zależy od punktu patrzenia, możliwości i potrzeb.Wydaje mi się nawet, ze te prawie 500plnów to nie aż tak wiele.

Opublikowano

Brałem pod uwagę ten płócienny garaż. Ale jak wyglądają moje obliczenia?

Konstrukcja stalowa do mojego - za darmo. Gdybym musiał kupować stal, to pewnie bym się zastanawiał. Nawet mam pełno nadprogramowej farby, która z czasem się zepsuje.

Moja firma sprzedaję pokrycia dachowe. Od handlowca mógłbym załatwić taniej blachę, choć widzę, że używana na Allegro jest prawie w cenie złomu.

Uszycie takiego pokrowca, kosztowałoby pewnie sporo. Kupno rurek i chyba przekroczy to koszt blachy. Pozostaje kwestia opracowania mechanizmu do wsuwania motoru. To może nastręczyć problemu i jest to dodatkowy koszt.

Co do ustawienia pod blokiem, to do jednego jak i drugie się ktoś dopierniczy. Taki naród nasz Polski. A może i wszędzie tacy ludzie są.

W kwestii wytrzymałości, to wiadomo, który mocniejszy. Ciekawe na ile wystarczy płócienne pokrycie, bo blaszak pewnie z 10 lat postoi. Dodatkowo kwestia zamykania i mocowania. Obydwa trzeba przykręcić do podłoża.

Opublikowano

(...)Co do ustawienia pod blokiem, to do jednego jak i drugie się ktoś dopierniczy. Taki naród nasz Polski. A może i wszędzie tacy ludzie są.(...)

Tak jest w kazdym cywilizowanym kraju :) . Nie ma mowy o "dopierniczaniu sie", ale o podstawowych zasadach porzadku...

Bo jakby kazdy zaczal stawiac swoje "wydumki" i forsowac swoje "projekty" na ogolnodostepnych terenach, to tez nie bylbys zadowolony :) ...

PS. Np. postawionych "na dziko" pod domem 30 garazy na 4oo, z 2 a 2oo, jakies ogrodki, "dobudowki", "altanki", itp... ;) ...

"Pomyslowosc" ludzi jest w takich momentach zadziwiajaca ;) ...

Opublikowano
"Pomyslowosc" ludzi jest w takich momentach zadziwiajaca :rolleyes: ...

W sumie masz rację. Dookoła mnie nie ma takich sytuacji, ale widzi się pod blokami totalny syf, który z zamierzenia miał być ogródkiem, działką?

Stąd pod blokiem znalazłem parking strzeżony, gdzie mogłem postawić blaszak. Gdybym miał tylko skuter, to już dawno by ten mały wsuwany stał. Ale jest auto, skuter, przyczepka od łódki, rowery i to wszystko musiało się zmieścić w jednym. A teraz dojdzie skuterek dla żony, bo powoli łapie bakcyla :lol:

Za to pod pracą opisałem już sytuację i na 100% zrobię sobie ten garaż. Zastanawiam się jeszcze nad działką, bo często jeżdżę i w sumie też o to był kupiony skuter. Piaszczyste tereny i wszystko co przyjeżdża czyste, wyjeżdża bardzo zakurzone. Może tu bym spróbował tego płóciennego? Będzie jak porównać jeden z drugim :)

Teraz w pracy mam trochę kocioł, ale jak się uspokoi, to zrobię dla Was wycenę materiału tego blaszaka. Oczywiście z nowych elementów.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...