Płock i okolice

[limmp1]

na emeryturze jest i ma czas, a co do umawiania się niektórych i potem nie odzywania się to Braszkenik trzeba ich olać i latać w grupie pewnej a nie z plebsami pajacami

Krzysiek Kamizelka rozmiar M Nick VIOLA

[rafszyman]

Krzychu a dla mnie XXL i nick jak na forum.

[braszken]

Michał z Tomkiem dlaczego mi to zrobiliście :(

[limmp1]

trzeba było browara nie pić i gości nie zapraszać tobyś z nami polatał,zresztą to ty masz kolegę do latania co się umawia i nie przyjeżdża tylko dużo zamętu robi :(

[mahonej]

Sorki Braszken że sie nie odezwałem ale sciagneli mnie do pracy - taka robota, jak sie zobaczymy to sie wytłumacze jeszcze raz sorki ale jadąc do pracy swoim złomkiem widziałem kierownika srebrnej burgmanki z plecaczkiem na ul. Dobrzyńskiej na moście

[braszken]

Sorki Braszken że sie nie odezwałem ale sciagneli mnie do pracy - taka robota, jak sie zobaczymy to sie wytłumacze jeszcze raz sorki ale jadąc do pracy swoim złomkiem widziałem kierownika srebrnej burgmanki z plecaczkiem na ul. Dobrzyńskiej na moście

Mi to, że nie przyjechałeś to akurat nie kolidowało w niczym i na szczęście nie zepsuło zabawy, chodzi o to, że się umawiałeś z nami wszystkimi na 15 na niedzielę i olałeś całą grupę, która specjalnie dla Ciebie wracała z trasy pod KFC byś mógł dołączyć. Czekaliśmy na Ciebie do ok 15:30 - nie przyjechałeś, nie zadzwoniłeś. Później to samo umawiasz się ze mną na 20, miałeś dzwonić o 19:30 i też głucho. Nikt nie zmusza Cię jak coś do jeżdżenia z nami, ale szanować się musimy. Wystarczyło zadzwonić numer znasz. To praktycznie nic nie kosztuje. Nic na siłę. Pzdr.

[limmp1]

pięknie napisane,od razu pokazane kto jakim jest człowiekiem i czy można go traktować poważnie czy uważać za pajaca na którego nie można liczyć

[Arkadiusz]

No, no Panowie, tylko mi tu spokojnie !!!

Mnie, też się nie raz zdarzało, że organizowałem jakieś śmiganie i w ostatniej chwili mi nie wypaliło.

Są rzeczy ważniejsze, ważne i bardzo ważne.

Dla mnie, najważniejsza jest rodzina, co dalej, by utrzymać to najważniejsze, muszę szanować pracę, a hobby i przyjemność jest w trzeciej kategorii !!!

Jeśli ktoś nie mógł, no cóż zdarza się, nie raz jechałem na spotkanie i zamiast 15 osób była jedna, nigdy z tego nie dramatyzowałem, takie życie!!!

Wiem, że jest parę dni ciepłych i jest parcie na jazdę!!! (to normalny objaw)

Panowie, jest wyjazd na Burgmanię, mamy tylko 200 km, zapraszam, w sobotę możemy śmigać cały dzień a i w niedzielę powrót może być, choć by i przez Kraków lub Gdańsk, ja nie widzę problemów, jestem długodystansowiec !!! Krótkie latanie to dla mnie męczarnia, szkoda mi rozrusznika, po prostu.

Tak, że bez pajaców i każdy może liczyć na każdego !!!

Michał, dzwoniłeś wczoraj pytając się czy zalecisz do mnie do fabryki i co? Nie zaleciałeś, bo mnie olałeś po prostu !!! A kawa i herbata wystygła !!!

[limmp1]

dzwoniłem chciałem przyjechać ale kolega zapracowany więc się nie będę narzucał,praca jak piszesz najważniejsza,nie znasz sytuacji to nie komentuj pajac to pajac

[braszken]

Arku nie chodzi o to że ktoś coś organizuje i nagle okazuje się że organizatorowi bądź drugiej stronie coś wypadło i nie może przyjechać to się zdarza i jest zrozumiałe. Chodzi o to że ktoś się umawia i nie przyjeżdża a druga strona siedzi i czeka w umówionym miejscu. Dokładnie to Michałowi chodziło o to że np tak jak umówił bym się z Tobą na 10 Ty przyjeżdżasz i czekasz na mnie a mnie nie ma i nawet nie pofatyguję się by do Ciebie zadzwonić a Ty twardo czekasz. Fajnie jest ? A tu czekała cała grupa. Ale co tam kopie kruszyć ktoś ma ochotę jeździć to przyjeżdża nie to nie. Zgadzam się z Tobą że rodzina najważniejsza i praca również bez zrozumienia rodziny i pracy nie ma hobby.

[KLIMEK]

Arek co do wczorajszej kawy to moja wina po prostu padł przełącznik do świateł w helence i do płocka wracałem bez świateł raz działały raz nie taka zabawa w chowanego a naprawiać będę dopiero w poniedziałek.

Po za tym panowie nie zawsze można zadzwonić i poinformować bo nie raz nawet na to nie ma czasu także Misiu wrzuć na luz następnym razem ktoś nas będzie doganiał po trasie Proste jak drut dla spóźnialskich studencki kwadrans czyli 15 minut i koniec.

[limmp1]

Tomuś rozumiem że nie zawsze ale kilkakrotne olewanie jest lekceważeniem ludzi,telefon nie kosztuje wiele,a dużo zmienia kończmy niepotrzebne dyskusje i wróćmy do tego kiedy latamy i koszulka jak ma wyglądać w regionie naszym

mówiłem że trup się sypie to nikt nie słucha,tylko helix igła jest mówi i bezawaryjny ;)

[EMIL B]

Może się spotkamy i pokażemy w regionie że nie tylko są motory ''plastyki''.Ja się wybieram czekam o 11 na KFC

[braszken]

Ja odpadam około 8:00 jadę dumnie reprezentować Płock w Kowalewie Pomorskim chyba że od rana będzie padał deszcz to jednak odpuszczę gdyż nie mam doświadczenia w jeździe w deszczu na 2oo to wtedy na 11 pod KFC

... ja nie widzę problemów, jestem długodystansowiec !!! ....

no Panie Arku to tylko się cieszyć, zresztą podobno właśnie po 40-stce dopiero się zaczyna

[EMIL B]

o której jedziecie może polece z wami

[braszken]

Kamizelki zamówione.

Ktoś ma ochotę polatać z godzinkę

[rafszyman]

Siemka Krzychu. Sorki ale nie dam rady jutro poleciec z Toba. A dzis wypoczywam po dyzurku przed dyzurkiem. Moze jutro z Emilem polatamy.

[braszken]

Spoko rozumiem

[master]

kurcze widze bojowe nastroje , trzeba sie na picie umowic i wyjasnic pare rzeczy

[limmp1]

jedziemy jutro poświęcić skuterki na 12 fara zbiórka 11kfc aby oponki rozgrzać kto chętny pisać

[EMIL B]

OK 11.00 !scooter !scooter !scooter KFC

[KLIMEK]

Michale to tylko drobnostka zabrudzony włącznik świateł a nie klejenie i spawanie plastiku sam mówiłeś że trzeba przeczyścić, bo przez 17 lat nikt nie rozbierał przełącznika od świateł i nie czyścił czyli wiesz dobrze że HELIX TO IGŁA

[Arkadiusz]

jedziemy jutro poświęcić skuterki na 12 fara zbiórka 11kfc aby oponki rozgrzać kto chętny pisać

U Ciebie to i święcona woda nie pomoże !!!!

[braszken]

Pozdrawiam z Kowalewa Pomorskiego

[limmp1]

pomogła święcona woda na cały sezon,fajna msza i dużo motorków było,z Klimka nawet szatana przegnali, potem rundka polatanie i do domu