Ide dzis do TV w sprawie skuterow:)

[Pollacca]

Sydney produkując przebój o Burgmanie chcący lub nie, stał się zapraszanym do wywiadów specjalistą od motocykli. Celebrytą kojarzonym z maxiskuterami. Dla maxiskuterowców (i motocyklistów w ogólności) to dobrze, bo im więcej się gada o motocyklach, bezpieczeństwie, tym jest bezpieczniej i tym więcej osób sie przesiada na jednoislad. Dla Sydneya chyba też dobrze - większe zainteresowanie Nim i Jego Muzyką.

Sydney mi się bardzo dobrze kojarzy - jest osobą sympatyczną, rozgarniętą i robi dobrą muzykę.

Dzięki za info o wywiadzie.

Bardzo miłe pozdrowienie Burgmanii.

he he he

celebryta to jest Doda, bo o celebrytach to na pudelku pisza:) a o Sidney'u napisali raz (ze pali e-papierosa, i to chyba pomponik, a nie pudelek byl:), i foto dali tez raz (mistrz drugiego planu jak dawali foty Dody jak jej sutek wyskoczyl na viva comet 2010 a Jarek sie przypadkiem zalapal na fote, bo centralnie przed nia siedzial - kurde Burgi szkoda, ze tego nie widziales na zywo:))

Sidney jak juz to jest gwiazda, czasami, bo swieci jak gwiazda wieczorami, jak sie maslem nasmaruje;)

Milo czytac ze maz jest osoba rozgarnieta:) he he he

[rasstaman]

Dobrze że Sydnejowi sutek w tv nie wyskoczył

Qrcze miałem taką zajawkę żeby swokego kymkacza pomalować na 3 rasta kolory , dobrze że nie zdążyłem bo w życiu bym nie sprzedał potem

Szacunek dla całokształtu Pollaków

[MariuszBurgi]

[...] foto dali tez raz (mistrz drugiego planu jak dawali foty Dody jak jej sutek wyskoczyl na viva comet 2010 a Jarek sie przypadkiem zalapal na fote, bo centralnie przed nia siedzial - kurde Burgi szkoda, ze tego nie widziales na zywo:))

Mnie tam nipple dody specjalnie nie interesują... Jarek, jak wiem, też się za (obcymi) sutkami nie rozgląda W końcu nie jest typem "kobieciarza"

Ps. Fajna pogadanka. Live ma tą zaletę, że wrzutek typu "pozdro" nie mają jak wyciąć . THX Pollacco

[Pollacca]

[...] foto dali tez raz (mistrz drugiego planu jak dawali foty Dody jak jej sutek wyskoczyl na viva comet 2010 a Jarek sie przypadkiem zalapal na fote, bo centralnie przed nia siedzial - kurde Burgi szkoda, ze tego nie widziales na zywo:))

Mnie tam nipple dody specjalnie nie interesują... Jarek, jak wiem, też się za (obcymi) sutkami nie rozgląda W końcu nie jest typem "kobieciarza"

Ps. Fajna pogadanka. Live ma tą zaletę, że wrzutek typu "pozdro" nie mają jak wyciąć . THX Pollacco

ej tam bez przesady, cycki ma fajne;)

[grzegorz76]

[...] foto dali tez raz (mistrz drugiego planu jak dawali foty Dody jak jej sutek wyskoczyl na viva comet 2010 a Jarek sie przypadkiem zalapal na fote, bo centralnie przed nia siedzial - kurde Burgi szkoda, ze tego nie widziales na zywo:))

Mnie tam nipple dody specjalnie nie interesują... Jarek, jak wiem, też się za (obcymi) sutkami nie rozgląda W końcu nie jest typem "kobieciarza"

Ps. Fajna pogadanka. Live ma tą zaletę, że wrzutek typu "pozdro" nie mają jak wyciąć . THX Pollacco

ej tam bez przesady, cycki ma fajne;)

I tu się zgodze

Jarek,wywiad

ps.Pollaca,pamiętasz co obiecałaś mi załatwić

[przemas]

No gdzie fajne, jak sztuczne (znaczy pompowane silikonem)

[pablos]

Mnie tam nipple dody specjalnie nie interesują... Jarek, jak wiem, też się za (obcymi) sutkami nie rozgląda W końcu nie jest typem "kobieciarza"

Ps. Fajna pogadanka. Live ma tą zaletę, że wrzutek typu "pozdro" nie mają jak wyciąć . THX Pollacco

ej tam bez przesady, cycki ma fajne;)

Oj Małgosiu zdementuję Twoje stwierdzenie - tak było może kiedyś niebrzydka panna z fajnym głosem teraz pozostało tylko "kiedyś"

Miałem to nieszczęście obcować z Tą - hmm Panią przez kilka godzin na jednej imprezie (zresztą znacie tą imprezę - Viva Come After ......).

Powiem tak krótko: - mnie się już zupełnie nie podoba ..... powinna jak Britney Spears wziąć się za siebie .... bo to co pije, je, zażywa i jaki prowdzi tryb życia (moje podejrzenia) niszczą Ją strasznie i za dwa lata dziewczyna po prostu zniknie jak bańka mydlana.

PS: Znana "gwiazdeczka" INNA - rumuńska piękność ......... to także mirage telewizyjny.

Komdzele słowo też do Ciebie ...... stwierdzenie "Celebryta" skierowane w stronę Jarka jest nie na miejscu. Poznałem wiele znanych "gwiazd" (to określenie celowo w cudzysłowiu, gdyż dla niektórych będzie wyróżnieniem dla innych zaś obelgą) a ten człowiek to jeden z bardzo wąskiej grupy tzw. normalnych muzyków,artystów i etc.

To, że akurat trafił do tego programu tym bardziej mnie nie dziwi ......znana postać postrzegana tak jak wyżej napisałem a dodatkowo z pasją/hobby, które jest aktualnie na topie zaraz po tragedii z Japonii np. , to idealny akurat kandydat na rozmówcę uatrakcyjniający wywiad. Poza tym gdybym Ja czy Ty te słowa wypowiadał tam przed kamerą jak myślisz do ilu osób przesłanie by dotarło i utkwiło w głowie...... niewielu zaś po występie Jarka istnieje jakaś szansa..... chociaż co dziesiąty z widzów od dziś przed skrętem w lewo będzie zerkał w lusterka.

Ja mam nadzieję, że słowa Sydneya odniosą jakąś wymierną korzyść .... i będzie o kilka kolizji mniej.

Uważam, że częściej powinni zapraszać do TV znane postacie jeżdżące regularnie na 2oo i wałkować te tematy aż do znudzenia ...... wielu osobom coś wtedy pozostanie w tych głowach.

Z pozdrowieniami

Pablos

[Olsen]

Dobry wieczór po wielu miesiącach.

Zastanawiam się, kiedy osoba prowadąca program w tv - stacja obojetna, będzie miała chociaż trochę pojecia o czym jest mowa. (...)

PS Jedynie kol. Pollacco wiedział o czym mówi ufffff, gratulacje !!!!!

Jacku, z dziennikarzami jest podobnie jak z tłumaczami: poza nielicznymi szczęśliwcami mającymi swoją specjalizację większość stanowią "generaliści" grzebiący codziennie w innym temacie i niemający czasu na rozdrabnianie się.

Program - na który załapałem się przypadkowo - oceniam na plus, jednak jeśli wpuścić na buspasy motocykle, to motorowery też (żaden argument, że motorowerzyści często mają blade pojęcie o ruchu drogowym - w takim razie lepiej, żeby w ogóle nie poruszali się po jezdni). Natomiast rowery to trochę inna bajka - najlepiej, żeby poruszały się po bezkolizyjnych drogach rowerowych.

[Pollacca]

[...] foto dali tez raz (mistrz drugiego planu jak dawali foty Dody jak jej sutek wyskoczyl na viva comet 2010 a Jarek sie przypadkiem zalapal na fote, bo centralnie przed nia siedzial - kurde Burgi szkoda, ze tego nie widziales na zywo:))

Mnie tam nipple dody specjalnie nie interesują... Jarek, jak wiem, też się za (obcymi) sutkami nie rozgląda W końcu nie jest typem "kobieciarza"

Ps. Fajna pogadanka. Live ma tą zaletę, że wrzutek typu "pozdro" nie mają jak wyciąć . THX Pollacco

ej tam bez przesady, cycki ma fajne;)

I tu się zgodze

Jarek,wywiad

ps.Pollaca,pamiętasz co obiecałaś mi załatwić

Grzesiu PAMIETAM:)))

[Piootr]

A ja swoja przygode z moto zaczynalem po 40, a co tam

[Krzyciu]

Sama prawda w tym materiale

Co do otwierania drzwi przez kierowców 4oo, to ja teraz w piękną niedzielę miałem taką samą przygodę

Jechałem pomalutku linią ciągłą, ładna srebna skoda nawet mi zjechała bardziej na prawo (z naprzeciwka jechała ciężarówka) a koleś w puszcze przed nią nagle odchylił drzwi chyba nie muszę tłumaczyć jak się zagotowałem - para z uszów szła jak z parowozu .

Poleciała cała litania łacińskiego, koleś się smiał do czasu, jak ze skody (nieoznakowany radjowóz) przyszedł policjant i poprosił go na bok

Pozwoliłem sobie z nim iść na bok, posłuchać co ma dopowiedzenia - nie miał za dużo . Puszkę przetrzepali od A do Z - gaśnica, trójkąt itd. Odemnie nawet papierów nie chcieli:)

Jak odjeżdżałem wiem, że wypisywali mu mandat za brak gaśnicy, brak pasów, no i coś z zagrożeniem ruchu - 400PLN. Gdyby to odemnie zależało to bym mu dał ze 4000 - odechciałoby się mu otwierania drzwi nawet pod domem

[rpp]

Obejrzałem program - fajnie, że poruszono kwestię jazdy po buspasach.

Olsen ja też jestem przeciwny poruszaniu się motorowerów po takim pasie ale raczej głównie ze względu na prędkości osiągane przez 50tki i ryzyko związane z tym, że autobus będzie kombinował jak takiego delikwenta wyprzedzić.

A trzeba pamiętać, że po buspasach mają prawo jeździć także taksówki a te jadą szybciej niż te 40-50km/h.

Na moto/maxi też oczywiście jest ryzyko, że ktoś będzie jechał bardzo wolno blokując autobusy ale takich przypadków będzie zdecydowanie mniej.

Wczoraj poszukałem w necie informacji nt takich akcji "wpuścić moto na buspasy" i niestety od przynajmniej 2 lat różne instytucje (m.in. PZMot) próbują to ustalić z władzami z marnym skutkiem.

Uzasadnienia odmowy momentami są beznadziejne. Policja tłumaczy się tym, że to za duże ryzyko bo motocykliści jeździliby szybko po buspasach a przecież zdenerwowani kierowcy często wjeżdżają na buspas co może prowadzić do kolizji - to niech zaczną instalować kamery i ścigać kierowców jeżdżących buspasem - zaraz skończy się taka jazda.

Albo, że dając prawo do poruszania się jednej grupie zaraz pojawią się kolejne - znowu bezsens bo tak samo można było tłumaczyć przy wpuszczaniu taksówek na buspas. Zresztą dlaczego taksówki mogą jeździć takim pasem skoro miało to promować komunikację zbiorową a taksówka taką komunikacją nie jest!

[superspeedo]

Fajnie, też że została przytoczona sytuacja, która raczej zdziwiła prowadzącą - motocykle mogą jeździć pomiędzy stojącymi w korku/na światłach samochodami... Bo część złośliwców, potencjalnych otwieraczy drzwi przed motocyklistą, dowiedziała się właśnie, że prawo tak stanowi - a nie pośpiech 2oo.

Szkoda, że program trwał niespełna 10 minut, bo ważnych kwestii jest jeszcze mnóstwo. Fajnie jak, 90% użytkowników motorowerów (Ci z A1 i Ci z dowodem osobistym i bez prawa jazdy), dowiedziała by się, że zgodnie z przepisami, muszą jechać skrajną prawą częścią jezdni, do 45km/h i nie mogą w korkach lawirować pomiędzy autami jak my...

[smok.wawelski]

Zresztą dlaczego taksówki mogą jeździć takim pasem skoro miało to promować komunikację zbiorową a taksówka taką komunikacją nie jest!

Nie jest komunikacją zbiorową ale nie zajmuje miejsc parkingowych i jeździ z różnymi pasażerami wielokrotnie w ciągu, więc de facto przyczynia się do zmniejszenia korków w mieście.

[Bobas]

Super wywiadzik !!!

Dziękujemy za pozdrowienia !happybth

[Kaper]

Lodzio-miodzio. I oby takich materiałów więcej.

Serdeczne pozdrowionka,

[GrzechoCnik]

Jak najwięcej trzeba nam podobnych reportaży, bo docierają do szerszego gremium.

Jarku, dobrze to rozegrałeś. !OK

Ale udało mi się wychwycić jedną nieścisłość (czas 7:42) bo my przeważnie na trzypasowej jezdni jeżdzimy między 2 i 3 pasem, bo w/g mnie numeracja pasów jest od prawej do lewej - wiem czepiam się !OK

Szorstki dzięki za wklejenie linka to mogłem sobie ich popodziwiać nawet dzisiaj.

pzdr

[slaw]

Ściągnąłem ten wywiad do siebie na komputer. Plik ma blisko 60MB. Wystawić publicznie tego raczej nie można - TVP będzie się czepiać !OK

Może gdzieś na Burgmanii znajdzie się miejsce na plik tylko dla członków ?

[Gość Piotrekbroda]

Dzięki za wrzucenie tego programu na forum.

Dziękujemy za pozdrowienia.

Pozdrawiam

Piotr

!OK

[malina83]

dobry wywiad.

[Artix]

Podobalo i mi sie choc w pracy mialem zablokowane a na tablecie nie moglem zobaczyc dopiero w domu. A co do bus pasow to fajnie by bylo jak by legalnie mozna jezdzic po nich bo te fotoradary na bus pas powoduja przy 3 strzale takie mroczki przed oczami ze az strach jechac dalej !scooter

[Gość Kristof]

Super wywiad Pollaco! wielki szacun , oby takich materiałów więcej!! !scooter

[dr.big]

Dzieki Szorstkiemu obejrzalem ten program !OKK .

Sidney, dobra rozmowa .

PS. Prowadzaca troche nieprzygotowana . Sam to przerabialem, na poczatek sa dwa lata ograniczenia do 34 KM (niezaleznie od wieku, pojemnosc jest niewazna!), mozna tez nie posiadac w tym czasie moto, po dwoch latach i tak dostajemy prawko "bez ograniczen".

No i system "preferencji " OC oraz AC gdzie taka "granica" jest 98 KM (dlatego wiele moto z Niemiec jest zdlawiona wlasnie do tej mocy)...

Czyli "promowanie przez portfel", co uwazam za bardzo skuteczne .

PS. K1200LT tez ma 98 KM ...

[Olsen]

Sam to przerabialem, na poczatek sa dwa lata ograniczenia do 34 KM (niezaleznie od wieku, pojemnosc jest niewazna!), mozna tez nie posiadac w tym czasie moto, po dwoch latach i tak dostajemy prawko "bez ograniczen".

I właśnie dlatego mam sceptyczne podejście do tego typu sztucznych ograniczeń (które i tak ten, kto ma złamać, złamie). W październiku 1995 r. zrobiłem prawo jazdy kat. A. W kwietniu 1999 r. kupiłem pierwszy motocykl - poczciwą MZ-etkę ETZ 251. Do tego czasu jeździłem głównie rowerem. Czy w ciągu tych niespełna 4 lat stałem się lepszym motocyklistą?

Czasem odnoszę wrażenie, że różnym decydentom pierdzącym w stołek brakuje wyobraźni.

[Gość]

W październiku 1995 r. zrobiłem prawo jazdy kat. A. W kwietniu 1999 r. kupiłem pierwszy motocykl - poczciwą MZ-etkę ETZ 251. Do tego czasu jeździłem głównie rowerem. Czy w ciągu tych niespełna 4 lat stałem się lepszym motocyklistą?

Stałeś się!

Ja oczywiście nie generalizuję, ale jest spora różnica w postrzeganiu świata, jak się ma 17 lat i 21.

Prawie nikt by mi nie uwierzył, gdybym opowiedział, co wyczyniałem mając lat 17. Sam się zastanawiam czy to prawda!?!

Mnie, osobiście, mózg zaczął pracować na normalnych obrotach, koło dwudziestki piątki. Dobrą kulturę pracy zaobserwowałem po trzydziestce, a dziś jeszcze, potrafi mi strzelić w tłumik.

Jeśli te przepisy uratują paru fajnych chłopaków, którym neuronów nie staje w stosunku do mocy maszyn, na których mogą jeździć, to ja jestem za.