Jurek_mwo Opublikowano 8 Lutego 2011 Opublikowano 8 Lutego 2011 No ładnie..... Ta pni myślę,ze bardziej była wystraszona:) dobrze ze zawału nie miała
Gość Opublikowano 8 Lutego 2011 Opublikowano 8 Lutego 2011 A wiecie jakie tam są odszkodowania z cywilki? Jak człowiek odpowie I'm OK, to tak jakby Ci 25 000 dolców z polisy oszczędził.
Pollacco Opublikowano 11 Lutego 2011 Opublikowano 11 Lutego 2011 Mnie kiedys w Chicago pies zaatakowal w nocy, uczepil sie nogawki, podarl ja, wyskoczyl zza wegla wlasciel, przywolal psa, i spytal sie are you ok??? ja oczywiscie - okey, okey, zaraz przybieglo hotelowe security (bo to bylo w hotelu mariott co mial forme bungalowow i alejki pomiedzy nimi) i sie pyta czy bede go skarzyl, ja mowie - jakie skarzyl, jestem okey, a oni ze dziwne, bo wszyscy w stanach to po takich wypadkach maja bojazn przed psami do konca zycia i w smiech:):) pozdr.pollacco
Gość Opublikowano 11 Lutego 2011 Opublikowano 11 Lutego 2011 Widzisz Pollacco, straciłeś co najmniej 5000 zielonych, a może i dożywotnią emeryturkę.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się