10gr/km na autostradach

[GrzechoCnik]

mają płacić 2oo. Tak usłyszałem dzisiaj w radio. Osobówki 20gr/km.

Dobra nowina i mam nadzieję, że i inni pójdą tą drogą (pojadą tą autostradą).

Czyli protesty dały efekt namacalny !happybth

pzdr

[Zenek]

A sa jakies panstwowe autostrady w Polsce?

[Kisiel]

Są

[SimonWarka]

Jest jakiś link do tych informacji? Kto to ogłasza?

[Piootr]

A i proszę. Oto link do informacji http://biznes.onet.pl/stawki-za-przejazd-a...4,1,prasa-detal

[Artix]

A sa jakies panstwowe autostrady w Polsce?

W tym przypadku chodzi o 2 autostrady

A2 Łódź - Konin i A4 Wrocław - Katowice

a państwowe autostrady to A4 Katowice - Zgorzelec, A2 Łódź - Konin kawałek A8 (7km) i A6 (28 km), no i A1 Sośnica - Rowień (23 km) i Tuszyn Piotrków Tryb (17 km) reszta w budowie i raptem 1,5 roku do otwarcia.

[GrzechoCnik]

Ciąg dalszy informacji na ten temat. Opłaty na A4 będą obowiązywały od 2012r.

Link do artykułu

[Patryk92]

Podoba mi się coś innego. Nie będziemy stawać co 10km na bramce, tylko wjeżdżając bilek i na końcu opłata.

[dr.big]

Placac po cenie "kulczykowej" A2, czyli jakies 13 PLN za kazde ok. 40 km autostrady, jazda do Marl kosztowalaby dodatkowe 188 PLN...

I z powrotem nastepne 188 PLN...

580 km czyli "bramek" byloby po drodze ok. 14 ... To taka "pazernosc" w mikrowydaniu Autostrady Wielkopolskiej....

Jesli chodzi o autostrady panstwowe, to rachunek bylby prosty 580 km to ok. 58 PLN w jedna strone ... Tez za duzo...

Na cale szczescie w Slubicach jest granica ...

[maciejbilu]

A czy może mi ktoś powiedzieć o opłatach od 1 lipca 2011 ??????????????

Wszystkie pojazdy powyżej 3,5 tony obowiązane będą do opłaty za przejazd drogami szybkiego ruchu (nie wiem czy nie krajowymi tez).

Opłata ta wynosić ma .... UWAGA 0,54 zł za KM !!!!

Oświadczam, że jak ceny jedzenia wzrosną o kolejne 30% wyprowadzam się z tego kraju.

Podobno w przyszłym roku mają zrobić tak też dla osobówek !!!!!

P.S. Sprostujcie jak ktoś ma jakieś świeższe dane

Pozdro

[Artix]

Troche tak ale nie do konca.

Elektroniczny system poboru opłat zastępuje dotychczasowe winiety, a oplata jest uzalezniona od masy pojazdu, emisji spalin. No i generalnie jesli jezdzisz placisz wiecej bo stawka jest za km, a nie jak bylo kiedys ze musisz miec winiete i nikogo nie obchodzi czy jezdzisz czy nie.

Oplata faktycznie bedzie pobierana na autostradach drogach ekspresowych i niektorych drogach krajowych i tak w przypadku kiedy mamy pojazd z norma spalin euro 5 to stawka wynosi 20 gr za 1 km a kiedy nasz pojazd ma norme euro 2 to stawka wynosi juz 40 gr za 1 km. Oplata 53 grosze za 1 km to dla pojazdow powyzej 12 ton ktore spelniaja norme euro 2 jesli ten sam pojazd ma norme euro 5 to oplata juz wynosi 27 gr.

Co do osobowek to od 1 stycznia 2012 bedzie mozna miec viaboxa i rozliczac sie na autostradach przy jego pomocy, ale jest to fakultatywne a nie obowiazkowe i jak ktos duzo jezdzi i chce raz w miesiacu dostawac fakture na firme i nie stac na punktach poboru oplat bo szlaban otwiera sie automatycznie to bedzie mogl sie tak rozliczac, ale tylko na autostradach gdzie sa lub za chwile beda oplaty za przejazd.

A ETC dziala w calej Europie dla ciezarowek i jakos nikt nie placze z tego powodu a Polska wprowadza ten system jako jeden z ostatnich krajow.

To tyle gwoli mitow i plotek na ten temat

[szorstki]

Troche tak ale nie do konca.

Oplata faktycznie bedzie pobierana na autostradach drogach ekspresowych i niektorych drogach krajowych

(...)

A ETC dziala w calej Europie dla ciezarowek i jakos nikt nie placze z tego powodu a Polska wprowadza ten system jako jeden z ostatnich krajow.

To tyle gwoli mitow i plotek na ten temat

Ja na przykład nie płaczę z powodu wprowadzenia ETC, tylko z powodu wysokości stawek i "wyjścia" systemu

poza "autostrady" bo to zwykłe sk.....o !NOT !sciana

pzdr

[Artix]

Ale do tej pory na wszystkich krajowych obowiazywaly winiety, teraz nie na wszystkich. No i dotyczy to TYLKO pojazdów i zespołów pojazdów powyżej 3,5 tony.

A opłaty w ramach ETC dobrowolne dla osobówek będa dotyczyly TYLKO autostrad

Nie rozumiem o co caly dym. Bo wczesniej byly winiety, do tego kierowcy ciezarowek oszukiwali panstwo na tych winietach a obecny system jest szczelny zatem zacznie przynosic dochody. Jadac A2 np. Kulczyka ciezarowka byla zwolniona z oplat jak miala winiete, a miala bo musiala ja miec wiec jezdzila za "free" no tyle ze to panstwo z kieszeni podatnika musialo zwracac te darmowe przejazdy. Teraz jezdzisz placisz, nie jezdzisz nie placisz. To zdecydowanie prostrzy system. Do tego wyjasnienie dlaczego tez na krajowkach oplaty dla CIEZAROWEK, po to zeby nie omijaly autostrad i esek. No i cala kasa teraz bedzie wracac na drogi, bo zeby budowac drogi kase trza miec, nic za darmo.

[szorstki]

Ale do tej pory na wszystkich krajowych obowiazywaly winiety, teraz nie na wszystkich. No i dotyczy to TYLKO pojazdów i zespołów pojazdów powyżej 3,5 tony.

A opłaty w ramach ETC dobrowolne dla osobówek będa dotyczyly TYLKO autostrad

I wszystko jasne.

Tym niemniej drogo...

pzdr

[dr.big]

Temat troche OT, ale przynajmniej tez o autostradach .

Jak to jest, czy naprawde koszt budowania autostrady w Polsce (tam gdzie sila robocza i materialy sa tansze!) jest drozszy od tych budowanych w Danii, Niemczech czy bardzo trudnej terenowo Chorwacji? Mowie tu o samym koszcie budowy, bez wykupu terenu.

Jak jest to wogole mozliwe ?

Przez przypadek natknalem sie na taki artykul i nie wiem, czy traktowac informacje w nim zawarte jak stek bzdur?

Rozboj na drodze.

Fajny jest ten cytat: "Wybudowany przez międzynarodowe konsorcjum firm Budimex, Strabag, Warbud i Mostostal Warszawa ponad 10-kilometrowy warszawski odcinek trasy S8 kosztował 2,3 mld zł. To 218 mln zł za każdy kilometr! Mimo horrendalnej ceny końcowy efekt prac okazał się marny. Zastrzeżenia budziły pęknięcia jezdni, nierówna nawierzchnia, błędy w oznakowaniu i wytarte pasy ruchu."

[gutek janus]

Temat troche OT, ale przynajmniej tez o autostradach .

Jak to jest, czy naprawde koszt budowania autostrady w Polsce (tam gdzie sila robocza i materialy sa tansze!) jest drozszy od tych budowanych w Danii, Niemczech czy bardzo trudnej terenowo Chorwacji? Mowie tu o samym koszcie budowy, bez wykupu terenu.

Jak jest to wogole mozliwe ?

Przez przypadek natknalem sie na taki artykul i nie wiem, czy traktowac informacje w nim zawarte jak stek bzdur?

Rozboj na drodze.

Fajny jest ten cytat: "Wybudowany przez międzynarodowe konsorcjum firm Budimex, Strabag, Warbud i Mostostal Warszawa ponad 10-kilometrowy warszawski odcinek trasy S8 kosztował 2,3 mld zł. To 218 mln zł za każdy kilometr! Mimo horrendalnej ceny końcowy efekt prac okazał się marny. Zastrzeżenia budziły pęknięcia jezdni, nierówna nawierzchnia, błędy w oznakowaniu i wytarte pasy ruchu."

Swietnie postawiony temat. Jedyne forum moto, na którym prawdopodobnie możemy uzyskać wiarygodną odpowiedz na to pytanie. Z samych zródeł . Reputek klikniety .

[dr.big]

Nie, nie, nie zadalem nikomu pytania . Po prostu temat wydaje mi zastanawiajacy, a fakt, ze autostrady budowane w Polsce maja koszty ... hmm ... troche dziwne wysokie jest mi znany od dawna, bo w niemieckojezycznej prasie (i TV) byl podejmowany kikakrotnie jako pewnego rodzaju ewenement .

PS. I prosze nie zawalac na "niemiecki" STRABAG , ten koncern nalezy do Rosjanina, Olega Deripaski.

[Artix]

Jak to jest, czy naprawde koszt budowania autostrady w Polsce (tam gdzie sila robocza i materialy sa tansze!) jest drozszy od tych budowanych w Danii, Niemczech czy bardzo trudnej terenowo Chorwacji? Mowie tu o samym koszcie budowy, bez wykupu terenu.

Jak jest to wogole mozliwe ?

Koszt budowy w zasadzie jest podobny lub mniejszy niz w innych krajach, mam nawet takie zestawienie z ktorego jasno wynika ze jeszcze 3 lata temu ten koszt byl wiekszy a to z tego powodu ze przepisy ktore wtedy obowiazywaly zmniejszaly konkurencje na rynku. Obecnie ceny mocno spadly nawet o 40 %.

Co do kosztu budowy S8. Nie jest mala ale tez nie wynika z niczego. Realny koszt tej drogi byl wyliczony na 1,7 mld zl a trasa zostala wybudowana za 2,1 mld zl. Do przetargu wtedy wystartowaly 3 firmy, dzis w przetargu bierze udzial okolo 20 firm. Przetarg byl uniewazniony ale kolejne instancje UZP przywrocily "najtansza" ofete 2 kolejne byly jeszcze drozsze. I to bardzo duzo.

No dobra ale z czego wynika ta cena.

Budowanie w polu jest zdecydowanie tansze, ot poprostu wycinamy drzewa, odhumusujemy teren i jazda. W tym przypadku budowa w miescie polegala na przelozeniu masy rur i kabli ktore byly pod spodem, wodociagi, gazowe, elektryczne, telekomunikacyjne, cieplownicze, etc etc. dodatkowo trzeba bylo przebudowac linie kolejowa a w zasadzie zrobic to 2 razy, bo pociagi podczas budowy jezdzic tez jakos musza wiec najpierw zbudowano tymaczasowa linie a potem docelowa, do tego dochodzi masa wiaduktow i estakad a jako ze na 2 km teren byl tak bagnisty ze nie dalo sie w zasadzie tam budowac, no ale wiadomo srodowisko wazniejsze niz ludzie wiec wariant trasy musial biec w takim miejscu w jakim nikt nie buduje normalnie drogi wiec system odwodnienia z przepompownia (droga biegnie 1,5 metra ponizej lustra wody). Nie bede juz wspominal ze aby zaczac budowe trezba bylo najpierw wyburzyc wiele budynkow, znowu czlowiek mniej wazny od srodowiska. Elementy takie jak przebudowa linii tramwajowej czy przebudowa kilkunastu ulic mijeskich, raczej normalnie nie znajduje sie w projektach budowy autostrad budowanych w szczerym polu.

Dalej uwazacie ze cena jest z kosmosu.

Dla porownania dodam ze wtedy cena za 1 km autostrady wynosila 11,7 mln euro ale autostrady budowanej w polu. Dzis cena za 1 km autostrady to srednio okolo 7 mln euro za 1 km.

Najwyższe średnie koszty budowy kilometra autostrady występują w Austrii (12,87 mln euro). Następne miejsca zajęły Węgry 11,87 mln euro, Słowacja 9,56 mln euro i Czechy 8,86 mln euro, Słowenia 7,29 mln euro i Niemcy 8,24 mln euro.

No dobra odpowiadając jak to jest możliwe ze w Chorwacji jest taniej - koszty środowiskowe w UE sa wysokie, w Polsce nie wiedzieć dlaczego jeszcze wyższe, poprostu mamy najbardziej ekologiczne autostrady i nigdzie w Europie nie ma tylu zbiornikow na wode opadowa z systemami filtrujacymi czy przejsc dla zwierząt, ba Polska jest jedynym krajem w Europie posiadajacym przejscie dla nietoperzy nad drogą powietrzne przejscie ale podobno UE wymaga tylko dlaczego jestesmy jedynym krajem posiadajacym takie przejscie w UE. Budowa drogi ekspresowej S3 Szczecin - Gorzów jest najlepszym przykładem że gdyby nie dbałość o środowisko (to własnie tam sa przejscia dla nietoperzy) cena byla by o 45 % mniejsza bo tyle wymniosly koszty ochrony srodowiska i budowa calej infrastruktury srodowiskowej.

Znalazlem jeszcze jedno zestawienie z cenami z EBI co prawda sa to projekty z przed kilku lat mniej wiecej 4-5, ale jednak jakies porownanie jest.

Polskie autostrady finansowane przez państwo

A1 Sośnica - Gorzyczki* 4,86 mln EUR/1 km

A2 Konin - Emilia* 4,75 mln EUR/1 km

A2 Emilia - Stryków 4,70 mln EUR/1 km

A4 Batorego - Mikołowska*** 14,0 mln EUR/1 km

A4 Kleszczów - Sośnica 3,80 mln EUR/1 km

A4 Nogawczyce - Kleszczów 4,77 mln EUR/1 km

A4 Sośnica - Wirek*** 9,46 mln EUR/1 km

A4 Wirek - Batorego*** 8,05 mln EUR/1 km

A4 Zgorzelec - Krzyżowa 5,99 mln EUR/1 km

A6 Klucz - Kijewo* 3,75 mln EUR/1 km

Prywatne autostrady

A1 Gdańsk - Nowe Marzy 5,60 mln EUR/1 km

A1** Nowe Marzy - Toruń 5,50 mln EUR/1 km

A2 Nowy Tomyśl - Konin 4,70 mln EUR/1 km

A2 Nowy Tomyśl - Świecko 6,10 mln EUR/1 km

* wartość kosztorysowa, koszt kwalifikowany (bez VAT)

** łącznie z budową mostów koszt wzrośnie do 7,4 mln EUR/1 km

*** tereny górnicze

Ceny autostrad budowanych w Europie finansowanych z EBI

Bośnia i Hercegowina Banja Luca - Gradiska 4,48 mln EUR/1 km

Finlandia E18 Muurla - Lohja* 7,20 mln EUR/1 km

Francja (rejon alp)* A41 Saint-Julien-en-Genevois - Villy-le-Pelloux 31,50 mln EUR/1 km

Francja Cofiroute A28 Alencon et Tours 7,00 mln EUR/1 km

Niemcy Monachium - Augsburg* 6,48 mln EUR/1 km

Rumunia Cernavoda - Constanta 4,16 mln EUR/1 km

Słowacja D1 Sverepec - Vrtizer 25,50 mln EUR/1 km

Słowenia Maribor - Vucja Vas i Beltinci-Pince 5,59 mln EUR/1 km

Węgry* M3 do Debrecen plus obwodnica miasta i Nyiregyhaza 8,76 mln EUR/1 km

* projekt w PPP

Żródło: EBI

ps.

A Strabag jest z Austrii nie z Niemiec

Kolejny prezent dla kierowcow. Od 1 stycznia wchodza nizsze oplaty na autostradach ale tylko tych zarzadzanych przez Skarb Państwa i tak samochody osobowe beda mialy stawke 10 gr za 1 km (obecnie 20 gr) a motocykle 5 gr za 1 km (obecnie 10 gr). Koncesjonariusze zastanawiaja sie czy tez nie zmniejszyc stawek, bo dzis na A2 Konin - Nowy Tomysl to 26 gr za 1 km, A1 Gdansk - Grudziądz to 20 gr za 1 km, a A4 Kraków - Katowice to 25 gr za 1 km.

[dr.big]

Właścicielami Strabaga są w dużej części Rosjanie , dlatego napisałem w "" niemiecki, a powinienem napisać "niemieckojęzyczny" ...

PS. Czyli ceny są niższe, jako, że się na tym nie znam, przyjmuję do wiadomości !OKK .

[Bierut]

A ETC dziala w calej Europie dla ciezarowek i jakos nikt nie placze z tego powodu a Polska wprowadza ten system jako jeden z ostatnich krajow.

To tyle gwoli mitow i plotek na ten temat

Tylko, że te inne kraje najpierw zaoferowały odpowiednią jakość dróg. Jak sam napisałeś u nas opłatą objęte są nawet zwykłe ulice wylotowe z miast (np. Raszyn-Janki). I dlatego dochodzi do absurdów w postaci "opodatkowania" komunikacji miejskiej. !sciana

Ponadto napisałeś, że pojazdy ciężarowe jeździły po autostradach za darmo. Pragnę się z tym nie zgodzić, ponieważ przedsiębiorcy płacili:

a)za winiety,

b)podatek drogowy do gmin (tak jak kiedyś także samochody osobowe),

c)podatek wliczony w cenę paliwa - wiadomo odpowiednio dużo, ze wzgledu na zużycie paliwa.

Teraz zostali pozbawieni tej ulgi przez co mamy z powrotem dramat na drogach krajowych. Zastanawiałeś się kiedyś, ile wynosi stawka za kilometr frachtu na rynku, a ile opłata za km autostrady ? Grozi nam albo bankructwo firm przewozowych lub przerzucenie kosztów na nas konsumentów. Albo te dwie rzeczy na raz.

[Artix]

Tylko, że te inne kraje najpierw zaoferowały odpowiednią jakość dróg. Jak sam napisałeś u nas opłatą objęte są nawet zwykłe ulice wylotowe z miast (np. Raszyn-Janki). I dlatego dochodzi do absurdów w postaci "opodatkowania" komunikacji miejskiej.

Ponadto napisałeś, że pojazdy ciężarowe jeździły po autostradach za darmo. Pragnę się z tym nie zgodzić, ponieważ przedsiębiorcy płacili:

a)za winiety,

b)podatek drogowy do gmin (tak jak kiedyś także samochody osobowe),

c)podatek wliczony w cenę paliwa - wiadomo odpowiednio dużo, ze wzgledu na zużycie paliwa.

Teraz zostali pozbawieni tej ulgi przez co mamy z powrotem dramat na drogach krajowych. Zastanawiałeś się kiedyś, ile wynosi stawka za kilometr frachtu na rynku, a ile opłata za km autostrady ? Grozi nam albo bankructwo firm przewozowych lub przerzucenie kosztów na nas konsumentów. Albo te dwie rzeczy na raz.

Opłatą objetę są niektóre krajówki około 150 km. A reszta to eski i autostrady, w sumie 1,5 tys km z 400 tys km dróg, faktycznie dramat, w przyszlym roku dojdzie do tego 1,5 tys kolejnych drog. Winiety obejmowały wszystkie drogi czy jezdziles czy nie jezdzieles, byly podrabiane a najwiecej i tak sprzedawalo sie 1 dniowych, uwazasz ze to bylo sprawiedliwe ze na 40 tonowa cieżarówke kupowales winiete dobowa za 43 zl i nie placiles za np autostrade A2 u Kulczyka bo za przejazd w wysokosci 189 zl placilo panstwo. Zysk dla Skarbu Państwa to -146 zł od każdej cieżarówki na A2. Super interes, zwlaszcza dla Kulczyka i firm spedycyjnych. Kierowca osobowki i motocykla nie mogl miec winiety i placil i placi za A2 39 zl. Nie widzisz roznicy w naciskach na os. Kasa z winiet miala isc na nowe drogi a nie starczalo jej nawet na refundacje dla koncesjonariuszy. To za co mialy powstawac te drogi, podatek drogowy w paliwie hmm starcza na remonty i utrzymanie i to tez nie w 100 %, a gdzie kasa na budowe kolejnych drog. Dzis ciezarowka za 100 km placi 27 zl pod warunkiem ze spelnia normy euro 5 jak spelnia tylko norme euro 2 to placi 53 zl. Jak nie jedzie to nie placi. Osobówka do tej pory 20 zł za 100 km., czyli 7 zl mniej niz ciezarowy ktory przeciez za darmo nie wozi niczego, ale za darmo by jezdzil po drogach. Gdyby to byl taki zly biznes to nie bylo 600 tys pojazdow zarejestrowanych w viatoll.

[GrzechoCnik]

Kolejny prezent dla kierowcow. Od 1 stycznia wchodza nizsze oplaty na autostradach ale tylko tych zarzadzanych przez Skarb Państwa i tak samochody osobowe beda mialy stawke 10 gr za 1 km (obecnie 20 gr) a motocykle 5 gr za 1 km (obecnie 10 gr). Koncesjonariusze zastanawiaja sie czy tez nie zmniejszyc stawek, bo dzis na A2 Konin - Nowy Tomysl to 26 gr za 1 km, A1 Gdansk - Grudziądz to 20 gr za 1 km, a A4 Kraków - Katowice to 25 gr za 1 km.

A ja się cieszę, że ktoś wreszcie domyślił się dlaczego tak mało samochodów jeździ autostradami. Jechałem w lecie A1 i straszny luz (w sumie też się cieszyłem). Za to wszyscy się pchali na krajówki.

Ale gdybym miał w przyszłym roku po dotychczasowych cenach przejechać A1 z Wawy do Gdańska ty bym się 2 razy zastanowił nad wydatkiem.

Całe szczęście już nie będę musiał tak liczyć grosza - skorzystam z promocji, pojadę i już.

[Jack]

Tyle było walki o 10gr za 1km dla motocykli! A tu proszę! Bęc, i osobówki mają 10 gr bez proszenia Dobrze, że przy okazji zeszli motocyklom na 5 gr.

Czytałem dziś, że tak naprawdę to nie żaden prezent od rządu, tylko wyrachowana kalkulacja. Państwowe autostrady nie mogą przynosić dochodu, bo Polska musiałaby oddać dopłaty z Unii, które dostała na budowę tych autostrad. Problem z tym, że właściciele prywatnych autostrad się plują na ta obniżkę, bo powstaje zbyt wielka różnica pomiędzy opłatami za państwowe i prywatne.

[Drek]

Przede wszystkim powinni wprowadzić bilety i płatność dopiero przy zjeździe. Jadąc A2 to mam wrażenie, że co się człowiek rozpędzi to już ma bramki przed sobą.

[Artix]

No to policzmy po starych stawkach z Wawy do Gdanska jadac A1 do Lodzi i potem A2 do Wawy wyszlo by autem:

30,4 zl za odcinek Gdansk - Torun

28 zl za odcinek Torun - Stryków

17 zl za Stryków - Wawa

co daje lacznie 75,4 zl

po nowych stawkach bedzie to 22,5 zl taniej czyli 52,9 zl, a dla motocykla 41,65 zl. Zeby bylo smieszniej to odleglosc z Wawy do Gdanska jadac A2 do Strykowa i A1 ze Strykowa do Gdanska wynosi 384 km czyli w zasadzie tyle samo co z Warszawy do Gdanska jadac DK7 za free. Choc jak pomysle czy wole wydac 50 zl jadac autostrada i jadac 3 h czy wole pojechac za free 4,5 h to wole wydac 50 zl i nie przejmowac sie ze jakis debil mi wyjedzie na czolowke bo ma taki kaprys.

Drek ale tak wlasnie jest na A2 Stryków - Konin, A1 Gdansk - Grudziadz bedzie tak tez na A2 Nowy Tomysl - Swiecko ktora bedzie otwarta 30 listopada i tak bedzie na A4 Katowice - Wroclaw (farciarze znowu opoznienie w budowie bramek)